|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 14 ] |
|
Grzechy, uzależnienia,wątpliwości i inne pytania.
Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
 Grzechy, uzależnienia,wątpliwości i inne pytania.
1.Czy człowiek,który popełnia samogwałt przez lat 15 może mówić o tym,że jest uzależniony? Czy jeśli jest uzależniony to wtedy jego grzech nie jest ciężki czy zatem może przystępować do Eucharystii?Czy może po każdym upadku iść do Komunii św. a spowiadać się np. raz na dwa tygodnie? 2.Czy grzech nieczysty popełniony pod wpływem upojenia alkoholowego jest również uznawany za grzech ciężki? 3.Czy odejście z Krk ze względu na przekonanie jest grzechem ciężkim? Chodzi o to,że ktoś odchodzi z Kościoła nie z gniewu,żalu,nienawiści ale dlatego,że nie wierzy w doktrynę Krk i jest o tym w sercu głęboko przekonanym. 4.Czy zaprzeczanie dogmatom czy doktrynom Krk jest grzechem?Jeśli katolik nie wierzy w doktryny i dogmaty Krk i jest o tym przekonany w swoim sercu i ma argumenty potwierdzające tę swoją wiarę czy grzeszy ciężko?
|
Pn maja 23, 2011 20:11 |
|
|
|
 |
gargamel
zbanowany na stałe
Dołączył(a): So gru 11, 2010 21:39 Posty: 918
|
 Re: Grzechy, uzależnienia,wątpliwości i inne pytania.
Ja bym proponował udać się z tym zestawem pytań po prostu do księdza. A może tu, na forum znajdzie się uprzejmy duszpasterz chętny odpowiedzieć.
_________________ http://forum.wiara.pl/viewtopic.php?f=42&t=30168 http://pajacyk.pl/
|
Pn maja 23, 2011 20:49 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Grzechy, uzależnienia,wątpliwości i inne pytania.
Może się znajdzie.Do księdza jednak nie pójdę.
|
Pn maja 23, 2011 21:01 |
|
|
|
 |
meritus
Dołączył(a): Cz sie 05, 2004 17:05 Posty: 1914
|
 Re: Grzechy, uzależnienia,wątpliwości i inne pytania.
Cytuj: 1.Czy człowiek,który popełnia samogwałt przez lat 15 może mówić o tym,że jest uzależniony?
Taki, człowiek może nie być uzalezniony, ale niekoniecznie. Uzależnienie nie opiera się na długotrwałości, tylko na stopniu osłabienia woli. Co do dalszej części 1 pytania, to proponuję poradzić się przy spowiedzi, ponieważ trudno dać jednoznaczną odpowiedź, bez indywidualnego rozeznania sprawy. Grzech lekki jest wtedy, gdy grzech nie jest dobrowolny lub nie jest świadomy. Przy onanizmie mamy do czynienia z poważną materią, więc trzeciego aspektu grzechu ciężkiego nie rozważamy. Czyn musiałby być niedobrowolny, by nie było grzechu cięzkiego. W przypadku uzaleznienia zaś trzeba też rozpatrywać, czy walczy się z nałogiem, czy też nie, a nie tylko samą kwestię upadków. Cytuj: 2.Czy grzech nieczysty popełniony pod wpływem upojenia alkoholowego jest również uznawany za grzech ciężki? Może nie być uznany za grzech ciężki, jeżeli upicie było na tyle mocne, że można mówić, że zgrzeszyło się nieświadomie, lub niedobrowolnie, albo jedno i drugie. Grzechem ciężkim za to z pewnością będzie pijanstwo. Cytuj: 3.Czy odejście z Krk ze względu na przekonanie jest grzechem ciężkim?
Tak. Cytuj: 4.Czy zaprzeczanie dogmatom czy doktrynom Krk jest grzechem? Tak. Zalezy jeszcze w jaki sposób. Jeżeli publicznie, to na pewno. Jeżeli są to tylko wątpliwości, to niekoniecznie musi być to grzech.
|
Pn maja 23, 2011 22:58 |
|
 |
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
 Re: Grzechy, uzależnienia,wątpliwości i inne pytania.
