Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So kwi 27, 2024 19:34



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 800 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 54  Następna strona
 Miliardy w piekle 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07
Posty: 8227
Post Re: Miliardy w piekle
MIXer napisał(a):
peculiar napisał(a):
(...) psychofani zawsze będą za Bogiem,choćby on sam zsyłał na nich najgorsze!
Sęk w tym, że Bóg na nikogo nigdy nie zrzucił nawet najmniejszego bólu. I nigdy tak nie zrobi.
Zrzucił i zrzuci.
viewtopic.php?p=612748#p612748 - Katastrofy naturalne.
viewtopic.php?p=636365#p636365 - czy nasze pokolenie doczeka końca czasów?...

_________________
The first to plead is adjudged to be upright,
until the next comes and cross-examines him.

(Proverbs 18:17)

Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna.
(Weatherby Swann)

Ciemny lut to skupi.
(Bardzo Wielki Elektronik)


Śr lut 22, 2012 21:07
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Miliardy w piekle
Cytuj:
Dialogu?Chciałem was przekonać że Bóg jest tyranem,ale wy pomimo miliardów w piekle i tak go kochacie!Temat do usunięcia,bo psychofani zawsze będą za Bogiem,choćby on sam zsyłał na nich najgorsze!

Czyli chciałeś tylko przeforsować swoją rację, bez opcji rozmowy. Ale nas nie przekonałeś. Nikt nie kupił Twoich wyliczeń. Niestety, okazaliśmy się zbyt zmanipulowani wiarą :)

_________________
Pozdrawiam
WIST


Śr lut 22, 2012 23:15
Zobacz profil

Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:56
Posty: 42
Post Re: Miliardy w piekle
Aditu napisał(a):
Ja myślę, że peculiar próbuje bardziej samego siebie przekonać niż nas. Gdyby był pewien swego, nie potrzebowałby reagować tak histerycznie ^^


Gdzie masz te warsztaty z psychologii?


Cz lut 23, 2012 0:02
Zobacz profil

Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:56
Posty: 42
Post Re: Miliardy w piekle
WIST napisał(a):
Cytuj:
Dialogu?Chciałem was przekonać że Bóg jest tyranem,ale wy pomimo miliardów w piekle i tak go kochacie!Temat do usunięcia,bo psychofani zawsze będą za Bogiem,choćby on sam zsyłał na nich najgorsze!

Czyli chciałeś tylko przeforsować swoją rację, bez opcji rozmowy. Ale nas nie przekonałeś. Nikt nie kupił Twoich wyliczeń. Niestety, okazaliśmy się zbyt zmanipulowani wiarą :)




Skąd wiesz może kogoś przekonałem?Pewnie tobie to też dało do myślenia,ale ty jesteś zbyt dumny i zbyt ważny żeby się przyznać że wpływa na ciebie "zwykły forumowicz"!


Cz lut 23, 2012 0:04
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lut 21, 2012 12:13
Posty: 420
Post Re: Miliardy w piekle
peculiar napisał(a):
Skąd wiesz może kogoś przekonałem?Pewnie tobie to też dało do myślenia,ale ty jesteś zbyt dumny i zbyt ważny żeby się przyznać że wpływa na ciebie "zwykły forumowicz"!


Jeżeli chcesz by ktoś zaczął się zastanawiać, to tylko przez dyskusję.
Jeżeli chcesz przekonać bez dyskusji, to nie róznisz się od tyranów i dyktatorów swiata.
Oni też głosili złote czasy i kto się z tym nie zgadzał, lub chciał dyskutować był od razu uznany za fanatyka czy zdrajcę.

Wyliczasz, ze w piekle są miliardy, zacznijmy od tego, że nie wiesz co będzie po śmierci.
A może faktycznie piekło jest tylko po to by nas moralizować i uczynić lepszymi ludźmi?
Nikt nie wie, tak na prawdę, która wiara jest ta słuszna:

Gotthold Ephraim Lessing
(1729 – 1781)
„Natan Mędrzec” fragment
(...opowieść)
Niegdyś, przed laty, na dalekim wschodzie
Żył mąż, co pierścień cenny z drogiej ręki
Otrzymał. Opal igrał w tym pierścieniu
Barw tysiącami i miał moc tajemną,
Że czynił tego, kto go nosił ufnie,
Bogom i ludziom miłym. Nie dziwota,
Że mąż ze wschodu nigdy nie zdejmował
Pierścienia tego z palca i zamierzył
Wiecznie go w swoim pozostawić rodzie,
W ten sposób, że ten pierścień drogi złożył,
Ze wszystkich synów najukochańszemu,
I że mu zlecił, by po swoim zgonie,
Znów dał go temu z synów, dla którego
Największą miłość będzie miał, tak, aby
Najulubieńszy, bez żadnego względu
Na kolej rodu, tylko na podstawie
Pierścienia, głową był i księciem domu…

Tak pierścień ciągle z syna szedł na syna,
Aż go trzech synów ojciec odziedziczył,
Który jednako kochał ich, i którzy
Jednako wzajem go kochali. Czasem
Ten mu się zdawał, czasem znowu inny,
W miarę jak z którym bawił, gdy dwaj drudzy
Byli od serca jego oddaleni,
Godnym pierścienia, i przez słabość, której
Źródło w miłości było, przyobiecał
Pierścień każdemu. Póki żył, nie było
Żadnych stąd skutków, lecz gdy umrzeć przyszło,
Ojciec w kłopocie znalazł się niemałym.
Przykro mu było zmartwić tych dwóch synów,
Którzy na jego polegali słowie…
Cóż robić? Posłał skrycie do złotnika,
Kazał mu zrobić dwa pierścienie małe
Na wzór pierwszego, kosztów ani trudu
Nie szczędząc. Złotnik spełnił polecenie,
I gdy robotę odniósł, sam właściciel
Nie mógł rozpoznać, który był prawdziwy
Wśród trzech pierścieni. Więc zawołał synów.
Mówił osobno z każdym i każdemu
Dał pierścień jeden i błogosławieństwo.
A potem umarł

Powieść już skończona,
Bo łatwo zgadnąć co się potem stało…
Zaledwie ojciec umarł, każdy przyszedł
Ze swym pierścieniem, chcąc być panem domu…
Zaczęli badać, skarżyć się i spierać…
Daremnie!… Dowieść, który z trzech pierścieni
Prawdziwy, było już niepodobieństwem,
Prawie zupełnie takiem, jakiem dla nas
Powieść, która wiara jest prawdziwa.
(...)
(...sędzia)
A sędzia na to
Rzekł: Jeśli ojca tutaj nie stawicie,
To was oddalam z waszą sprawą! Cóż to?
Czy wam się zdaje, żem ja tutaj po to,
Abym zagadki rozwiązywał? Albo
Sądzicie może, że prawdziwy pierścień
Sam się odezwie? Ale stójcie! Wszakże
Mówicie, że ten pierścień miał tajemną
Siłę, że czynił swego posiadacza
Bogu i ludziom miłym… To rozstrzygnie!
Bo tej potęgi mieć nie mogą przecież
Fałszywe… Mówcie! Kto z was jest dwom innym
Najmilszy? Mówcie!… Ha! milczycie… wszyscy!
Wasze pierścienie widać są bezsilne!
Każdy samego siebie tylko kocha…
Więc widać z tego, że oszukanymi
I oszustami wszyscy trzej jesteście!
Wszystkie pierścienie wasze są fałszywe!
Prawdziwy zginąć musiał, a wasz ojciec,
Pragnąc utaić zgubę, zrobić kazał
Trzy jednakowe!…

A zatem – mówił sędzia dalej – jeśli
Zamiast wyroku nie pragniecie rady,
Odejdźcie!… Radziłbym wam jednak przyjąć
To, co się stało. Każdy z was a pierścień
Od swego ojca, niech więc każdy wierzy,
Że ma prawdziwy. Ojciec nie chciał może,
Żeby przywilej, co jednego wznosił
Nad innych, dłużej miał trwać w jego domu.
Musiał was wszystkich kochać jednakowo,
I nie chciał krzywdzić dwóch, aby jednego
Obdarzyć… Dobrze!… Niech się współubiega
Każdy z innymi, aby rzeczywistą,
Nie na przesadzie wspartą zyskać miłość!
Niech się ubiega każdy, by w pierścieniu
Swym dowieść siły jego tajemniczej!
Niech dopomaga tej wewnętrznej sile
Przez swą łagodność, słodycz, dobroczynność,
Przez miłość Boga i przez ufność w Bogu!
A gdy się kiedyś dzieciom dzieci waszych
Kamienia tego moc objawi, wówczas,
Po lat tysiącach, wzywam was znów przed ten
Trybunał… Wtedy będzie tu zasiadał
Mądrzejszy człowiek niźli ja, on wyda
Wyrok!… Odejdźcie!… Tak powiedział skromny
Ów sędzia…
(...)

_________________
"The weak shall perish, the strong shall triumph. Prevail over my sword, and I shall grant it to thee. For honor..., let us fight"


Cz lut 23, 2012 9:58
Zobacz profil
Post Re: Miliardy w piekle
Elbrus, od Boga zależy wszystko - jest to w Biblii przedstawione tak, że jest On sprawcą dobra i zła. Dobrze obrazuje to cytat z księgi Izajasza: "Ja tworzę światło i stwarzam ciemności, sprawiam pomyślność i stwarzam niedolę. Ja, Pan, czynię to wszystko”. Ale nie należy tego traktować dosłownie. Bóg jest twórcą tylko i wyłącznie dobra. Za wszelkie cierpienie odpowiada, ogólnie mówiąc, grzech, a Bóg nigdy grzechu nie popełnił.

"Któż by się nie bał, o Panie, i Twego imienia nie uczcił?" - to cytat z jednego z Twoich postów. Gdyby zinterpretować go dosłownie, doszlibyśmy do wniosku, że każdy człowiek i każda istota czci Boga, a przecież tak nie jest.

Co można powiedzieć o Bogu, to to, że dopuszcza zło.


Cz lut 23, 2012 15:01
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 20, 2012 22:55
Posty: 414
Post Re: Miliardy w piekle
peculiar napisał(a):
Skąd wiesz może kogoś przekonałem?Pewnie tobie to też dało do myślenia,ale ty jesteś zbyt dumny i zbyt ważny żeby się przyznać że wpływa na ciebie "zwykły forumowicz"!


Żeby kogoś przekonać, musiałbyś mieć poważne argumenty.


Cz lut 23, 2012 15:04
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Miliardy w piekle
peculiar napisał(a):
Skąd wiesz może kogoś przekonałem?Pewnie tobie to też dało do myślenia,ale ty jesteś zbyt dumny i zbyt ważny żeby się przyznać że wpływa na ciebie "zwykły forumowicz"!

Piszesz bez odniesienia do tematu. Popraw się. I nie prowokuj ludzi do schodzenia z tematu, do poziomu osobistych złośliwości. Nie masz nic do dodania, to po prostu nie pisz.

Skłonny jestem zakładać że jesteś zwykłym prowokatorem, który celowo podaje słabe argumenty, ale udaje że jego wypowiedz wznosi się na wyżyny przemyśleń. Dlatego wszystkim tutaj proponuje, aby nie dali się wciągnąć w bezsensowne przepychanki.

_________________
Pozdrawiam
WIST


Cz lut 23, 2012 15:16
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr sty 25, 2012 11:23
Posty: 302
Post Re: Miliardy w piekle
MIXer napisał(a):
"Ja tworzę światło i stwarzam ciemności, sprawiam pomyślność i stwarzam niedolę. Ja, Pan, czynię to wszystko”. Ale nie należy tego traktować dosłownie.


Dlaczego nie należy? Biblia nie pasuje do obowiązującej w KK interpretacji, to trzeba Biblię przykroić? :twisted:


Pt lut 24, 2012 9:05
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt maja 24, 2011 16:02
Posty: 205
Post Re: Miliardy w piekle
WZasadzieNiegroźny napisał(a):
MIXer napisał(a):
"Ja tworzę światło i stwarzam ciemności, sprawiam pomyślność i stwarzam niedolę. Ja, Pan, czynię to wszystko”. Ale nie należy tego traktować dosłownie.


Dlaczego nie należy? Biblia nie pasuje do obowiązującej w KK interpretacji, to trzeba Biblię przykroić? :twisted:



Interpretowac biblie trzeba w taki sposob aby bog zawsze byl tym naj,naj,naj....nawet wtedy kiedy jest to oczywiste ze cos w tym nie gra.
I tak to jest z ta biblia,kazdy cos tam wsadzil swojego z osobna i na koncu wyszlo ze nie trzyma to sie kupy.


Pt lut 24, 2012 9:24
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt maja 24, 2011 16:02
Posty: 205
Post Re: Miliardy w piekle
RED napisał(a):
WZasadzieNiegroźny napisał(a):
MIXer napisał(a):
"Ja tworzę światło i stwarzam ciemności, sprawiam pomyślność i stwarzam niedolę. Ja, Pan, czynię to wszystko”. Ale nie należy tego traktować dosłownie.


Dlaczego nie należy? Biblia nie pasuje do obowiązującej w KK interpretacji, to trzeba Biblię przykroić? :twisted:



Interpretowac biblie trzeba w taki sposob aby bog zawsze byl tym naj,naj,naj....nawet wtedy kiedy jest to oczywiste ze cos w tym nie gra.
I tak to jest z ta biblia,kazdy cos tam wsadzil swojego z osobna i na koncu wyszlo ze nie trzyma to sie kupy.


Mam dobra wiadomosc odniosnie biblii,na forum pojawil sie ktos kto przezywa czesto objawienia boze, moze na podstawie tych objawien moznabybylo na nowo napisac jakas biblie ktora pasowalaby w dzisiejszych czasach.


Pt lut 24, 2012 9:41
Zobacz profil
Post Re: Miliardy w piekle
WZasadzieNiegroźny napisał(a):
Dlaczego nie należy? Biblia nie pasuje do obowiązującej w KK interpretacji, to trzeba Biblię przykroić? :twisted:
A czy Ty rozumiesz ten cytat literalnie i uważasz go za prawdziwy (w znaczeniu - warto weń wierzyć)? To uznaj za prawdziwe te cytaty:

"Ale Ty, Panie, jesteś Bogiem miłosiernym i łaskawym, nieskorym do gniewu, bardzo łagodnym i wiernym." (Ps 86, 15)

"Przeszedł Pan przed jego oczyma i wołał: "Jahwe, Jahwe, Bóg miłosierny i litościwy, cierpliwy, bogaty w łaskę i wierność." (Wj 34, 6)

Prawda jest taka, że pewne sentencje z Pisma Świętego są do interpretacji dosłownej, a inne nie. Tak po prostu. Jak w wierszach.


Pt lut 24, 2012 14:08

Dołączył(a): Śr sty 25, 2012 11:23
Posty: 302
Post Re: Miliardy w piekle
Izajasz cytuje ponoć samego Boga, natomiast we fragmentach, które przytoczyłeś, wypowiadają się ludzie. Raz, że mogą się w swoich wyobrażeniach o Nim mylić, dwa - że to, co mówią, nie wyklucza w żaden sposób tego, co rzekł Bóg - że jest źródłem wszystkiego, tak dobra jak i zła.

Ja rozumiem, że Kościół, uznając za natchnione dzieło, które nie jest właściwie dziełem, a zbiorem pism różnej jakości i wartości, gdzie przedstawiane są czasami sprzeczne idee, znajduje się w trudnej sytuacji i musi od czasu do czasu dla wyższego dobra coś poświęcić a z drugiej strony coś dodać, ale to już momentami robi się nieprzyzwoite, nazbyt razi... bo z jednej strony buduje się dogmaty (np. Niepokalanego Poczęcia) na niejasnych wzmiankach, czasem pojedynczych sformułowaniach, a z drugiej odrzuca wprost wypowiedziane klarowne zdania, twierdząc, że takowymi nie są...


Pt lut 24, 2012 14:49
Zobacz profil
Post Re: Miliardy w piekle
WZasadzieNiegroźny napisał(a):
Izajasz cytuje ponoć samego Boga
WZasadzieNiegroźny napisał(a):
(...) nie wyklucza w żaden sposób tego, co rzekł Bóg - że jest źródłem wszystkiego, tak dobra jak i zła.
Zdecyduj się, wierzysz, że te słowa wypowiedział Bóg, czy nie?

WZasadzieNiegroźny napisał(a):
Ja rozumiem, że Kościół, uznając za natchnione dzieło, które nie jest właściwie dziełem, a zbiorem pism różnej jakości i wartości, gdzie przedstawiane są czasami sprzeczne idee, znajduje się w trudnej sytuacji i musi od czasu do czasu dla wyższego dobra coś poświęcić a z drugiej strony coś dodać, ale to już momentami robi się nieprzyzwoite, nazbyt razi... bo z jednej strony buduje się dogmaty (np. Niepokalanego Poczęcia) na niejasnych wzmiankach, czasem pojedynczych sformułowaniach, a z drugiej odrzuca wprost wypowiedziane klarowne zdania, twierdząc, że takowymi nie są...
Biblię stworzył Kościół. Wyjaśnia on jej znaczenie, więc jego interpretacja jest wiążąca. Trzeba albo przyjąć całą naukę Kościoła, albo ją odrzucić. W przeciwnym razie jest to wielka niekonsekwencja.


Pt lut 24, 2012 15:12

Dołączył(a): Śr sty 25, 2012 11:23
Posty: 302
Post Re: Miliardy w piekle
MIXer napisał(a):
WZasadzieNiegroźny napisał(a):
Izajasz cytuje ponoć samego Boga
WZasadzieNiegroźny napisał(a):
(...) nie wyklucza w żaden sposób tego, co rzekł Bóg - że jest źródłem wszystkiego, tak dobra jak i zła.
Zdecyduj się, wierzysz, że te słowa wypowiedział Bóg, czy nie?


Nie wierzę, ale rozmawiamy o spójności Biblii i sposobach jej interpretacji, a nie o mnie.

MIXer napisał(a):
Biblię stworzył Kościół.


Dokonał (w pewnym zakresie) wyboru tekstów. Biblia została napisana długo przed powstaniem KK.

MIXer napisał(a):
Trzeba albo przyjąć całą naukę Kościoła, albo ją odrzucić.


Dlaczego? To chyba oczywiste, że wysiłek tylu ludzi w jednym obszarze może być owocny a w innym nie.


Pt lut 24, 2012 15:19
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 800 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 54  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL