jest to bezpieczne?

Widzę, że wróciłeś z więzienia

Ja proponuję założyć oddzielny wątek "Problemy Konika".

Ale po co się bawić czarną magią? Wierzysz w ogóle w coś takiego?

konik, to Ty w wiezieniu masz neta ?
po co chcesz się ładować w jakieś bagno ? za mało masz problemów ?
dostaniesz być może jakieś fajerwerki typu jasnowidzenie, poszerzoną percepcje, ale tylko na czas życia ziemskiego, na ileś lat, a potem pójdziesz do piekła, bo Bóg brzydzi się tego typu rzeczami. I nie będziesz mógł się cieszyć obecnością Jezusa, który Cię kocha i za Ciebie umarł. Także z ekonomicznego punktu widzenia czarna magia się po prostu nie opłaca

coś mi się wydaje, że masz za dużo wolnego czasu i nie wiesz co z nim zrobić...

"Nie znajdzie się pośród ciebie nikt, kto by przeprowadzał przez ogień swego syna lub córkę, uprawiał wróżby, gusła, przepowiednie i czary; nikt, kto by uprawiał zaklęcia, pytał duchów i widma, zwracał się do umarłych. Obrzydliwy jest bowiem dla Jahwe każdy, kto to czyni. Z powodu tych obrzydliwości wypędza ich Jahwe, Bóg twój, sprzed twego oblicza" (Powt. Pr. 18:10-12).