jestemnikim Czy jeśli okradnę człowieka bo jestem głęboko przekonany że to jest słuszne, to nie okradłem go tak naprwdę ale spełniłem obowiązek? Twoje pytania są niepokojące. Grzech ciężki jest grzechem ciężkim. Doszukiwanie się w tym złagodzenia bo jest się w nałogu jest w istocie szukaniem powodów do dalszych grzechów. A do nałogu jak doszło? Co zrobiłeś aby sie z tego wyrwać? Czy chciales się wyrwać? Dziwi mnie że nie dostrzegasz dysonansu między byciem w stanie grzechu a przyjmowaniem Komunii świętej. Jest to sprzeczność zawsze. A upojenie alkocholowe do takiego stopnia że nie panujesz nad sobą, jest może grzechem lekkim, nieistotnym, mało szkodliwym? Zastanawia mnie sens tego pytania, bo poza walorem poznawczym, nie ma żadnego innego. Opisana sytuacja spokojnie skłoniłaby mnie do spowiedzi, nawet jakbym nie wiedział jak sie spraw mają dokładnie. Co do punktu czwartego to jak sądzisz, jakie zachowaie nazywa się heretyckim? Bo z tego co wiem jest to dokladnie to co opisałeś w tym punkcie.
_________________ Pozdrawiam
WIST
|
Wt maja 24, 2011 0:05 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Grzechy, uzależnienia,wątpliwości i inne pytania.
WIST napisał(a): jestemnikim Czy jeśli okradnę człowieka bo jestem głęboko przekonany że to jest słuszne, to nie okradłem go tak naprwdę ale spełniłem obowiązek? Twoje pytania są niepokojące. Grzech ciężki jest grzechem ciężkim. Doszukiwanie się w tym złagodzenia bo jest się w nałogu jest w istocie szukaniem powodów do dalszych grzechów. A do nałogu jak doszło? Co zrobiłeś aby sie z tego wyrwać? Czy chciales się wyrwać? Dziwi mnie że nie dostrzegasz dysonansu między byciem w stanie grzechu a przyjmowaniem Komunii świętej. Jest to sprzeczność zawsze. A upojenie alkocholowe do takiego stopnia że nie panujesz nad sobą, jest może grzechem lekkim, nieistotnym, mało szkodliwym? Zastanawia mnie sens tego pytania, bo poza walorem poznawczym, nie ma żadnego innego. Opisana sytuacja spokojnie skłoniłaby mnie do spowiedzi, nawet jakbym nie wiedział jak sie spraw mają dokładnie. Co do punktu czwartego to jak sądzisz, jakie zachowaie nazywa się heretyckim? Bo z tego co wiem jest to dokladnie to co opisałeś w tym punkcie. Wist zauważ,że ja pisałem ogólnie a nie o sobie.Pytałem o coś co mnie interesuje a Ty wyciągnąłeś pochopne wnioski... Nie pomyślałeś,że może znam kogoś,kto potrzebuje pomocy i dlatego pytam w jego imieniu? Dobrze by było na drugi raz też odpowiadać ogólnie bo można kogoś niechcący skrzywdzić. Jednak za wypowiedzi dziękuję. Pozdrawiam! Meritus,serdeczne dzięki za odpowiedź. Pozdrawiam!
|
Wt maja 24, 2011 6:14 |
|
 |
marcja
Dołączył(a): N maja 22, 2011 16:37 Posty: 4
|
 Re: Grzechy, uzależnienia,wątpliwości i inne pytania.
Cytuj: 3.Czy odejście z Krk ze względu na przekonanie jest grzechem ciężkim? Chodzi o to,że ktoś odchodzi z Kościoła nie z gniewu,żalu,nienawiści ale dlatego,że nie wierzy w doktrynę Krk i jest o tym w sercu głęboko przekonanym. Nawet jeśli Kościół nazwie to grzechem, dla osoby, która odchodzi z tegoż Kościoła ze względu na przekonania i odrzuca jego naukę, opinia Kościoła nie będzie miała żadnego znaczenia.
|
Wt maja 24, 2011 7:50 |
|
 |
AndrzejK
Dołączył(a): Pt mar 27, 2009 20:51 Posty: 55 Lokalizacja: Warszawa
|
 Re: Grzechy, uzależnienia,wątpliwości i inne pytania.
Chyba nie jest grzechem ciężkim modlić się myśląc o czymś innym a nie o treści modlitwy czy zapomnieć uklęknąć podczas podniesienia bo się tego po prostu nie zauważyło bo człowiek "bujał w obłokach" - był tak skupiony na jakimś problemie, że nie widział co się wokoło niego dzieje. Nie jest grzechem ciężkim bo nie jest dokonywany świadomie, a może wogóle nie jest grzechem? Mnie to jednak bardzo ciąży ale księża w konfesionale mi w tym nie pomogli. A chodzi mi o to jak świadomie przeżywać modlitwę, brać udział we mszy, co może temu pomagać a co przeszkadzać. Z własnej praktyki wiem, że takie "nieuświadomienia" zdarzają się najczęściej, gdy jakieś zdarzenie, jakaś myśl tak "zaprzątnie głowę", że człowiek nie myśli o tym co robi. Może któryś z internautów mi w tym pomoże.
|
Wt maja 24, 2011 8:29 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Grzechy, uzależnienia,wątpliwości i inne pytania.
Zanim zadamy sobie pytanie czy dany grzech jest ciężkim dobrze byłoby sprawdzić jakie warunki są potrzebne, by grzech był ciężkim: przekroczenie przykazań, materia wielka grzechu, wola wola(pełna zgoda na grzech). Ten sam grzech w zależności od okoliczności będzie ciężkim lub nie. Nałogi ograniczają wolną wolę. Zaprzeczanie dogmatom jest zawsze grzechem. Tak, na marginesie mam prawie pewność, że większość tych, którzy zaprzeczają dogmatom ma wiedzę podwórkową, a próbują dyskutować na poziomie uniwersyteckim. Oczywiście nie mają o swej niewiedzy zielonego pojęcia.
|
Śr maja 25, 2011 15:08 |
|
 |
RobertoG
Dołączył(a): N maja 22, 2011 20:08 Posty: 96
|
 Re: Grzechy, uzależnienia,wątpliwości i inne pytania.
jestemnikim napisał(a): 1.Czy człowiek,który popełnia samogwałt przez lat 15 może mówić o tym,że jest uzależniony?
Ze wzgledu na dlugosc tego postepowania, mozna z dosc spora pewnoscia powiedziec, ze tak. Cytuj: Czy jeśli jest uzależniony to wtedy jego grzech nie jest ciężki czy zatem może przystępować do Eucharystii?Czy może po każdym upadku iść do Komunii św. a spowiadać się np. raz na dwa tygodnie?
Uzaleznienie nie jest usprawiedliwieniem. Warunek popelnienia grzechu ciezkiego jest, zeby to bylo swiadome dzialanie, dobrowolne, oraz w ciezkiej materii(ktorej jestesmy swiadomi). Po popelnieniu grzechu ciezkiego nie mozna isc do komunii. Cytuj: 2.Czy grzech nieczysty popełniony pod wpływem upojenia alkoholowego jest również uznawany za grzech ciężki?
Jesli jestes tego swiadomy, to tak. Ocenic jednak moze to tylko zainteresowany, bo tylko on w sercu wie, czy byl swiadomy tego co robil, czy byl tak "wypity", ze nie kontrolowal swoich czynow. Cytuj: 3.Czy odejście z Krk ze względu na przekonanie jest grzechem ciężkim?
Tak Cytuj: Chodzi o to,że ktoś odchodzi z Kościoła nie z gniewu,żalu,nienawiści ale dlatego,że nie wierzy w doktrynę Krk i jest o tym w sercu głęboko przekonanym.
Jesli odchodzi z kosciola, nie jest juz katolikiem. Wedlug kosciola katolickiego to grzech ciezki. Cytuj: 4.Czy zaprzeczanie dogmatom czy doktrynom Krk jest grzechem?Jeśli katolik nie wierzy w doktryny i dogmaty Krk i jest o tym przekonany w swoim sercu i ma argumenty potwierdzające tę swoją wiarę czy grzeszy ciężko? Jak dlugo jestes katolikiem, jestes zobowiazany wierzyc w to co kosciol uczy. Dogmaty oraz doktryny to prawdy objawione przez Boga, nie przez czlowieka, a wiec jako takie sa prawda, a prawda moze byc tylko jedna. Chocby "pseudonauka" starala sie nie wiadomo jak bardzo, to my jako katolicy jestesmy zobowiazany aby wierzyc Bogu w pierwszej kolejnosci. Nauka nie jest po to aby byla potwierdzana przez dogmaty i doktryny, ale jest po to aby potwierdzala to co Bog objawil. Przykladem jest eucharystia. Nauka nie moze tego wyjasnic, i jesli bysmy ja stawiali na pierwszym miejscu, to bysmy w eucharystie nie wierzyli. Jednak kosciol nie uczy, ze wiara polega na tym co mozemy udowodnic. Kiedy kosciol definiowal eucharystie, nasi ojcowie kosciola zaczeli od tego, ze eucharystia JEST cialem Chrystusa, a dopiero POTEM starano sie nauke pod to podporzadkowac. Nie odwrotnie.
|
Śr maja 25, 2011 15:59 |
|
 |
Elbrus
Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07 Posty: 8229
|
 Re: Grzechy, uzależnienia,wątpliwości i inne pytania.
RobertoG napisał(a): Jesli odchodzi z kosciola, nie jest juz katolikiem. Wedlug kosciola katolickiego to grzech ciezki. Jeśli ktoś przestaje być katolikiem, to nie ma grzechu ciężkiego z powodu świadomej niewiary w dogmaty? RobertoG napisał(a): Jak dlugo jestes katolikiem, jestes zobowiazany wierzyc w to co kosciol uczy. Czyli jeśli ktoś odchodzi z Kościoła, to nie jest już zobowiązany wierzyć, w to co Kościół uczy?
_________________ The first to plead is adjudged to be upright, until the next comes and cross-examines him. (Proverbs 18:17)
Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna. (Weatherby Swann)
Ciemny lut to skupi. (Bardzo Wielki Elektronik)
|
Śr maja 25, 2011 16:08 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Grzechy, uzależnienia,wątpliwości i inne pytania.
Masturbacja staje się z czasem nałogiem trudnym do opanowania. W przypadku, kiedy człowiek pragnie opanować tę czynność a nie udaje się...może nie być grzechem ciężkim. Ważne jest więc nastawienie wolicjonalne do masturbacji. Popełnienie grzechu ciężkiego wymaga pełnej zgody woli. Co do nauczania KK: nie dopuszcza się wybiórczego traktowania Pism. Dogmaty są przedmiotem wiary: wszystkie, nawet ten mocno kwestionowany o nieomylności papieża. Nie podaje się jednak, że papież wypowiedział się ex cathedra tylko raz od czasu ogłoszenia tego dogmatu w 1870 roku.
|
Śr maja 25, 2011 16:14 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Grzechy, uzależnienia,wątpliwości i inne pytania.
Elbrus napisał(a): Jeśli ktoś przestaje być katolikiem, to nie ma grzechu ciężkiego z powodu świadomej niewiary w dogmaty? Odejście z KK skutkuje ekskomuniką i grzechem ciężkim. Katolicyzm nie pozwala na samodzielne i wybiórcze traktowanie Pisma i Tradycji. Cytuj: Czyli jeśli ktoś odchodzi z Kościoła, to nie jest już zobowiązany wierzyć, w to co Kościół uczy? Tak się odchodzącemu wydaje...Powtarza, że jest wyzwolonym apostatą czy konwertytą i chyba nie zdaje sobie sprawy z wagi decyzji. Wiedział i wybrał inaczej. Osądzi to Bóg.
|
Śr maja 25, 2011 16:21 |
|
 |
RobertoG
Dołączył(a): N maja 22, 2011 20:08 Posty: 96
|
 Re: Grzechy, uzależnienia,wątpliwości i inne pytania.
Elbrus napisał(a): Jeśli ktoś przestaje być katolikiem, to nie ma grzechu ciężkiego z powodu świadomej niewiary w dogmaty?
Gdzie napisalem, ze nie ma grzechu ciezkiego? Byc moze zle mnie zrozumiales, albo ja nie do konca jasno sie wyrazilem. To co napisalem, a mianowicie "Wedlug kosciola katolickiego to grzech ciezki.", odnosilo sie tego kiedy ktos odchodzi z kosciola. Cytuj: Czyli jeśli ktoś odchodzi z Kościoła, to nie jest już zobowiązany wierzyć, w to co Kościół uczy? Kazdy, ty, ja ktokolwiek inny moze wierzyc sobie w to co chce. To jest wolna wola. Nie oznacza to jednak, ze kazdego wiara jest sluszna, bo sluszna jest tylko jedna droga - kosciol katolicki, i dopoki ktos jest katolikiem jest ZOBOWIAZANY do wiary w to co kosciol uczy. Ktos kto nie jest katolikiem POWINIEN wierzyc w to co kosciol uczy, ale nie jest do tego zobowiazany, tak jak katolik(jak dlugo chce sie nazywac katolikiem), i tego dotyczyla moja wypowiedz.
|
Śr maja 25, 2011 17:26 |
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 14 ] |
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|