Umiłowani Siostry i Bracia!
Ostatnimi laty stopniowo dojrzewałem i w końcu pozbyłem się podstawowego nałogu i najgorszej chyba zarazy, która niszczy niepotrzebnie i przede wszystkim umysł … jaką jest RELIGIA. Każda bez wyjątku religia. Jaka by ona niebyła, "Twoja" czy "moja", jest zupełnie niepotrzebna w postaci, w jakiej nam ją od kołyski zaszczepiono. W drodze do jakiegoś Boga, (jeśli istnieje), pośrednicy ziemscy są nam absolutnie niepotrzebni.
Tak zresztą stanowi Pismo chrześcijan, u Muzułmanów jest nieco inaczej - mimo iż wyznają tego samego boga.
I pomyśleć tylko, że bez mojej zgody a i wbrew wolnej i nieprzymuszonej ponoć woli, wpakowano mi do mózgu, kawał (okrutnej) historii dzikusów z Bliskiego Wschodu, którą zmuszony byłem przyjąć a następnie przez lata studiować. Obwiniałem się i katowałem, myślą że jestem winny śmierci rewolucjonisty o imieniu Jezus Chrystus, który walczył o wyzwolenie swojego narodu z okupantem rzymskim i kolaborujących z nim, ludzi obowiązującej religii, faryzeuszy ówczesnego Kościoła - kapłanów/biskupów/księży. I muszę mieć dozgonną wdzięczność bo oddał za moją duszę swoją duszę. Żąda jeszcze abym mu oddawał hołd i.. kasę.

Przecież to jakiś obłęd, nieporozumienie, zły sen w najlepszym wypadku. Do głupoty wstyd się przyznać. Szamani wszelkich wyznań mają jeden wypróbowany sposób - najpierw straszą a potem wspaniałomyślnie wyciągają rękę z antidotum i powiadają, jak będziesz czynił co ci każemy to się już nie bój - piekło cię ominie.

Tak jak w starożytnym Egipcie - gdzie Żydzi nauczyli się religii. Mądrzy wiedzieli kiedy słońce się zaćmi i powiadali - Bóg się gniewa, złóżcie ofiary na przebłaganie. I składali... i składają do dzisiaj. A Bóg czasami się gniewa a czasami nie... i nikt nie wie dlaczego jednych bez zasług wynagradza a innych z zasługami karze.
Doszedłem do wniosku, a cóż ja, miałbym mieć wspólnego z tym odwiecznym religijno-politycznym burdelem Blisko-wschodnich dzikusów, którzy mają taki żywot, na jaki zasługują, swoja głupotą.
Czy po prostu dlatego, że wszystko się kiedyś kończy?

Niedobrze mi się robi, kiedy pomyślę o tym obrzydliwym, zmasowanym oszustwie, które tak wielu uznaje za jedyną prawdę i szkoda mi czasu, jaki poświęciłem w swoim życiu, na historię a raczej historyjki, oszustów religijnych, konsekrowanych szamanów. To niesłychane, jak opanowali rzemiosło wykorzystywania naiwnych ludzi. W jaki to sposób, udało się im zarazić, niemal cały świat, tą swoją usakralnioną zgnilizną? To jest naprawdę fenomen, mówiący wiele o człowieku. Okazuje się że u wielu człowiek, nie jest tym, kim myśli, że jest.
Tezy wszelkich religii są bardzo kruchym i niepewnym fundamentem poznania. Praktyka pokazuje, że służą one nie tyle dochodzeniu do prawdy, co forsowaniu własnej, zmitologizowanej wizji świata i ugruntowaniu własnych wartości. A najtrudniejszym zadaniem dla religii jest mówienie prawdy o sobie samej. Będę więc jej w tym pomagał.

Zaprawdę powiadam Wam - PRAWDA Was też wyzwoli.

Potrzebujesz modlitwy innych. W takim stanie raczej nikt słowami Ci nie pomorze i nie wpłynie na Ciebie, nie pomoże Ci zwrócić się z miłością do Jezusa naszego Pana i Zbawiciela. Polezemizowanie nic nie zmieni, do niczego nie będzie prowadziło, ani Ci nie pomoże tylko modlitwa innych. Pozdrawiam .

Kobra! Dokonałeś wyboru, gdyż Bóg każdemu daje wolny wybór, po śmierci odpowiesz za ten wybór; zły wybór.
Jeśli na skutek Twojej opublikowanej deklaracji, pociągniesz za sobą chociaż jedną duszę, kara będzie tym większa. Teraz częściej mówi się o MIŁOSIERDZIU BOŻYM, a ja wolę przypomnieć zasadę, którą nawet wielu kapłanów zapomniało:Bóg za dobre wynagradza,a za złe karze.

To prawda, ze to tylko od nas zalezy komu wierzymy.
Bo przeciez gdyby ci, ktorzy wlozyli tyle energii w sluchanie, rozmowe, czytanie roznych publikacji, ktore mowia PRZECIW Bogu i Kosciolowi i chrzescijanstwu zaczeli czytac POZYTYWNE, DOBRE rzeczy Bogu, to ich myslenie i opinia bylaby zupelnie inna!
Czym sie karmimy tym sie stajemy. Tak wazne jest wiec czego sluchamy, kogo nasladujemy, komu ufamy.
Z tego tez bedziemy kiedys rozliczeni. Wlasnie z tego KOMU UWIERZYLISMY.
Bo Bóg tez dal nam list skierowany do nas - Biblie - bysmy poznali Boga i dowiedzieli sie co ON dla nas uczynil, co zapowiedzial to uczynil, a takze mowi nam co zaplanowal dla nas w przyszlosci itd.
Ale jesli wybieramy zaufanie w slowa jakiegos czlowieka, ktory w dodatku odrzuca Boga, bo nie ma ochoty na zadne restrykcje, zahamowania, ale chce sie cieszyc grzechem dowoli, bez ograniczen to stawiamy na szali cale nasze zycie. Czy milosc nie jest najwieksza wartoscia dla kazdego czlowieka? Jesli zas Bóg jest Miloscia to czym ryzykujemy ufajac Bogu, ktory nas stworzyl wlasnie z milosci, by okazac nam laske i dobroc i zaprosic bysmy stali sie czescia Jego rodziny?

Niczego takiego nie stanowi.



Jakiś ty bezwstydny



A "prawdą" jest, oczywiście, to, co ty twierdzisz, tak, panie szamanie?

Kobra@
kto cie do takiego stanu doprowadzil, czy przypadkiem nie zadales sie z satanistami czy im podobnymi ?
Bog nie stworzyl zadnej religii, Bog dal nam wiare, i jesli w wierze pozostaniesz nie bedziesz przezywal az takich rozczarowan.
Oddaj zycie Jezusowi Chrystusowi a On poprowadzi cie droga Milosci Bozej.

Nie rozpisujcie się - Kobra po chamsku przejechał się po akcie poświęcenia Ukrainy NMP i został zbanowany.

Moze nalezalo by Kobrze wyjasnic zamiast banowac ?

Kobra nie szuka prawdy, a uważa, że ma monopol na prawdę, uważam za słuszną decyzję, że została zbanowana.Wielu słabej wiary mogłoby być przez nią zdemoralizowanych.

Niestety nie ma takiego monopolu, jedyna prawda jest Pismo Swiete i tego nalezy sie trzymac.

Moim zdaniem Moderacja powinna również skasować awatar korby.

Droga Gita:) czy kazdego czlowieka ktory ma inne zdanie nalezy likwidowac ?

Amadeuszu, co prawda nie banowałem Kobry, ale decyzja mnie w ogóle nie zaskakuje. Mam nadzieję że to co napiszę pozwoli Ci zrozumieć perspektywę moderacji, natomiast jeśli nie, to będzie to pewna szkoda. Ty możesz sprawę widzieć inaczej i masz do tego prawo, natomiast mieliśmy tu do czynienia z człowiekiem nie tyle o innych poglądach, bo takich mamy wielu i nikt ich nie banuje, lecz z prowokatorem. Mam nadzieję że zrozumiesz iż banowanie u nas nigdy nie ma charakteru osobistych porachunków, czy kneblowania ust. Po prostu łatwo zobaczyć kto przychodzi oskarżać, drażnić, atakować, a kto rozmawiać. Nie do końca zgadzam się z Gitą w jednym - nie chodzi o demoralizację i takie argumenty jeśli padają, są dla mnie niezrozumiałe. Forum jest pełne treści które mogą w takim pojmowaniu komuś zaszkodzić. Jeśli ktoś ma dziecięcą wiarę, bez wątpliwości, a informacje i wiedzę uproszczoną, to szybko zostanie wyprowadzony z błędu. Wchodząc nad forum trzeba się liczyć z tym że nie będzie to klub wzajemnej adoracji. Jedyne wyjście realne aby w taki sposób kogoś ocalić od demoralizacji jest zarazem największym absurdem - musielibyśmy zamknąć to forum.

Niekoniecznie, wystarczyłoby zmienić całkowicie charakter tego forum. Wprowadzić wstępną moderację i cenzora w osobie jakiegoś radykalnego księdza. Żadnej wypowiedzi niezgodnej z "tym, co Kościół mówi" nie przepuszczać, a autora banować.

Gita, ciebie ten gender juz calkowicie opanowal, przeciez chlopem byl!
Nie pochwalam wypowiedzi kobry. Forum katolikow, powinien to rozumiec. Z wiekszoscia jego wypowiedzi sie zgadzam, kazecie podac przyklady potwierdzajace - podam. Dziwi mnie wasza jednostronnosc. Na kolesia gledzaconego o "pedalach i ich rurach wydechowych" przymruzacie oko, nikogo nie obrazil! Kobra was irytuje, glupote wam wytyka. Skontrujcie, pokazcie kto bardziej swiadomy.
Zbanowaniem uczyniliscie go Meczennikiem Prawdy Bolesnej Pod Wezwaniem Oswieconego.