Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So sie 02, 2025 8:24



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 40 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona
 Masturbacja a bierzmowanie 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): N lip 25, 2010 18:15
Posty: 53
Post Masturbacja a bierzmowanie
Dziś ma się odbyć pierwsze spotkanie do bierzmowania. I teraz mam problem. Bo żeby zostać dopuszczonym trzeba chyba min. 2 razy być u spowiedzi? Ja ostatni raz byłem chyba z rok po komunii. A teraz nie chodzę, bo nie uważam masturbacji za grzech (podobnie jak innych spraw typu in vitro, antykoncepcja no aborcja może i grzechem jest, bo jest niż demograficzny i trzeba się rozmnażać, więc potrzebne są dzieci i jeśli już zostało poczęte to niech się rodzi, najwyżej się odda do domu dziecka) a kościół niestety ma w tej sprawie inne zdanie. Z całą resztą się zgadzam a z tą jedną sprawą nie. Więc po co mam iść do spowiedzi (po 1 mówienie o tych sprawach jest krępujące a po 2 nie uważam aby było to coś złego a raczej naturalnego) skoro mogę żałować wszystkich grzechów a tego nie, i i tak będę to robił dalej (choć może nie tak często, też to sobie przemyślałem i w zasadzie nie warto). Po co kościół się wtrąca w sprawy łóżkowe inny ludzi? Jeżeli sobie albo innym nie szkodzą to co to za grzech?


N wrz 26, 2010 11:09
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Masturbacja a bierzmowanie
Więc przemyśl w tym momencie sens sakramentu. Myślę że warto abyś uczestniczył w przygotowaniach, ale jeśli one nic nie zmienią, to bądz uczciwy wobec siebie i innych.

Osobiście rozumiem że spowiedź może być krępująca, ale nie jest to nic czego byś nie mógł przezwyciężyć.

Widzę że masz wiele pretensji. I na to są dwie odpowiedzi. Pierwsza stawia sprawę na właściwych torach - nie musisz w nic wierzyć, nie musi być katolikiem. Nie Ty ustalasz co jest dobre, a co złe. Natomiast masz prawo zastanawiać się, mieć wątpliwości, ale nie na poziomie że to Ty masz receptę i dziwisz się że inni tego nie widzą - takich i tu mamy już wielu. Powinieneś więc zapoznać się ze spojrzeniem Kościoła na te sprawy. Albo wtedy to przyjmiesz, albo nie. Jeśli nie to niby czemu oczekujesz że ktoś będzie Cię przekonywać? Dla mnie jest to dość proste.

A na koniec, istotą wiary nie jest in vitro, masturbacja i wiele innych. Istotą wiary jest miłość. Jeśli jej brakuje bo bezcelowe jest mówienie że coś się przyjmuje lub nie. Choćbyś zgadzał się z każdym słowem z katechizmu, a miłości byś nie miał, to duchowo byłbyś martwy.

Może pora się zastanowić nad swoją wiarą, pora podjąć dojrzałą decyzje i ustawić wszystko we właściwej hierarchii. Jeśli dobrze Ci z tym grzechem, jeśli to daje Ci tylko korzyści, żadnych strat, jeśli nie czujesz się zniewolony, jeśli nie masz problemu z patrzeniem na innych ludzi z szacunkiem, szczególnie kobiety, to widocznie nikt Cie nie przekona. Podejmujesz decyzje, czego zatem oczekujesz? Że cały Kościół się nagnie do tego jak Ty chcesz żyć?

_________________
Pozdrawiam
WIST


N wrz 26, 2010 12:46
Zobacz profil

Dołączył(a): N maja 20, 2007 8:57
Posty: 937
Post Re: Masturbacja a bierzmowanie
WIST napisał(a):
Może pora się zastanowić nad swoją wiarą, pora podjąć dojrzałą decyzje i ustawić wszystko we właściwej hierarchii. Jeśli dobrze Ci z tym grzechem, jeśli to daje Ci tylko korzyści, żadnych strat, jeśli nie czujesz się zniewolony, jeśli nie masz problemu z patrzeniem na innych ludzi z szacunkiem, szczególnie kobiety, to widocznie nikt Cie nie przekona. Podejmujesz decyzje, czego zatem oczekujesz? Że cały Kościół się nagnie do tego jak Ty chcesz żyć?


To, co mówisz to szantaż emocjonalny. Starasz się wyperswadować dylatacji_czasu, że robi źle. Może wg. Kościoła tak, ale Kościół nie posiada obiektywnej prawdy na ten temat. A obiekatywna prawda jest taka, że masturbacja jest czymś naturalnym i że nie przeszkadza w odczuwaniu miłości do innych. Wręcz przeciwnie, miłość do innych wynika z miłości do siebie. Jeśli nie umiesz kochać siebie, nie pokochasz innych. A masturbacja to akt miłości do samego siebie i umiejętność dostarczenia sobie tego, czego potrzebuje ciało, umysł i duch. Nie jest to akt czysto cielesny. Może być przeżyciem duchowym i zbliżającym do Boga.
Jednak wg. Kościoła pozostaje grzechem, z którego należy się wyspowiadać. Jeśli jednak bierzmowanie przyjmuje się dla Boga a nie dla Kościoła to chyba nie ma problemu.


N wrz 26, 2010 13:53
Zobacz profil

Dołączył(a): N lip 25, 2010 18:15
Posty: 53
Post Re: Masturbacja a bierzmowanie
WIST napisał(a):
Jeśli dobrze Ci z tym grzechem

KKK uwarza to za grzech a to tylko interpretacja, biblia o tym jasno nie mówi.
WIST napisał(a):
Podejmujesz decyzje, czego zatem oczekujesz? Że cały Kościół się nagnie do tego jak Ty chcesz żyć?

Nie tylko ja, myślę, że wiele osób by chciało takich zmian. Można było "zmienić" Ziemie z płąskiej na okrągłą - można. Z teorii helio do geo-centrycznej - można. Z palenia czarownic i heretyków do nie palenia ich na stosach - można. Więc czemu nie zmienić czegoś w tych sprawach. Chyba teraz nauka poszła do przodu i wiadomo, że od tego się nie ślepnie i nie ma to negatywnych skutków fizycznych i psychicznych też raczej nie, bo skoro robi (a przynajmniej robiło przynajmniej raz) to 90% mężczyzn i trochę mniej % kobiet to raczej nie widzę w tym powodów do potępienia. Gdyby Bóg nie chciał, aby było to możliwe to by tak pokierował ewolucją aby to nie było możliwe. Np. jakiś związek chemiczny który powoduje, że możliwe jest osiągnięcie orgazmu produkowany tylko w pochwie kobiety i niemożliwy do zsyntetyzowania. Co? Ale nie bo ewolucja wybiera najprostsze rozwiązania...

EDIT: Jak pisałem, to nie było jeszcze posta powyżej


Ostatnio edytowano N wrz 26, 2010 14:19 przez dylatacja_czasu, łącznie edytowano 1 raz



N wrz 26, 2010 14:02
Zobacz profil
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lip 14, 2007 7:02
Posty: 3507
Post Re: Masturbacja a bierzmowanie
Arek, Ty chyba nie rozumiesz na czym polegają Sakramenty Kościoła.
Nie ma Sakramentów poza Kościołem.
Jeśli ktoś nie szanuje ustaleń Kościoła w sprawach Sakramentów Świętych to nie może ich przyjąć. Relacja człowiek - Bóg jest inna. Choć podobna. Niemniej nie o tym jest ten temat.

_________________
Mały kwiatek pod stopami Boga - św. Teresa od Dzieciątka Jezus
Zbrodnia państwowa to i państwowe morderstwo i terror demokracji.
Gdy działa Duch Święty, wzrasta wiara, nadzieja, miłość Boga i bliźniego, ginie kłamstwo, nienawiść, magia.


N wrz 26, 2010 14:03
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Masturbacja a bierzmowanie
Nie ma tu żadnego szantażu, ani persfazji. Wybacz, ale to co piszesz to nie jest obiektywizm. To jest Twoje zdanie. Obiektywizm to coś więcej niż pisanie wszędzie że to naturalne. Naturalne w przyrodzie jest tez zabijanie, mam tylko nadzieje że az tak bardzo w swoim chołdowaniu naturalności jednak nie idzesz, aby swobodnie zabijć. Naturalny, to nie znaczy dobry. To znaczy występujcy w naturze. Ocena moralna danego zjawiska może byc już rózna. Natomiast zupelnie pogubiles kontekst tej wypowiedzi. Nie jest ona o masturbacji, ale o kilku kwestiach w których masturbacja jest jednym z elementów. Nie da się rozdzielić Boga od Kościoła. Tylko jacyś ludzie którzy tego chcą tak mówią że związku nie ma. Dla mnie związek jest. Kościół dysponuje tym sakramentem. Zwykłą uczciwością również wobec siebie, będzie przyjmowanie go w sposób dojrzały, a nie na własnych zasadach. Może starajmy się jednak myśleć nie tylko po swojemu, bo to jest już grzech pychy.

Natomiast jeśli autor, lub Ty a.R.E.k nadal uznacie że macie problem to obawiam się że dalsza rozmowa będzie stratą czasu, bo jeśli ktoś tak jest zniewolony grzechem masturbacji, że będzie go bronić za wszelką cenę, to ja a nikt inny, nic nie poradzimy. Ja w swoim życiu nabieram jedynie przekonania e jedyną normalną bliskością w sferze seksualnej jest związek kobiety i mężczyzny, a nie samo dogadzanie sobie. Ale to już kwestia oceny do czego jest seks człowiekowi potrzebny. Jedni chcą się zaspokoić, inni chce dawać. Ja popieram tą druga grupę.

dylatacja_czasu to co napisales to ani nic nowego, ani nic przekonujcego. Generalnie dorzuciłes jakieś stare i ciągle odrzewane kotlety z paleniem czarownic. Wątpię abyś mial o tym temacie większe pojęcie. Jak wyzej napisałem, chcesz to robić to rób, naprawdę nie interesują mnie Twoje czynności w domu. Bądz tylko uczciwy i daj sobie spokój z czym czego na dobra sprawę nie uznajesz. Nie uznajesz nauki Kościoła taką jaką jest, sam sobie wmawiasz że jest niebiblijna, więc zrozum że na tej samej zasadzie wszelkie sakramenty mozna podważyć. Slowa bierzmowanie też w Biblii racze nie ma, więc o co tyle chalasu? Nie idz i będzie spokoj. Nie lubie takich sposób rozmowy, ale rozmawa ma sens tylko z ludzmi jakkolwiek otwartymi, nie takimi którzy już wybrali sobie moralnośc i teraz myślą że inni jeszcze nie odkryli tego wszystkiego co oni odkryli. Rób co chcesz i nie miej pretensji że sam sobie zamykasz drogę.

_________________
Pozdrawiam
WIST


N wrz 26, 2010 14:05
Zobacz profil

Dołączył(a): N lip 25, 2010 18:15
Posty: 53
Post Re: Masturbacja a bierzmowanie
WIST napisał(a):
Ale to już kwestia oceny do czego jest seks człowiekowi potrzebny. Jedni chcą się zaspokoić, inni chce dawać. Ja popieram tą druga grupę.

Czy to jest ze sobą sprzeczne? Seks jest człowiekowi potrzebny do przedłużania gatunku, przekazywania swoich genów dalej i do zaspokajania swoich (oraz partnerki) potrzeb.


N wrz 26, 2010 14:10
Zobacz profil
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lip 14, 2007 7:02
Posty: 3507
Post Re: Masturbacja a bierzmowanie
Ktoś, kto przystępuje do sakramentów Kościoła nie mając spełnionych wymaganych przez Kosciół warunków - wyłudza sakrament, innymi słowy kradnie go, popełnia świętokradztwo.

Arek a ty nadal jesteś zwolennikiem teorii geocentrycznej? Bo tak napisałeś. Masz prawo, tylko się dziwię, bo jest wiele dowodów na to, że ta teoria nie działa.

I "Bóg" piszemy wielką literą, to jest między innymi wymóg niniejszego forum. Kto tego nie przestrzega - może sobie pisać z małej - poza forum. Na tym polega wolność ludzka :)

Zdaje się już poprawiłeś swój tekst. Super, nie przejmuj się, Errare Humanum est.

dylatacja_czasu napisał(a):
Seks jest człowiekowi potrzebny do przedłużania gatunku, przekazywania swoich genów dalej i do zaspokajania swoich (oraz partnerki) potrzeb.

I ty to wszystko chcesz zrealizować w akcie masturbacji? :o :o :o

Gratulować. :lol: Teraz rozumiem determinację w pochwale masturbacji :D

_________________
Mały kwiatek pod stopami Boga - św. Teresa od Dzieciątka Jezus
Zbrodnia państwowa to i państwowe morderstwo i terror demokracji.
Gdy działa Duch Święty, wzrasta wiara, nadzieja, miłość Boga i bliźniego, ginie kłamstwo, nienawiść, magia.


N wrz 26, 2010 14:16
Zobacz profil

Dołączył(a): N lip 25, 2010 18:15
Posty: 53
Post Re: Masturbacja a bierzmowanie
maly_kwiatek napisał(a):
dylatacja_czasu napisał(a):
Seks jest człowiekowi potrzebny do przedłużania gatunku, przekazywania swoich genów dalej i do zaspokajania swoich (oraz partnerki) potrzeb.

I ty to wszystko chcesz zrealizować w akcie masturbacji? :o :o :o

Gratulować. :lol: Teraz rozumiem determinację w pochwale masturbacji :D

Nie nie nie. Kolega WIST pisał o seksie i ja też. Nie ma to żadnego związku z masturbacją.


N wrz 26, 2010 14:19
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt mar 31, 2009 4:54
Posty: 1993
Post Re: Masturbacja a bierzmowanie
a.R.E.k. Normalnie takiej jazdy to ja już dawno nie czytałem. Daję 10/10 za inwencje twórczą.

EDIT. Oczywiście doceniam wyobraźnię ale nie treść. Żeby nie było nieporozumień.


Ostatnio edytowano N wrz 26, 2010 14:42 przez CzłowiekBezOczu, łącznie edytowano 1 raz



N wrz 26, 2010 14:27
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Masturbacja a bierzmowanie
Cytuj:
Czy to jest ze sobą sprzeczne? Seks jest człowiekowi potrzebny do przedłużania gatunku, przekazywania swoich genów dalej i do zaspokajania swoich (oraz partnerki) potrzeb.

Źle mnie nieco zrozumiałeś, chodzilo tu głównie o Twoją masturbacje. Więc najmniej pisalem tu o seksie. Tylko jak już napisalem, ktoś chce sobie dogadzać prosze bardzo. Natomiast nie obalicie faktów. Może was one nie dotyczą, kwestia indywidualna. Mój punt widzenia jest taki, masturbacja skupia się na zaspokojeniu własnych potrzeb. Jeśli uważasz że nie będzie to miało żadnego znaczenia dla Ciebie i Twoje związku, również gdy zdecydujecie być razem na dłużej, to polecam to wypróbować i napisać. Jak żona nie będzie chciala to wrocisz do starych metod? I bynajmniej nie chodzi tu tylko wlosy między palcami, choć chętnie bym się dowiedzial skąd takie bzdury się wzięły, ale w oparciu o źródła. Masturbacja prowadzi do zapotrzebowania na nowe podniety. Zresztą sam fakt że kobiete traktuje się tu przedmiotowo jest już wystarczająco odrażający. Ale to trzeba wpier sobie uswiadomić. Więc jesli na siłe chcesz to robić, to rób, ale nie marnuj nam obu czasu. Słucham każdego, ale zachowuje się racjonalnie. A nieracjonalnym jest zaprzeczanie samemu sobie. Takie sa zasady Kościoła że grzechem jest masturbacja i to jest prawda. Skoro nie chce się jej wyrzec, widocznie sakrament jest tu mniej ważny. Przypominam, sakrament kojarzy z dojrzałością chrześcijańską. A za tym pojęciem nie kruje się wykorzystywanie Biblii do własnych celow, bo tam czegoś nie napisano. Trzeba wiedziec jeszcze czym jest Biblia żeby tak poważne zarzuty na jej podstawie stawiać.

_________________
Pozdrawiam
WIST


N wrz 26, 2010 14:29
Zobacz profil

Dołączył(a): N lip 25, 2010 18:15
Posty: 53
Post Re: Masturbacja a bierzmowanie
Ale do bierzmowania i tak muszę iść, bo mi rodzice każą i "żebym później nie musiał przed ślubem". Ale po co mi ślub w kościele? Ano taka tradycja jest, czyż nie?

Albo zawsze można skrzyknąć 100 tyś ludzi i można rejestrować nową religię! Taką samą jak normalna chrześcijańska tylko z liberalnymi przepisami na tle seksualnym.

A i jeszcze jedno: Czy kradzież (kopiowanie w zasadzie) własności intelektualnej też jest grzechem?


N wrz 26, 2010 18:46
Zobacz profil
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lip 14, 2007 7:02
Posty: 3507
Post Re: Masturbacja a bierzmowanie
dylatacja_czasu napisał(a):
Ale do bierzmowania i tak muszę iść, bo mi rodzice każą i "żebym później nie musiał przed ślubem". Ale po co mi ślub w kościele? Ano taka tradycja jest, czyż nie?

Albo zawsze można skrzyknąć 100 tyś ludzi i można rejestrować nową religię! Taką samą jak normalna chrześcijańska tylko z liberalnymi przepisami na tle seksualnym.

A i jeszcze jedno: Czy kradzież (kopiowanie w zasadzie) własności intelektualnej też jest grzechem?

To, co napisałeś dowodzi ostatecznie, że jesteś niedojrzały do Bierzmowania. W życiu kierujesz się strachem przed gniewem rodziców, a nie swoją wolą i jej odważnym realizowaniem.

Kolejne zdanie świadczy dodatkowo o praktycznym braku wiary chrześcijańskiej u Ciebie. A także o nieetycznym podejściu do zagadnienia istoty religii.

Współczuję.

_________________
Mały kwiatek pod stopami Boga - św. Teresa od Dzieciątka Jezus
Zbrodnia państwowa to i państwowe morderstwo i terror demokracji.
Gdy działa Duch Święty, wzrasta wiara, nadzieja, miłość Boga i bliźniego, ginie kłamstwo, nienawiść, magia.


N wrz 26, 2010 19:21
Zobacz profil

Dołączył(a): N maja 20, 2007 8:57
Posty: 937
Post Re: Masturbacja a bierzmowanie
WIST napisał(a):
Nie da się rozdzielić Boga od Kościoła.


Bóg był przed Kościołem i będzie po tym, jak ten upadnie. Można Go swobodnie oddzielić od Kościoła jak i można go łączyć z Kościołem.

WIST napisał(a):
Ja w swoim życiu nabieram jedynie przekonania e jedyną normalną bliskością w sferze seksualnej jest związek kobiety i mężczyzny, a nie samo dogadzanie sobie.


No cóż, masz prawo do własnego zdania. Jeśli seks wynika z miłości to jest tak samo święty między kobietą a mężczyzną jak np. pomiędzy dwoma kobietami. Może też wynikać z popędu seksualnego, ale ponieważ niektórzy ludzie postanowili zapomnieć o swoich pragnieniach i swojej naturze mają wrażenie, że to coś złego.

maly_kwiatek napisał(a):
Arek a ty nadal jesteś zwolennikiem teorii geocentrycznej? Bo tak napisałeś. Masz prawo, tylko się dziwię, bo jest wiele dowodów na to, że ta teoria nie działa.


??

CzłowiekBezOczu napisał(a):
a.R.E.k. Normalnie takiej jazdy to ja już dawno nie czytałem. Daję 10/10 za inwencje twórczą.

EDIT. Oczywiście doceniam wyobraźnię ale nie treść. Żeby nie było nieporozumień.


Dziękuję. Zgadzać się nie musisz. Rzeczywiście dałem się porwać, ale nie uważam, żeby to, co napisałem było nieprawdziwe i podyktowane wyobraźnią. Jeśli wierzysz, że Bóg jest związany z Naturą to właśnie masturbacja jest jednym ze sposobów by Go poznać. Niektóre odłamy hinduizmu mówią, że stan błogości, ananda to coś w stylu wiecznego orgazmu a sam orgazm jest namiastką Boga. Ja w tp wierzę.


N wrz 26, 2010 19:33
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N maja 24, 2009 16:31
Posty: 340
Post Re: Masturbacja a bierzmowanie
Z bierzmowaniem to jest tak jak pisałem w temacie dotyczącym wiary a wychowania.To wychowanie powoduje to rozbicie człowieka w sferze wiary ! Bo mi rodzice każą iść do bierzmowania hahahaha jaki ten kościół jest na przymus, tak ?


N wrz 26, 2010 20:02
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 40 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL