Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz lis 20, 2025 0:13



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 45 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona
 Problemy 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Śr lip 20, 2011 17:46
Posty: 8
Post Problemy
Ponieważ jest to mój pierwszy post a zarazem temat na forum, najpierw chciałem wszystkich przywitać, a więc Witam !

Chciałem wam opowiedzieć a zarazem prosić o radę w sprawie wiary..
Przez ostatnie kilka tygodni(Może miesięcy?) w mojej głowie pojawiają się ogromne wątpliwosci co do wiary w boga, całe życie byłem Katolikiem, jak większość mojej rodziny, lecz przez ostatni okres czasu bywały dni w które nie mogłem spać...
A więc do rzeczy, zaczęło to się trochę czasu temu chyba na lekcji " Science " mieszkam w angli i " Science " to jakby mieszanka biologi, chemi , przyrody i fizyki.
Chciałbym jeszcze dodać że jestem młody - we wrześniu kończę 15 lat, no a wracając do tematu
na lekcji zacząłem ( Niepotrzebnie ;( ) Rozmyślać na temat jak mógł świat powstać z... z niczego..
Potwierdzone jest że swiat powstał jakieś 17mld lat temu, coś takiego prawda? A to już wielki minus do co wiary w boga, gdyż Bóg podobno był wieczny tak? W głowie mam mnóśtwo argumentów przeciw istnieniu boga i czuje że w bardzo szybkim tępie trace moją wszelką wiare..
Wczoraj gadałem o tym z mamą powiedziała że ona jak najbardziej wieży w boga i że kiedyś nawet jak się modliła( Jeszcze przed moimi narodzinami ) miała problem z jej byłym swietej pamieci męrzem, mówiła że był on bardzo zły bił ją i ogólnie był bardzo zły, mówiła że raz zadzwonił do niej i powiedział że ją zabije, moja mama była bardzo przestraszona, nie wiedziała co robić więc zaczeła się modlić, powiedziała że przyśnil ( mówiła ze to cos jakby wiecej niz sen..) jej się Jezus i powiedział żeby się nie lękała i że to jeszcze nie jej pora. Oczywiscie mamie nic się nie stało bo nadal żyje ma się dobrze i istnieje ja.. No ale ponownie wracajac do tematu, nawet po tej rozmowie nadal mam mnóstwo argumentów przeciw istnieniu boga a nawet Życia po Życiu.. Boje się że po smierci wszystko się kończy że każdy " Znika " jego podświadomość zanika a on już nic nie czuje, po prostu go nie ma, jeśli o tym myślę to ciarki mnie przechodzą, odechciewa mi się żyć i chcę mi się płakać, chodzę wtedy jak mały dzidiuś do mamy i ją przzytulam z łzami w oczach.
Cały czas pojawia się więcej argumentów w mojej głowie np.
- Dlaczego jak według bibli bóg stworzył ludzi, to dlaczego jest udowodnione i oczywiste że dużo przed ludźmi żyły dinozaury?
- Dlaczego jeśli bóg stowrzył ziemie i ludzi to dlaczego wszystko jest zrobione z Atomów a nie po prostu " JEST I JUŻ " ? Dlaczego mamy części ciała jak zwierzęta, chociaż stworzył nas Bóg i powinniśmy być nieco " Wyżej " niż te zwierzeta..
- Dlaczego powiedziane jest ze bóg stworzył dorosłych ludzi jak przecież każdy człowiek jak się rodzi jest mały i nic nie rozumię, jak to? Przecież nasze dusze powinny być mądre..
- Kiedy została stworzona nasza dusza? Przy porodzie? To nie ma sensu gdyż co było przedtym ? Nic? to tylko potwierdza teorie ateistów, że swiat jest " Przypadkowy "

Jest ich wiele więcej, czytałem duzo o religi i najbardziej prawdopodobnie według mnie jest " Reinkarnacja " lub po prostu że ateisci mają rację, boje się tego i nie mam zamiaru się z tym pogodzić więc szukam, jak to radził mi jeden pan z czata.. Będę szukał cały czas a więc szukam także pomocy w internecie, mam nadzieje że nie piszę tego na darmo..
Proszę o pomoc w moim problemie, proszę o " Pocieszenie " bo na prawdę nie wiem co z sobą zrobić
moja mama nie jest taka wymagająca ( W Angli nie ma jeszcze wakacji ) i jak jej opowiedziałem ja księ czuje pozwala mi nie isc do szkoly na te ostatnie dni..
Poza tym wszystkim, Dlaczego na swiecie jest tyle Ateistow !?!? : (((
Dobrze to na tyle, bardzo przepraszam że się tak rozpisałem i niektórzy pewnie nie znajdą sensu w tym co napisałem to może być przez to że w Angli mieszkam już kilka lat i czasem nie łatwo mi znaleźć " Pasujących " polskich słow do tego co chce napisać..

Na koniec prosił bym o nie wypowiadanie się Ateistów lub ludzi którzy mają ten sam problem co ja.. - wiem że to jest żałosne i tylko pokazuje moja słabość ale nie chce przestać wierzyć do końca i zniszczyć sobie życie..

POZDRAWIAM I CZEKAM NA ODPOWIEDZI ! DZIĘKUJĘ !


Śr lip 20, 2011 18:14
Zobacz profil
Post Re: Problemy
- w opisie stworzenia świata człowiek zostaje stworzony jako ostatni.
Przy czym - Niech zaś dla was umiłowani, nie będzie tajne to jedno, że jeden dzień u Pana jest jak 1000 lat, 1000 lat jak 1 dzień (2 P 3,8), więc swobodnie wkomponujesz dinozaury i człowieka.
- cały wszechświat jest zbudowany z atomów,
- jesteśmy wyżej niż zwierzęta - posiadamy dusze, posiadamy zdolności: myślenia abstrakcyjnego, nauki, tworzenia.
- nie jest powiedziane czy Bóg storzył człowieka już w postaci dorosłego,
- Bóg stworzył człowieka "na obraz i podobieństwo swoje" - należy rozumieć owo podobieństwo w odniesieniu do duszy.
Wątpliwości, pytania, towarzyszą wierze nieustannie.


Ostatnio edytowano Śr lip 20, 2011 18:52 przez Anonim (konto usunięte), łącznie edytowano 1 raz



Śr lip 20, 2011 18:37

Dołączył(a): Śr lip 20, 2011 17:46
Posty: 8
Post Re: Problemy
Dzięki za odpowiedź, i wiem że wątpliwości towarzyszą wierze ale u mnie to przekracza norme..
A co do tych dinozaurów nie do końca zrozumiałem..
no a na przykład, dlaczego rodzą się ludzie z chorobami fizycznymi ja k i psychicznymi?
Z Downem? Ślepi ? Głuśi ? Po prostu nie zrównoważeni psychicznie?..
Wie ktoś co mogę zrobić żeby mieć jak najmniej wątpliwości ? :\
w każdym bądź razie zieki Aluss
.


Śr lip 20, 2011 18:51
Zobacz profil
Post Re: Problemy
kondziman napisał(a):
Dzięki za odpowiedź, i wiem że wątpliwości towarzyszą wierze ale u mnie to przekracza norme..
A co do tych dinozaurów nie do końca zrozumiałem..
no a na przykład, dlaczego rodzą się ludzie z chorobami fizycznymi ja k i psychicznymi?
Z Downem? Ślepi ? Głuśi ? Po prostu nie zrównoważeni psychicznie?..
Wie ktoś co mogę zrobić żeby mieć jak najmniej wątpliwości ? :\
w każdym bądź razie zieki Aluss
.

Dlaczego cierpienie, choroby - nikt z ludzi nie da wyczerpującej odpowiedzi.
Przyczyn może być multum.
Czasem jest to wina rodziców - znam kobietę, która bardzo nie chciała swojego dziecka, więc aby doprowadzić do poronienia łykała jakieś swiństwa.
Urodziła dziecko upośledzone - kocha to dziecko bezgranicznie i już 38 lat samotnie opiekuje się nim.
Często przyczyną są choroby matki w pierwszym trymestrze ciąży.
Inne to genetyka.


Śr lip 20, 2011 18:58

Dołączył(a): Śr lip 20, 2011 17:46
Posty: 8
Post Re: Problemy
Właśnie o to chodzi, każdy ma duszę i jedną szanse na ziemi tak? To dlaczego nie mogą jej wykorzystać bo np. nie potrafią zdrowo myśleć lub sa ograniczeni umysłowo, lub ślepi jak już mówiłem...
I w ogóle po co POWSTAŁY choroby, przecież nikomu do szczęscia ich nie brakuje...
i jeszcze jedno ty Alus jestes w pelni katolikiem? (ciekawosc? )


Śr lip 20, 2011 19:03
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07
Posty: 8229
Post Re: Problemy
Alus napisał(a):
nie jest powiedziane czy Bóg storzył człowieka już w postaci dorosłego
Pan Bóg wziął zatem człowieka i umieścił go w ogrodzie Eden, aby uprawiał go i doglądał.
A przy tym Pan Bóg dał człowiekowi taki rozkaz:
Z wszelkiego drzewa tego ogrodu możesz spożywać według upodobania;
ale z drzewa poznania dobra i zła nie wolno ci jeść, bo gdy z niego spożyjesz, niechybnie umrzesz.

