Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Śr paź 01, 2025 1:18



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 4 ] 
 8 - Opiszę jak PRZEKROCZYŁEM wątpliwe i niepewne religie. 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lut 17, 2010 11:11
Posty: 151
Post 8 - Opiszę jak PRZEKROCZYŁEM wątpliwe i niepewne religie.
Bardzo prosiłbym Was, abyście wykazali mi błędy w moim rozumowaniu.
Po wielu latach poszukiwać doszedłem do czegoś, co wydaje mi się zgodne z rzeczywistością.

Tak samo pojmowanie Boga - nie definiuje kto jest, ale wskazuje, ujmuje - tak, jak można poznać.



===================================================
Pierwszy problem - poznałem, że wszystkie religie są niepewne i wątpliwe.
===================================================

Co zatem zrobić?
I rozwiązałem w swoim życiu tak:


Zasada przekroczenia niepewności religii
-----------------------------------------
Jeżeli wszystkie religie są wątpliwe i niepewne - jedynym rozwiązaniem, które daje nam 100%-ową pewność, że żyjemy w prawdzie - jest
przekroczenie tych niepewności i wątpliwości poprzez bezpośrednie skupienie się na istocie czyli Bogu.
Mając Boga nie musimy już o nic więcej się troszczyć.



==============================================
Drugi problem - jak pojmować Boga, kto zatem jest Bogiem?
==============================================


"Prawda o naszym istnieniu jest naszym Bogiem"


Wyjaśnienie:

a) „Prawda” z tej definicji to nie komunikat czy wiadomość, ale istota, esencja np. może to być osoba, istnienie, byt, a nawet nie-byt, inna kategoria nam nieznana, o której nawet nie jesteśmy w stanie pomyśleć, że może istnieć itd.

b) „Prawda” dotyczy naszej przeszłości, teraźniejszości i przyszłości czyli nie jest związana bądź uzależniona od czasu.

c) „Prawda” o naszym istnieniu jest na 100%, z tymże na razie na 100% pewnie nie wiemy jaka jest ta prawda. Jednak ta prawda istnieje, gdyż w pewnym okresie czasu my zaistnieliśmy. A jeśli zaistnieliśmy to jest prawda o naszym istnieniu – jakakolwiek nie byłaby.

d) Definicja nie określa Boga, gdyż jest w 100% nieznany, ale ujmuje Jego w 100% pewnie. Innego Boga, który w jakikolwiek sposób związany byłby z naszym istnieniem – po prostu nie ma.

e) Jeśli Jezus czy jakikolwiek inny Bóg jest prawdą o naszym istnieniu – to wielbimy Go.

_________________
Grzegorz

[b]Czytaj inne moje posty[/b]
http://forum.wiara.pl/search.php?author_id=21063&sr=posts


So lut 27, 2010 1:07
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lut 17, 2010 11:11
Posty: 151
Post Re: 8 - Opiszę jak PRZEKROCZYŁEM wątpliwe i niepewne religie.
.
.
No, nie wiem,

zgadzacie się z moim rozumowaniem?

nie zgadzacie się?

nie chcecie nic pisać?

_________________
Grzegorz

[b]Czytaj inne moje posty[/b]
http://forum.wiara.pl/search.php?author_id=21063&sr=posts


So lut 27, 2010 23:24
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz gru 27, 2007 15:17
Posty: 1233
Lokalizacja: Nowy Sącz
Post Re: 8 - Opiszę jak PRZEKROCZYŁEM wątpliwe i niepewne religie.
Nie chcemy się wypowiadać, bo religia jest tylko systemem pojmowania Boga- cała reszta odbywa się w Twoim sercu. Jeśli Twoja wiara każe Ci zabijać, to ta wiara na pewno jest zła. A jeśli oceniasz religię po czarnych owcach to masz po prostu problem.

Jezus był w moim życiu od zawsze i choćbym nie chciał- pozostanie w nim na zawsze. Nawet jeśli jakiś Jego przeciwnik będzie mi na siłę wmawiał, że Go nie ma. Miałem wzloty i upadki w pojmowaniu religii (Kościoła) i życia religią (Kościołem) ale Jezus trwał w moim życiu zawsze - był punktem odniesienia. A wiesz czemu? Bo nawet jak byłem bliski odrzucenia słowa pisanego (nauki Kościoła) to Jezus i tak niezmiernie trwał na swoim miejscu. I za to jestem Mu wdzięczny. A jak ktoś nadal będzie mi wmawiać, że jestem głupi bo wierzę "w bajeczki o Jezusie", to niech lepiej sięgnie do słownika i przeczyta definicję hasła "szacunek". Nie piję do Ciebie- broń Boże! Piszę ogólnik na potępiające moje myślenie posty, które często się tutaj pojawiają w kontekście krytyki ludzi wierzących.

P.S. Nie obruszaj się, że nikt się nie wypowiada pod Twoimi postami- ludzie mają też inne życie a nie tylko Forum. A czasem po prostu muszą przemyśleć swoje słowa, które chcą Ci napisać.

_________________
"Nauka robi 95 kroków. Pozostałe 5 trzeba przejść na klęczkach."
Zenon Ziółkowski

http://blog.wiara.pl/nomines/ zapraszam :)


N lut 28, 2010 1:09
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lut 17, 2010 11:11
Posty: 151
Post Re: 8 - Opiszę jak PRZEKROCZYŁEM wątpliwe i niepewne religie.
.
nomines

nie czuję się aż tak ważny! :)

-------------------------------
Widzę, że piszesz z głębi serca.


nomines,

ludzie nie mają szacunku dla innych, ale także dla siebie - i dla swej ograniczoności poznania
Gdyby poznali swoją ograniczoność - mieliby szacunek dla każdego poszukiwania i wiary, czy nawet niewiary.

_________________
Grzegorz

[b]Czytaj inne moje posty[/b]
http://forum.wiara.pl/search.php?author_id=21063&sr=posts


N lut 28, 2010 1:20
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 4 ] 

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL