Chciałbym zapytać, jak możemy oprzeć wiarę na Biblii, jeśli znajdujemy w niej wiele sprzeczności:

"Kto doznaje pokusy, niech nie mówi, że Bóg go kusi. Bóg bowiem ani nie podlega pokusie ku złemu, ani też nikogo nie kusi." (Jakub 1:13)
"A po tych wydarzeniach Bóg wystawił Abrahama na próbę" (Rodz. 22:1)

"Nie okażę wam oblicza surowego,bo miłosierny jestem - wyrocznia Pana - nie będę pałał gniewem na wieki. " (Jeremiasz 3:12)
"...Albowiem rozpaliliście ogień mojego gniewu -będzie on płonął na wieki." (Jeremiasz 17:4)

"widziałem Boga twarzą w twarz i ocaliłem życie" (Rodz. 32:30)
"Boga nikt nigdy nie widział, Ten Jednorodzony Bóg, który jest w łonie Ojca, [o Nim] pouczył" (Jan 1,18)

i wiele innych...

Bóg zachowuje się trochę, jak kot Schroedingera....

No nie będzie pałał na wieki, a jak te wieki miną, np.cztery albo pięć, to znów będzie pałał

Wyraził takie przekonanie, ale mogło się mu tylko wydawać, że widział.
A poważnie, to zaraz ci zamkną ten temat, bo o sprzecznościach w Biblii jest w dziale Biblia nie raz

viewtopic.php?p=650552#p650552 - Nieomylność Biblii

Aby mając oczy nie widzieli,mając uszy nie słyszeli! Tajemnica zakryta od wieków i objawiona- zawarta jest w Biblii. Dlatego trzeba myśleć szukając gdyż pokornym łaskę daje Pan Bóg a pysznym się przeciwstawia.

To nie Bóg sobie przeczy tylko ludzie, którzy pisali te historie. Zaplątali się w zeznaniach

To nie byly zeznania tylko zmyslone bzdury.Opowiadajac takie brednie przedstawiali siebie jako znajacych zamiary,mysli i slowa Boga ktorego spotkali niby na ziemi.Chcieli byc poprostu wazni i przyciagnac uwage na siebie.

co Ty nie powiesz

Dokładnie.
Przemysł muzyczny jeszcze nie istaniał, nie było TV ani internetu. Zatem jedyną mozliwoscia aby zostać kims w rodzaju Gwiazdy Rocka i mieć swoich fanów to byc prorokiem albo podawać się za syna boga

I ludzie na takich zaplątanych zeznaniach zbudowali dogmaty wiary, które ingerują w każdą sferę życia. I jak oddzielić ziarno od plew? Co jest prawdą a co wymysłem?

ta "każda sfera życia" jest od Boga i winna być dla Boga

A jak mają się do tego dogmaty i nauki kościołów, będące ludzkimi interpretacjami, czyli zbiorem domysłów i wymysłów?

to nie są ludzkie wymysły, tylko Boże Prawo na podstawie Objawienia

Czyli domysły. Najpierw jedni ludzie, jak potrafili, napisali pewne księgi, potem inni, jak potrafili, dokonali ich wyboru a teraz jeszcze inni interpretują ten wybrany kanon - jak potrafią.

masz wolny wybór - wierzysz albo nie..

W pełni się z Tobą zgadzam @noOne. A już absolutnie bylibyśmy jednomyślni, gdybyś był łaskaw poprzedzić swoje stanowcze sformułowanie, jakże trudnym do zaakceptowania przez prawowiernych ~primo-tertio-teistów - "szatanistyczno-grzecznościwym" wstępem; Uważam, że/a/Wierzę że "to nie są ludzkie wymysły (...).
Ponadto - przyjacielu drogi - nie ma potrzeby, abyś termin "prawo" pisał z wielkiej litery. Zapewne przyznasz sam, iż w niepomiernie zbożnych intencjach, nieco z purytańskim stosunkiem do reguł gramatyki języka polskiego - przesadziłeś.
Licząc na obopólne porozumienie - pozostaję z Bożym błogosławieństwem i poważaniem.