Chciałem zadać pytanie jak wygląda ta sprawa z punktu widzenia religii ?
Dlaczego w szopkach bożonarodzeniowych w wielu kościołach polski znajduje się podobizna Adama Małysza z nartami ?
Jak ma się jego stosunek do narodzin Jezusa ?
Czy nie uważacie, że jest to trochę zniekształcenie historii narodzin Jezusa ?
Dlaczego kapłani tak chętnie wstawiają figurę Małysza do szopek ?
Czyżby Bóg tracił autorytet i potrzebny jest autorytet osób postronnych ?
Dlaczego polski skoczek a nie brazylijski piłkarz ?
Jakie jest Wasze zdanie ?

Eee... pierwszy raz słysze o takim przypadku Skąd masz te informacje?
Co do meritum to oczywista profanacja...

Nie słyszałam o czymś takim . Ale szopka to szopka. W tradycji polskich szopek jest umieszczanie w nich różnych postaci historycznych i współczesnych. Jako ilustaracji słów kolędy "Pójdźmy wszyscy do stajenki'. Jak wszyscy to wszyscy. Może być i brazylijski piłkarz:) Może być i Aztec - jeśli tylko zechce pokłonić się Narodzonemu w stajence Panu ...
W szopkach krakowskich umieszcza się ponadto kukiełki różnych postaci: realnych, symbolicznych, alegorycznych, także współczesnych. Stąd pojawia się ks. Piotr Skarga, Tadeusz Kościuszko, Józef Piłsudski, ale i Lech Wałęsa. Występują Krakowiacy, Górale, Cyganie, Żyd, Kozak, król Herod, Diabeł, a w centrum Maryja z Dzieciątkiem i św. Józef.
Wszak to tylko dekoracja, która ma o czymś przypomieć ...

Szopki krakowskie to zjawisko, w którym religia przenika społeczeństwo i kulturę. Stąd tak bliskie naszej kulturze postacie jak Adam Małysz. Nie ma w tym nic złego. W wielu wielkich dziełach artystycznych w motywy religijne wplatane były postacie z ówczesne życia społecznego.

A w tym roku to nawet na jednej szopce w naszym kraju były postacie z Władcy Pierścieni.

Nie tylko w krakowie są takie postacie.
Małysz, czy bohaterowie z władców pierścieni to jacyś tam idole społeczeńśtwa a zwłaszcza młodzieży i dzieci.
Czy nie chodzi przypadkiem o to, aby postawić ich obok Jezusa ?
Małe dziecko, może to odbierać tak, że skoro ten idol autorytet aprobuje pewne wartości, to muszą być one słuszne.
Czy nie jest to aby pewna manipulacja umysłami, zwłaszcza małych dzieci ?
Przyznacie, że Np. Małysz lub inne postacie podnoszą atrakcyjność szopki, siłą rzeczy szopka z samą świętą rodziną jest mniej atrakcyjna - mam rację ?

To co ty nazywasz manipulacją ja nazywam inkulturacją. Po prostu Święta Rodzina zostaje umieszczona w naszej kulturze m.in. niedawnej małyszomanii. A jeśli same postacie Jezusa, Jego Matki i Św. Józefa pozostają wiernie i klasycznie przedstawione to nie widzę w tym nic złego.

No to jeszcze zależy jak te postacie dzisiejszej pop-kultury są umieszczone w takiej szopce. Faktycznie może to być jakaś aktualizacja, jeśli jest to dobrze pomyślane
Ale figurki Małysza czy z Władcy Pierścienie w mojej opinii nijak nie dadzą się wpasować w obraz szopki
Szopka jednak powinna przedstawiać to co wtedy się wydarzyło - Jezusa, Maryję, Józefa, pasterzy, mędrców, Gwiazdę Betlejemską, grotę (stajnię). Wszystko co dodatkowe nie powinno burzyć harmonii i nie powinno wprowadzać zamętu

Jeśli te współczesne elementy wysuwają się na pierwszy plan to zgoda. Ale jeśli tworzą tło to np. nie widzę przeszkód żeby zamiast pastuszka z kijem był Małysz z nartami, a zamiast aniołów tolkienowskie elfy. Ważne żeby centralne postacie, czyli Święta Rodzina, zostały wiernie przedstawione, a te drugie oddawały im hołd.

Zarówno Adam Małysz, jak i J.R.R. Tolkien owe ideały akceptują, więc nie ma żadnego przekłamania. Nikt tam wiedźmina ani Lenina nie stawia. Chociaż akurat z bohaterami LOTR to trochę dziwne, bo postacie fikcyjne, to Małysz jak najbardziej polską tradycję szopkową się wpisuje.

W jednym z kościółków w moim mieście są laleczki górnika i jego żony, goście jakoś się nie plują na to więc o co chodzi z tym Adasiem

Ostatnio pojawily sie ploty ze David Beckham pojawil sie w szopkach jako Sw Jozef.Z tej ikony pop-kultury i maskotki Realu zrobili niemal Boga.