Autor |
Wiadomość |
Dural
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Pt sie 22, 2008 10:34 Posty: 3243
|
 Co z Marsem?
Milowymi krokami zbliza sie dzien kiedy ludzie wyladuja na Marsie. Z Biblii, ale i z wielu postow, dowiedzialem sie o opanowaniu Ziemi przez Sily Nieczyste. Tu maja swoja siedzibe. Z dosc niejasnych dla mnie powodow, Bog pozwolil Szatanowi wlasnie tu dzialac. Ale co z Marsem? Czy astronauci stana sie bezgrzeszni? Moze dopiero wbicie w piasek symbolu cierpienia, jakim jest krzyz, wyzwoli zle moce? A gdyby wyslac tam wylacznie ateistow? Co sie stanie z wiara pozbawiona wyznawcow? Skoro jest jakas jedynie prawdziwa i wazna, powinna sie w jakis sposob uzewnetrznic samoistnie, nauczycieli nie ma. Poniewaz w Biblii nic o warunkach panujacych na Marsie nie stoi, moze byc i tak, ze jest wylaczony z kary za grzech pierworodny, ze ludzie znowu beda zyli 1000 lat nie znajac przestepstw. Czy to by nie bylo piekne?! Planeta bez grzechow. Wszyscy wierzacy pakuja walizki - wyjezdzaja! Oczywiscie mam na mysli wylacznie ich dobro! 
_________________ Lecz początki, potem i leki nie pomogą. Owidiusz
|
Wt lut 01, 2011 5:05 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Co z Marsem?
Czyżbyś szukał doskonałego miejsca do zamieszkania dla tych, którzy co prawda opowiedzieli się przeciwko istnieniu Boga, ale obawiają się, że jednak, być może, On istnieje? Ale ucieczka na Marsa to za blisko, bo Mars również należy do Boga. Więc na razie, ~Duralu, nie pakuj walizek, tylko spróbuj się wszystkiego dowiedzieć na miejscu.Pozdrawiam.oleksa
|
Wt lut 01, 2011 8:40 |
|
 |
amadeus35
Dołączył(a): So kwi 03, 2010 15:13 Posty: 1226
|
 Re: Co z Marsem?
Dural napisał(a): Milowymi krokami zbliza sie dzien kiedy ludzie wyladuja na Marsie. Z Biblii, ale i z wielu postow, dowiedzialem sie o opanowaniu Ziemi przez Sily Nieczyste. Tu maja swoja siedzibe. Z dosc niejasnych dla mnie powodow, Bog pozwolil Szatanowi wlasnie tu dzialac. Ale co z Marsem? Czy astronauci stana sie bezgrzeszni? Moze dopiero wbicie w piasek symbolu cierpienia, jakim jest krzyz, wyzwoli zle moce? A gdyby wyslac tam wylacznie ateistow? Co sie stanie z wiara pozbawiona wyznawcow? Skoro jest jakas jedynie prawdziwa i wazna, powinna sie w jakis sposob uzewnetrznic samoistnie, nauczycieli nie ma. Poniewaz w Biblii nic o warunkach panujacych na Marsie nie stoi, moze byc i tak, ze jest wylaczony z kary za grzech pierworodny, ze ludzie znowu beda zyli 1000 lat nie znajac przestepstw. Czy to by nie bylo piekne?! Planeta bez grzechow. Wszyscy wierzacy pakuja walizki - wyjezdzaja! Oczywiscie mam na mysli wylacznie ich dobro!  ............................... Ryczej nie milowymi krokami .......a raczej wyladowanie na Marsie nie bedzie nigdy mozliwe predzej ludzie na ziemi sie powybijaja .... ale pomarzyc dobra rzecz 
_________________ Bog jest Miloscia :)
|
Wt lut 01, 2011 9:30 |
|
|
|
 |
Dural
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Pt sie 22, 2008 10:34 Posty: 3243
|
 Re: Co z Marsem?
Tego bylo sie mozna spodziewac. W odpowiedzi zadnych konkretow, tak dobrze znacie wlasna wiare.  Piszecie tu o objawieniach, diablach i cudach w oparciu o nauke katechetow. Robicie z Najpotezniejszej Istoty Wszechswiata drugiego Copperfielda, a kiedy skrytykowac takie podejscie, zapada cisza charakterystyczna dla ignorantow. Moze Wam sie nie udalo wychwycic sedna? Napisze inaczej: 1. Czy diabel dziala w okolicach Oriona? 2. Czy objawienia i cuda moga wystepowac wylacznie wsrod ludzi danej wiary? 3. Czy przygotowania KrK do "kolonizacji" innych swiatow, sa na miejscu? Ma do tego prawo?
_________________ Lecz początki, potem i leki nie pomogą. Owidiusz
|
Wt lut 01, 2011 13:40 |
|
 |
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
 Re: Co z Marsem?
Doprawdy Duralu, jakie tajemnice kryje Twój umysł... Czy to tak na poważnie napisałeś, czy może masz jakieś głębsze przesłanie?
_________________ Pozdrawiam
WIST
|
Wt lut 01, 2011 19:27 |
|
|
|
 |
Dural
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Pt sie 22, 2008 10:34 Posty: 3243
|
 Re: Co z Marsem?
Cytuj: Doprawdy Duralu, jakie tajemnice kryje Twój umysł... A co ja zrobie? Ja tak juz od dziecinstwa.  Przeciez te pytania wcale, az takie glupie, nie sa. Mi wlasciwie chodzi o drobne opamietanie sie ludzi wypisujacych niczym niepoparte fanaberie. Np. czy uwazasz, ze pisanie Sza_tan, w obawie przed (tutaj nie wiem czym, ale przypuszczam), to aby nie lekka przesada? A do tego juz dochodzi. Moze uda sie zmienic ich nastawienie, kiedy calkowicie rozloza sie na odpowiedzi o dzialalnosci Zle_go w sondzie Voyager I? Czemu to ja mam zawsze byc tym zaslepionym - cytat;"Jak się jest zaślepionym, to choćby palcem pokazać i tak nie będą chcieli zobaczyć.", a jakos "nie idzie" niezaslepionym napisac o cudownym pojawieniu sie Matki Boskiej w Kaabie? Czytalem kilka wypowiedzi ludzi Kosciola. Okazuje sie, ze wcale nie sa zrazeni mozliwoscia spotkania innych cywilizacji. Ja tu mam duze watpliwosci. Na czym opieraja swoje przekonania? Ja takie pytanie uwazam za ciekawsze od dyskusji nad promieniowaniem Calunu Turynskiego.
_________________ Lecz początki, potem i leki nie pomogą. Owidiusz
|
Wt lut 01, 2011 21:05 |
|
 |
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
 Re: Co z Marsem?
Cytuj: Np. czy uwazasz, ze pisanie Sza_tan, w obawie przed (tutaj nie wiem czym, ale przypuszczam), to aby nie lekka przesada? Według mnie tak, podobnie jak pisanie imienia z małej litery. Myślę że to wręcz absurdalne zachowania i zupełnie nie trafione. Czyli Twoim celem jest pokazanie różnych absurdów?
_________________ Pozdrawiam
WIST
|
Wt lut 01, 2011 21:25 |
|
 |
Soul33
Moderator
Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17 Posty: 8674
|
 Re: Co z Marsem?
Dural napisał(a): Okazuje sie, ze wcale nie sa zrazeni mozliwoscia spotkania innych cywilizacji. A dlaczego mieliby być? Ten wątek jest trochę zbyt abstrakcyjny (dla wierzących i niewierzących) ;)
_________________ Don't tell me there's no hope at all Together we stand, divided we fall ~ Pink Floyd, "Hey you"
|
Wt lut 01, 2011 22:58 |
|
 |
Dural
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Pt sie 22, 2008 10:34 Posty: 3243
|
 Re: Co z Marsem?
Cytuj: Czyli Twoim celem jest pokazanie różnych absurdów? Miedzy innymi. Ja rozumiem sens wiary w Boga. Akurat to, ze czesc katolikow ja osmiesza, mi nie przeszkadza. Jednak ci "nawiedzeni" coraz nachalniej wciskaja sie w zycie spoleczne, a to juz i mnie dotyczy. Cytuj: A dlaczego mieliby być? Dlaczego? Czy takie spotkanie nie koliduje troszeczke z dotychczasowym nauczaniem Kosciola? Sa i inne sprawy. Odpowiedz na pierwsze z brzegu pytanie. Jesli spotkamy cywilizacje o poziomie umyslowym pitecantropusa, a wygladzie wieprzy, to nalezy niesc do nich slowo boze czy nie? Kto o tym zadecyduje i na jakiej podstawie?
_________________ Lecz początki, potem i leki nie pomogą. Owidiusz
|
Śr lut 02, 2011 5:31 |
|
 |
amadeus35
Dołączył(a): So kwi 03, 2010 15:13 Posty: 1226
|
 Re: Co z Marsem?
Dural napisał(a): Tego bylo sie mozna spodziewac. W odpowiedzi zadnych konkretow, tak dobrze znacie wlasna wiare.  Piszecie tu o objawieniach, diablach i cudach w oparciu o nauke katechetow. Robicie z Najpotezniejszej Istoty Wszechswiata drugiego Copperfielda, a kiedy skrytykowac takie podejscie, zapada cisza charakterystyczna dla ignorantow. Moze Wam sie nie udalo wychwycic sedna? Napisze inaczej: 1. Czy diabel dziala w okolicach Oriona? 2. Czy objawienia i cuda moga wystepowac wylacznie wsrod ludzi danej wiary? 3. Czy przygotowania KrK do "kolonizacji" innych swiatow, sa na miejscu? Ma do tego prawo? ................................ ciekawi mnie jakich konkretow oczekujesz widze ze popadasz w coraz wiekszy stress..... masz racje zycie bez Boga to wielka pustka i taki czlowiek zaczyna marzyc o kolonizacji Marsa  a zastanowiles sie moze jak pomoc swojej rodzinie 
_________________ Bog jest Miloscia :)
|
Śr lut 02, 2011 9:17 |
|
 |
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
 Re: Co z Marsem?
Dural napisał(a): Miedzy innymi. Ja rozumiem sens wiary w Boga. Akurat to, ze czesc katolikow ja osmiesza, mi nie przeszkadza. Jednak ci "nawiedzeni" coraz nachalniej wciskaja sie w zycie spoleczne, a to juz i mnie dotyczy. Rozumiem. Natomiast w którym miejscu koliduje to z nauczaniem Kościoła?
_________________ Pozdrawiam
WIST
|
Śr lut 02, 2011 12:10 |
|
 |
Dural
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Pt sie 22, 2008 10:34 Posty: 3243
|
 Re: Co z Marsem?
Cytuj: ciekawi mnie jakich konkretow oczekujesz Od Ciebie? Zadnych. Cytuj: widze ze popadasz w coraz wiekszy stress..... A patrz sie nadal. Czesto jestem odwrocony tylem do monitora i stoje. Ale to chyba juz wyczules. Coz, czlowiek produkuje 1-2 litry gazow dziennie, zestresowany chyba wiecej, duzo wiecej. Cytuj: masz racje zycie bez Boga to wielka pustka Lepiej zyc w pustce, niz otoczeniu wypelnionym takimi indywiduami jak Ty. Cytuj: a zastanowiles sie moze jak pomoc swojej rodzinie Czy Ty aby sobie nie za duzo pozwalasz, chrzeszcijaninie od siedmiu bolesci? Cytuj: Rozumiem. Natomiast w którym miejscu koliduje to z nauczaniem Kościoła? A czy ja kiedykolwiek napisalem, ze jestem zachwycony jego nauka? 
_________________ Lecz początki, potem i leki nie pomogą. Owidiusz
|
Śr lut 02, 2011 12:20 |
|
 |
Soul33
Moderator
Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17 Posty: 8674
|
 Re: Co z Marsem?
Dural napisał(a): Czy takie spotkanie nie koliduje troszeczke z dotychczasowym nauczaniem Kosciola? Sa i inne sprawy. Odpowiedz na pierwsze z brzegu pytanie. Jesli spotkamy cywilizacje o poziomie umyslowym pitecantropusa, a wygladzie wieprzy, to nalezy niesc do nich slowo boze czy nie? Kto o tym zadecyduje i na jakiej podstawie? Podejrzewam, że może być podobnie jak np. z Indianami w Ameryce, tylko gorzej (Indianie dziś zintegrowali się ze społeczeństwem, obcy raczej nie będą mogli). Pytasz kto o tym zdecyduje za... 400 lat?  Ale masz rację, to nawet ciekawe, co by KK wymyślił.
_________________ Don't tell me there's no hope at all Together we stand, divided we fall ~ Pink Floyd, "Hey you"
|
Śr lut 02, 2011 12:31 |
|
 |
asj
Dołączył(a): Pt lut 04, 2011 20:16 Posty: 91
|
 Re: Co z Marsem?
Ha, równie dobrze można zapytać o prawa człowieka dla kosmitów... Chyba nierozwiązywalne, ale zabawa przy dyskutowaniu będzie przednia 
_________________ "There ain't no answer. There ain't going to be any answer. There never has been an answer. That's the answer." Gertrude Stein -- Charytatywne codzienne klikanie http://www.suchoparek.yoyo.pl/akcje_charytatywne.html
|
So lut 05, 2011 15:11 |
|
 |
frater
zbanowana na stałe
Dołączył(a): N kwi 15, 2007 21:52 Posty: 2219 Lokalizacja: GG 304230
|
 Re: Co z Marsem?
Pisanie o szt_anie w ten sposób odsyłam do podstaw wiedzy o pozycjonowaniu stron. Te same narzędzia wykorzystują automaty do ... . (po googlujcie trochę, a zaskoczycie - takie małe praktyczne doświadczenie dla pozyskania elementarnej wiedzy )
Ja wiem, że można żyć w błogiej niewiedzy.
Nazywanie zaś szta_na `demon` `zły` `ten z ogonem` naturalnie go nie przywołuje. Nie każdy z nas atakowany jest przez ten sam kaliber duchów złych. Zaś pisanie tych imion z małej litery - to informacja do nich - niech wiedzą , że nie są nikim szczególnym.
Tu się nie dziwię - bez ataków fizycznych demona nie macie poczucia ich obecności.
( i proste doświadczenie po pisaniu sposobem wielu z Was zobaczycie jak po postowaniu w takim temacie <demonistycznym> bedzie trudno skupić się Wam na Modlitwie)
@Dural Czyżbyś zapomniał, że świat jest wielowymiarowy. Nawet Msza Święta dotyka innego wymiaru czasu i przestrzeni i jest ponad tymi kilkunastoma wymiarami ( czyli nad naszą wiedzą Fizyczną)
Nadto ten fragment z Dzienniczka Św. s. Faustyny Kowalskiej pokazuje, że BÓG jest ponad tym
587 W pewnej chwili nagle ujrzałam Pana Jezusa w majestacie wielkim, który mi powiedział te słowa:
Córko Moja, jeżeli chcesz, stworzę w tej chwili nowy świat piękniejszy od tego, a resztę dni w nim przeżyjesz
Odpowiedziałam: Nie chcę żadnych światów, ja pragnę Ciebie, Jezu, pragnę Cię kochać taką miłością, jaką Ty mnie kochasz, o jedno Cię błagam: uczyń serce moje zdolne [do] kochania Ciebie.
Dziwi mnie to bardzo, Jezu mój, że dajesz mi takie pytanie, bo i cóż mi po tych światach, chociażbyś mi ich dal tysiąc, cóż mi po nich,
Ty wiesz, Jezu, dobrze, że serce moje kona z tęsknoty za Tobą; wszystko, co jest poza Tobą, niczym jest dla mnie. — W tej chwili nic już~ nie widziałam, ale jakaś moc ogarnęła duszę moją i dziwny ogień zapalił się w sercu moim i weszłam jakoby w rodzaj konania za Nim, wtem usłyszałam te słowa: Z żadną duszą nie łączę się tak ściśle i w ten sposób jako z tobą, a to dla głębokiej pokory i ognistej miłości, jaką masz ku Mnie. 588 W pewnej chwili usłyszałam w duszy te słowa: Każdy ruch serca twego jest Mi przytomny; wiedz o tym, córko Moja, że jedno spojrzenie twoje na kogoś innego zraniłoby Mnie więcej niż wiele grzechów przez duszę inną popełnionych.
|
So lut 05, 2011 23:00 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|