|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 3 ] |
|
Jakich kapłanów potrzebujemy?
Autor |
Wiadomość |
Joannag
Dołączył(a): N maja 24, 2009 20:40 Posty: 295
|
 Jakich kapłanów potrzebujemy?
O KAZNODZIEI Pytano kaznodzieje: „Czemu to, prałacie, Nie tak sami żyjecie, jako nauczacie?” (A miał doma kucharkę.) I rzecze: „Mój panie, Kazaniu się nie zdiwuj, bo mam pięćset za nie; A nie wziąłbych tysiąca, mogę to rzecz śmiele, Bych tak miał czynić, jako nauczam w kościele”. (Jan Kochanowski — polski poeta) Ponieważ po Adamie odziedziczyliśmy grzech, więc zbawienie, czyli życie wieczne, możemy uzyskać jedynie dzięki doskonałej ofierze złożonej przez Jezusa (1 Jana 2:2). Wolno nam korzystać ze wstawiennictwa samego Jezusa jako Arcykapłana, zgodnie z pierwowzorem, jakiego dostarczyło kapłaństwo w Izraelu. W Liście do Hebrajczyków 9:24 czytamy: „Albowiem Chrystus nie wszedł do świątyni zbudowanej rękami, która jest odbiciem prawdziwej, ale do samego nieba, aby się wstawiać teraz za nami przed obliczem Boga”. W związku z tym, wstawiennictwo człowieczych kapłanów jest zbędne, gdyż przewyższa je wspaniałość arcykapłańskiej służby Jezusa. Jednakże usługi podkapłanów stale są potrzebne. W jakim sensie? Kapłani muszą „składać duchowe ofiary przyjemne Bogu przez Jezusa Chrystusa” (1 Piotra 2:5). Paweł wyjaśnił, o jakie ofiary tutaj chodzi: „Przez niego więc nieustannie składajmy Bogu ofiarę pochwalną, to jest owoc warg, które wyznają jego imię” (Hebrajczyków 13:15). Dlatego, dopóki osoby należące do królestwa kapłanów przebywają na ziemi, nie występują w roli orędowników, ale reprezentują Boga jako Jego Świadkowie. Kiedy później znajdą się u boku Chrystusa w niebiebędą — reprezentować ludzi przed Bogiem, stosując wartość ofiary okupu Chrystusa i uzdrawiając wszelkie choroby (porównaj Marka 2:9-12). Chociaż wszyscy ludzie wierzący powinni dawać świadectwo — owo niebiańskie „królestwo kapłanów” będzie stosunkowo nieliczne. Jezus powiedział: „Nie bój się, maleńka trzódko! Gdyż upodobało się Ojcu waszemu dać wam Królestwo” (Łukasza 12:32; Objawienie 14:1). Właśnie członkowie tego grona zostaną wskrzeszeni do życia w niebie i „będą kapłanami Boga i Chrystusa i panować z nim będą przez tysiąc lat” (Objawienie 20:6). Zgodnie z postanowieniem Boga, owi niebiańscy kapłani dokonają rzeczy — zarówno w sensie duchowym, jak i fizycznym, które do tej pory przekraczały możliwości wszystkich kapłanów. Wkrótce zastosują wartość ofiary okupu Jezusa i w ten sposób wezmą udział w przywracaniu doskonałości wierzącym ludziom. Cudownie spełni się wtedy proroctwo z Izajasza 33:24: „I żaden mieszkaniec nie powie: ‘Jestem chory’. Lud, który w nim mieszka, dostąpi odpuszczenia winy”. http://www.rumburak.friko.pl/BIBLIA/kler/index.php#200
|
Wt mar 02, 2010 8:44 |
|
|
|
 |
zsoborniki
Dołączył(a): N lut 07, 2010 11:42 Posty: 728
|
 Re: Jakich kapłanów potrzebujemy?
Szukając odpowiedzi na pytanie: Jakich kapłanów potrzebujemy? prezentuję moje kilka myśli w tej kwestii:
W Chrześcijaństwie nie ma "kapłanów" w sensie religijności naturalnej, to znaczy takich osób, które wyłączamy spośród wszystkich innych, by te osoby nawiązywały kontakt z bóstwem w naszym imieniu.[Kapłan w wielu religiach (także i wśród wielu nazywających siebie chrześcijanami) kojarzy się z przedstawicielem wybranym "tak po ludzku", by w ich imieniu załatwiał "sprawy boże" (religijne)].
Ale w Chrześcijaństwie jedynym i wiecznym kapłanem, tym który się wstawia za nami, jest Jezus Chrystus. Ci, którzy przyjęli chrzest stanowią Kościół a jako Kościół jesteśmy Jego Ciałem, jesteśmy więc także kapłanami. Dlatego Kościół jest kapłański, w tym sensie, że wstawia się za światem do Boga. To kapłaństwo widzi się, staje się widzialne w pewnej posłudze. I są niektórzy z chrześcijan wyświęceni jako posługujący temu jedynemu kapłaństwu, którzy działają "w osobie Chrystusa Głowy", którzy są znakiem-osobą Chrystusa głowy (kapłaństwo służebne, ministerialne). W Nowym Testamencie słowo "kapłan" wykorzystywane jest jedynie w odniesieniu do Chrystusa i do chrześcijan. W przypadku osób nazywanych przez nas potocznie kapłanami, wykorzystywane są takie terminy jak prezbiterzy, biskupi itp.
Jakich kapłanów (prezbiterów, biskupów) potrzebujemy? - takich, jakimi powinni być chrześcijanie, ale nie ci tylko z nazwy lecz ci po wtajemniczeniu chrześcijańskim tzn. tacy, którzy po usłyszeniu kerygmatu zapragnęli wejść "na serio" do Kościoła (wspólnoty) a później przeżyli katechumenat czyli czas wtajemniczenia chrześcijańskiego odkrywając wartości chrztu św. I to nie jest ważne czy ten czas przeżyli przed chrztem, czy po chrzcie św. - ważne, by ten czas w ogóle przeżyli i to przeżyli owocnie... Szkoła - seminarium to sprawa w/g mnie drugorzędna...aczkolwiek bardzo ważna!
_________________ Pozdrawiam! Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!
zsoborniki
|
Pn sie 23, 2010 21:11 |
|
 |
amittaj
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Cz wrz 02, 2010 10:36 Posty: 74
|
 Re: Jakich kapłanów potrzebujemy?
Starszych(kapłanów) więc, którzy są wśród was, proszę, ja również starszy, a przy tym świadek Chrystusowych cierpień oraz uczestnik tej chwały, która ma się objawić: paście stado Boże, które jest przy was, strzegąc go nie pod przymusem, ale z własnej woli, jak Bóg chce; nie ze względu na niegodziwe zyski, ale z oddaniem; i nie jak ci, którzy ciemiężą gminy, ale jako żywe przykłady dla stada.(1 piotra 5:1-4)
Przymioty duchownych Nauka ta zasługuje na wiarę. Jeśli ktoś dąży do biskupstwa*, pożąda dobrego zadania. BISKUP więc powinien być nienaganny,MĄŻ JEDNEJ ŻONY*, TRZEZWY, ROZSĄDNY, PRZYZWOITY, GOSCINNY, sposobny do nauczania, nie przebierający miary w piciu wina, nieskłonny do bicia, ale opanowany, niekłótliwy, NIECHCIWY NA GROSZ, dobrze rządzący własnym domem, trzymający dzieci w uległości, z całą godnością. Jeśli ktoś bowiem nie umie stanąć na czele własnego domu, jakżeż będzie się troszczył o Kościół Boży? Nie [może być] świeżo ochrzczony, ażeby wbiwszy się w pychę nie wpadł w diabelskie potępienie. Powinien też mieć dobre świadectwo ze strony tych, którzy są z zewnątrz*, żeby się nie naraził na wzgardę i sidła diabelskie. Diakonami tak samo winni być ludzie godni*, w mowie nieobłudni, nie nadużywający wina, niechciwi brudnego zysku, [lecz] utrzymujący tajemnicę wiary w czystym sumieniu. I oni niech będą najpierw poddawani próbie, i dopiero wtedy niech spełniają posługę, jeśli są bez zarzutu. 1 tymoteusza 3:1-9 Pisze że biskup może miec żonę,więc nie wiem po co celibat
|
Cz wrz 02, 2010 22:21 |
|
|
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 3 ] |
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|