Też czytałem. Widziałeś tam cokolwiek na poparcie katolickich tez?

Twoja analogia to kompletne pudło. Przyjrzyjmy się:

"Bóg w Swej mądrości uznał za lepsze, by dobro mogło wydobyć się ze zła, niż aby zło nigdy nie zaistniało."
"Bóg w Swej mądrości uznał za lepsze, by pedofile mogli gwałcić dzieci, niż aby nigdy żadne dziecko przez nikogo nie zostało skrzywdzone."

Cytat "by pedofile mogli gwałcić dzieci" nie pasuje do "by dobro mogło wydobyć się ze zła".

Lepszym zestawieniem byłoby na przykład: "Bóg w Swej mądrości uznał za lepsze, by dzieci były kochane przez swych rodziców, niż aby żadne dziecko nie zostało nigdy zgwałcone."

Zawsze interesował mnie ten temat, ale nikt nie mógł mi w satysfakcjonujący tego wytłumaczyć. Czytając posty, jest dokładnie tak samo, żadnej konkretnej odpowiedzi, tylko cytaty, które nic tak na prawdę nie wnoszą. Skoro Bóg jest wszechwiedzący, to wiedział co tworzy i jak będzie to wyglądało. Pytanie: po co stworzył zło, skoro wiedział, że tyle cierpienia Jemu samemu to przyniesie. I proszę nie odpowiadać w stylu "niezbadane są wyroki boskie", bo to tylko żenujące i wypowiadane przez ludzi, którzy nie potrafią odpowiedzieć lub nie mają żadnej logicznej odpowiedzi. Ludzie wiedzą, że Bóg jest wszechmogący (co wg mnie najważniejszym stwierdzeniem w kwestii Boga), a nie wiedzą po co stworzył świat pełen zła? To jest absurdalne w każdym calu.

Przede wszystkim tutaj
http://www.nonpossumus.pl/ps/Ap/12.php

W angielskiej Wikipedii jest sporo na te tematy
http://en.wikipedia.org/wiki/War_in_Heaven

Każda odpowiedź jest wymyślona i oparta na domysłach- nieważne jak bardzo ktoś Ci da przekonujący powód- może to uspokoi Twoje wewnętrzne rozterki, ale nie będzie stanowiło wiedzy, dlaczego naprawdę Bóg stworzył zło. Po prostu każdy sobie sam to tłumaczy, a co bardziej zagubieni wypytują innych, aby im podali na tacy "bardziej przekonujący argument"- tak samo Ty nie potrafisz sobie logicznie odpowiedzieć- nie oczekuj więc, że inni będą od Ciebie mądrzejsi.

Wielu główkuje i się zastanawia- Ty też. I są tacy, którzy starają się Tobie wyjaśnić- dlaczego.

@Val: użyłem złego określenia, dlatego edytowałem post zmieniając z wymyślane na wypowiadane i uczciwie Cię o tym informuję.



Akurat uważam, że są ludzie mądrzejsi ode mnie i do nich kieruję swoje pytanie. Ale jeśli nikt nie potrafi tego wytłumaczyć, to albo jesteśmy jeszcze zbyt głupi by to zrozumieć albo to jest po prostu kompletna bzdura.

I widzisz tam coś na potwierdzenie tezy, że Szatan był kiedykolwiek czymś innym niż jest, a jego obecna kondycja jest owocem jego buntu?

Oczekujesz, że ludzie wnikną w Boże tajemnice i posiądą Jego mądrość? Jeśli nawet ludzie próbowali to nie uzyskali żadnej satysfakcjonującej ich odpowiedzi. Musisz poczekać do Sądu Ostatecznego. Wtedy dopiero odczytasz dziwne powiązania i drogi, którymi nas (i innych) prowadził Bóg. Dziś wiemy tyle, że skupianie się na źle i oskarżanie Boga o podłość ludzką jest robotą złego. Stawiasz pytanie, które jest klasyczną pokusą, która ma odciągnąć człowieka od Boga. Jak Bóg tak może! A Bóg wskazuje na Chrystusa...Był pierwszym, który powstał z martwych. Nas czeka to samo, życie w rzeczywistości nie ograniczonej prawami fizyki (nie odbieramy jej swoimi zmysłami)...Nie będzie pszenicy i kąkolu, ziarno będzie oczyszczone a chwasty odrzucone raz na zawsze (ja wolę określenie bezwzględne pasożyty). Na ziemi muszą koogzystować dobro i zachwaszczające zło.

WZasadzieNiewiele jest na ten temat. W NT, oprócz Apokalipsy, głównie to:
http://www.biblegateway.com/passage/?se ... rsion=KJ21

Trochę zdawkowe, trochę... naciągane? Ale zdaję sobie sprawę, że katolicy z upodobaniem raz lekceważą całe niepasujące do koncepcji ustępy, by innym razem budować dogmaty wokół dwóch wieloznacznych słów.

Nie wiem, do czego zmierzasz. Nie zrozumiałem tego twojego wywodu.
Czy zdanie, które napisałem, niesie w sobie nieprawdziwą informację?
Czy Bóg nie chce, aby dzieci mogły być gwałcone?

To nie Bóg stworzył szatana. Szatan to zbuntowany anioł. Patrz Apokalipsa św.Jana (Ap.12;7-9):
"7 I nastąpiła walka6 na niebie:
Michał6 i jego aniołowie mieli walczyć ze Smokiem.
I wystąpił do walki Smok i jego aniołowie,
8 ale nie przemógł,
i już się miejsce dla nich w niebie nie znalazło.
9 I został strącony wielki Smok,
Wąż starodawny,
który się zwie diabeł i szatan,
zwodzący całą zamieszkałą ziemię,
został strącony na ziemię,
a z nim strąceni zostali jego aniołowie7. " Cytat z Biblii Tysiąclecia.

Bóg stworzył anioła który miał być dobry, ofiarował mu wolną wole tak jak nam ludziom, a on zbuntował się przeciw Bogu i świadomie wybrał bycie złym

Może... miał nadzieję? Że aniołowie i ludzie jednak wybiorą dobro, że odwdzięczą się za jego miłość miłością, że pozostaną lojalni? Wiedział, że ewentualność grzechu może zajść, ale zrobił wszystko aby temu zapobiec - w końcu Miłość „na wszystko ma nadzieję” (1Ko 13:7)

Mogę zrozumieć nawet przesadne personifikowanie Boga, ponieważ to ludzkie, a także ciężko jest pojąć pewne koncepcje wszechmocnej i wszechwiedzącej istoty ale wmawianie Bogu infantylizmu to już lekka przesada...