Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt sie 08, 2025 12:51



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 35 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona
 Jeżeli w niebie jest tak pięknie... 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): So mar 05, 2011 21:37
Posty: 5
Post Jeżeli w niebie jest tak pięknie...
i żadne negatywne uczucie nie istnieje, to tym tokiem rozumowania, zmarła babcia przebywa w niebie z żyjącym dziadkiem? :? Jak to w końcu jest? Podobno niebo to miejsce idealne, nie ma tam miejsca na tęsknotę, smutek, więc jak to jest z tymi którzy żyją jeszcze na ziemi? Ja nie czuł bym się fajnie gdybym zginął, poszedł do nieba, i nie byłoby tam mojej najbliższej rodziny. Jak myślicie? Tyle pytań i wciąż brak odpowiedzi...

ps. witam na forum


So mar 05, 2011 21:45
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07
Posty: 8229
Post Re:
willbegood91 napisał(a):
Jeżeli w niebie jest tak pięknie...
i żadne negatywne uczucie nie istnieje, to tym tokiem rozumowania,
zmarła babcia przebywa w niebie z żyjącym dziadkiem? :?
Dziwny to tok rozumowania.

_________________
The first to plead is adjudged to be upright,
until the next comes and cross-examines him.

(Proverbs 18:17)

Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna.
(Weatherby Swann)

Ciemny lut to skupi.
(Bardzo Wielki Elektronik)


So mar 05, 2011 21:48
Zobacz profil

Dołączył(a): So mar 05, 2011 21:37
Posty: 5
Post Re: Jeżeli w niebie jest tak pięknie...
Wiem, beznadziejnie to brzmi, i wielu stwierdzi, że dziecinne pytania zadaje, ale jestem raczkujący w kwestii wiary i mam wiele pytań i wątpliwości, jak większość z resztą. Wracając do tematu, niebo ma być miejscem szczęśliwym, idealnym, więc chyba pozostaje opcja, że babcia oczekuje dziadka z radością i nadzieją, nie zaś ze smutkiem i tęsknotą. Chyba sam sobie odpowiedziałem na to pytanie, ale nie wiem czy jestem zadowolony z tej odpowiedzi ;)


So mar 05, 2011 22:09
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Jeżeli w niebie jest tak pięknie...
W gruncie rzeczy nie wiem czy ktoś da zadowalającą odpowiedz. Kto z nas doświadczył nieba? Kto z nas w pełni pojmuje jak wygląda bycie w tym stanie? Jeśli niebo to przede wszystkim wieczna obecność z Bogiem, oglądanie Go, rozmowa, przenikanie Jego miłości to wszelkie wątpliwości tracą sens, bo gdzie indziej jest punkt ciężkości, bo nie chodzi o to kto z moich bliskich czy znajomych tam będzie, ale raczej że ja tam będę z Bogiem.

_________________
Pozdrawiam
WIST


So mar 05, 2011 22:25
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 29, 2008 1:36
Posty: 845
Post Re: Jeżeli w niebie jest tak pięknie...
@willbegood91

Ja nie czuł bym się fajnie gdybym zginął, poszedł do nieba, i nie byłoby tam mojej najbliższej rodziny.

Pół biedy jeśli kiedyś by do Ciebie dołączyli. A gdyby tak... hmm... trafili jednak do piekła?

_________________
Radio Italia, solo musica italiana


So mar 05, 2011 23:34
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42
Posty: 4717
Post Re: Jeżeli w niebie jest tak pięknie...
greg(R) napisał(a):
Pół biedy jeśli kiedyś by do Ciebie dołączyli. A gdyby tak... hmm... trafili jednak do piekła?


Ktoś na forum mówił kiedyś, że może pamięć o tych ludziach jest usuwana. Na swój sposób brzmi logicznie bo i tak nie jest już do niczego potrzebna ale jakoś tak dziwnie. Wypadałoby zapytać ile z tego co składało się na człowieka którym byliśmy trafia do nieba czy może raczej na ile jesteśmy świadomi np. swoich bolesnych wspomnień i słabości jakie mieliśmy za życia, na ile w ogóle jesteśmy świadomi swojego istnienia? O ile mi wiadomo w wizjach świętych i mistyków niebo przeważnie przypomina naszą fizyczną rzeczywistość gdzie ludzie sobie normalnie chodzą i rozmawiają.Z drugiej strony słyszałem, że po śmierci zasadniczo niema już związków między ludźmi, nikt się nie żeni ani nie zakochuje. Na pewno niema nowych rodzin bo trudno by duszom rodziły się dzieci (przynajmniej chrześcijaństwo tego nie przewiduje) ale czy te założone jeszcze na ziemi dalej funkcjonują jako rodzina, (oczywiście z pominięciem takich spraw jak seks który w takiej sytuacji byłby grzechem nawet między małżonkami zakładając, że w ogóle byłby możliwy) trudno powiedzieć ale można znaleźć dość mocne argumenty na to, że po śmierci więzy rodzinne przestają nas po prostu obchodzić.


N mar 06, 2011 2:46
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lut 07, 2010 11:42
Posty: 728
Post Re: Jeżeli w niebie jest tak pięknie...
willbegood91 napisał(a):
i żadne negatywne uczucie nie istnieje, to tym tokiem rozumowania, zmarła babcia przebywa w niebie z żyjącym dziadkiem? :? Jak to w końcu jest? Podobno niebo to miejsce idealne, nie ma tam miejsca na tęsknotę, smutek, więc jak to jest z tymi którzy żyją jeszcze na ziemi? Ja nie czuł bym się fajnie gdybym zginął, poszedł do nieba, i nie byłoby tam mojej najbliższej rodziny. Jak myślicie? Tyle pytań i wciąż brak odpowiedzi...

ps. witam na forum


Ja także Ciebie witam!
Jeżeli w niebie jest tak pięknie...i dalej snujesz pewne domysły oczekując potwierdzenia lub negacji, chcesz jasnej odpowiedzi.

Ja mogę Ci tylko zasygnalizować, że żadnej zadawalającej Ciebie odpowiedzi na pewno nie uzyskasz. Niebo jest pewnym stanem ducha a człowiek o tzw religijności naturalnej (tylko z pewnych względów dobrej) sam sobie dorabia w wyobraźni jego opis porównując do tego, co jest mu bliskie tj. do obrazu materialnego.

Na wszystkie wątpliwości odpowie Tobie życie w/g zasad chrześcijańskich a do tego potrzeba wtajemniczenia, które winien przejść każdy pretendujący do miana "chrześcijanin".

A wtajemniczenie chrześcijańskie to pewne przeżycie indywidualne dla każdego, każdego który oprze swoje życie na "trójnogu" jakim jest Słowo Boże, Liturgia i Wspólnota. W tym żyjąc na co dzień może każdy uzyskać odpowiedzi na egzystencjalne pytania, które człowiek w odpowiednich chwilach swojego życia sobie stawia: Kim jest dla mnie Bóg? Kim jest Jezus Chrystus i po co przyszedł na Ziemię? Jaki jest mój sens życia? Po co żyję? Czym dla mnie jest niebo? Czy piekło istnieje? itp itd.

Pozdrawiam w Dzień Pański!
zsoborniki

_________________
Pozdrawiam! Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!

zsoborniki


N mar 06, 2011 8:33
Zobacz profil
Post Re: Jeżeli w niebie jest tak pięknie...
Przede wszystkim niebo to pełnia w pełnym znaczeniu tego słowa.pełnia nieskończona i niewyobrażalna nie umiejscowiona w czasie ani w przestrzeni.


N mar 06, 2011 9:45

Dołączył(a): So mar 05, 2011 21:37
Posty: 5
Post Re: Jeżeli w niebie jest tak pięknie...
greg(R) napisał(a):
@willbegood91

Ja nie czuł bym się fajnie gdybym zginął, poszedł do nieba, i nie byłoby tam mojej najbliższej rodziny.

Pół biedy jeśli kiedyś by do Ciebie dołączyli. A gdyby tak... hmm... trafili jednak do piekła?


Nie wiem co musieli by zrobić, żeby trafić do piekła. Wg mnie na piekło zasługują szczególne jednostki, które w życiu wyrządziły naprawdę wiele złego, ponadto nie znają pojęcia skrucha, czy żal za grzechy. Nikogo takiego z moich najbliższych osób raczej nie znam.

WIST napisał(a):
W gruncie rzeczy nie wiem czy ktoś da zadowalającą odpowiedz. Kto z nas doświadczył nieba? Kto z nas w pełni pojmuje jak wygląda bycie w tym stanie? Jeśli niebo to przede wszystkim wieczna obecność z Bogiem, oglądanie Go, rozmowa, przenikanie Jego miłości to wszelkie wątpliwości tracą sens, bo gdzie indziej jest punkt ciężkości, bo nie chodzi o to kto z moich bliskich czy znajomych tam będzie, ale raczej że ja tam będę z Bogiem.


Wiem, zabrzmi to jak bluźnierstwo ale, takie miłowanie jedynie samego Boga, trąca egoizmem z jego strony, bo jeżeli ja na ziemi, tu i teraz mam kochającą osobę, to za nic w świecie, nie chciałbym przestać jej znać po śmierci. Myślisz, że w niebie jest miejsce na uwielbianie tylko samego Boga, a inne osoby z którymi byłem silnie związany emocjonalnie, na ziemi, przestają istnieć? Dla mnie to jakaś głupota i nie przyjmuje takiego czegoś. Czemu by nie miłować Boga + kochanych dla nas osób?


N mar 06, 2011 10:46
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn sty 03, 2011 12:33
Posty: 142
Post Re: Jeżeli w niebie jest tak pięknie...
Też uważam że do piekła idą osoby które zupełnie odrzuciły Boga.

"Drzewo upada w tę stronę w którą się pochyla"

W niebie jest jedna wielka rodzina i wszyscy są sobie równi nasza wyobraźnia chyba nie zgłębi tajemnicy i tego co nas tam czeka i jak to wszystko wygląda.

_________________
"Aż do śmierci stawaj do zapasów o prawdę, a Pan Bóg będzie walczył o ciebie" (Syr 4,28)
"na podstawie słów twoich będziesz uniewinniony i na podstawie słów swoich będziesz potępiony” (Mt 12, 34-37).


N mar 06, 2011 10:55
Zobacz profil
Post Re: Jeżeli w niebie jest tak pięknie...
Cytuj:
Wiem, zabrzmi to jak bluźnierstwo ale, takie miłowanie jedynie samego Boga, trąca egoizmem z jego strony, bo jeżeli ja na ziemi, tu i teraz mam kochającą osobę, to za nic w świecie, nie chciałbym przestać jej znać po śmierci. Myślisz, że w niebie jest miejsce na uwielbianie tylko samego Boga, a inne osoby z którymi byłem silnie związany emocjonalnie, na ziemi, przestają istnieć? Dla mnie to jakaś głupota i nie przyjmuje takiego czegoś. Czemu by nie miłować Boga + kochanych dla nas osób?


...ponieważ ja Pan, twój Bóg, jestem Bogiem zazdrosnym, który karze występek ojców na synach do trzeciego i czwartego pokolenia względem tych, którzy Mnie nienawidzą. Okazuję zaś łaskę aż do tysiącznego pokolenia tym, którzy mnie miłują i przestrzegają moich przykazań...


N mar 06, 2011 10:58

Dołączył(a): So mar 05, 2011 21:37
Posty: 5
Post Re: Jeżeli w niebie jest tak pięknie...
apriori napisał(a):
Cytuj:
Wiem, zabrzmi to jak bluźnierstwo ale, takie miłowanie jedynie samego Boga, trąca egoizmem z jego strony, bo jeżeli ja na ziemi, tu i teraz mam kochającą osobę, to za nic w świecie, nie chciałbym przestać jej znać po śmierci. Myślisz, że w niebie jest miejsce na uwielbianie tylko samego Boga, a inne osoby z którymi byłem silnie związany emocjonalnie, na ziemi, przestają istnieć? Dla mnie to jakaś głupota i nie przyjmuje takiego czegoś. Czemu by nie miłować Boga + kochanych dla nas osób?


...ponieważ ja Pan, twój Bóg, jestem Bogiem zazdrosnym, który karze występek ojców na synach do trzeciego i czwartego pokolenia względem tych, którzy Mnie nienawidzą. Okazuję zaś łaskę aż do tysiącznego pokolenia tym, którzy mnie miłują i przestrzegają moich przykazań...


Że niby co?? :? Chodzi mi o miłowanie bliskich osób już w niebie, co w tym złego, skoro kocham również Boga? co jest złego w miłowaniu innych? Chyba błądzisz.


N mar 06, 2011 11:09
Zobacz profil
Post Re: Jeżeli w niebie jest tak pięknie...
To był cytat z Biblii...
Skoro Bóg może być zazdrosny o innych bogów, to tym bardziej może byc zazdrosny o jakiegoś tam człowieka:
Ewangelia Łukasza 14,26
„Jeśli ktoś przychodzi do mnie, a nie miłuje ojca swego i matki, i żony, i dzieci, i braci, i sióstr, i nawet duszy własnej mniej niżeli mnie, nie może być moim uczniem.”


N mar 06, 2011 11:13

Dołączył(a): N mar 06, 2011 11:18
Posty: 2
Post A czy raj może być na ziemi?
Przeczytałem właśnie książkę Dlaczego nie jestem ateistą Marka Lipskiego. Spodobała mi się jego wizja raju na ziemi. Nie upiera się przy niej. Myślicie, że jak nastanie dzień Sądu Ostatecznego to co się stanie z Ziemią? Zniknie? A może właśnie ...


N mar 06, 2011 11:27
Zobacz profil
Post Re: Jeżeli w niebie jest tak pięknie...
Raj na Ziemi już raz podobno był...
Czemu "za drugim razem" miałoby nie być podobnie?


N mar 06, 2011 11:49
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 35 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL