Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Wt sie 12, 2025 10:06



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 24 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
 Czy Bóg mógłby być amoralny? 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz paź 19, 2006 7:51
Posty: 744
Post Czy Bóg mógłby być amoralny?
Kiedyś, dawno temu zastanawiałem się, czy wszechmocny i wszechwiedzący Bóg zamiast dobry mógłby być zły? No, ale jeśli byłby zły, czy potrafiłby nas oszukać co do swojej natury i otaczającej nas rzeczywistości? Zależnie od tego jak zdefiniować zło, jaką przyjąć metafizykę i epistemologię, różnie można odpowiadać na te pytania. Moim zdaniem odpowiedź, choć wcale nie oczywista brzmi: nie, taki Bóg nie mógłby istnieć.

Kiedy postawić pytanie inaczej, czy Bóg mógłby być amoralny, czy niemoralny, tj. taki który nie zważa na naszą moralność, jest zupełnie ponad nią i jest doskonale obojętny wobec ludzkiej krzywdy, cierpienia, bólu, nie wzrusza go radość czy ludzkie szczęście, odpowiedź wydaje się trudniejsza. Moim zdaniem taki Bóg byłby nie tylko możliwy, ale nawet być może bardziej prawdopodobny niż dobry Bóg.

_________________
ateista


N sty 08, 2012 16:22
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17
Posty: 8674
Post Re: Czy Bóg mógłby być amoralny?
Myślę, że z wszechmocy, a więc też wszechwiedzy, wynika doskonałe dobro (ponieważ wybiera się najlepszą możliwość).

_________________
Don't tell me there's no hope at all
Together we stand, divided we fall

~ Pink Floyd, "Hey you"


N sty 08, 2012 17:03
Zobacz profil
Post Re: Czy Bóg mógłby być amoralny?
Gdyby istniała taka istota jak Bóg to moim zdaniem była ona oczywiście amoralna. Dobro i zło rodzi się na poziomie naszych interpretacji. Nie istnieje samo w sobie. Absolut, istota całkowita egzystowałaby na poziomie, w którym nie ma dobra i zła, nie istnieją żadne przeciwieństwa. Dopiero wtedy stanowiła by doskonałą Jedność i byłaby źródłem wszystkiego.


N sty 08, 2012 17:33
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lip 08, 2011 13:30
Posty: 1518
Post Re: Czy Bóg mógłby być amoralny?
Jeżeli Bóg istnieje to w stosunku do nas jest amoralny ;)

_________________
Zdrowego rozsądku życzę...


Pn sty 09, 2012 0:04
Zobacz profil

Dołączył(a): N lis 20, 2005 21:06
Posty: 2184
Post Re: Czy Bóg mógłby być amoralny?
Jeśłi bóg [ cokolwiek to jest ] miałby być jedynym wszechmocnym i wszechwiedzącym [ cokolwiek to znaczy ] stwórcą rzeczywistości , to logicznie rzecz biorąc musiał by być stwórcą niemoralności jako cechy stworzonej rzeczywistości .

_________________
-p => [ p => q ]


Pn sty 09, 2012 3:12
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz paź 19, 2006 7:51
Posty: 744
Post Re: Czy Bóg mógłby być amoralny?
Soul33 napisał(a):
Myślę, że z wszechmocy, a więc też wszechwiedzy, wynika doskonałe dobro (ponieważ wybiera się najlepszą możliwość).

A mógłbyś objaśnić jak właściwie doskonała dobroć Boga miałaby wynikać z jego wszechmocy?

Nie mówię, że Bóg rzeczywiście istnieje, ale przyjmijmy hipotezę kreacjonistów, że jest jakiś Stwórca świata. Przyjmijmy też, że musiałby być wszechmocny i wszechwiedzący, żeby świat stworzyć. Dlaczego jednak miałby być dobry?

_________________
ateista


Pn sty 09, 2012 13:04
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17
Posty: 8674
Post Re: Czy Bóg mógłby być amoralny?
Wszechmoc pociąga za sobą wszechwiedzę (poprzez możliwość zdobycia dowolnej wiedzy) oraz wyklucza wszelkie ograniczenia, zatem Bóg dokonuje najlepszych wyborów (nie ma powodu, by dokonywał gorszych niż optymalne), czyli jest doskonale dobry (jest miłością).

_________________
Don't tell me there's no hope at all
Together we stand, divided we fall

~ Pink Floyd, "Hey you"


Pn sty 09, 2012 14:42
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz paź 19, 2006 7:51
Posty: 744
Post Re: Czy Bóg mógłby być amoralny?
Soul33 napisał(a):
Wszechmoc pociąga za sobą wszechwiedzę (poprzez możliwość zdobycia dowolnej wiedzy) oraz wyklucza wszelkie ograniczenia, zatem Bóg dokonuje najlepszych wyborów (nie ma powodu, by dokonywał gorszych niż optymalne), czyli jest doskonale dobry (jest miłością).

Idea, że wszechmocny i wszechwiedzący Bóg staje przed wyborem między dobrem i złem, że może wybrać tak albo tak, że w ogóle podejmuje jakieś decyzje, wydaje mi się zupełnie nieprawdopodobna. To zwykła antropomorfizacja.

Poza tym to by oznaczało, że Bóg nie jest z natury dobry, ale zależnie od tego jak postępuje, czy dokonuje dobrych czy złych czynów. Musi istnieć też jakaś rzeczywistość poza nim - dobro i zło.

Czy to co dobre dla takiego Boga byłoby dobre dla ludzi?

_________________
ateista


Pn sty 09, 2012 15:25
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17
Posty: 8674
Post Re: Czy Bóg mógłby być amoralny?
Necromancer napisał(a):
Soul33 napisał(a):
Wszechmoc pociąga za sobą wszechwiedzę (poprzez możliwość zdobycia dowolnej wiedzy) oraz wyklucza wszelkie ograniczenia, zatem Bóg dokonuje najlepszych wyborów (nie ma powodu, by dokonywał gorszych niż optymalne), czyli jest doskonale dobry (jest miłością).
Idea, że wszechmocny i wszechwiedzący Bóg staje przed wyborem między dobrem i złem, że może wybrać tak albo tak, że w ogóle podejmuje jakieś decyzje, wydaje mi się zupełnie nieprawdopodobna. To zwykła antropomorfizacja.
Zgadzam się. To było takie obrazowe uproszczenie.

Jest doskonały i robi to, co doskonałe. Zatem Bóg <=> absolutne dobro (przecież nie zrobi nic gorszego).

Necromancer napisał(a):
Czy to co dobre dla takiego Boga byłoby dobre dla ludzi?
Tak, tylko bez wszechwiedzy człowiek nie zawsze pojmie, w jaki sposób.

_________________
Don't tell me there's no hope at all
Together we stand, divided we fall

~ Pink Floyd, "Hey you"


Pn sty 09, 2012 15:42
Zobacz profil

Dołączył(a): N lis 20, 2005 21:06
Posty: 2184
Post Re: Czy Bóg mógłby być amoralny?
Soul33 !

Cytuj:
Myślę, że z wszechmocy, a więc też wszechwiedzy, wynika doskonałe dobro (ponieważ wybiera się najlepszą możliwość).


Wszechcechy są alogiczne [ z definicji znoszą pojęcie którego dotyczą ].
Można mówić o max. mocy , a nie o wszechmocy [ mocy czynienia wszystkiego bez żadnych ograniczeń ] .

Jeśłi bóg był by wszechmocny to niemiał by żadnych możliwości do wyboru, [ bo to oznacza ograniczenie jego mocy do wyboru jednej z np. kilku możliwości - czyli bóg byłby ograniczony jakimiś regółami które każą mu wybierać ; albo , albo ].

