Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So sie 16, 2025 10:31



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 46 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4  Następna strona
 Boga nie ma - bo gdyby był.... 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Pt wrz 10, 2004 20:32
Posty: 31
Post Boga nie ma - bo gdyby był....
Ergo non est Deus! A więc Boga nie ma!
Je­śli Bóg chce ustrzec nas przed złem i nie może, to znaczy, że nie jest Wszechmoc­ny. Jeśli może i nie chce, to znaczy, że nie jest Dobry. A jeśli chce i mo­że, to na co czeka? Boga kompromituje również to, że nawet naród przez siebie wybrany nie zdołał nawrócić na chrześcijaństwo w wydaniu rzymsko-katolickim" -

Największym, odwiecznym wrogiem człowieka jest... człowiek. Za jego sprawą powstawały i ciągle powstają nowe religie, początkowo jako sekty – zresztą z takiej sekty powstało również dzisiejsze chrześcijaństwo. Okazuje się, że religie są nośnikiem wszelkiego zła i obłudy. Wystarczy wziąć do ręki na przykład Biblię, by już na samym jej początku przeczytać, jak brat zabija brata. I co ciekawe, czyni to w czasie kiedy jeszcze nie obowiązuje ludzkość boży dekalog (nie zabijaj - z prawem śmierć za śmierć) a mimo tego ponosi – wprawdzie łagodną – ale karę, banicji czyli dozgonnej tułaczki. Bóg nie mógł skazać Kaina na śmierć bo powstałyby problemy w ciągłości biblijnego żywota i przekazu. Uczeni na ogół są zgodni, że tajemnicza opowieść związana ze śmiercią Abla odzwierciedla sytuację, jaka miała miejsce po wtargnięciu Izraelitów do Kaananu. Prymitywni pasterze izraelscy przejęli część obyczajów ludów Kaananu, włącznie z ofiarami z ludzi. Taką właśnie ofiarą był z pewnością Abel. Mogło to być nie tylko zabójstwo z zemsty po odrzuceniu ofiary złożonej Bogu lecz również ofiara rytualna, w której ziemia została pobłogosławiona krwią człowieka, aby (tak przynajmniej wówczas wierzono) mogła rodzić lepsze plony. Zgodnie z ówczesnymi wierzeniami, podczas suszy składano ofiary z ludzi. Uważano bowiem, że jeśli ziemia "rozwarła paszczę swoją", to uczyniła to z głodu. A najlepszym sposobem jej nakarmienia było złożenie ofiary z człowieka. Zresztą krew zawsze była mila Bogu. Sądzono przy tym, że najgodniejszą ofiarą dla bóstwa będzie osoba najdroższa sercu ojca, dlatego z reguły zabijano syna pierworodnego. Z czasem Żydzi zastąpili ofiary z ludzi, ofiarą z (również pierworodnych) koźląt i innych zwierząt, które składano nie tylko bogu Jahwe, ale także demonowi Azazelowi. Dlatego znamię jakie nosił Kain na czole mogło być oznaką przynależności do klanu kapłańskiego. Wygnany Kain założył plemię Kenitów i pierwsze w historii biblijnej miasto. Stał się więc - z woli Boga - czcigodnym patriarchą i założycielem rodu, z ktorego później wyjdzie Mesjasz. Żydowscy teolodzy uważają, że w procesie ofiarniczym, jednego kozła zabijano na pamiątkę śmierci Abla, zaś drugiego wypędzano na pamiątkę wypędzenia Kaina. Pozostaje tylko pytanie, dlaczego w tej historii nie Abel zabił Kaina, skoro Kain był pierworodny i - zgodnie z ówczesnymi wierzeniami - to właśnie on powinien zostać złożony w ofierze? Zdaniem specjalistów, Kain był rolnikiem a Abel był hodowcą pasterzem, zaś autorowi tej części Biblii chodziło o ukazanie wyższości ofiar krwi, milszej Bogu, oraz wyższości tradycyjnego pasterskiego hebrajskiego stylu życia Izraelitów, niż ofiar z płodów rolnych utożsamianych z osiadłym rolniczym trybem Kaananejczyków. Ponadto Biblia z reguły staje po stronie ofiary a nie kata; przyjmuje stronę słabszego, a nie silniejszego, preferuje raczej młodszych niż starszych. Widać to nie tylko w opowieści o Ablu i Kainie, ale w dalszej części w historiach, w których młodsi (Izaak, Jakub czy Józef) są przez autora bardziej preferowani niż starsi, Izmael, Ezaw czy Ruben. Potem mamy zniszczenie Sodomy i Gomory, potop, plagi egipskie – czyny ponoć boskie – i dalsze krwawe rzezie wprawdzie w wykonaniu homo sapiens, ale zawsze z bożej inspiracji i pod Jego kontrolą, a często też z Opatrzności bezpośrednim udziałem. I jak na ironię – rozlegające się zewsząd głosy kapłanów o nieustającym bożym miłosierdziu. Czy „Słowo Boże” czyli Biblia oferuje nam prawdę? Prześledźmy niektóre jej fragmenty: „I stała się światłość (...) I nazwał Bóg światłość dniem, a ciemność nazwał nocą. I tak upłynął wieczór i poranek – dzień pierwszy” Potem Bóg tworzył przez następne dni, aż dotarł do czwartego dnia tworzenia. Poczytajmy co się wówczas działo: „I stało się tak. Uczynił Bóg dwa wielkie światła, większe światło aby rządziło dniem, i mniejsze aby rządziło nocą, i gwiazdy. I umieścił je Bóg na sklepieniu niebios aby świeciły nad ziemią. I rządziły dniem i nocą, oraz aby oddzielały światłość od ciemności.(...) I tak upłynął wieczór i poranek – dzień czwarty”. A zatem czwartego dnia tworzenia, kiedy już ziemia była pokryta roślinnością i zazieleniona, z owocowymi drzewami – powstało słońce. Skąd się zatem wziął dzień i noc już pierwszego dnia? Z jakiegoś atomowego akumulatora? A oto kolejna perełka boskiego intelektu: „Ada urodziła Jabala, który był praojcem mieszkających w namiotach i pasterzy przy trzodach. A imię brata jego było Jubal, który był praojcem wszystkich grających na cytrze i flecie.” Niebawem nastąpił biblijny potop i wszyscy (czyli i Jabal i Jubal i całe to pokolenie) poginęli. Ostał się tylko Noe z rodziną. Skąd się wzięli zatem ich potomkowie mogący spełniać funkcje wymienione w cytowanym fragmencie? Czarna magia! Idźmy dalej. W czasach Abrahama nie znano w ogóle pojęcia pieniądza. Jeżeli – to prowadzono wyłącznie handel wymienny. Mamy kolejny obraz „Słowa Bożego”: „Potem rzekł Pan: wielki rozlega się krzyk przeciwko Sodomie i Gomorze, że grzech ich jest bardzo ciężki. Zstąpię więc i zobaczę, czy postępowali że wszystkim, tak jak głosi krzyk, który do mnie doszedł, czyż nie muszę to wiedzieć!” Okazuje się, że Stwórca nie posiada jeszcze WSZECHMOCY i WSZECHWIEDZY. W te przymioty autorzy dzieła zaopatrzą Boga dopiero w późniejszych księgach. Nie wie co się dzieje w Sodomie i Gomorze. Sam mówi, że musi zejść z niebios na ziemię, iść na miejsce, by sprawdzić... Jego boska moc nie jest nawet w stanie mu podpowiedzieć, czy donosiciele kłamali, czy mówili prawdę. Poza tym Bóg „chce iść...” W rozdziale Księgi Kapłańskiej dotyczącym zwierząt „czystych i nieczystych” nietoperz wymieniony jest w grupie ptactwa, czyli bociana, wszelkich gatunków czapli i dudka. Trudno wymagać od Boga aby już w tym czasie wiedział, że stworzył latającego ssaka. Dalsze przytaczanie biblijnych absurdów nie ma sensu, gdyż powstałaby z tego kolejna, gruba księga – i tym razem chyba też natchniona. Kościół wybiera z Biblii tylko to co mu pasuje. Poza tym dokonuje przeróbek nie zważając, że w Biblii istnieje wyraźny zakaz w tej kwestii. Biblia tysiąclecia nazywana jest Biblią Tysiąca Błędów. Czy ktoś z wiernych pokusi się, by samemu dochodzić prawdy? „Lepiej wierzyć, niż błądzić” - powiadają niektórzy „wybitni” wyznawcy Jedynego. Kto jest autorem tego sloganu? Niewątpliwie człowiek. I to taki, który musiał mieć w tym interes. Pozostaje zatem krótkie podsumowanie: biblijny Bóg nie może być Stwórcą Wszechświata, gdyż nie posiada ani mocy, ani wiedzy, którą mu wierni przypisują. Gubi się nawet w kolejności tworzenia. Zatem Jezus zwany Chrystusem nie może być Jego synem – czyli Synem Bożym. Kim więc był? Obecnie żyjący w Indiach SATYA SAI BARA – coraz bardziej znana w świecie postać – też dokonuje na oczach wielotysięcznych tłumów nie mniej zadziwiające cuda niż te opisane w ewangeliach. Na razie jeszcze nikogo nie wskrzesił, ale już tysiące sympatyków uleczył. Nieszczęście w tym, że nie urodził się w Izraelu. Czy istnieje zatem w ogóle Bóg? Może istnieje. Z całą pewnością nie jest nim ten, którego opisuje Biblia.
o. Michał Ap


Pn wrz 13, 2004 15:05
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn cze 01, 2009 10:00
Posty: 5103
Post 
o. Michal Ap napisał(a):

Czy istnieje zatem w ogóle Bóg? Może istnieje. Z całą pewnością nie jest nim ten, którego opisuje Biblia.


Jesteśmy niezmiernie wdzięczni za tak cenną informację. Tym niemniej prosilibyśmy o uzasadnienie owej tezy - bo to co zostało napisane wyżej takowym na pewno nie jest. Dlatego radziłbym najpierw zapoznać się ze sposobem odczytywania takich tekstów jak Biblia

Pozdrawiam


Pn wrz 13, 2004 15:13
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 23, 2004 4:34
Posty: 1814
Post Re: Boga nie ma - bo gdyby był....
Co do tego Pana w Indiach to tak sobie myślę: "Strzeżcie się fałszywych proroków... itd itp"
No i to, że nie urodził się w Izraelu - no to faktycznie straszna tragedia...a co to ma do rzeczy?

pzdr :)

_________________
http://www.odnowa.jezuici.pl/


Pn wrz 13, 2004 15:19
Zobacz profil
Post 


>Je­śli Bóg chce ustrzec nas przed złem i nie może, to znaczy, że nie jest Wszechmoc­ny. Jeśli może i nie chce, to znaczy, że nie jest Dobry. A jeśli chce i mo­że, to na co czeka? Boga kompromituje również to, że nawet naród przez siebie wybrany nie zdołał nawrócić na chrześcijaństwo w wydaniu rzymsko-katolickim" -


Cienkie to. Dalej nie czytałem.
Świat jest taki, abyśmy mogli w wolności odpowiedzieć na Słowo Boga. Abyśmy mogli Bogu uwierzyć. Zło wśród ludzi pochodzi z wyborów ludzi. Bóg mógłby interweniować i wolność odebrać, ale wtedy nie byłoby już wolności na świecie, człowiek nie mógłby w wolności odpowiadać na miłość Boga miłością, a Bóg byłby opiekunem pozbawionych wolności istotek, takim Dobrym Opiekunem by był i nie byłoby możliwości utrzymywać relacji miłości, bo miłość rodzi się w warunkach wolności.




Pn wrz 13, 2004 15:26

Dołączył(a): Pn cze 01, 2009 10:00
Posty: 5103
Post 
PTR

masz rację :)

Już to kiedyś podawałem, ale warto powtórzyć:

http://apologetyka.com/narzedzia/artyku ... nga1.phtml


Pn wrz 13, 2004 15:30
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt wrz 10, 2004 20:32
Posty: 31
Post 
Ależ to porętne!
Tym spobem można Krasnoludkom imputować - że są winne zepsucia na tym świecie - a tylko brak Pisma, jest przyczyną że jeszcze nie zbawiają.


Pn wrz 13, 2004 16:57
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn cze 01, 2009 10:00
Posty: 5103
Post 
Wystarczy trochę się poduczyć...

logiki na przykład...

wtedy się wyprostuje :D


Pn wrz 13, 2004 16:59
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt wrz 10, 2004 20:32
Posty: 31
Post 
A co ma wiara wspólnego z logiką?
Przecież tam gdzie zaczyna się wiara tam kończy się rozum!


Pn wrz 13, 2004 17:03
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn cze 01, 2009 10:00
Posty: 5103
Post 
A chociażby to, że pozwala zobaczyć jak niektórzy wypisują oczywiste głupoty bez sensu i logiki w stylu:

Cytuj:
Przecież tam gdzie zaczyna się wiara tam kończy się rozum!


Pn wrz 13, 2004 17:07
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn wrz 06, 2004 8:50
Posty: 48
Post Re: Boga nie ma - bo gdyby był....
o. Michal Ap napisał(a):
Obecnie żyjący w Indiach SATYA SAI BARA – coraz bardziej znana w świecie postać – też dokonuje na oczach wielotysięcznych tłumów nie mniej zadziwiające cuda niż te opisane w ewangeliach. Na razie jeszcze nikogo nie wskrzesił, ale już tysiące sympatyków uleczył. Nieszczęście w tym, że nie urodził się w Izraelu.


O. Michale - ja takie sztuczki jak ten Twój Sai Baba robiłem w podstawówce kiedy interesowałem się iluzją. Ten sekciarz z Indii to zwyczajny kuglarz i iluzjonista, na nieszczęście innych zamiast pracować w cyrku ogłosił się kolejnym wcieleniem Buddy, Jezusa, Mahometa, itp. i teraz zarabia krocie na frajerach którzy dają się na to nabrać. A jak ktoś chce na własne oczy zobaczyć te cuda to >>>TUTAJ <<< można ściągnąć parę filmików. Polecam w szczególności ten ostatni na którym kolejne wcielenie Buddy wypluwa złote jajko.


Pn wrz 13, 2004 17:11
Zobacz profil
Post 
Tam gdzie sie konczy rozum.....zaczyna sie bezmyslnosc Michala Ap. ....

W ogole to nie wiem dlaczego bezprawnie uzywasz przed swoim nickiem literki "o".........przeciez nie jestes zakonnikiem.
Zgodne z prawem byloby w Twoim wypadku uzycie 3 literek "Tow."
Czas wiec bys zmienil nick i nie podszywal sie pod inne osoby.......no chyba, ze przyniesiesz zaswiadczenie od psychiatry.....

pazdrawlaju Tow. Michale Apostolowiczu


Pn wrz 13, 2004 17:16

Dołączył(a): Pt wrz 10, 2004 20:32
Posty: 31
Post 
Belizariusz napisał(a):
Tam gdzie sie konczy rozum.....zaczyna sie bezmyslnosc Michala Ap. ....

W ogole to nie wiem dlaczego bezprawnie uzywasz przed swoim nickiem literki "o".........przeciez nie jestes zakonnikiem.
Zgodne z prawem byloby w Twoim wypadku uzycie 3 literek "Tow."
Czas wiec bys zmienil nick i nie podszywal sie pod inne osoby.......no chyba, ze przyniesiesz zaswiadczenie od psychiatry.....

pazdrawlaju Tow. Michale Apostolowiczu


Ja cały czas myślałem, że na wszystko, co nas trapi, najlepsza jest lewatywa i płukanie żołądka-och! pardon! - modlitwa i egzorcyzmy, a tu, imaginuj sobie waćpan - psychiatryk jest dobry na wszystko... Ale nie od dziś wiadomo, że im bliżej kto Kościoła, tym dalej od Boga - nie dziwie się tedy, że niby Wielebny, a zapodaje całkiem ziemskiej natury receptę na uzdrowienie ciała i duszy... Do niedawna w pewnym systemie psychiatryki pełne były ludzi, uważanych przez "lepiej wiedzących" za niespełna rozumu... Czas pokazał, kto wyszedł na durnia i gdzie się ci durnie po salonach władzy porozstawiali!! Wiec proszę się tak nie spieszyć z diagnozą, bo czasem lekarstwo chorego medyka gorsze jest od rzekomej choroby pacjenta, a wiara ludzi nikczemnych nie jest w stanie przenieść nie tylko kretowiska, ale własnego tyłka udźwignąć nie potrafi...
"A jednak się kręci - Wielebny, po prostu kręci!"


Pn wrz 13, 2004 19:00
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt wrz 10, 2004 20:32
Posty: 31
Post 
Belizariusz napisał(a):
Tam gdzie sie konczy rozum.....zaczyna sie bezmyslnosc Michala Ap. ....

W ogole to nie wiem dlaczego bezprawnie uzywasz przed swoim nickiem literki "o".........przeciez nie jestes zakonnikiem.
Zgodne z prawem byloby w Twoim wypadku uzycie 3 literek "Tow."
Czas wiec bys zmienil nick i nie podszywal sie pod inne osoby.......no chyba, ze przyniesiesz zaswiadczenie od psychiatry.....

pazdrawlaju Tow. Michale Apostolowiczu


Spasiba!
A cóż to za jasnowidz....? Jak Wielebny rozpoznasz zakonnika wirtualnie - cuda jakie odczyniasz, czy co? Podaj zatem na jakiej podstawie - jakie prawo naruszam używając literki "o" i natychmiast likwiduję ten świętobliwy wyznacznik!


Pn wrz 13, 2004 19:11
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt wrz 10, 2004 20:32
Posty: 31
Post 
o. Michal Ap napisał(a):
Belizariusz napisał(a):
Tam gdzie sie konczy rozum.....zaczyna sie bezmyslnosc Michala Ap. ....

W ogole to nie wiem dlaczego bezprawnie uzywasz przed swoim nickiem literki "o".........przeciez nie jestes zakonnikiem.
Zgodne z prawem byloby w Twoim wypadku uzycie 3 literek "Tow."
Czas wiec bys zmienil nick i nie podszywal sie pod inne osoby.......no chyba, ze przyniesiesz zaswiadczenie od psychiatry.....

pazdrawlaju Tow. Michale Apostolowiczu


Spasiba!
A cóż to za jasnowidz....? Jak Wielebny rozpoznasz zakonnika wirtualnie - cuda jakie odczyniasz, czy co? Podaj zatem na jakiej podstawie - jakie prawo naruszam używając literki "o" i natychmiast likwiduję ten świętobliwy wyznacznik!


No pa ewangeliczesku pozdrawlaju!
Może chodzi ci o prawo koscielne ? No to syp jakimś kanonem - nie wykluczam że moge czegoś nieznać - nie jestem (jak papieże) nieomylny!


Pn wrz 13, 2004 19:16
Zobacz profil
Post 
Michaile Apostolowiczu

Nie wiem czy pojmiecie towarzyszu to co wam napisze.......smiem w to watpic.

Istnieje takie cos jak Prawo Moralne........

No coz , nie bede Wam tlumaczyl na czym to polega, gdyz osobnicy Waszego pokroju nie sa w stanie zrozumiec tak skomplikowanych pojec.


Tlumaczac to na prosty proletariacki jezyk:
"Taki z Was ksiadz jak z koziej d.... torba podrozna. Tak przestancie uzywac tej literki i wroccie do swojej skory"


pazdrawlaju


Pn wrz 13, 2004 19:30
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 46 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL