|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 12 ] |
|
Autor |
Wiadomość |
channel
Dołączył(a): So kwi 03, 2010 19:57 Posty: 14
|
 Sen o opętaniu?
Powracam tu znowu, z nieprzyjemnym pytaniem. Czy ktoś z was śnił o opętaniu? Na przykład, że sam był opętany czy jakaś inna osoba w tym śnie?
|
Śr maja 05, 2010 15:29 |
|
|
|
 |
channel
Dołączył(a): So kwi 03, 2010 19:57 Posty: 14
|
 Re: Sen o opętaniu?
Zapomniałam dopisać, co taki sen może oznaczać?
|
Śr maja 05, 2010 15:47 |
|
 |
Elbrus
Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07 Posty: 8229
|
 Re: Sen o opętaniu?
channel napisał(a): co taki sen może oznaczać? Może po prostu oznaczać zainteresowanie tematem demonów i opętania poprzez: oglądanie filmów, czytanie książek, przeglądanie forów z relacjami/świadectwami itp. ...
_________________ The first to plead is adjudged to be upright, until the next comes and cross-examines him. (Proverbs 18:17)
Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna. (Weatherby Swann)
Ciemny lut to skupi. (Bardzo Wielki Elektronik)
|
Śr maja 05, 2010 17:33 |
|
|
|
 |
channel
Dołączył(a): So kwi 03, 2010 19:57 Posty: 14
|
 Re: Sen o opętaniu?
A właśnie, że nie. Zero zainteresowania tym tematem. Żadnych filmów ( nie licząc dwóch parę lat temu), żadnych książek na ten temat i przeglądanie forów o tejże tematyce. Czy takie sny powinno się brać na poważnie? Zacząć bać? Czy to może być jakieś ostrzeżenie ze strony Boga?
|
Pn maja 10, 2010 16:47 |
|
 |
Elbrus
Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07 Posty: 8229
|
 Re: Sen o opętaniu?
channel napisał(a): Czy takie sny powinno się brać na poważnie? Nie wiem czy powinno, ale można. channel napisał(a): Zacząć bać? Nie. channel napisał(a): Czy to może być jakieś ostrzeżenie ze strony Boga? Można zrobić "wywiad" i rachunek sumienia, czy są jakieś powody (zaniedbania), które mogłyby wskazywać na takie zagrożenie. Jednak nie widzą powodu, aby od razu panikować i się tym mocno przejmować.
_________________ The first to plead is adjudged to be upright, until the next comes and cross-examines him. (Proverbs 18:17)
Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna. (Weatherby Swann)
Ciemny lut to skupi. (Bardzo Wielki Elektronik)
|
Pn maja 10, 2010 16:58 |
|
|
|
 |
oredaktor
Dołączył(a): Cz kwi 09, 2009 14:43 Posty: 184
|
 Re: Sen o opętaniu?
Cytuj: A właśnie, że nie. Zero zainteresowania tym tematem. Wystarczy traktować temat bardziej serio  Gdybyśmy śnili o tym czym myślimy najwięcej, to 99% mężczyzn śniło by o seksie  Niestety tak fajnie nie ma... 
|
Pn maja 10, 2010 17:48 |
|
 |
Elbrus
Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07 Posty: 8229
|
 Re: Sen o opętaniu?
oredaktor napisał(a): Niestety tak fajnie nie ma...  Chyba właśnie tak jest lepiej, bo jest czas na odpoczynek, a nie ciągle praca i praca...
_________________ The first to plead is adjudged to be upright, until the next comes and cross-examines him. (Proverbs 18:17)
Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna. (Weatherby Swann)
Ciemny lut to skupi. (Bardzo Wielki Elektronik)
|
Pn maja 10, 2010 18:05 |
|
 |
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
 Re: Sen o opętaniu?
Panowie, trzymajcie się tematu bo za bardzo się rozmarzacie.
channel czemu pytasz na forum co taki sen może oznaczać? Popatrz na to w szerszym kontekście. Czy inne sny też traktujesz z takim zainteresowaniem? Jeśli tak to jak wygląda Twoje życie? Jeśli nie to czemu nie traktujesz ich poważnie? No i pytanie czy znaczna część rzeczy których nie pamiętamy (a większości snów nie pamiętamy) jest dla nas powodem do obawy, bo może pominęliśmy coś ważnego?
_________________ Pozdrawiam
WIST
|
Cz maja 13, 2010 0:48 |
|
 |
pitong
Dołączył(a): Cz maja 27, 2010 23:43 Posty: 137
|
 Re: Sen o opętaniu?
Ja cie moge tak pocieszyc, ze mi osobiscie z raz czy dwa taki sen sie przysnil, nieprzyjemny i dosyc wyrazny, ale to bylo jakis czas temu, przestalem totalnie o tym myslec i jakos nic zlego sie nie stalo;) btw to zla sie nie mozna bac, bo jak zaczniesz to naprawde moze sie cos stac. Przestan o tym myslec, a jedyne czego sie nalezy tak naprawde bac to Boga a nie demonow, ktore panicznie sie Go boja;) 
|
Cz cze 03, 2010 13:39 |
|
 |
czytelniczka2010
zbanowana na stałe
Dołączył(a): Cz kwi 01, 2010 20:21 Posty: 16
|
 Re: Sen o opętaniu?
Witam,
moim zdaniem to BARDZO ŹLE, że śni sie komuś sen o opętaniu. Należy to dokładnie przebadać. Może mieszkasz w jakimś skażonym miejscu albo coś nie tak z Twoją spowiedzią i tak dalej. Jedno jest pewne dla mnie CZEGO NIKT TU NIE NAPISAŁ - nalezy znaleźć modlitwy egzorcyzmy i jeśli się spowiadasz poprosić Trójcę Świętą , żeby diabeł nie zniszczył Ci życia. Mnie śnił sie sen szatański, którego sobie nie przemyślałam i rok później byłam na dnie. Poza tym nie słuchaj dorad w stylu NIE NALEŻY SIĘ BAĆ. Błąd! Należy się bać! Nawet w Ewangelii pisze "BÓJCIE SIĘ RACZEJ..." i masz się bać bo albo jesteś w złym miejscu albo coś nie tak z twoją spowiedzią albo w ogóle się nie spowiadasz i zainteresuj się do tego jak najszybciej egzorcyzmami bo może sie okazać, że np. za rok z pracy Cię wyrzucą, niczego nie skończysz, całe życie zniszczone będziesz mieć. Człowiek ma być czujny - tak pisze w Ewangelii. Najgorsze jest to, że szatan jest chytry i zniszczy Cię za rok - wcale nie skojarzysz, że to przez niego. Jest bardzo sprytny.
Poza tym - to piszę ku ostrzeżeniu - po wyłączeniu kompa i wylogowaniu się z forum takiego jak wiara pl, ale też ogólnie z każdego i w życiu - nalezy odmówić egzorcyzm - zawsze!!! Zawsze należy wiedzieć, ze jedyne co nas realnie przed diabłem ratuje - jeszcze zależy co i jak - jest to egzorcyzm i spowiedz. Ale modlitwa po pierwsze. Więc jeśli ktoś się np. nie modli w życiu to niech zaraz się pomodli jakiś egzorcyzm i zacznie bo po nim. I tyle. No i jeszcze wiele rzeczy, ale może wkrótce mieć się marnie. Moje zdanie.
Na tym forum też jest pełno ateistów i po wylogowaniu sie zawsze warto mieć przy sobie egzorcyzm do Trójcy Świętej bo tu to tylko wiarę można zgubić niż ją zyskać.
A oto taki egzorcyzm - to na Internet jest i na takie fora jak to - pełne ateistów przewrotnych - po wylogowaniu się należy tak się modlić i żałować, że się z nimi zadawało w ogole
EGZORCYZM
W Imię Boga w Trójcy Świętej Jedynego, Ojca , Syna i Ducha Świętego, uchodźcie duchy złe, abyście nie widziały, nie słyszały, nie ujawniały , nie niszczyły, nie prześladowały, nie wprowadzały zamieszania do naszej pracy i planów. Nasz Bóg jest waszym Panem i rozkazuje wam, idźcie precz i nie wracajcie. AMEN. Mocą Boga, mocą Najwyższego, Panie uczyń nas niewidzialnymi dla naszych wrogów. AMEN.
Inne egzorcyzmy nalezy poszukac sobie samodzielnie. I sie porzadnie spowiadac.
|
So cze 19, 2010 11:17 |
|
 |
biedronka25
Dołączył(a): Pt cze 18, 2010 11:21 Posty: 428
|
 Re: Sen o opętaniu?
Cytuj: Na tym forum też jest pełno ateistów i po wylogowaniu sie zawsze warto mieć przy sobie egzorcyzm do Trójcy Świętej bo tu to tylko wiarę można zgubić niż ją zyskać. ja dopiero 2 dni na forum ale duzo sie nauczylam..zdobywanie wiedzy nikomu nie szkodzi ateisci..jesli ktos ma mocne fundamenty na pewno nie zaszkodza egzorcyzm do trojcy....dlaczego do Trojcy a nie do Boga?
|
So cze 19, 2010 11:44 |
|
 |
czytelniczka2010
zbanowana na stałe
Dołączył(a): Cz kwi 01, 2010 20:21 Posty: 16
|
 Re: Sen o opętaniu?
Witaj biedronko, ja na tym forum przebywam znacznie dłużej. Zaczęłam pisać tu w roku 2008 na wiosnę kiedy po prostu poczułam się źle po obejrzeniu filmu o Analizie Michael. Próbowałam się tu czegos dowiedzieć o demonach, które ją opętały. Niestety to czego potrzebowałam to własnie rada - natychmiast popraw spowiedż i powiedz wszystko co zgrzeszyłaś przeciw I przykazaniu zwłaszcza. Bo taka jest rada dla osób, które demon zaczyna osaczać. Zwłaszcza I przykazanie - czyli wszelkie kontakty z ateistami, wszelkie wywoływania duchów, wszelkie kontakty z innowiercami, zainteresowania jakieś w stronę innych religii, wierzeń. Mnie na przykład bardzo mąciły w głowie wierzenia ludów północy. Spowiedź bardzo na I przykazanie należy nakierować. Także na depresje przeżyte w życiu, na wszystko. No i oczywiście zabezpieczyć się egzorcyzmem od razu przed diabłem. Niestety! Ja zrozumiałam dzięki Maryji, że mam spowiedź poprawić ale też nie wiedziałam co źle. No wszystkie przykazania mi się pomieszały, a np. nie miałam zielonego pojęcia długo, że przynależność do organizacji ateistycznej to grzech ciężki, ja miałam wiele zawirowań w zyciu, w sumie katoliczką do dziś jestem cudem i tyle. No i to wszystko wyszło plus miałam w tamtym czasie (rok 2008) same problemy w zyciu, ludzie mnie już nienawidzili i wyszedł też na światło mój sen z roku 2004 - był to straszny sen, przed którym się obroniłam Biblią, a wystarczyło dla mnie w sumie przeżegnać się ze zrozumieniem czego w ogóle nie rozumiałam. Czegoś w tej Biblii uporczywie szukałam w tym roku 2004 ale czego? Ratunku. No ale znalazłam go i nie znalazłam. No rok później życie miałam zrujnowane, a 4 lata później już był koniec mnie totalny i wtedy nawróciłam się TOTALNIE na wiarę wiosną 2008 , a jesienią 2008 porwał mnie diabeł. Dokładnie pamiętam jak mnie porwał. No i też mnie porwał przez egzorcyzmy bo ich nie doceniłam. Dopiero teraz w sumie je doceniam i rozumiem. Osobiście miałam bardzo negatywne doświadczenia z ateistami pomiędzy rokiem 2000-2004 i uważałam, że dlatego przyśnił mi się szatan i to był straszny sen, w którym mnie porwał. Bałam się strasznie, ale jedyne co umiałam wymyślić to obrona Biblią i cieszyć się że sen się nie powtórzył. Do czasu się nie powtórzył. W tym roku śnił mi się nawet paraliż senny przed 3.00 w nocy, ale już z wszystkiego wyszłam. W marcu mi się tak śniło. Jeszcze chyba z 10 snów o szatanie miałam razem biorąc. Jeden sen z siostrą Faustyną Kowalską. No i tyle. No więc uważam bójcie się , ale też róbcie coś, żeby was tak nie znokautował w życiu jak mnie czyli egzorcyzmy o to, żeby dana osoba się nie plątała nam po umyśle czy pewne osoby. Wiecie tzw. negatywna energia. Oraz spowiedź - jak ateiści to uważać na I przykazanie przy spowiedzi. No i jest OK. - niby nic takiego - jedynie I przykazanie i zrujnowane zycie, nie? Nic wielkiego - rzeczywiście  Pozdrawiam i zalecam czujność - bo trzeba czuwać by wróg nie przyszedł. W SUMIE powiem tak - Pan Jezus wybitny egzorcysta więc czemu nie pierwsze przykazanie? Czemu akurat piąte, szóste, czwarte czy dziewiąte? No cóz... a jednak pierwsze i tyle. Jak dla mnie bez komentarza. ps. dlaczego egzorcyzm do Trójcy Świętej? A co to nie jest do Boga? do Boga jak najbardziej. Innego nie znalazłam - jeszcze mam do św. Michała Archanioła, ale wolę Trójcę Świętą. Jakoś lepiej jest ten egzorcyzm ułożony - "nie wprowadzajcie zamieszania złe duchy do naszej pracy i planów, myśli" - to jest dobra modlitwa. Sensowna. Do Michała Archanioła też jest dobra, ale to lepsza treść jest jak dla mnie. Polecam.
|
So cze 19, 2010 16:55 |
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 12 ] |
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|