Dla zasady spytam przed usunięciem, o czym ma się tu toczyć dyskusja?

A no, święta prawda, masoni od dawna wcielają swój diabelski plan w życie, widzą że nas przybywa wykładniczo a przestrzeń życiowa coraz bardziej się kurczy, nie mówiąc już że większość surowców jest już na wyczerpaniu. Ci tzw. "humaniści" uważający się za światłych wybrańców ludzkości próbują na różne sposoby eliminować mieszkańców Ziemi, przez wojny, zakażone szczepionki, przetworzoną bezwartościową żywność, kryzysy gospodarcze itp.
Czy mamy na to jakiś wpływ? Bardzo mały, tylko jakiś kataklizm na skalę globalną mógłby sprawić że się wreszcie obudzimy z tego letargu i zmienimy nasze myślenie. Propaganda masońska jest tak wszechwładna że nasze mózgi już w większości ludzi zostały wyprane i wyjałowione.
Nasza obecna sytuacja przypomina tą przysłowiową żabę która daje się bez większego protestu ugotować bo coraz bardziej podkręca się jej temperaturę wody.

Jakkolwiek byś chciał zadzialać, buscador, to i tak nic z tego nie wyjdzie. Pismo mówi, że zmierzamy do wielkiego ucisku. A w nim rozegrają się wydarzenia, po których zmieni się sytuacja i życie na ziemi.

Najsmutniejsze jest to, żeśmy w te masońskie macki wleźli

http://www.youtube.com/watch?v=iP-va4BeiH8
http://www.youtube.com/watch?v=EjIUHbXt ... re=related

Wist ty piszesz jakbys byl straznikiem masoneri i illuminatow, probujesz ograniczac dyskusje.

Naucz sie czytac uwaznie bo chyab nie wiesz szyszynki czyli pineal gland jest okiem duszy. jest trzecim okiem.

Rozumiem że autor odmawia współpracy, więc jako wierny sługa masonerii, iluminatów i wszelkiej maści stowarzyszeń cyklistów zamykam.