Bóg daje znać o tym, że w czasach ostatecznych będą proroctwa
"W ostatnich dniach - mówi Bóg - wyleję Ducha mojego na wszelkie ciało, i będą prorokowali synowie wasi i córki wasze, młodzieńcy wasi widzenia mieć będą, a starcy - sny. (18) Nawet na niewolników i niewolnice moje wyleję w owych dniach Ducha mego, i będą prorokowali." Dz 2:17

Jednak jest też przestroga przed niby-proroctwami
"Powstanie wielu fałszywych proroków i wielu w błąd wprowadzą;" Mt 24:11

Bóg daje też znać, żeby badać, czyli szukać i nie lekceważyć proroctw
"Ducha nie gaście, (20) proroctwa nie lekceważcie! (21) Wszystko badajcie, a co szlachetne - zachowujcie! "

Jest dużo różnych niby objawień itd ale myślę, że są także prawdziwe objawienia i proroctwa - do takiego zaliczyłbym to.
http://www.tscpulpitseries.org/polish/ts73visn.htm

Co Ty z jakiejs dzungli nadajesz? Przeciez mamy rok 2010! Glod w ZSRR? Jaki ZSRR, nie ma czegos takiego! Jakie kioski z pornografia, dzisiaj mamy Internet! Moze zacytuj jakiegos "wieszcza" bez siwej brody na pol metra.

No wiesz, jeśli to są objawienia z 1973r. to trudno mówić o internecie z prawdziwego zdarzenia (pierwsza ogólnodostępna sieć internetowa powstała w 1979, wcześniej sieci takie posiadało jedynie wojsko i instytuty naukowe), dla tego przeciętnemu zjadaczowi chleba trudno było tłumaczyć co to internet, stąd te kioski. A i komunizm w tamtych czasach w ZSRR miał się całkiem dobrze i nikt by nie uwierzył, że się kiedyś skończy. Zresztą z przepowiedniami jest tak, że nigdy nie sprawdzają się w 100%, ponieważ są dynamiczne i nikt nie wie do końca w którą stronę będą ewoluować, na podstawie ogólnej "karmy" ludzkości można tylko przypuszczać co się zdarzy, czyli w ogólnym zarysie.

Twoim zdaniem proroctwo to przypuszczenie? Przeciez proroctwo to zdolnosc przepowiadania przyszlosci! Zadne "moze tak, moze siak". Byc prorokiem i nie przewidziec Internetu? Nie przewidziec upadku komuny?
Ja tez zaprorokuje; cena ropy pojdzie w gore! Za pare lat bedziesz pisal o Duralu "The Dural"!

Gdyby nasza przyszłość była z góry zdeterminowana na nic byłaby nasza wolna wola. Wiedzę w jakim kierunku rozwinie się nasza przyszłość (czyli objawienia) otrzymujemy od wyższych bytów, ale nawet i one nie wiedzą na pewno (co do szczegółów) co nas spotka w przyszłości, a im bardziej odległa tym trudniejsza do przewidzenia.
Byty te „widzą” przyszłość jedynie w postaci „zarodkowej” czyli potencjalnej, jeśli nic nie zmieni się w postępowaniu ludzkości to jest duża szansa na to aby jakieś wydarzenie się zmaterializowało. W rzeczywistym świecie nie ma przypadków ponieważ wszystko co nas dotyka jest skutkiem prawa przyczynowości - karmy (czyli kto sieje wiatr ten zbiera burzę itp.) Przyszłe wydarzenia można przewidzieć ponieważ ich skutki są wcześniej widoczne na wyższym planie, czyli zanim zmaterializują się w naszym świecie.
Oczywiście każdą karmę można zmienić, zneutralizować, ale im bliżej tej materializacji tym trudniej jest ją zmienić. Jeśli jedziesz samochodem i jesteś stosunkowo daleko od przeszkody to z łatwością możesz zmienić kierunek jazdy i nie spowodować wypadku, ale im bliżej jest przeszkoda a ty nie reagujesz i nie starasz się coś zmienić to katastrofa jest prawie pewna. Tak to mniej więcej działa

W takim razie przepowiednie sa bez wartosci. Albo bedzie, albo nie. A jesli posluchamy takiej i dopiero wpadniemy w g... ? To pewno sie okarze, ze zle zrozumielismy.
Bardzo dziwne, ze cos takiego jak Internet nie zostalo przepowiedziane, glod w ZSRR tak. To ma byc ta dynamicznosc?
Moze znasz jakas o zyciu poza nasza planeta? A moze "znajdzie sie" dopiero tuz przed jego odkryciem.

Wczoraj sie okazalo, ze ateistyczna Szwecja bedzie rowniez wywyzszona, chyba moge tak zalozyc?. Dowod nie w postaci opowiadan wierzacych, ale normalny - ateistyczny, zdjecie "tanczacego", "nienormalnego", "puknietego w czerep"(?) slonca.
CUD W SZTOCKHOLMIE

Zdecydowanie "pukniętego w czerep" nad ateistyczną "gospodarną" Szwecją "wykorzystującą" ludzkie zwłoki w kotłowniach osiedlowych

O teraz jest poprawnie.
Czy Ty wiesz ile trzeba energii ZUZYC, aby spalic zwloki? Proces jest odwrotny do sugerowanego.
Alus mila! W innym watku Twoi "wspolnicy" ( ) twierdza, ze czlowiek to proch marny, taka szuja sasmiecajaca swiat, no to po smierci, utracie duszy, chyba jeszcze gorzej? Czym sie przejmowac?
Jak pragne zdrowia, ja za Wami nadazyc nie moge! Kazdy jakies "niuanse" do wiary wprowadza. Co Dural opanuje ktoras zasade, trzy inne na jej miejscu. Dziwne w ogole, ze rodzicie sie i umieracie katolikami. A moze Wam sie tylko tak wydaje?

Nie tylko w Rzepie....i nie chodzi o energię ze spalania zwłok....tańsze jest spalenie niż pochówek na koszt gminy, bo mnóstwo szwedów nie odbiera swoich zmarłych z prosektoriów.

No bo oni wierza wiara prawdziwa!
Czlowiek nalezy do Boga, moja Ty Alus!

Kiedyś znalazłem jeszcze inne konkretne proroctwo, chociaż mniej do niego byłem przekonany ale po ostatnich wydarzeniach sobie je przypomniałem i odnalazłem jeszcze raz - dużo jest rzeczy takich ogólnych, które można sobie wymyślić ale jest też sporo wydarzeń opisanych bardziej szczegółowo

jedną rzeczą, która tam jest opisana, a jest jakby 'na czasie' teraz to to:
"Po odejściu ze stanowiska obecnego prezydenta Egiptu, Mubaraka, nowe terrorystyczne przywództwo zajmie jego miejsce."

Myślę, że warto to prześledzić, żeby wiedzieć co czeka ten świat w niedalekiej przyszłości.

http://www.wieczernik.pl/aktualnosci/do ... omment-352

Pozdrawiam