Człowieka nie można dokońca zrozumieć bez Chrystusa..
Autor |
Wiadomość |
boom8956
Dołączył(a): So sty 01, 2011 20:02 Posty: 7
|
 Człowieka nie można dokońca zrozumieć bez Chrystusa..
Witam,:D ostatnio zainteresowały mnie powyższe słowa JP II. Co sądzicie na ten temat? Jak Chrystus wpływa na człowieka i jego życie?? Prosiłabym o dużo konkretnych przykładów:D Będę bardzo wdzięczna za odp
|
So sty 01, 2011 20:16 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Człowieka nie można dokońca zrozumieć bez Chrystusa..
Zgaduje: Praca domowa? 
|
So sty 01, 2011 20:19 |
|
 |
boom8956
Dołączył(a): So sty 01, 2011 20:02 Posty: 7
|
 Re: Człowieka nie można dokońca zrozumieć bez Chrystusa..
Niee, rozmawialiśmy o tym na lekcji, ale wypowiedzi moich kolegow byly czysto hipotetyczne i w sumie nie ustalilismy konkretnej odpowiedzi;D a interesują mnie poglądy innych na ten temat
|
So sty 01, 2011 20:33 |
|
|
|
 |
renata155
Dołączył(a): Pt lut 09, 2007 23:54 Posty: 1036
|
 Re: Człowieka nie można dokońca zrozumieć bez Chrystusa..
do końca zrozumieć drugiego (odkryć) chyba się nie uda nikomu....siebie samego tak do końca też trudno jest poznać..ale z pewnością łatwiej siebie z Chrystusem,niż bez Niego
|
So sty 01, 2011 21:21 |
|
 |
Elbrus
Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07 Posty: 8229
|
 Re: Człowieka nie można dokońca zrozumieć bez Chrystusa..
boom8956 napisał(a): ostatnio zainteresowały mnie powyższe słowa JP II. Co sądzicie na ten temat? Nie zgadzam się z tymi słowami. Dlaczego? 1)Zrozumieć drugiego człowieka mogą ludzie, którzy o Chrystusie i jego nauce nawet nie słyszeli. 2)Nawet jeśli da się do końca zrozumieć człowieka, to z Chrystusem także się tego nie da zrobić ( do końca). 3)Nawet jeśli jest ktoś mocno przekonany o tym, że człowieka nie można do końca zrozumieć bez Chrystusa, to mogę mu powiedzieć, że stwierdzenie: Człowieka nie można do końca zrozumieć bez poznania nauk Buddy jest równie uprawnione. 4)Poza tym myślę, że człowieka nie można do końca zrozumieć. Taką możliwość ma jedynie wszechwiedzący Bóg (jeśli istnieje).
_________________ The first to plead is adjudged to be upright, until the next comes and cross-examines him. (Proverbs 18:17)
Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna. (Weatherby Swann)
Ciemny lut to skupi. (Bardzo Wielki Elektronik)
|
So sty 01, 2011 21:27 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Chyba problemem jest definicja poznania: co przez to rozumiecie? Poznać sposób bycia, zachowanie? To wystarczy być przy tym człowieku, zwracać na niego uwagę, poświęcać czas. Można poznać jego wady i zalety, jego psychikę i osobowość. Wielu to wystarczy. Ale faktycznie poznać człowieka głębiej można tylko na płaszczyźnie duchowej. Dla chrześcijanina do będzie Jahwe, dla muzułmanina Allach, dla buddysty... no, to już wybrany przedstawiciel. Ale sferę duchową trzeba dzielić, żeby naprawdę ją poznać.
|
So sty 01, 2011 21:36 |
|
 |
Elbrus
Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07 Posty: 8229
|
 Re:
liam napisał(a): Ale sferę duchową trzeba dzielić, żeby naprawdę ją poznać. A co z osobami które sfery duchowej nie mają? Nie ma wtedy co poznawać.
_________________ The first to plead is adjudged to be upright, until the next comes and cross-examines him. (Proverbs 18:17)
Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna. (Weatherby Swann)
Ciemny lut to skupi. (Bardzo Wielki Elektronik)
|
So sty 01, 2011 21:40 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Każdy ma jakąś sferę duchową. Ateista także: jego duchowością jest racjonalizm i nie powiedziałbym, że to niewarte poznania. 
|
So sty 01, 2011 21:44 |
|
 |
Elbrus
Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07 Posty: 8229
|
 Re:
liam napisał(a): Każdy ma jakąś sferę duchową. Ateista także: jego duchowością jest racjonalizm Czy uważasz, że poznanie sfery duchowej ateisty jest niemożliwe bez Chrystusa? Czy ateista w celu zrozumienia drugiego ateisty musi odwoływać się do duchowości transcendentalnej?
_________________ The first to plead is adjudged to be upright, until the next comes and cross-examines him. (Proverbs 18:17)
Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna. (Weatherby Swann)
Ciemny lut to skupi. (Bardzo Wielki Elektronik)
|
So sty 01, 2011 22:06 |
|
 |
Metanoia/Freedom
Dołączył(a): Wt sie 11, 2009 12:34 Posty: 837 Lokalizacja: mazowsze
|
 Re: Człowieka nie można dokońca zrozumieć bez Chrystusa..
_________________ 1 KOR 13
|
So sty 01, 2011 22:29 |
|
 |
Elbrus
Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07 Posty: 8229
|
 Re: Człowieka nie można dokońca zrozumieć bez Chrystusa..
Co my byśmy zrobili bez ciebie... Jesteś taki pomocny. 
_________________ The first to plead is adjudged to be upright, until the next comes and cross-examines him. (Proverbs 18:17)
Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna. (Weatherby Swann)
Ciemny lut to skupi. (Bardzo Wielki Elektronik)
Ostatnio edytowano So sty 01, 2011 22:34 przez Elbrus, łącznie edytowano 1 raz
|
So sty 01, 2011 22:32 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Oj Elbrus, Elbrus... Dwóch ateistów swobodnie obejdzie się bez Chrystusa. Ale chrześcijanin Go potrzebuje dla poznania kogokolwiek: katolika, buddysty czy agnostyka. Ta rzeczywistość może być inna dla każdego z nich, ale by nastąpiło poznanie, musi być dzielona.
|
So sty 01, 2011 22:33 |
|
 |
boom8956
Dołączył(a): So sty 01, 2011 20:02 Posty: 7
|
 Re: Człowieka nie można dokońca zrozumieć bez Chrystusa..
Ale w jaki sposób Chrystus pomaga nam zrozumieć siebie i innych???
|
N sty 02, 2011 12:11 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Myślę, że On przede wszystkim uczy pokory i cierpliwości w znoszeniu innych. Poprzez zrozumienie własnej ułomności, mamy jakby szersze zaplecze dla miłości innych ludzi.
|
N sty 02, 2011 12:36 |
|
 |
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
 Re: Człowieka nie można dokońca zrozumieć bez Chrystusa..
Ale w jaki sposób Chrystus pomaga nam zrozumieć siebie i innych??? Jest Bogiem i prawdziwym człowiekiem, który przeżył wszystko, od narodzenia do śmierci. Zidentyfikować z nim może się każdy człowiek i ten sprawiedliwy i ten niesprawiedliwy. Jezus pokazał czynem że da się postępować zgodnie z zasadami, że można wyjść poza schematy, że nie należy się bać kłamców, oszczerców i że nawet człowiek winny i grzeszny jest kochany przez Boga. I my na co dzień też tak możemy i jesteśmy zdolni do tego. Patrzę ja Jezusa na kartach Pisma Świętego i widzę człowieka który mnie doskonale rozumie, który wybacza mi moją zdradę i pokazuje że ja też mogę i powinienem wybaczyć innym ich zdradę wobec mnie. Jeśli on sprawiedliwy może, to tym bardziej ja niesprawiedliwy powinienem się do Niego upodabniać.
_________________ Pozdrawiam
WIST
|
Pn sty 03, 2011 0:27 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|