Matka Boska powiedziała że dla Polski są przygotowane szczególne łaski i że będzie wywyższona przed ponownym przyjściem Jezusa. Czy nie sądzicie że dzieje się to właśnie na naszych oczach?

Sądzę, że Polska będzie traktowana na równi z innymi krajami, które kultywują czystą i zdrową wiarę.
Jedynym wymienionym w Biblii wywyższonym narodem jest Izrael lub (szerzej) potomkowie Abrahama.
Nie ma lepszych ani gorszych (ze względu na "krew").
Tyle ode mnie.

Rozalia Celakówna otrzymała od Jezusa (Boga) objawienie, że
jeżeli Polska nie dokona intronizacji Chrystusa na Króla, to "przepadnie" razem z innymi krajami, które postąpią podobnie.

Czyżby Matka Boska wiedziała o czymś, czego nie wiedział Jezus?

Jedynym wymienionym w Biblii wywyższonym narodem jest Izrael

Czyli nie wierzysz w te słowa Matki Bożej odnośnie Polski??

Nie ma lepszych ani gorszych (ze względu na "krew").

Nie sądzę rzeby dla Matki Boskiej miała jakieś znaczenie krew. Chodzi raczej o wiarę naszego narodu na przestrzenii naszej historii. A patrząc dzisiaj, jesteśmy narodem gdzie wiara i religijność ludzi jest chyba najwieksza w Europie. Myślę że właśnie dlatego Matka Boska upodobała sobie nasz kraj i sama chciała żebyśmy modlili się do niej jako Królowej Polski.

Nie wiedziałem, że Matka Polska mówiła w życiu cokolwiek o Polsce.

Jasny gwint. Matka Boska miała być

Są to objawienia prywatne i nie ma obowiązku w nie wierzyć. Ja osobiście w nie nie wierzę, a ewentualne wywyższenie Polski ma dla mnie zerowe znaczenie. W chrześcijaństwie o co innego chodzi i nie musimy się przejmować jakimś wywyższeniem Polski - osobiście uważam że nie ma sensu

No, widze , ze niektorzy probuja leczyc swoje polskie kompleksy.
Jedni to "europejczycy", ktorzy za wszelka cene staraja sie przypodobac zachodniej Europie i boja sie zeby nie byc poderzewanym o zasciankowosc i jakies fobie(ksenofobie, homofobie itp.).
Inni to zwolennicy nurtu patriotyczno-mesjanskiego (tylko Polska jest lub bedzie czyms wyjatkowym).

Izrael byl narodem wybranym ale nie wywyzszonym!

Podczas których objawień i czy uznanych?
Taka zapowiedź raczej kojarzy sie z objawieniami św. Faustyny, słowami Jezusa o iskrze, która wyjdzie z Polski.
Przy czym postrzega się przesłanie miłosierdzia jako ową iskrę.
Inni upatrują tą iskrę w postaci JPII.

Mówiąc szczerze mam podobne odczucia jak Kamyk. Jeśli Bóg chciałby wywyższyć Polskę to fajnie, ale też jakoś nie pasuje mi to do całości. Poza tym nie rozumiem przesłania, bo co to znaczy intronizacja Chrystusa? Że sejm ustanowi a prezydent podpisze że Chrystus jest królem naszego państwa? I co to da, co to zmieni? Jakie znaczenie będzie miał ten gest? W takiej postaci za dużo dziur w tym wszystkim.

Ja osobiście w nie nie wierzę, a ewentualne wywyższenie Polski ma dla mnie zerowe znaczenie. W chrześcijaństwie o co innego chodzi i nie musimy się przejmować jakimś wywyższeniem Polski - osobiście uważam że nie ma sensu

Ja wierzę w objawienia Matki Boskiej uznane przez kościół, a znaczenie to dla mnie ma bo dotyczy mojego kraju, tymbardziej że są to słowa Matki Boskiej.

Inni to zwolennicy nurtu patriotyczno-mesjanskiego (tylko Polska jest lub bedzie czyms wyjatkowym)

Nie wiem o kim to i na jakiej podstawie, ale się pod tym nie podpisuje.

Podczas których objawień i czy uznanych?

Było to objawienie Giulio'a Mancinelli.

,,Ja to królestwo wielce umiłowałam i wielkie rzeczy dlań zamierzam, ponieważ osobliwą miłością ku Mnie pałają jego synowie”.

zbawienie bierze początek od Żydów...

W ST jest sporo o tym (m.in. że są narodem świętym).

Znaczy co Polska będzie miała wielkie imperium, ogromne GPD, PPP i HDI? Z ekonomią nie jest źle mimo kryzysu ale ateistyczna Francja czy nawet Czechy wciąż oferują wyższą jakość życia a nazywanie śmierci prezydenta w Smoleńsku "łaską" byłoby co najmniej kontrowersyjne więc ciekaw jestem co też takiego dzieje się na moich oczach bo na razie jakiegoś szczególnego wywyższenia Polski nie widzę... Ciekawi mnie też jak takie "wywyższenie" całego kraju miałoby wyglądać, ogromny wzrost znaczenia politycznego i ekonomicznego? Znaczy polscy ateiści czy nawet sataniści też mogliby na tym skorzystać? Fajnie by było...

W NT św. Piotr odnosi te słowa do chrześcijan (1P 7,9 ).

Jak mozna wierzyc w Boga wszystkich ludzi i wywyzszanie jakiegos panstwa? Przeciez to totalna glupota. Jaki sens w wywyzszaniu (wlasciwie co to niby ma byc?) J.Urbana nad J.Ratzingerem?