Wszechmoc - nic nie ogranicza jego kaprysu
Moc max - ma max. możliwość wyboru między ograniczeniami .

_________________
-p => [ p => q ]


Śr sty 11, 2012 2:53
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17
Posty: 8674
Post Re: Czy Bóg mógłby być amoralny?
Dlaczego wszechmoc jest nielogiczna?

danbog napisał(a):
Jeśłi bóg był by wszechmocny to niemiał by żadnych możliwości do wyboru
Pisałem o tym wyżej. Robi to, co jedyne słuszne.

_________________
Don't tell me there's no hope at all
Together we stand, divided we fall

~ Pink Floyd, "Hey you"


Śr sty 11, 2012 12:05
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 05, 2012 10:08
Posty: 147
Post Re: Czy Bóg mógłby być amoralny?
Czy analfabeta może czytać? Czy paralityk może biegać? Czy ktoś amoralny może stworzyć doskonałe prawa?

Prawo mojżeszowe zapewniało ochronę Izraelowi pod każdym względem.
Paweł wyjaśnił, że przypominało ono wychowawcę, ponieważ strzegło Żydów (Galatów 3:23). Prawo wpływało na każdą dziedzinę ich życia. Kiełznało ich żądze i cielesne pragnienia. Wytyczało ramy postępowania i nieustannie ganiło za niedociągnięcia, uświadamiając każdemu Izraelicie słabe strony. Zawierało nawet przepisy pozwalające uniknąć wielu groźnych w tamtych czasach chorób, chroniło wdowy, dzieci nienarodzone, sieroty.

Z czasem Prawdziwy Bóg zastąpił je „prawem Chrystusowym” (Galatów 6:2; 1 Koryntian 9:21). Nie ograniczył swoich wskazówek do pewnych aspektów naszego życia, na przykład do wierzeń czy jakichś ceremonii. Jego mierniki dotyczą wszystkich dziedzin: spraw rodzinnych, postępowania w interesach, traktowania osób płci odmiennej, postawy wobec współchrześcijan oraz udziału w prawdziwym wielbieniu (Jakuba 1:25, 27)

Lecz czy Bóg podlega prawom, które ustanowił dla ludzi?

Założenie takie oznaczałoby, że jesteśmy tym samym co On. Czy dym jest ogniem? Czy owoc jest drzewem? Czy istotę duchową obowiązują te same prawa - choćby fizyczne - co istotę cielesną? Czy ktoś ograniczony w poznaniu może osądzać kogoś niczym nieograniczonego? Przecież z definicji jego osąd będzie błędny, bo oparty na fałszywych przesłankach, na domniemaniu, na braku dokładnego rozpoznania.

_________________
Oto bowiem, co rzekł Wysoki i Wzniosły, który mieszka na zawsze i którego imię jest święte: „Mieszkam na wysokości i na miejscu świętym, a także ze zdruzgotanym i uniżonym w duchu, by ożywić ducha maluczkich i ożywić serce zdruzgotanych. (Iz 57:15)


Śr sty 11, 2012 13:51
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt maja 03, 2011 18:57
Posty: 108
Post Re: Czy Bóg mógłby być amoralny?
Necromancer napisał(a):
Kiedyś, dawno temu zastanawiałem się, czy wszechmocny i wszechwiedzący Bóg zamiast dobry mógłby być zły? No, ale jeśli byłby zły, czy potrafiłby nas oszukać co do swojej natury i otaczającej nas rzeczywistości? Zależnie od tego jak zdefiniować zło, jaką przyjąć metafizykę i epistemologię, różnie można odpowiadać na te pytania. Moim zdaniem odpowiedź, choć wcale nie oczywista brzmi: nie, taki Bóg nie mógłby istnieć.
Obawiam się, że pytanie o to, czy Bóg jest dobry, byłoby niewłaściwie postawione - bo sugerowałoby, że dobro jest ponad Bogiem - a to z kolei byłoby sprzeczne z pojęciem Boga ;)

Necromancer napisał(a):
Kiedy postawić pytanie inaczej, czy Bóg mógłby być amoralny, czy niemoralny, tj. taki który nie zważa na naszą moralność, jest zupełnie ponad nią i jest doskonale obojętny wobec ludzkiej krzywdy, cierpienia, bólu, nie wzrusza go radość czy ludzkie szczęście, odpowiedź wydaje się trudniejsza. Moim zdaniem taki Bóg byłby nie tylko możliwy, ale nawet być może bardziej prawdopodobny niż dobry Bóg.
Pewnie nawiązujesz do wypowiedzi, mówiących, że Bóg "cieszy się, gdy ktoś się nawraca", "gniewa się na tych, co grzeszą", itp. Myślę, że rozumiem, czemu napisałeś, że Bóg amoralny byłby bardziej prawdopodobny ;)

Jeśli uznamy, że Bóg jest wieczny, stały i niezmienny, to jak możemy wierzyć, że popada w różne emocje - gniew, wzruszenie, radość, smutek? Chyba istnieją takie fragmenty w Piśmie Świętym, ale czy faktycznie mamy traktować je dosłownie? Czy też może są to wskazówki, które są pewnym przybliżeniem rzeczywistości (są być może dobre na pewnym poziomie rozwoju duchowego)? Staramy się Boga nie zasmucać, myślimy, że się na nas gniewa, itd. I to nas motywuje do dobrego działania. Pewne uproszczenie rzeczywistości. Tak jak prawa dynamiki Newtona ;)

Pytanie brzmi: czy Bóg odczuwa emocje? Czy Bóg posiada organizm, zdolny odczuwać emocje? Właściwie tak - "posiada" cały wszechświat, ale nie o to chodzi w tym pytaniu ;)

Pytasz, czy Bóg może pozostawać niewzruszony. Wzruszenie to uczucie, emocja. Uczucia i emocje są potrzebne nam - ludziom. Jako wskazówki. Ale być może nie powinniśmy przypisywać ich Bogu ;) W końcu czy Bóg potrzebuje uczuć i emocji? Czy Bóg potrzebuje myśli? Czy Bóg potrzebuje czegokolwiek? ;)

Kiedy piszesz: "jest doskonale obojętny wobec ludzkiej krzywdy", to pytasz o sferę uczuciową i emocjonalną. Przypisywanie jej Bogu może nam ułatwiać (przynajmniej na pewnym etapie) wiarę. Tak samo jak prawa dynamiki Newtona na pewnym etapie są przydatne. Ba, nawet w wielu zastosowaniach nadal są dobre. Ale nie oznacza to, że opisują prawdę absolutną ;)

I obawiam się, że pytanie czy Bóg może być amoralny też może być nie do końca właściwe. Bo może sugerować, że Bóg jest czymś poniżej moralności. Ale z Twojego postu wynika raczej, że masz na myśli pytanie - czy Bóg jest ponad moralnością. I chyba wychodzi na to, że tak ;)

I warto się chyba zastanowić czy rozważanie, czy Bóg ulega wzruszeniom, czy jest niewzruszony, nie wynika z niejawnej antropomorfizacji ;)


Pt sty 20, 2012 20:56
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz paź 19, 2006 7:51
Posty: 744
Post Re: Czy Bóg mógłby być amoralny?
@marcepan
Widzę, że chyba rozumiesz o co mi chodzi.

_________________
ateista


N sty 22, 2012 18:59
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17
Posty: 8674
Post Re: Czy Bóg mógłby być amoralny?
Poważnie? Pytałeś o sferę uczuciową i emocjonalną? Było zaznaczyć na początku. Od razu bym napisał, żebyś może wyszedł się przewietrzyć :|

_________________
Don't tell me there's no hope at all
Together we stand, divided we fall

~ Pink Floyd, "Hey you"


N sty 22, 2012 19:08
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 24 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL