Bóg daje wolność ? Według mnie zniewolenie ...
Autor |
Wiadomość |
libertyn
Dołączył(a): So kwi 23, 2011 8:45 Posty: 13
|
 Bóg daje wolność ? Według mnie zniewolenie ...
Nie potrafię zrozumieć, czemu mówi się że Bóg daje wolność. Czy wolność to jest przymus do takiego, a nie innego postępowania pod grozba kary (piekła) ? Ja dziękuję za taką wolność. Dlaczego mamy się ograniczać w naszym życiu, żyjemy raz. Ludzie nie potrafią zaakceptować, że gdy nadchodzi śmierć to wszystko się kończy. Nie idziemy do nieba ... umieramy i zjadają nas robaki. Ludzie powinni się z tym pogodzić. Cele stawiamy sobie sami w życiu i Ci co chcą to do nich dążą. Czemu chcecie się sami ograniczać zakazami, czy to jest naturalne ? Każdego z nas stworzyła natura i ludzki instynkt jest silniejszy niż narzucane zakazy i nakazy. Bóg daje wam wolność w postaci, że MUSICIE być w niedziele kościele, MUSICIE się wstrzymywać od seksu przed małżeńskiego, MUSICIE chodzić do spowiedzi itd bo inaczej "Bóg pełen miłości" strąci was do piekła. Oczywiście gdy małe dzieci umierają to też Bóg miał wobec nich plan, a ja się pytam jaki plan skoro to dziecko jeszcze niczego nie jest świadome, ledwo przyszło na ten świat, a już musi się z nim żegnać. Czy nie lepiej uwierzyć we własne siły niż prosić "Boga", którego nie ma ? Nic nie jest nam przeznaczone, wszystko dzieje się przypadkiem. Czy nie wolicie ... wy młodzi cieszyć się z młodości jaką wam dała natura ? Wolicie się ograniczać zakazami, nakazami ? Czas by w XXI wieku przestać ludziom wmawiać, że istnieje siła wyższa, bo czasy ciemnoty się skończyły.
_________________ "Jedyne czego nie mogę wybaczyć człowiekowi to stworzenia religii." Donatien Alphonse François de Sade
|
Pt maja 06, 2011 16:56 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Bóg daje wolność ? Według mnie zniewolenie ...
Tam, gdzie dostrzegasz ciemnotę ja dostrzegam wolność. Myślisz schematami podawanymi Ci jako papkę medialną. Tam, gdzie ja widzę środki prowadzące do celu Ty widzisz cel. Ja widzę Planistę, Ty dostrzegasz tylko dzieło. Tam, gdzie widzisz koniec, ja widzę przejście...można to długo ciągnąć. Ja wybieram drogę pielgrzyma idącego do celu, Ty wybierasz drogę włóczęgi zmierzającego w kierunku koniunktury. Najważniejsze: wiara jest łaską... I wg mnie Ty jesteś zniewolony, ale o tym nie wiesz. I co z tym zrobisz?
|
Pt maja 06, 2011 18:48 |
|
 |
keram
Dołączył(a): N kwi 17, 2011 21:33 Posty: 138
|
 Re: Bóg daje wolność ? Według mnie zniewolenie ...
Musisz komuś służyć jak nie chcesz Bogu słuzyć, to możesz diabłu i to jest wolność a zapłatę każdy odbierze swoją.
|
Pt maja 06, 2011 19:10 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Bóg daje wolność ? Według mnie zniewolenie ...
libertyn napisał(a): Nie potrafię zrozumieć, czemu mówi się że Bóg daje wolność. Czy wolność to jest przymus do takiego, a nie innego postępowania pod grozba kary (piekła) ? Ja dziękuję za taką wolność. Dlaczego mamy się ograniczać w naszym życiu, żyjemy raz. Ludzie nie potrafią zaakceptować, że gdy nadchodzi śmierć to wszystko się kończy. Nie idziemy do nieba ... umieramy i zjadają nas robaki. Ludzie powinni się z tym pogodzić. Cele stawiamy sobie sami w życiu i Ci co chcą to do nich dążą. Czemu chcecie się sami ograniczać zakazami, czy to jest naturalne ? Każdego z nas stworzyła natura i ludzki instynkt jest silniejszy niż narzucane zakazy i nakazy. Bóg daje wam wolność w postaci, że MUSICIE być w niedziele kościele, MUSICIE się wstrzymywać od seksu przed małżeńskiego, MUSICIE chodzić do spowiedzi itd bo inaczej "Bóg pełen miłości" strąci was do piekła. Oczywiście gdy małe dzieci umierają to też Bóg miał wobec nich plan, a ja się pytam jaki plan skoro to dziecko jeszcze niczego nie jest świadome, ledwo przyszło na ten świat, a już musi się z nim żegnać. Czy nie lepiej uwierzyć we własne siły niż prosić "Boga", którego nie ma ? Nic nie jest nam przeznaczone, wszystko dzieje się przypadkiem. Czy nie wolicie ... wy młodzi cieszyć się z młodości jaką wam dała natura ? Wolicie się ograniczać zakazami, nakazami ? Czas by w XXI wieku przestać ludziom wmawiać, że istnieje siła wyższa, bo czasy ciemnoty się skończyły. To mi pachnie kalwińskimi herezjami o predestynacji
|
Pt maja 06, 2011 20:14 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Bóg daje wolność ? Według mnie zniewolenie ...
libertyn napisał(a): Nie potrafię zrozumieć, czemu mówi się że Bóg daje wolność. O Bogu mówi się wiele różnych rzeczy: że jest miłością, że jest wszechmocny, wszechwiedzacy, itd... Cytuj: Czy wolność to jest przymus do takiego, a nie innego postępowania pod grozba kary (piekła) ? Nie , to jest zwykły szantaż. Cytuj: Dlaczego mamy się ograniczać w naszym życiu, żyjemy raz. Ale jestesmy "wolni"-to wybieramy... Cytuj: Każdego z nas stworzyła natura i ludzki instynkt jest silniejszy niż narzucane zakazy i nakazy. To zbytnia generalizacja. Cytuj: Bóg daje wam wolność w postaci, że MUSICIE być w niedziele kościele, MUSICIE się wstrzymywać od seksu przed małżeńskiego, MUSICIE chodzić do spowiedzi itd bo inaczej "Bóg pełen miłości" strąci was do piekła. Nie tyle Bóg co Kościół, popierający swoje nauczanie,nakazy, "odpowiednio zinterpretowanymi" fragmentami Biblii, lub wywodzący te nakazy z tzw."tradycji "( gdyby same fragmenty biblijne nie były zbyt przekonujące). Cytuj: Oczywiście gdy małe dzieci umierają to też Bóg miał wobec nich plan, a ja się pytam jaki plan skoro to dziecko jeszcze niczego nie jest świadome, ledwo przyszło na ten świat, a już musi się z nim żegnać. O Bogu mówi sie wiele rzeczy, że ma plan- również. Cytuj: Czy nie lepiej uwierzyć we własne siły niż prosić "Boga", którego nie ma Skoro "go nie ma" to jak chciałbyś go prosić? Cytuj: Nic nie jest nam przeznaczone, wszystko dzieje się przypadkiem.
Zasadniczo katolicy w to wierzą , co z drugiej strony nie przeszkadza im jednocześnie sądzić,że Bóg ma plan 
|
Pt maja 06, 2011 20:18 |
|
|
|
 |
zephyr7
Dołączył(a): Wt paź 07, 2008 19:13 Posty: 800
|
 Re: Bóg daje wolność ? Według mnie zniewolenie ...
Zadałeś bardzo ciekawe pytanie. Generalnie, Bóg mówi "chcesz, żeby Ci się na ziemi dobrze wiodło, to mnie słuchaj" Hehe, widzisz, żeby na nie odpowiedzieć trzeba troszeczkę nabroić (do czego nikogo nie namawiam  oczywiście!) Żyjąc bez Boga, rezygnując z jakiejkolwiek formy religii, z jakichkolwiek zasad moralnych układamy je według własnego "chcenia" i "nie-chcenia", odczuwając boleśnie wszystkie skutki swoich głupich wyborów. A to, skutkuje pokomplikowaniem się życia: nieudane związki, pozamałżeńskie dzieci, nałogi, długi, brak przyjaciół, różne zboczenia i skrzywienia, niemoralnie życie i tak dalej. Mówię to też z własnego doświadczenia - żyjąc jako zlaicyzowany agnostyk często się nad tym zastanawiałem: może to jest jakąś "łaską", a może wynika z mojego charakteru - nie wiem. W każdym razie, bezcelowość i jałowość "zła" popychały mnie coraz bardziej w stronę zaufania Bogu. Doszło do tego, że chciałem być po "tej samej stronie barykady". To, co nazywasz niewolą jest niewolą - i nie ma co temu zaprzeczać. Z tych wszystkich praktyk, dogmatów, z tej całej "otoczki", której się nie lubi - wynika coś bardzo dobrego. I wtedy człowiek się orientuje, że jego dawne postępowanie było niewolą, a nie to nowe "odmienione" w Bogu. - człowiek często nie rozumie sensu tej "niewoli", takiego postępowania, dla mnie to było zwykłe "czary-mary" dopóki nie zacząłem czytać Biblii. Naprawdę, tutaj można mieć pretensję do katechetów, księży i troszkę do siebie. Jak możesz kochać Boga nic o nim nie wiedząc?- religijna obłuda zwiodła bardzo wielu, w Księdze Izajasza Bóg traci cierpliwość i mówi: "kto tego żądał od was, żebyście wydeptywali me dziedzińce? Przestańcie składania czczych ofiar! Obrzydłe Mi jest wznoszenie dymu; święta nowiu, szabaty, zwoływanie świętych zebrań... Nie mogę ścierpieć świąt i uroczystości." A wiesz, że wiele razy myślałem podobnie? Podsumowując, zawsze mówię, że Bogu warto dać trochę czasu, nastawić się dobrze do Niego przynajmniej przez pewien czas, choćby w ramach "eksperymentu". Trzeba być jak nieufne zwierzę, które zostaje oswojone. Bóg jest jak ktoś, kto porywa z dżungli zagrożone wyginięciem zwierzę i zamyka je w bezpiecznym zoo. Wiedząc, że na wolności nie miałoby szans.
|
Pt maja 06, 2011 20:47 |
|
 |
Asparagus
Dołączył(a): Śr mar 09, 2011 12:28 Posty: 382
|
 Re: Bóg daje wolność ? Według mnie zniewolenie ...
zephyr7 napisał(a): Hehe, widzisz, żeby na nie odpowiedzieć trzeba troszeczkę nabroić (do czego nikogo nie namawiam  oczywiście!) Żyjąc bez Boga, rezygnując z jakiejkolwiek formy religii, z jakichkolwiek zasad moralnych układamy je według własnego "chcenia" i "nie-chcenia", odczuwając boleśnie wszystkie skutki swoich głupich wyborów. A to, skutkuje pokomplikowaniem się życia: nieudane związki, pozamałżeńskie dzieci, nałogi, długi, brak przyjaciół, różne zboczenia i skrzywienia, niemoralnie życie i tak dalej. A czy bez wiary w Boga nie można żyć przyzwoicie? Mam wielu znajomych w Czechach i tam wiara w Boga jest raczej rzadkością, ale nie zauważyłem aby Czesi jakoś się różnili od nas jeśli chodzi o podejście do życia. Chyba jesttam nawet mniej tych negatywnych rzeczy o których wspomniałeś, niż w Polsce. Ateiści również potrafią się samoograniczać, głównie z tego powodu aby nie krzywdzić innych ludzi, a nie ze strachu przed Bogiem.
|
Pt maja 06, 2011 21:04 |
|
 |
libertyn
Dołączył(a): So kwi 23, 2011 8:45 Posty: 13
|
 Re: Bóg daje wolność ? Według mnie zniewolenie ...
Tylko jest taka różnica, że ja swoja wiedzę pozyskuję z książek, a nie z telewizji czy internetu. Jestem żywym przykładem eksperymentu, bo też kiedyś myślałem, że jest Bóg, lecz lata głębszych rozmyślań na ten temat przekonały mnie do tego, że jesteśmy tworem natury. Nie jestem sługą by komuś służyć, zaściankowy i ograniczony sposób myślenia kreuje mnie w Twoich oczach na diabła, ponieważ zostało Ci to wpojone przez religie, która Cie zniewoliła swoimi dogmatami i wszyscy, który postępują inaczej niż Kościół nakazuje, Twoim zdaniem są diabłami. Nie mogę być diabłem, ponieważ diabła nie ma. Natomiast ja jestem wolny... nic mnie nie ogranicza, robię to co chcę i kiedy mam ochotę. Widocznie zbyt powierzchownie czytacie Pismo Święto i rozumiecie to co tam jest napisane w taki sposób jaki chce Kościół. Nie potraficie oddać się głębi czytanego przez was tekstu, nie dopuszczacie innej myśli, że coś może być zmyślone itd. Szczerze współczuje ludziom którzy wierzą, że świat powstał w 6 dni, mamy XXI wiek, a w kraju ciemnota.
_________________ "Jedyne czego nie mogę wybaczyć człowiekowi to stworzenia religii." Donatien Alphonse François de Sade
|
Pt maja 06, 2011 21:29 |
|
 |
renata155
Dołączył(a): Pt lut 09, 2007 23:54 Posty: 1036
|
 Re: Bóg daje wolność ? Według mnie zniewolenie ...
libertyn..ależ nikt z nas nie uważa że powstał w 6 dni  robisz co chcesz..tak zamierzasz też żyć w małżeństwie?..takim zamierzasz być ojcem? wolny?..żadnych nałogów?--nie wierzę  mi akurat niewiele zostało wpojone przez religie..ani p[rzez rodzinę--ale wyobraź sobie..spotkałam Boga  ..który Sam,choć poprzez odpowiednie kierowanie (działanie ,ludzi) powiedział mi "Cześć mała,Ja Jestem"..kilka dni,kilka godzin..by pozbyć się głównych grzechów,zniewoleń,poczuć co to przebaczenie ludziom którzy niszczyli ci życie..i co to znaczy kochać nieprzyjaciół swoich--czuję się wolna,dopiero teraz wiem co to oznacza..starając się wypełniać Jego wole--ON ma lepszy sposób na moje życie. A ty sobie krzycz..ale po co?--chcesz nas o czymś przekonać?..po co?..wolisz żyć po swojemu,proszę bardzo--mi jest bardzo dobrze w układzie w którym jestem 
|
Pt maja 06, 2011 21:38 |
|
 |
libertyn
Dołączył(a): So kwi 23, 2011 8:45 Posty: 13
|
 Re: Bóg daje wolność ? Według mnie zniewolenie ...
Nie mam zamiaru przekonywać zatwardziałych chrześcijan, ale osoby niepewne swojej wiary, by zaufały swojemu rozsądkowi i nie pozwoliły zmarnować swojego życia, najpiękniejszych lat. Wyobraz sobie, że mimo, że nie wierze to nie mam żadnych nałogów, nawet alkohol spożywam bardzo rzadko. Ponieważ jestem wolny i mam prawo pokierować swoim życiem tak jak chcę. Nie chcę spędzić całego życia na kolanach, bojąc się śmierci i ciągle mieć wyrzuty sumienia, czy nie popełniłem jakiegoś grzechu. Mną kieruje natura i idę tam gdzie mnie pokieruje.
W życiu chodzi o to by być szczęśliwym i wolnym
_________________ "Jedyne czego nie mogę wybaczyć człowiekowi to stworzenia religii." Donatien Alphonse François de Sade
|
Pt maja 06, 2011 21:52 |
|
 |
renata155
Dołączył(a): Pt lut 09, 2007 23:54 Posty: 1036
|
 Re: Bóg daje wolność ? Według mnie zniewolenie ...
nie boję się śmierci--wiara,nie oznacza wyrzutów sumienia ciągłych  (jeśli pojawiają się skrupuły,oznacza to źle pojętą wiarę)..tobą kieruje natura..hmm..jak zwierzątko?..powodzenia  ...ale wiara naturze nie przeczy..tylko porządkuje we właściwym kierunku--i masz rację chodzi o to żeby być szczęśliwym i wolnym  ..taka jestem 
|
Pt maja 06, 2011 22:04 |
|
 |
libertyn
Dołączył(a): So kwi 23, 2011 8:45 Posty: 13
|
 Re: Bóg daje wolność ? Według mnie zniewolenie ...
Tak... jak "zwierzątko" ... bo wszyscy jesteśmy zwierzętami, pochodzimy od małpy. Nie jesteś wolna, bo musisz robić tak by nie obrazić swojego Boga, którego zemsty się boisz i dlatego w niego wierzysz. Przemyśl moje zdanie dogłębnie, na spokojnie i odpisz jutro gdy przemyślisz swoje złudne poczucie wolności.
_________________ "Jedyne czego nie mogę wybaczyć człowiekowi to stworzenia religii." Donatien Alphonse François de Sade
|
Pt maja 06, 2011 22:08 |
|
 |
keram
Dołączył(a): N kwi 17, 2011 21:33 Posty: 138
|
 Re: Bóg daje wolność ? Według mnie zniewolenie ...
Libertyn nie jesteś wolny! ŚMIERĆ ogranicza Twoją wolność, mozesz mówić ze robisz co chcesz a ostatnie słowo do niej nalezy.Taka jest prawda, mówi o tym ten ,który pokonał śmierć i zmartwychwstał On jest prawdziwie wolny. Rozumisz?
|
Pt maja 06, 2011 22:10 |
|
 |
zephyr7
Dołączył(a): Wt paź 07, 2008 19:13 Posty: 800
|
 Re: Bóg daje wolność ? Według mnie zniewolenie ...
Hej, ale nie przesadzaj z tym marnowaniem..
Chrześcijaństwo zakłada, że żeby zostać zbawionym trzeba wierzyć, że Jezus jest Bogiem i wyznać, że się grzeszy. Tyle.
Chrześcijaństwo naprawdę nie jest ciężką religią, choćby dlatego że występuje w nim często pojęcie relatywizmu, wiele osób nie chodzi do kościoła, nie modli się, a wierzy w w/w.
Spełnianie obowiązków religijnych powinno wynikać z miłości do Chrystusa, z miłości do Boga. Wszelkie "niewygody" związane z chodzeniem do kościoła, zachowywaniem postu i wstrzemięźliwością powinny wynikać właśnie z tego.
Bez tego, faktycznie wszystkie te obrzędy tracą sens i zmieniają się w nużące zajęcia.
Właśnie na tym polega paradoks religijności - że być może "popchnie" Cię we właściwym kierunku, tak że odnajdziesz prawdziwą "iskrę", "istotę" wiary.
Co do społeczeństw zlaicyzowanych, to powinieneś wymienić również Wielką Brytanię. Z całym szacunkiem, ale pod fasadą uczciwości i etyki kryje się całe spektrum szajb i frustracji. Podobne problemy siedzą również w głowach katolików, tylko że oni zwykle wiedzą, że to coś jest złe.
A poza tym, z Bogiem warto się spierać i dyskutować - warto Go nudzić, wołać do Niego, dręczyć pytaniami. Bo być może, czasem nas "oświeci" i poznamy odpowiedź na nurtujące pytania.
A kto wie, czy kiedyś Bóg nie stanie po Twojej stronie i postanowi coś z tą "niewolą" zrobić?
|
Pt maja 06, 2011 22:10 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Bóg daje wolność ? Według mnie zniewolenie ...
Bóg daje nam wolną wolę, więc możemy wybrać czy wierzymy w Niego czy nie. Więc wierzący też są ludźmi wolnymi i mogą być szczęśliwy tak samo jak niewierzący. Cytuj: Chrześcijaństwo zakłada, że żeby zostać zbawionym trzeba wierzyć, że Jezus jest Bogiem i wyznać, że się grzeszy. Tyle. Może się mylę, ale słyszałem, że Bóg może zbawić osobę, która nie mogła w niego wierzyć, ale która żyła sprawiedliwie (takie rzeczy jak nie zabijaj, nie kradnij, nie cudzołóż są uniwersalne), ale to Bóg decyduje kto będzie zbawiony.
|
Pt maja 06, 2011 22:23 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|