Moderator Wist zamknął dyskusję Majkela ze Stalowej, poniewaz nie było w niej dyskusji.
Skoro więc ja chcę podyskutować rozumiem, że mogę założyć wątek, który najwyzej się potem scali.
Majkel ze StalowejCytuj:
Jedynym Prawem jest Prawo dane od Boga.
To zdanie jest błędne, istnieją również inne prawa, np. stanowione prawo cywilne.
Cytuj:
Nie jest ono zapisane nigdzie, lecz stanowi centrum naszego życia, naszych sił witalnych - jest źródłem woli życia.
To, że zwierzęta posiadają wolę życia wynika z ewolucyjnej gry. Dotrwały do naszych czasów te, które taką wolę przejawiały, każde które nie przejawiało, szybko ginęło.
Wola życia nie jest więc wynikiem prawa bożego, tylko doboru naturalnego.
Cytuj:
Życie zaś jest pełne prawdy, radości i seksualności.
Jest również pełne kłamstwa, smutku i zaburzeń seksualnych.
Cytuj:
Grzech jest odejściem od świadomości Boga.
Ok, możesz wprowadzić tą definicję. To nieistotne.
Cytuj:
Świadomość Boga zaś to naturalny lęk przed Wysokością, Głębokością, Długością i Szerokością.
Bełkot. Pojęcia z dużej litery "Wysokość", "Głębokość", "Długość", "Szerokość" nie posiadają definicji, są tylko romantycznymi ochami i echami. Twoje zdanie ma wartość poznawczą zdania: "Misie są srutu-tutu". Ponieważ nie wiemy co to są "srutu-tutu", "Wysokość", "Głębokość", "Szerokość" zdania w których używasz pojęć bez treści nie są ani prawdziwe ani fałszywe. Są nonsensowne.
Cytuj:
Ten kto zatracił lęk przed Bogiem, stracił możliwość kochania rzeczy takimi, jakimi są.
Nie ma nic dobrego w kochaniu rzeczy.
Poza tym non sequitur.
Cytuj:
Widzi więc jedynie swoje ego w perspektywie przedmiotu, który jest pozornie wyizolowany, niepowiązany z Całością, z Bogiem.
Non sequitur.
Cytuj:
Ten, kto nie widzi różnicy między przedmiotem a podmiotem, jest Synem Bożym, ponieważ myśli kategoriami boskimi, uniwersalnymi, jego dłonie potrafią dawać, a usta pocieszać, ponieważ lęk przed Bogiem jest automatycznie odpowiedzialnością za Świat.
Non sequitur, istnieje wiele innych opcji, powinieneś udowodnić swoje tezy.
Poza tym teologiczny gniot, ale to już kłopot chrześcijan z tobą rozprawiających, nie Mój kłopot.
Cytuj:
Dalej: moc tkwi w spermie.
Zgaduję, że nie chodzi o moc w sensie jakim je fizyka definiuje.
Zatem powinieneś zdefiniować swoje pojęcie.
W innym przypadku jest to zdanie nonsensowne, bełkot. Jw.
Cytuj:
Sperma jest płynem życia.
bełkot
Cytuj:
Im więcej spermy, tym więcej życia.
bełkot
poza tym, sama sperma nie wystarczy by życie się zrodziło
Cytuj:
A zatem najpierw był Adam, później Ewa.
Dlaczego "a zatem"? Z czego "a zatem"? Non sequitur.
Cytuj:
Najpierw była sperma
Bełkot
Co było najpierw kosmologia dopiero ustali, ale nie była to sperma.
Cytuj:
Najpierw była sperma, która efektownie oddaje to, co jest istotą Kosmosu - Informację.
Sperma jest informacją? Bełkot.
Cytuj:
Jezus był Mężczyzną - czystość seksualna pozwalała mu cieszyć się żywym kontaktem z Bogiem w prawdzie, co z kolei dawało mu Siłę w wypełnianiu własnej misji.
Czy mógłbyś nam objaśnić szerzej swoją refleksję? A gdyby Jezus była kobietą - czystość seksualna nie pozwalałaby jej cieszyć się żywym kontaktem z Bogiem w prawdziwe, co z kolei dawało by jej Siłę w wypełnianiu własnej misji? A jeśli płeć nie miałaby jednak znaczenia, to po co napisałeś: "Jezus był Mężczyzną"? Wszak to truistyczny banał, nic nie wnoszący do sprawy.
Cytuj:
A ponieważ życie jest pełne seksualności - Jezus, Który był pełen życia, mógł dawać je w obfitości tym, którym szczególnie brakowało miłości i "wilgoci istnienia".
Non sequitur. Życie jest nie tylko pełne seksualności, istnieją organizmy jej pozbawione a żywe. O czym więc mówisz?
Cytuj:
Prawdziwa modlitwa jest wzniesieniem swych oczu ku niebu. Jest słuchaniem. Chcemy wiedzieć, co Bóg chce od nas. Tak jak pisałem, podstawą jest lęk przed Bogiem. Jest on naturalny i ukryty. Człowiek modlitwy boi się nieba i tego, co się wokół niego dzieje, ponieważ wie, że to BÓG JEST I DZIAŁA. Poza tym człowiek modlitwy nieraz przeżywa nieuzasadniony i niewytłumaczalny wstyd - wówczas woli się gdzieś schować. Widzi więcej i czuje bardziej, niż inni.
Non sequitur, tam gdzie twierdzisz, że "człowiek modlitwy widzi więcej i czuje bardziej, niż inni". To dopiero powinieneś dowieść.
Cytuj:
Na wyższym poziomie zrozumienia rzeczy możemy popaść w chwilową depresję, związaną z tęsknotą za Ciałem Chrystusa, lecz gdy wszystko minie nie widzimy już siebie, nie widzimy ludzi, a raczej wibrujemy jako żywa komórka czegoś Ogromnego.
Zrozumienie oparte na sofizmatach myślowych to jazda bez trzymanki i tylko na tym polega jej wysokość, że odbiłeś durniu od słonecznych wybrzeży zdrowego rozsądku i logiki, twój tekst jest pełen stwierdzeń z niczego nie wynikających, pozostała grupa to zdania nonsensowne.
Cytuj:
Narazie to sedno zagadnienia.
Nie, na razie jest to głupi bełkot.
Gdyby to ode Mnie zależało zbanowałbym ciebie za głupotę.