Nie ,czasami nieświadomie wybieramy zło ,a czasami nawet świadomie ,i tak nie upoważnia to nikogo do wsadzenia człowieka na wieczność do piekła ,nikt nie chce przez wieczność cierpieć katusze ,tak poza tym to liczy się to jak osądzi nas Bóg a w jego oczach może to wyglądać zupełnie inaczej niż w naszych ,zmierzam do tego ,że nawet Ty chwat możesz trafić do piekła ,i ciekawe czy jak tam trafisz to dalej tak będziesz murem stał za swoimi teoriami . Wtedy na 100% zaczął byś przeklinać Boga na wszystkie sposoby ale nie byłoby już ratunku bo według religii katolickiej z piekła nie ma ucieczki .

a kto powiedział, że ktoś inny niż Bóg? Bóg osądzi szanując wolną wolę człowieka.

Dziecinada. Tu nie chodzi o teorie, ale o życie z Bogiem lub bez Boga. Lecz kto się Mnie zaprze przed ludźmi, tego zaprę się i Ja przed moim Ojcem, który jest w niebie.(Mt10,33)

Piotroski mówił że to ludzie sami sie będą sądzić



Po raz kolejny jesteś w błędzie
Bo ja wybieram zło i pomimo tego chce iść do nieba

W obliczu Boga Prawdy ludzie dostrzegą jasno swój stan moralny i zrozumieją niepodoboeństwo swego przebywania z Bogiem.

[/quote]
To fachowo nazywa się grzechem p-ko Duchowi Świętemu - i jak mówił Jezus, jedyny grzech, który nie zostanie odpuszczony.

Po pierwsze, nie znam żadnego Piotroskiego.
Po drugie: jeśli chodzi Ci o Piotrowskiego, to nie mówi tego co sugerujesz, a to co w skrócie napisała Alus:


Alus ma rację, a ja jeszcze dorzucę: właśnie się osądziłeś i skazałeś. Chyba, że zmienisz zdanie jak Dobry Łotr, ale nie kus losu, bo możesz nie zdążyć.

Chcesz powiedzieć, że sprawiedliwa ocena postępowania nie jest możliwa, albo że "racja" nie może zaistnieć?

W pewien sposób tak ,Bóg osądzi każdego według własnego widzimisię ,które nazywamy sprawiedliwością ,która tak naprawdę nie istnieje ,to jest jego prywatna suwerenna sprawiedliwość i jest tylko dlatego ,że on istnieje od zawsze i ma atrybuty których my ludzie nie mamy takie jak wszechmoc czy wszechobecność ,wszechwiedza .
Zdajcie sobie sprawę ,że w tej chwili miliardy cierpią katusze w piekle tylko dlatego ,że przez krótkie życie na ziemi postępowali według boskiej sprawiedliwości źle ,czy to jest normalne i słuszne ? Nie to jest chore .

Jezus nie założył żadnego kościoła. Był święcie przekonany, że po jego śmierci nastąpi koniec świata. No cóż. Nie nastąpił. W związku z tym żądni władzy teolodzy rozpoczęli mieszanie w pismach i tak powstało Pismo Święte, w obronie którego zabijano, gwałcono, torturowano. A miłowanie siebie samego to dość stare przykazanie jeszcze sprzed Jezusa, co widzisz w nim złego? Jezus już nie żyje. Możemy się sprzeciwiać jego naukom (których tak na prawdę nie znamy, bo przejęła je matryca Kościoła. Matryca, która nałożyła coś swojego - co nie jest zgodne z naukami Jezusa, które tak na prawdę nie wiemy jakie były, gdyż nie znamy jego oryginalnych słów. A to co zostało to jakieś mity i legendy, które urosły do takich rozmiarów, że miliardy ludzi w to wierzy ... przerażające to jest! Przerażająca jest historia kościoła przedstawiona powyżej w dość zgrabnym skrócie.

Nie wiem czy będzie miał czas sądzić wszystkich, może przyjmie jakiś uproszczony schemat? Według jakiegoś widzimisie? Ale nie przejmuj się, nie będziesz miał na to wpływu - będziesz bezwolną duszyczką wtedy, która to duszyczka opuściła czyściec i za wszelką cenę będzie chciała ominąć piekło, nawet nie wiesz według jakiego kaprysu Boga możesz wpaść tam na wieczność.

To taki wet za wet. Ale to jest wzięte ze świata zwierząt, z którego i my pochodzimy. Strategia wet za wet daje populacji stabilność i długie dziedziczenie swojego genu.

Sowa, nie ublizaj sowom.
Bo o stabilnej populacji gatunku z ktorego pochodzisz nie wspomne.

Sowa ostatnio porzygałeś trochę na forum na prawo i lewo, dostałeś od różnych osób odpowiedzi i parę argumentów na swoje zdziwaczałe opinie. Na odpowiedź nie starcza Ci pomysłu, to zachowujesz się jak zwykle, wymyślasz nowe kretyństwa i nic poza tym.

- Jezus nie założył Kościoła - potrzebny cytat z Jezusa 'nie zakładam Kościoła'
- przekonanie Jezusa o końcu świata - potrzebny odpowiedni cyt. tejże wypowiedzi
- mieszanie teologów w pismach - dowody
- przykazanie o miłowaniu siebie - źródło i cytat
- co to jest 'matryca Kościoła'
- czemu chcesz sprzeciwiać się naukom Jezusa, skoro podobno nie możesz ich znać
- fałszerstwa oryginału przez matrycę, bez istnienia oryginału - jak to możliwe

"Przerażająca jest historia kościoła przedstawiona powyżej w dość zgrabnym skrócie"
- no trzeba przyznać, przerażająco zgrabne przedstawienie

A wiesz dlaczego tak jest...ze twoja natura tego calego zla nie chce....?

Wlasnie dlatego, ze w swojej prawdziwej naturze jestes MILOSCIA...

Wszystko inne , co w "tobie" jest, to twoja druga natura, ktora powstala w procesie wychowania...rowniez religijnego...itd.....

Jesli nie chcesz zla, to znaczy , ze twoja prawdziwa natura w tobie sie odzywa...i protestuje przeciwko tej calej paranoi, ktora powstala w umyslach wierzacych ludzi...

Poczytaj co napisałeś.
Napisałeś, że Bóg ma atrybuty jak wszechmoc, wszechobecność, wszechwiedza - co oznacza, że jest Absolutem.
Jednocześnie piszesz, że ten Absolut ma widzimisię. Chcesz powiedzieć, że Bóg nie jest Bogiem?