Ahaaa...
Nie rozumiem.

Rozumiem i popieram

Uwaga poniekąd porządkowa: czytając ten wątek (i nie tylko) nabieram przekonania, że w poszukiwaniu odpowiedzi na tytułowe pytanie uczestnicy (1) rozmawiają w różnych językach i (2) w większości zakładają, że mają pełną rację a to nie sprzyja znalezieniu.
1. Pan Bóg jest poza czasem, jest jego Panem. Jest jego początkiem i końcem. Nie da się przyłożyć naszych wyobrażeń i miar. Zwyczajnie.
2. Co i rusz pojawiają się frazesy i sofizmaty. Sami wiecie gdzie. Po co? Żeby pokazać innym erudycję?
3. Logika naszego myślenia nas ogranicza. Pan Bóg jest większy od naszej logiki. /w przestrzeni rzeczywistej - w sensie matematycznym - pierwiastki z liczb ujemnych nie istnieją, ale w przestrzeni zespolonej to norma - to takie zobrazowanie rodem z matematyki/
4. Co to właściwie jest dobro? I w czyim rozumieniu? I jeszcze kilka innych pojęć z wątku...
Może wystarczy...

Jest to jakiś rodzaj pierwotnej siły fizycznej,coś związane z ciemną energią,niestety pozbawione jakichkolwiek uczuć.A raj to być może przejście w inny wymar /wszechświat/ tzw. duszy,opartej w części na materialnych podstawach

Bóg stworzył Anioła, a ten się zbuntował.

I dlatego ten świat jest,jaki jest,niestety...

Dokładnie. Jeśli my mamy wolną wolę to tym bardziej anioły.

A ponieważ Bóg - jako posiadający przymiot wszechwiedzy - wiedział, że szatan się zbuntuje, więc rzeczy należy nazywać wprost, bez krętactw: Bóg stworzył zbuntowanego anioła.

Nie. Pomiędzy "stworzył anioła, który później się zbuntował" a "stworzył zbuntowanego anioła" jest jednak różnica. Bóg nie chciał, żeby szatan się zbuntował.

Bóg stworzył anioła o którym wiedział na 100%, że się zbuntuje. To tak jakby inżynier zbudował most o którym wiedział, że na 100% się zawali.

Przecież żaden most nie wytrzyma w nieskończoność i każdy inżynier o tym wie.

Serio? Nie chciał, żeby się zbuntował, wiedział że się zbuntuje, a jednak go stworzył.
Czy więc ktoś zmusił Boga do stworzenia szatana?
A zbudowałby, gdyby wiedział, że się zawali po 30 dniach od przecięcia wstęgi przez ministra transportu i spowoduje śmierć 50 osób?

Bóg stworzył anioły, wiedząc, że niektóre się zbuntują, ale nic z tym nie zrobił, ponieważ anioły, jak i ludzie mają wolną wolę, i mogą dokonać wyboru, jaką drogą chcą pójść. Szatan wybrał tą złą, dlatego, że był zazdrosny o człowieka, którego Bóg tak ukochał. To był jego wybór. Ponadto wydaje mi się, że Bóg przecież wiedział, że dobro nie może istnieć bez zła, tak samo jak zło bez dobra. Gdyby na świecie było tylko dobro, i Bóg nie przyzwolił by na ten cały bunt Szatana, to nie dość, że negował by wolną wolę, którą dał także aniołom, to również i ludzie nie wiedzieli by nawet czym jest dobro, bo nie mieli by porównania ze złem, a świat byłby po prostu "cukrowy". Nikt nie czynił by zła, i nie było by czegoś takiego jak wolna wola, ponieważ ludzie nie mogli by wybrać między złem a dobrem, bo zła po prostu by nie było. No i.. wszyscy ludzie szli by do nieba, ponieważ nie było by piekła, i tych złych ludzi. A chyba.. jakaś równowaga jest dzięki temu. No więc to wszystko widać tak miało być. W sumie nic na tym świecie nie dzieje się bez przyczyny, a Bóg zawsze wie co robi:). Mam nadzieję, że nie napisałam zbyt chaotycznie, i zrozumieliście to co mam na myśli.

Pozdrawiam.

No właśnie jednocześnie wolna wola i przeznaczenie kim będą w przyszłości. Czy wolną wolą zmieniliby przyszłość, przeznaczenie ?

[/quote] No właśnie jednocześnie wolna wola i przeznaczenie kim będą w przyszłości. Czy wolną wolą zmieniliby przyszłość, przeznaczenie ?[/quote]

Ale to nie jest przeznaczenie. Bóg po prostu wie, co Ty zrobisz, wie, jak postąpisz, bo zna Twoje serce. On nie postanowił z góry, że tak czy inaczej się wydarzy, bo chce by to było Twoim przeznaczeniem, tylko właśnie po to dał nam wolną wolę, byśmy sami mogli zdecydować co wybieramy. Ale on znając nas, i nasze serca, wie po prostu co wybierzemy. I jeśli zmienimy wybór, też będzie to wiedział. Tak samo jak wiedział, że Szatan się od niego odwróci.

Może być tak, że człowiek nie do końca będzie rozumiał to, jak Bóg to wszystko wie, skąd wcześniej wie, że zrobimy to czy tamto, nawet jeśli dosłownie w ostatniej chwili my zmienimy zdanie, bo tak naprawdę człowiek rozumem nie potrafi objąć Boga, to jest po prostu nie możliwe .