(Rodzaju 2:15-17)

Czy Bóg umieścił w ogrodzie dzieci, żeby go uprawiały?
Czy Bóg zabronił dzieciom zrywać owocu z drzewa poznania dobra i zła?

_________________
The first to plead is adjudged to be upright,
until the next comes and cross-examines him.

(Proverbs 18:17)

Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna.
(Weatherby Swann)

Ciemny lut to skupi.
(Bardzo Wielki Elektronik)


Ostatnio edytowano Śr lip 20, 2011 19:07 przez Elbrus, łącznie edytowano 1 raz



Śr lip 20, 2011 19:06
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07
Posty: 8229
Post Re: Problemy
kondziman napisał(a):
na lekcji zacząłem ( Niepotrzebnie ;( ) Rozmyślać na temat jak mógł świat powstać z... z niczego..
Żałujesz, że myślałeś?
kondziman napisał(a):
Potwierdzone jest że swiat powstał jakieś 17mld lat temu, coś takiego prawda?
A to już wielki minus do co wiary w boga, gdyż Bóg podobno był wieczny tak?
Bóg jest wieczny, ale nie wszechświat.
kondziman napisał(a):
W głowie mam mnóśtwo argumentów przeciw istnieniu boga
i czuje że w bardzo szybkim tępie trace moją wszelką wiare..
Na czym jest/była oparta twoja wiara w Boga, że w taki sposób ją tracisz?
kondziman napisał(a):
raz zadzwonił do niej i powiedział że ją zabije, moja mama była bardzo przestraszona,
nie wiedziała co robić więc zaczeła się modlić, powiedziała że przyśnil
( mówiła ze to cos jakby wiecej niz sen..) jej się Jezus
i powiedział żeby się nie lękała i że to jeszcze nie jej pora.
Oczywiscie mamie nic się nie stało bo nadal żyje ma się dobrze i istnieje ja..
Wiele osób mówi swoim bliźnim, że ich zabije, a tego nie robi - po prostu.
Jeśli chcesz umocnić swoją wiarę w Boga, to na pewno nie takimi "świadectwami".
kondziman napisał(a):
- Dlaczego jak według bibli bóg stworzył ludzi,
to dlaczego jest udowodnione i oczywiste że dużo przed ludźmi żyły dinozaury?
viewtopic.php?f=47&t=13199 - Kiedy Bóg stworzył dinozaury?
viewtopic.php?f=47&t=23065 - Człowiek i jego dinozaury.
kondziman napisał(a):
- Dlaczego jeśli bóg stowrzył ziemie i ludzi to dlaczego wszystko jest zrobione z Atomów a nie po prostu " JEST I JUŻ " ?
Ponieważ Bóg zdecydował, żeby tak właśnie ten świat stworzyć.
kondziman napisał(a):
Przecież nasze dusze powinny być mądre..
viewtopic.php?f=1&t=28669&p=606841#p606841
kondziman napisał(a):
- Kiedy została stworzona nasza dusza? Przy porodzie? To nie ma sensu gdyż co było przedtym ? Nic?
viewtopic.php?p=612713#p612713
kondziman napisał(a):
czytałem duzo o religi i najbardziej prawdopodobnie według mnie jest " Reinkarnacja "
lub po prostu że ateisci mają rację
viewtopic.php?f=6&t=15151 - Reinkarnacja, jaki ma sens?
viewtopic.php?f=46&t=21229 - Reinkarnacja vs. jedno życie
kondziman napisał(a):
Poza tym wszystkim, Dlaczego na swiecie jest tyle Ateistow !?!? : (((
kondziman napisał(a):
Na koniec prosił bym o nie wypowiadanie się Ateistów
Jeśli chcesz odpowiedzi tylko ze strony wierzących,
to na tego typu pytania dostaniesz tak przenikliwe wywody jak Ateiści podatni na fałszywe kuszenie szatana.
Tego szukasz?
Tutaj jest temat trochę poszerzony:
viewtopic.php?f=46&t=22980 - Dlaczego tak dużo osób się myli?

_________________
The first to plead is adjudged to be upright,
until the next comes and cross-examines him.

(Proverbs 18:17)

Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna.
(Weatherby Swann)

Ciemny lut to skupi.
(Bardzo Wielki Elektronik)


Śr lip 20, 2011 19:07
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lip 20, 2011 17:46
Posty: 8
Post Re: Problemy
Dzięki za odpowiedźi ale nadal mi czegoś brakuję, nie wiem czego, raczej nie chodzi o odpowiedzi ale o brak jakiegoś pytania, jeszcze przemyślę .. Nadal zapraszam do komentowania


Śr lip 20, 2011 19:12
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sie 31, 2009 6:49
Posty: 110
Post Re: Problemy
pewnien Święty ( nie pamiętam jaki) powiedział, że zadawanie pytań, na płaszczyznie wiary rodzi kolejne pytania. I tak jeśli na jedno z pytań będziesz znać odpowiedź to zaraz następne będzie się rodzić i tak w kółko. A ostatni twój post jest na to dowodem. Ale może ta strona ci pomoże : http://www.wiara.us/

_________________
Lepiej jest słuchać karcenia mędrca
niż pochwały ze strony głupców [koh 7,5]


Śr lip 20, 2011 19:59
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17
Posty: 8674
Post Re: Problemy
Bóg dał człowiekowi wolność (wolną wolę). Nie chciał, aby znał zło ale pozwolił mu wybrać. Człowiek wybrał, że chce zło poznać.

Dlatego istnieje cierpienie. Absolutnie wszystkie jego formy i rodzaje.

_________________
Don't tell me there's no hope at all
Together we stand, divided we fall

~ Pink Floyd, "Hey you"


Śr lip 20, 2011 20:43
Zobacz profil
Post Re: Problemy
Soul33 napisał(a):
Bóg dał człowiekowi wolność (wolną wolę). Nie chciał, aby znał zło ale pozwolił mu wybrać. Człowiek wybrał, że chce zło poznać.

Dlatego istnieje cierpienie. Absolutnie wszystkie jego formy i rodzaje.

Czasem mamy do czynienia z niezawinionym cierpieniem (danego człowieka, nie ujmuję tego w szerszym kontekście). Przejść przez życie bez cierpienia nie można.


Śr lip 20, 2011 20:50

Dołączył(a): Śr lip 20, 2011 17:46
Posty: 8
Post Re: Problemy
Ale porównajcie na przykład cierpienie typu jak w moim zyciu :
np. Mało pieniędzy było czasem nie wystarczało na obiad itp
np złamane serce przez dziewczyne i takie tam
a na przyklad prawdziwe problemy nie zawinionych ludzi
problemy typu ślepota, głuchota itd..


Śr lip 20, 2011 20:55
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17
Posty: 8674
Post Re: Problemy
Na święcie istnieje zło. Całe. Także nierówność.

_________________
Don't tell me there's no hope at all
Together we stand, divided we fall

~ Pink Floyd, "Hey you"


Śr lip 20, 2011 22:12
Zobacz profil
Post Re: Problemy
kondziman napisał(a):
Ale porównajcie na przykład cierpienie typu jak w moim zyciu :
np. Mało pieniędzy było czasem nie wystarczało na obiad itp
np złamane serce przez dziewczyne i takie tam
a na przyklad prawdziwe problemy nie zawinionych ludzi
problemy typu ślepota, głuchota itd..

Prawdziwym problemem jest wymazanie z życia Boga i zachowań etycznych. Życie nie kończy się na śmierci biologicznej. Ślepiec duchowy ma marne szanse na powrót do Boga po dziesiątkach lat życia bez Niego.


Śr lip 20, 2011 22:18

Dołączył(a): Pn lip 04, 2011 11:29
Posty: 1541
Post Re: Problemy
czlowiek znalazl sie na ziemi na skutek grzechu pierwszych rodzicow,
byl w raju, tam nie bylo chorob, cierpienia, ale sprzeciwil sie Bogu, zgrzeszyl, skutkiem tego jest zycie na ziemie, ktore nie jest rajem, jest proba ponowna, czy jestes wart powrotu do raju do Boga, te proby dla roznych ludzi sa roznego wymiaru, jeden choruje bardziej inny mniej, kazdy ma inny krzyz w zaleznosci od wyroku Boga, nikt nie powiedzial ze na ziemi kazdy ma miec piekne zycie i do tego nalezy dażyć materialnymi sposobami - to lucyferyczna bzdura
zyj, idz do przodu przez trudnosci zycia, ufaj Bogu bezgranicznie, i zmierzaj w Jego strone z miloscia do Boga i blizniego, unikaj grzechow, a jak je popelnisz spowiadaj sie i przyjmuj do swojego przybytku Boga w Komunii sw On da Ci pomoc i swiatlo - tylko mu zaufaj, nie probuj nic dokonac na ziemi sam - tylko dzieki sobie, tylko ufaj Panu i przyjmuj z Jego swietej Woli wszystko czego doswiadczasz,
jesli nie zbladzisz - czeka Cie niewyobrazalna dla nas ludzi nagroda u Jego Boku,
z Panem Bogiem

_________________
Króluj nam Chryste !
http://www.duchprawdy.com
http://sacerdoshyacinthus.wordpress.com


Cz lip 21, 2011 10:30
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 45 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL