Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So sie 16, 2025 9:37



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 21 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
 Czy publiczny bluźnierca może być zbawiony? 
Autor Wiadomość
czasowo zablokowana
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 05, 2010 22:26
Posty: 602
Post Czy publiczny bluźnierca może być zbawiony?
Załóżmy, że znany celebryta Nergal umrze na białaczkę i przed śmiercią się nie nawróci ( jak powiedział w wywiadzie - nawrócę się po moim trupie ). Był publicznym bluźniercą ( publicznie spalona Biblia ), wrogiem Kościoła, satanistą. Ale.. dzięki jego chorobie ruszyła akcja oddawania szpiku dla chorych na białaczkę. Czy ta akcja może uratować jego życie wieczne? Z drugiej strony ta akcja miała i ma głównie na celu znalezienie dawcy szpiku dla Nergala, jest więc poniekąd egoistyczna. Jak więc zapatrywać się na sprawę zbawienia takiego człowieka?

_________________
WSZYSTKO O NOWENNIE POMPEJAŃSKIEJ zwanej nie do odparcia: uzdrowienia, nawrócenia, objawienia Maryi na: www.pompejanska.rosemaria.pl


So wrz 25, 2010 21:12
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 26, 2005 23:58
Posty: 3079
Post Re: Czy publiczny bluźnierca może być zbawiony?
Koleś wybrał wieczne męczarnie? Wątpię. On w to raczej nie wierzy. Nie można wybrać czegoś w co się wierzy a to darcie Biblii jest pod publiczkę i po to żeby dewoty darły się i robiły mu reklame

_________________
Wadą wiary jest to, że jest wiarą.
http://wiadomosci.onet.pl/2084260,12,zl ... ,item.html


So wrz 25, 2010 21:33
Zobacz profil
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lip 14, 2007 7:02
Posty: 3507
Post Re: Czy publiczny bluźnierca może być zbawiony?
agawa napisał(a):
Jak więc zapatrywać się na sprawę zbawienia takiego człowieka?

A można wiedzieć, co skłania Cię do usiłowania jakiegoś zapatrywania się na tą sprawę?
Nie umiesz zostawić Bogu, co Boskie?

_________________
Mały kwiatek pod stopami Boga - św. Teresa od Dzieciątka Jezus
Zbrodnia państwowa to i państwowe morderstwo i terror demokracji.
Gdy działa Duch Święty, wzrasta wiara, nadzieja, miłość Boga i bliźniego, ginie kłamstwo, nienawiść, magia.


So wrz 25, 2010 21:33
Zobacz profil
czasowo zablokowana
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 05, 2010 22:26
Posty: 602
Post Re: Czy publiczny bluźnierca może być zbawiony?
maly_kwiatek napisał(a):
agawa napisał(a):
Jak więc zapatrywać się na sprawę zbawienia takiego człowieka?

A można wiedzieć, co skłania Cię do usiłowania jakiegoś zapatrywania się na tą sprawę?
Nie umiesz zostawić Bogu, co Boskie?


Ale jak Kościół na to patrzy? Bo " poza Kościołem nie ma zbawienia". Jak więc to rozumieć? Czy są jakieś granice zbawienie i jakie, nie jestem teologiem, a chciałabym wiedzieć co o takiej sytuacji mówi np teologia katolicka. Chodzi też o to na ile dobre uczynki, choćby wynikały z egoistycznych pobudek wpływają na zbawienie ( i czy w pływają? ) ?

_________________
WSZYSTKO O NOWENNIE POMPEJAŃSKIEJ zwanej nie do odparcia: uzdrowienia, nawrócenia, objawienia Maryi na: www.pompejanska.rosemaria.pl


So wrz 25, 2010 22:27
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07
Posty: 8229
Post Re: Czy publiczny bluźnierca może być zbawiony?
agawa napisał(a):
Z drugiej strony ta akcja miała i ma głównie na celu znalezienie dawcy szpiku dla Nergala, jest więc poniekąd egoistyczna.
Czyli jak ktoś prosi o pomoc to jest egoistą?
Poczekaj, ty też możesz być w trudnej sytuacji - wspomnij wtedy na swoje słowa.
agawa napisał(a):
na ile dobre uczynki, choćby wynikały z egoistycznych pobudek wpływają na zbawienie ( i czy w pływają? ) ?
Uczynek nie może być dobry, jeśli jego zamiarem nie było uczynienie dobra
(tym bardziej jeśli osoba jest niezadowolona z dobrych konsekwencji tego czynu).

_________________
The first to plead is adjudged to be upright,
until the next comes and cross-examines him.

(Proverbs 18:17)

Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna.
(Weatherby Swann)

Ciemny lut to skupi.
(Bardzo Wielki Elektronik)


N wrz 26, 2010 7:19
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lip 08, 2010 13:25
Posty: 975
Post Re: Czy publiczny bluźnierca może być zbawiony?
Jeżeli ktoś nie przyjął Jezusa za swojego Zbawiciela i nie ma wiary w Boga, uratowanie życia nawet milionom ludzi w imię czystej moralności nie da mu Zbawienia (patrząc na Biblię, bo co Bóg zrobi, tylko On wie).


N wrz 26, 2010 8:21
Zobacz profil
czasowo zablokowana
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 05, 2010 22:26
Posty: 602
Post Re: Czy publiczny bluźnierca może być zbawiony?
Elbrus napisał(a):
agawa napisał(a):
Z drugiej strony ta akcja miała i ma głównie na celu znalezienie dawcy szpiku dla Nergala, jest więc poniekąd egoistyczna.
Czyli jak ktoś prosi o pomoc to jest egoistą?
Poczekaj, ty też możesz być w trudnej sytuacji - wspomnij wtedy na swoje słowa.
agawa napisał(a):
na ile dobre uczynki, choćby wynikały z egoistycznych pobudek wpływają na zbawienie ( i czy w pływają? ) ?
Uczynek nie może być dobry, jeśli jego zamiarem nie było uczynienie dobra
(tym bardziej jeśli osoba jest niezadowolona z dobrych konsekwencji tego czynu).


Mówię wyraźnie o dobrych uczynkach. Nie jest dobrym uczynkiem szukanie dla siebie dawcy szpiku. Czy to egoistyczne czy nie to nie ma tutaj znaczenia. Interesuje mnie sprawa dobrych uczynków.

_________________
WSZYSTKO O NOWENNIE POMPEJAŃSKIEJ zwanej nie do odparcia: uzdrowienia, nawrócenia, objawienia Maryi na: www.pompejanska.rosemaria.pl


N wrz 26, 2010 9:43
Zobacz profil

Dołączył(a): N maja 20, 2007 8:57
Posty: 937
Post Re: Czy publiczny bluźnierca może być zbawiony?
agawa napisał(a):
Nie jest dobrym uczynkiem szukanie dla siebie dawcy szpiku.


A co jest w tym złego? Możesz wyjaśnić?

Zauważyłem, że przesadzacie z tym Nergalem. Co poniektórzy mają manię, że jak ktoś choruje a np. jest ateistą to musi się koniecznie nawrócić i akurat na chrześcijaństwo, jakby nie było innych religii.


N wrz 26, 2010 14:00
Zobacz profil
czasowo zablokowana
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 05, 2010 22:26
Posty: 602
Post Re: Czy publiczny bluźnierca może być zbawiony?
a.R.E.k. napisał(a):
agawa napisał(a):
Nie jest dobrym uczynkiem szukanie dla siebie dawcy szpiku.


A co jest w tym złego? Możesz wyjaśnić?

Zauważyłem, że przesadzacie z tym Nergalem. Co poniektórzy mają manię, że jak ktoś choruje a np. jest ateistą to musi się koniecznie nawrócić i akurat na chrześcijaństwo, jakby nie było innych religii.


nie jesteś chyba chrześcijaninem, skoro Tobie jest wszystko jedno jaka religia. Nawet nie wiesz co to są dobre uczynki. Moje pytanie nie jest więc do Ciebie.

_________________
WSZYSTKO O NOWENNIE POMPEJAŃSKIEJ zwanej nie do odparcia: uzdrowienia, nawrócenia, objawienia Maryi na: www.pompejanska.rosemaria.pl


N wrz 26, 2010 14:21
Zobacz profil
Post Re: Czy publiczny bluźnierca może być zbawiony?
agawa, jezeli nazwisko Nergala ruszy choc kilku ludzi, zeby dali zarejestrowac sie jako dawcy, to mysle ze jest to dobre.
Nie sadze, zeby Nergalowi chodzilo o "dobry uczynek" w naszym rozumieniu. Zreszta nie wiem, czy on sam te akcje zorganizowal, czy raczej ktos dla niego. Wiadomo, ze boi sie smierci i probuje wszystkich sposobow, zeby jej uniknac. Co jest raczej zrozumiale.

Kwestia jego zbawienia nie wydaje mi sie dobrym tematem do rozwazan. Jezeli Jezus przebaczyl lotrowi na krzyzu w godzinie smierci, to moze przebaczyc Nergalowi, jezeli on tego zechce. A jezeli nie? No coz, to jego wybor, ktory im bardziej bedzie swiadomy, tym powazniejsze dla niego bedzie mial konsekwencje.

Bardziej chrzescijanskie od takich rozwazan byloby dla mnie to, co zrobila sw. Terska z Lisieux, kiedy dowiedziala sie, ze pewien zbrodniarz ma zostac stracony. Tak sie przerazila, ze bedzie potepiony, ze ofiarowywala wszystkie modlitwy i "dobre uczynki" za jego zbawienie. I byla pewna, ze Jezus je przyjal i dotarl ze swoja miloscia do serca tego grzesznika, kiedy ten przed wejsciem na szafot ucalowal krzyz. I to bylo dla niej radoscia, a nie jakas watpliwa "satysfakcja", ze umarlby potepiony, bo sobie na to zasluzyl.


N wrz 26, 2010 15:48
czasowo zablokowana
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 05, 2010 22:26
Posty: 602
Post Re: Czy publiczny bluźnierca może być zbawiony?
myślę, że agvis najbardziej trafił w sedno i jest najbliżej prawdy. Mnie właśnie chodziło o "zbawienie poprzez uczynki", które wydają sie dobre. Załóżmy, że zły łotr był opozycją dobrego łotra. Zły łotr umarł nie uznając Jezusa. Czy został potępiony? A jeżeli jego śmierć przyczyniła się np do zniesienia kary ukrzyżowania, bo jego rodzina zaczęła walczyć o to jeszcze przed jego krzyżową śmiercią w zamiarze aby on nie umarł na krzyżu. Zły łotr nie doczekał zlikwidowania kary, ale dzięki jego " działaności", tzn dla niego głównie skierowanej, wielu po nim uniknęło tej kary. Czy będzie więc jakaś jego zasługa, która może mu pomóc po śmierci? To dywagacje, ale mniej więcej o to mi chodzi. Jak twierdzi agvis : Jeżeli ktoś nie przyjął Jezusa za swojego Zbawiciela i nie ma wiary w Boga, uratowanie życia nawet milionom ludzi w imię czystej moralności nie da mu Zbawienia. Tutaj tkwi sedno.

_________________
WSZYSTKO O NOWENNIE POMPEJAŃSKIEJ zwanej nie do odparcia: uzdrowienia, nawrócenia, objawienia Maryi na: www.pompejanska.rosemaria.pl


N wrz 26, 2010 16:01
Zobacz profil
Post Re: Czy publiczny bluźnierca może być zbawiony?
wiesz agawa, agvis ma racje, ale ... my nie dowiemy sie na tym swiecie, czy ktos Jezusa nie przyjal w ostatnim momencie. Co Nergal naprawde o Jezusie wie, zeby go swiadomie odrzucic, to wie tylko on i Pan Bog.


N wrz 26, 2010 16:06
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lip 14, 2007 7:02
Posty: 3507
Post Re: Czy publiczny bluźnierca może być zbawiony?
Ja nawet nie wiem kto to jest ten Nergal i czym on tak się zasłużył niektórym forumowiczom. Nie zajmuję się tzw. celebrytyzmem (słowo to poznałem kilka dni temu dzięki atakom medialnym na mnie tym słowem i dzięki dobrodziejstwu wikipedii).

Dawniej "celebrytyzm" uprawiało się w "Kobiecie i Życiu" ewentualnie w zawoalowanych formach w "Przekroju". Dla Waszego rozbawienia dodam, że pamiętam celebrytyzm uprawiany w "Przekroju" przez Pana Romana Polańskiego i Panią Jolantę Umecką w jej pierwszym filmie długometrażowym "Nóż w wodzie".

No i rozprawianie publiczne czy celebryta X będzie czy może być zbawiony - wydaje mi się autentycznie - niestosowne. Szczególnie, jeśli on jest ciężko chory.

_________________
Mały kwiatek pod stopami Boga - św. Teresa od Dzieciątka Jezus
Zbrodnia państwowa to i państwowe morderstwo i terror demokracji.
Gdy działa Duch Święty, wzrasta wiara, nadzieja, miłość Boga i bliźniego, ginie kłamstwo, nienawiść, magia.


N wrz 26, 2010 16:56
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07
Posty: 8229
Post Re: Czy publiczny bluźnierca może być zbawiony?
Kamala napisał(a):
Wiadomo, ze boi sie smierci i probuje wszystkich sposobow, zeby jej uniknac. Co jest raczej zrozumiale.
Może ma po prostu jeszcze coś do zrobienia.
Skąd wiesz, że boi się śmierci?

_________________
The first to plead is adjudged to be upright,
until the next comes and cross-examines him.

(Proverbs 18:17)

Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna.
(Weatherby Swann)

Ciemny lut to skupi.
(Bardzo Wielki Elektronik)


N wrz 26, 2010 19:21
Zobacz profil
Post Re: Czy publiczny bluźnierca może być zbawiony?
Cytuj:
Skąd wiesz, że boi się śmierci?

Każda żywa istota boi się śmierci.


N wrz 26, 2010 19:24
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 21 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL