Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt sie 08, 2025 0:02



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 20 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
 Tarot vs. Stary Testament 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Wt paź 07, 2008 19:13
Posty: 800
Post Tarot vs. Stary Testament
Chciałbym zadać takie pytanie: wiedząc, że Stary Testament w wielu, BARDZO wielu miejscach delikatnie mówiąc: mija się z prawdą (i według współczesnych badaczy pozostaje FIKCJĄ literacką), na jakiej podstawie Kościół potępia np. wróżenie z kart, czytanie horoskopów, chodzenie do wróżki? :)

Jeśli przyjmiemy, że ST to bajka, zbiór niezwykle ciekawych opowieści z morałem, wyciąganie na jego podstawie wniosków dot. wróżenia z kart jest co najmniej bez sensu (podobnie, jak samo wróżenie z kart, LOL) :)

To trochę tak, jakby Papa Smurf z dobranocki, albo Hermiona Granger powiedzieli "czary są złe, każdy kto będzie bawił się kartami, spłonie w płonącym jeziorze siarki!".

W gruncie rzeczy, gdyby się uprzeć, można podobne pytanie odnieść do 10 Przykazań. Skoro nie było Mojżesza (a wszystko wskazuje, że nie było, że Abraham, Jakub i Mojżesz to taki Lech, Czech i Rus), kto wymyślił przykazania?


Pn wrz 19, 2011 17:12
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt sty 04, 2011 12:01
Posty: 1123
Post Re: Tarot vs. Stary Testament
jezeli to bajka to czemu archeologia potwierdza
np Góra ognia - poszukiwania prawdziwej góry Synaj
http://www.youtube.com/watch?v=8tDtYKuEMso

albo dlaczego bóg zakazuje pic krew i jeść mięso

medycyna potwuierdziła ze mieso szkodzi powoduje zakwaszenie organizmu a to przekłada sie na choroby

krew to nie tylko krwinki
ale transportuje odpady z przemiany materii


Pn wrz 19, 2011 17:38
Zobacz profil
Post Re: Tarot vs. Stary Testament
zephyr7 napisał(a):
Chciałbym zadać takie pytanie: wiedząc, że Stary Testament w wielu, BARDZO wielu miejscach delikatnie mówiąc: mija się z prawdą (i według współczesnych badaczy pozostaje FIKCJĄ literacką), na jakiej podstawie Kościół potępia np. wróżenie z kart, czytanie horoskopów, chodzenie do wróżki? :)

Jeśli przyjmiemy, że ST to bajka, zbiór niezwykle ciekawych opowieści z morałem, wyciąganie na jego podstawie wniosków dot. wróżenia z kart jest co najmniej bez sensu (podobnie, jak samo wróżenie z kart, LOL) :)

To trochę tak, jakby Papa Smurf z dobranocki, albo Hermiona Granger powiedzieli "czary są złe, każdy kto będzie bawił się kartami, spłonie w płonącym jeziorze siarki!".

W gruncie rzeczy, gdyby się uprzeć, można podobne pytanie odnieść do 10 Przykazań. Skoro nie było Mojżesza (a wszystko wskazuje, że nie było, że Abraham, Jakub i Mojżesz to taki Lech, Czech i Rus), kto wymyślił przykazania?

Tyle tylko, że archeologia potwierdza księgi historyczne, a dietetycy dowodzą racji wielu zakazom/nakazaom żywieniowym.
Musisz jeszcze odrzucić NT - Jezus stale odnosił się do Dekalogu.


Pn wrz 19, 2011 17:51
Post Re: Tarot vs. Stary Testament
Skoro brak dowodow na istnienie postaci Mojżesza przeszkadza ci wierzyć w przykazania, to pewnie biedaku masz zachwianą tożsamość Słowianina, no bo przecież postac Lecha też, o zgrozo, najprawdobniej nie istniała..A o co dokładniej Ci chodzi z tymi kartami i wnioskami z Pisma? Możesz uściślić?


Pn wrz 19, 2011 18:00

Dołączył(a): Wt paź 07, 2008 19:13
Posty: 800
Post Re: Tarot vs. Stary Testament
Oj, oj :) Zostawcie mnie na chwilę w spokoju, a spróbujcie odpowiedzieć na pytanie :D Przecież to nie teleturniej "dokop Zephyrowi" :D

a poważnie, prawa i nakazy dotyczące spożywanych pokarmów jak najbardziej mają sens - i powie Wam to każdy, kto mieszka w gorącym klimacie.

Tak samo w polskiej literaturze pełno jest tekstów typu "weźmisz czarno kurę", itp. Mamy mnóstwo ksiąg dotyczących zdrowia, ziół, wszystko zgodne z ówczesnym stanem wiedzy.

---

Ale pytanie pozostaje pytaniem: JEŚLI, powtarzam: JEŚLI potraktować historie ST alegorycznie - z każdej płynie jakaś nauka i jakiś morał, znaczy że tych historii NIE MOŻNA odczytywać dosłownie.

I tak: Genesis będzie historią wyjaśniającą ludzką skłonność do grzechu, historia Abrahama próbą wierności, historia Dawida - obrazem zmagania dobra i zła w każdym człowieku - interpretacji może być mnóstwo.

Zatem...

Odniesienia dotyczące magii i wróżenia również należy potraktować ALEGORYCZNIE! Nie można traktować dosłownie czegoś, co jest częścią alegorii?!

No nie?


Pn wrz 19, 2011 18:14
Zobacz profil
Post Re: Tarot vs. Stary Testament
Skoro tak, to dlaczego innych nakazów, chociazby ten o pokarmach nie traktować alegorycznie? A co z przykazaniem-nie cudzołóż? albo-nie kradnij?


Pn wrz 19, 2011 18:24

Dołączył(a): Wt paź 07, 2008 19:13
Posty: 800
Post Re: Tarot vs. Stary Testament
toż pytam :)

gdyby się uprzeć, to przykazania i tak były dane Żydom (znaczy, Hebrajczykom)

Chrześcijanin ma dwa :)


Pn wrz 19, 2011 18:27
Zobacz profil
Post Re: Tarot vs. Stary Testament
Proszę Cię , Zephyr, idzze sobie zrobić kawe na przebudzenie ;)

Jezus nie przyszedł znieść Prawa, tylko je wypełnić..
W 1szym poscie stwierdzasz odkrywczo,"wg współczesnych badaczy"Biblia mija sie z prawdą...No mija się z prawdą Z ZAŁOŻENIA, bo autor posługuje sie fikcją zamierzenie, nikt przed czytającym nie ukrywa , że Biblia posluguje sie wieloma gatunkami literackimi.
Jak widac, jeszcze dzis trafiają sie tacy, którzy sie zastanawiają, jak te katole mogą wierzyć, że np.świat zostal w szesc dni stworzony..

"...wykazaliśmy błąd tych, którzy traktując słowo według ich pozornego znaczenia, powiedzieli, że czas szesciu dni upłynął przy stworzeniu świata"...to jeden z tych "wspolczesnych badaczy".


Pn wrz 19, 2011 18:46

Dołączył(a): Wt paź 07, 2008 19:13
Posty: 800
Post Re: Tarot vs. Stary Testament
Mariel, ale zgoda :) ja tylko pytam skąd bierze się DOSŁOWNA interpretacja ALEGORYCZNYCH stwierdzeń?

bo z jednej strony, gdyby Bolek i Lolek powiedzieli z ekranu: "dzieci, nie bawcie się na zamarzniętym stawie, bo się potopicie" - byłoby to prawdą, chociaż wyrażoną przez fikcyjnych bohaterów.

Ale gdyby Bolek i Lolek stwierdzili "Nie karmcie Pokemonów rzodkiewką, bo mogą im od tego wyrosną halluksy", byłaby to całkiem słuszna bujda :)

W Biblii fikcyjny ktoś wyraża opinię na temat czegoś, co nie jest absolutną prawdą (jak to, że cienki lód pęka), w tym wypadku: wróżenia sobie z kart.

Chciałbym tutaj zaznaczyć, że nie mówię tutaj o bałwochwalstwie w stylu "Och, karty, drogie karty, powiedzcie mi czy...", tylko raczej o nastawieniu "co Bóg chce pokazać, to pokaże, a czego nie chce, to nie chce!".

C'mon pospierajcie się trochę!


Pn wrz 19, 2011 18:57
Zobacz profil
Post Re: Tarot vs. Stary Testament
W Biblii autor natchniony niekoniecznie musi być tym, za kogo sie podaje..lub wogóle autorstwo może być sporne, ale wierzymy, że Słowo zostało nam przekazane w takiej formie, w jakiej Bóg chciał aby zostało przekazane...Innymi słowy autor natchniony nie może przekazać czegoś, co nie jest prawdą.

Kwestia wróżenia jest tak często poruszana i potępiana przez Boga, nazywana obrzydliwstwem i stawiana niemal na równi ze zbrodnią morderstwa, że to nie może być przypadkowy wtręt czy wina skażonego tekstu.

Zobacz w 1 Sam 15,28 jak jest traktowane wróżenie...
Czego miałby być przenośnią tak wyrażny zakaz:"...nie będziecie wróżyć ani czarować" powtórzony z kilkanaście razy w innych księgach(a może i więcej, tylko nie doczytałam ;))


Pn wrz 19, 2011 19:11
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sie 06, 2011 14:38
Posty: 350
Post Re: Tarot vs. Stary Testament
Poruszyłeś temat egzegezy Pisma św. Jest niesamowicie interesująca dyscyplina.

http://katolik.us/viewtopic.php?t=625
http://www.opoka.org.pl/biblioteka/T/TB ... iedza.html

Stary Testament powstawał parę set lat w formie pisanej, a jeszcze dłużej w formie tradycji ustnej.
Na przykład Księgo Hioba, powstała na przestrzeni paru wieków. Skąd wiemy, że tarot jest od szatana i nie jest to alegoria? po prostu stąd, że za pomocą alegorycznej opowieści (która wcale nie musi się opierać na faktach) przekazuje nam to co istotne, czyli, że wywoływanie duchów jest obrzydliwe w oczach Boga.
A, że zostało to powiedziane w mieście, którego nigdy nie było. Ważny jest przekaz. I po to są egzegeci, by umieli przedstawić środowisko, sposób myślenia, zwyczaje gatunki literackie użyte w tej opowieści.


Pn wrz 19, 2011 20:09
Zobacz profil

Dołączył(a): N sty 23, 2011 11:09
Posty: 916
Post Re: Tarot vs. Stary Testament
Cytuj:
Stary Testament w wielu, BARDZO wielu miejscach delikatnie mówiąc: mija się z prawdą (i według współczesnych badaczy pozostaje FIKCJĄ literacką)


Twardo widzę powtarzasz te głupopy.


Wt wrz 20, 2011 10:57
Zobacz profil
Post Re: Tarot vs. Stary Testament
Login2 napisał(a):
Cytuj:
Stary Testament w wielu, BARDZO wielu miejscach delikatnie mówiąc: mija się z prawdą (i według współczesnych badaczy pozostaje FIKCJĄ literacką)


Twardo widzę powtarzasz te głupopy.


Jakie głupoty? Katolicy, widzę, w zależności jak im wygodnie, uważają ST albo za alegorię i prawo, które już straciło moc, bo Jezus je "wypełnił" NT albo twierdzą coś dokładnie odwrotnego. Przypominam, że zgodnie z nauką KK (choć pewnie niezgodnie z wyobrażeniami wielu katolików):
- Adam i Ewa to postaci alegoryczne (nierzeczywiste)
- Żaden wąż nie kusił w raju - to tylko alegoria
- Bóg nie stwarzał świata tak jak opisuje to Biblia - to tylko alegoria
- Potopu nie było - to alegoria
- Ludzie nie żyli 900 lat i dłużej - alegoria

Przypominam również, że Bóg w ST nakazywał:
- kamieniowanie tych, którzy zmienili wiarę a nawet tych, którzy pracowali w Szabat.
- jedzenie wybranych potraw (skoro Alus według Ciebie to były prawidłowe nakazy dietetyczne to dlaczego ich nadal nie stosujecie, zwłaszcza, że to Słowo Boże?)
- całe mnóstwo innych nonsensów i okropności, o których możecie sobie poczytać w Waszej świętej księdze i do których oczywiście (i na szczęście) nikt dziś się nie stosuje.

Przypominam, że "uniwersalny" Dekalog był rozumiany w ST kompletnie inaczej niż dziś. Choćby "nie zabijaj" absolutnie nie odnosiło się już do ludzi, którzy zgrzeszyli wobec praw Jahwe czy po prostu nie-Izraelitów. Ich można a nawet należało mordowac razem z ich dziećmi. "Nie cudzołóż" również nie oznaczało "nie gwałć kobiet i dzieci w podbitych miastach" - to Jahwe nakazywał. "Nie czyń podobizny" za to oznaczało, że czynienie wizerunków Boga było grzechem (nawiasem mówiąc karanym śmiercią) i dzisiejsze święte obrazy czy rzeźby były wielką obrazą dla Wszechmogącego. Co jest bardziej prawdopodobne: że Bóg przekonał się do sztuki czy też, że te zasady wymyślili ludzie?


Wt wrz 20, 2011 17:46

Dołączył(a): Wt sty 04, 2011 12:01
Posty: 1123
Post Re: Tarot vs. Stary Testament
Prastare przekazy, mity i legendy ludów zamieszkujących naszą planetę są przepełnione wiedzą o potopie. Opowieści o nim przekazują sobie do dziś ustnie ludy północnej Syberii, amerykańskiej Arktyki i australijscy aborygeni. Opisują go opowieści Chińczyków, Germanów i Indian Ziemi Ognistej. Jest obecny w staroperskich przekazach, podaniach plemion indiańskich w Ameryce Północnej, mitach azteckich, opowieściach nowozelandzkich Maorysów, w staroindyjskich pismach. No i oczywiście w wielkich eposach i świętych pismach starożytnego Bliskiego Wschodu, przede wszystkim w Biblii i babilońskich eposach o bohaterach. Musiało się więc wydarzyć w odległej przeszłości coś niezwykłego, coś, co ludzkość uznała za szczególnie cenne doświadczenie, skoro z takim uporem przez tysiąclecia przekazywała tę wiedzę z pokolenia na pokolenie.


Wt wrz 20, 2011 19:24
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 17, 2011 8:30
Posty: 296
Post Re: Tarot vs. Stary Testament
A mało to powodzi na świecie?

_________________
kim jesteś człowieku
żyjący w XXI wieku...


Obrazek


Wt wrz 20, 2011 19:56
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 20 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL