Święcenie samochodów - nie działa
Autor |
Wiadomość |
Bzyk
Dołączył(a): Wt kwi 14, 2009 8:33 Posty: 62
|
Święcenie samochodów - nie działa
Święcenie samochodów i poświęcanie nowych dróg przed otwarciem, nie jest chyba do końca dobrym rozwiązaniem.
Oglądałem w internecie film, gdzie jest pokazane, że polska ma 3 krotnie więcej wypadków śmiertelnych rocznie niż np anglia, gdzie się samochodów tak bardzo nie święci. W ogóle to polska ma chyba najwięcej wypadków śmiertelnych w europie, w stosunku do ilości aut na drogach.
Czy nie uważacie, że w poświęconym samochodzie, kierowca czuje się zbyt pewnie - i stąd święcenie zamiast pomagać - szkodzi ?
|
Pt wrz 24, 2010 14:42 |
|
|
|
|
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
Re: Święcenie samochodów - nie działa
Nie sądzę aby to miało znaczenie dla większości. A jeśli ktoś traktuje poświęcenie jako dodatkowe pasy bezpieczeństwa, no cóż... Dla mnie prawidłowe myślenie powinno być chyba na odwrót. Nie że poświecę i będę bezpieczny, lecz będę jechał ostrożnie i zgodnie z przepisami więc święcę, tzn oddaje to Bogu bo chce prowadzić "po bożemu".
Tak metodologicznie, skąd pewność że każdy kierowca święci samochód.
_________________ Pozdrawiam
WIST
|
Pt wrz 24, 2010 14:55 |
|
|
Acro
Dołączył(a): N paź 04, 2009 17:07 Posty: 4195
|
Re: Święcenie samochodów - nie działa
Chyba częściej opija niż święci... Ale ciekawe byłoby takie badanie: część samochodów święcimy wodą święconą, a drugie kranówą i porównujemy statystycznie różnicę w ilości kolizji i wypadków. Jak sądzicie, jaki byłby wynik?...
_________________ Religia to para kul potrzebnych jedynie tym, którzy mają słabe nogi (Denis Diderot)
|
Pt wrz 24, 2010 20:49 |
|
|
|
|
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
Re: Święcenie samochodów - nie działa
Po to przeprowadza się badania, aby wiedzieć. Natomiast jeśli ktoś igra z losem, to może się doigrać. Nie pomoże żadne święcenie.
_________________ Pozdrawiam
WIST
|
Pt wrz 24, 2010 21:24 |
|
|
CzłowiekBezOczu
Dołączył(a): Wt mar 31, 2009 4:54 Posty: 1993
|
Re: Święcenie samochodów - nie działa
Bzyk napisał(a): Święcenie samochodów i poświęcanie nowych dróg przed otwarciem, nie jest chyba do końca dobrym rozwiązaniem.
Oglądałem w internecie film, gdzie jest pokazane, że polska ma 3 krotnie więcej wypadków śmiertelnych rocznie niż np anglia, gdzie się samochodów tak bardzo nie święci. W ogóle to polska ma chyba najwięcej wypadków śmiertelnych w europie, w stosunku do ilości aut na drogach.
Czy nie uważacie, że w poświęconym samochodzie, kierowca czuje się zbyt pewnie - i stąd święcenie zamiast pomagać - szkodzi ? Jak wsiadasz do auta a sąsiad ci życzy bezpiecznej jazdy to też masz do niego pretensję ?
|
Pt wrz 24, 2010 21:32 |
|
|
|
|
Acro
Dołączył(a): N paź 04, 2009 17:07 Posty: 4195
|
Re: Święcenie samochodów - nie działa
WIST napisał(a): Po to przeprowadza się badania, aby wiedzieć. Natomiast jeśli ktoś igra z losem, to może się doigrać. Nie pomoże żadne święcenie. Jaki jest właściwie cel święcenia samochodów?
_________________ Religia to para kul potrzebnych jedynie tym, którzy mają słabe nogi (Denis Diderot)
|
Pt wrz 24, 2010 22:14 |
|
|
Witold
Dołączył(a): Śr gru 24, 2008 11:14 Posty: 4800
|
Re: Święcenie samochodów - nie działa
Kiedyś dla uczczenia Boga zarzynało się owcę, dziś się święci samochód. Jakie czasy takie obyczaje...
|
Pt wrz 24, 2010 22:26 |
|
|
mazli
Dołączył(a): So paź 03, 2009 7:47 Posty: 1170
|
Re: Święcenie samochodów - nie działa
Bzyk napisał(a): Czy nie uważacie, że w poświęconym samochodzie, kierowca czuje się zbyt pewnie - i stąd święcenie zamiast pomagać - szkodzi ? Ja mam poświęcony samochód oraz przyczepiłem sobie do kluczyków medalik. Nie działa on na mnie w żaden sposób uspokajająco. Wręcz przeciwnie - przypominam sobie, że śmierć jest naturalną częścią życia. Tym samym chcąc pobytować tutaj jeszcze dłużej dbam o bezpieczeństwo swoje i tym samym innych uczestników ruchu. Acro napisał(a): Jaki jest właściwie cel święcenia samochodów? Trudno mówić tutaj o celu. Myślę, że jest to zabieg podobny do znaku krzyża na czole. Mniej więcej chodzi o to, ażeby pamiętać o obecności Boga. Z pewnością nie chodzi tutaj o żadną dodatkową protekcję, gdyż jak wiemy nawet życiorysy świętych pełne są bolesnych doświadczeń.
|
Pt wrz 24, 2010 22:28 |
|
|
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
Re: Święcenie samochodów - nie działa
Acro Cytuj: Nie sądzę aby to miało znaczenie dla większości. A jeśli ktoś traktuje poświęcenie jako dodatkowe pasy bezpieczeństwa, no cóż... Dla mnie prawidłowe myślenie powinno być chyba na odwrót. Nie że poświecę i będę bezpieczny, lecz będę jechał ostrożnie i zgodnie z przepisami więc święcę, tzn oddaje to Bogu bo chce prowadzić "po bożemu".
Tak metodologicznie, skąd pewność że każdy kierowca święci samochód. Napisałem przecież co to oznacza dla mnie. Święce dlatego że chce dobrze tego używać i to daje szanse na bezpieczną jazdę. Poświęcam coś Bogu, chce to realizować zgodnie z Jego wolą. Na tej samej zasadzie mogę obmodlić setki rzeczy, święcić je, ponaklejać naklejki z Jezusem a na koniec źle z tego korzystać.
_________________ Pozdrawiam
WIST
|
So wrz 25, 2010 10:02 |
|
|
kenfollett
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Cz sie 26, 2010 16:35 Posty: 118
|
Re: Święcenie samochodów - nie działa
Cytuj: Jaki jest właściwie cel święcenia samochodów? Cel wyjaśnił już WIST. Święcę samochód ponieważ jest mi niezbędny do wykonywania codziennych obowiązków, ale także dla przyjemności. Święcę ponieważ chcę go używać tak by nie stanowić niebezpieczeństwa dla innych, a o tym ma mi przypominać święcenia i medalik św. Krzysztofa (patrona podróżujących). Prawda jednak jest to, że bezsensowne jest święcenie samochodu, a później jazda ponad setką w terenie zabudowanym na dodatek "na podwójnym gazie" lub jakiekolwiek przekraczanie przepisów drogowych. Najwyższy czas byśmy sobie uzmysłowili, że jazda samochodem niezgodnie z przepisami jest GRZECHEM i to ciężkim, bo może doprowadzić do śmierci lub okaleczenia. Często można usłyszeć w TV jak to tzw. gwiazdy lub politycy bez zażenowani wspominaja o mandatach za szybką jazdę. To naprawdę godne politowania. Osoby, które powinny dawać wzór chełpią się tym, że maja gdzieś prawo. Kościół o tym grzechu mówi, ale niestety zbyt mało, a nasza kawaleryjska mentalność (przekleństwo dawnych czasów) ma się doskonale...efekty widać w doniesieniach prasowych po każdym weekendzie. Ludzka głupota niestety nie zna granic.
|
So wrz 25, 2010 12:46 |
|
|
R6
Dołączył(a): So mar 26, 2005 23:58 Posty: 3079
|
Re: Święcenie samochodów - nie działa
Tylko żeby jeszcze przepisy były mądre.
_________________ Wadą wiary jest to, że jest wiarą.
http://wiadomosci.onet.pl/2084260,12,zl ... ,item.html
|
So wrz 25, 2010 20:41 |
|
|
Acro
Dołączył(a): N paź 04, 2009 17:07 Posty: 4195
|
Re: Święcenie samochodów - nie działa
kenfollett napisał(a): Cytuj: Jaki jest właściwie cel święcenia samochodów? Cel wyjaśnił już WIST. Święcę samochód ponieważ jest mi niezbędny do wykonywania codziennych obowiązków, ale także dla przyjemności. Święcę ponieważ chcę go używać tak by nie stanowić niebezpieczeństwa dla innych, a o tym ma mi przypominać święcenia i medalik św. Krzysztofa (patrona podróżujących). No właśnie, to co wyjaśnił Wist czy Mazli (dziękuję!) zrozumiałem, ale ty znów mi namieszałeś. Święcisz auto, bo ci jest potrzebne? To rzeczy potrzebne trzeba świecić? Po co? Dalej piszesz że po to, aby nie było niebezpieczne. Poswięcenie auta poprawia jego bezpieczeństwo?
_________________ Religia to para kul potrzebnych jedynie tym, którzy mają słabe nogi (Denis Diderot)
|
So wrz 25, 2010 23:24 |
|
|
Elbrus
Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07 Posty: 8227
|
Re: Święcenie samochodów - nie działa
WIST napisał(a): Święce dlatego że chce dobrze tego używać i to daje szanse na bezpieczną jazdę. Poświęcam coś Bogu, chce to realizować zgodnie z Jego wolą. A czy rzeczy niepoświęcone są niepoświęcone dlatego, że nie chcesz ich dobrze używać (zgodnie z wolą bożą)? Przeto czy jecie, czy pijecie, czy cokolwiek innego czynicie, wszystko na chwałę Bożą czyńcie.(1Kor 10:31) Czy korzystanie z niepoświęconego samochodu, nie daje szans (lub daje mniejsze) na bezpieczną jazdę?
_________________ The first to plead is adjudged to be upright, until the next comes and cross-examines him. (Proverbs 18:17)
Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna. (Weatherby Swann)
Ciemny lut to skupi. (Bardzo Wielki Elektronik)
|
N wrz 26, 2010 7:13 |
|
|
agvis
Dołączył(a): Cz lip 08, 2010 13:25 Posty: 975
|
Re: Święcenie samochodów - nie działa
Gdyby poświęcenie samochodu gwarantowało bezpieczeństwo, Wiara nie byłaby Wiarą.
|
N wrz 26, 2010 8:25 |
|
|
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
Re: Święcenie samochodów - nie działa
Problem w tym że ciągle pokutuje tu rozumowanie - robię coś dla czegoś. Mógłbym nic nie robić i Bóg znałby me myśli. Po co się modlić, po co się starać. Nie wystarczy aby Bóg wiedział? Taka jest nasza relacja z Bogiem że to On przychodzi do nas. Czynimy różne znaki, jasne że nie musimy, ale chcemy. Czemu sprawia to jakiś problem niektórym ludziom, tego ja już nie wiem. Taka jest moja potrzeba, aby uzewnętrznić to co jest we mnie, przed Bogiem. Tak jak jest z modlitwą gdzie jednak powinniśmy się modlić choć Bóg nie potrzebuje od nas usłyszeć, bo On i tak wiem, tak możemy robić wiele innych rzeczy, jeśli są dobre, to nie ma przeciwwskazań. Nie musisz tego zrozumieć, wystarczy że przyjmiesz że tak jest. Czasem warto w życiu coś po prostu przyjąć, nawet jeśli my byśmy zrobili inaczej.
_________________ Pozdrawiam
WIST
|
N wrz 26, 2010 9:54 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|