jest to dla mnie bardzo ciekawa kwestia jeżeli ktoś może ją wyjaśnić opierając się na wiarygodnych przesłankach to będzie fajnie

Nic na to nie wskazuje. Ale to oczywiście kwestia jakie źródła wiedzy się uznaje, wystarczy że ktoś powoła się na byle objawienie prywatne i dowód zawsze się znajdzie. Ale w Biblii nic takiego nie ma, nie ma słowa o jakichkolwiek potomkach Jezusa. Sama misja Jezusa nie była nastawiona na takie rzeczy i trudno aby Jezus osieracał kogoś, wiedząc że jego zadanie jest inne. Natomiast zapewne jako męczyzna czuł pociąg seksualny, ale to jest zdrowe i świadczy tylko o jego człowieczeństwie.

Nawet jakby, to na pewno nie publicznie żeby wszyscy widzieli i opisali. Myślę że na to pytanie nie ma odpowiedzi. Trzeba by zapytać Jezusa a to niewykonalne.

no dobra jego misja nie była na to nastawiona ok ,ale nikt nie mówi o tym ,żeby od razu brać ślub ,chodzi o przygodny seks np z jakąś samarytanką itp

Wiarygodna przeslanka jest autorytet jakim cieszyl sie Jezus wsrod Zydow, ktorym mowil o Bogu i przekonanie jego uczniow, ze nie popelnil on zadnego grzechu. Czyli na pewno nie mial "przygodnego seksu" z kimkolwiek, bo przekroczylby przykazanie Dekalogu.

jakie przykazanie dekalogu ,jeżeli przygodny seks przed ślubem jest grzechem to w takim razie conajmniej 75% ludzi na świecie w ostatnim tygodniu zgrzeszyło.

Hm... a od kiedy wykładnią grzechu jest jego powszechność? Poza tym, skąd masz takie statystyki? Włączając w to niemowlęta i starców?

No to zgrzeszylo. A co, ilosc grzeszacych decyduje o tym, czy cos jest grzechem czy nie?

ojoj masz racje Kamilo ,ale jednak uważam ,że Chrystus mógł współżyć z jakąś dziewicą np jakieś takie mam dziwne przekonanie o tym

To moze jakies dowody na twoje "przekonanie"?
Myslisz ze wspolzycie bez slubu z dziewica to nie grzech???

"Cudzołożyć" to chyba określa że cudzej żony się nie tyka, a nie że w ogóle nic z tych rzeczy. Zresztą czy działanie mające na celu przedłużanie istnienia stworzonych może być grzeszne ?
Jeżeli tak, to dobrze że nie wszyscy o tym wiedzą bo skończylibyśmy jak dinozaury razem z całą Religią i Bogiem.

EDIT. Znowu dziewice. To już się robi nudne.

jaaaaa ,to wszystko jest grzechem to co w ogóle można ,to grzech tamto siamto grzech,
coś mi się wydaje podjerzane ,a czy Ci wszyscy młodociani ludzie którzy uprawiają miłość seksualną a chodzą do Kościoła spowiadają się z tego ,że to robili.Czy 20 letni chłopak katolik przychodzi do konfesjonału i mówi do księdza ,że wczoraj współżyłem ze swoją dziewczyną tosz to jakiś banał.Jak to zabrzmi.To po grzyba Bóg dał narządy płciowe i porządanie chyba tylko po to aby gnębić człowieka.Gdyby był normalny to współżycie nie było by grzechem i każdy by współżył chociaż i tak to się dzieje

.......................................................

Po smierci bedzie byc moze mial taka okazje ...pytanie czy z niej skorzysta

.....................................................
Nie lam sobie teraz tym glowki umrzesz to sie zapytasz

ale dlaczego raczej nie współżył ,przecież według tego jakim był mężczyzną powinny mu się kobiety łatwo oddawać i powinien on bardzo mocno je kochać