Witam mam kilka pytań oto one :
1) Czy schizofrenia jest formą opętania bo wiem że mój umysł jest wg Bleulera jest rozszczepiony na dwoje stąd moje myśli i urojenia , które są pełne przemocy i seksu , ciężko jest się skupić na mszy ?
2) Czy schizofrenik w ogóle może wejść do Królestwa Niebieskiego czy jest skazany na piekło na ziemi i te prawdziwe ?
3) Czy próba samobójcza popełniona w chorobie psychicznej i złości jest grzechem ciężkim czy śmiertelny ?
4) Czy myślenie o nieczystych rzeczach i czynnościach i przeklinanie w myślach jest grzechem , czuje się zawsze winny gdy ni stąd ni zowąd mój umysł sam podpowiada mi te rzeczy a szczególnie zaraz po spowiedzi i komunii świętej ?
5) Gdy zachorowałem a raczej choroba się rozwijała zacząłem unikać ludzi i uciekałem ze szkoły a później nie chodziłem do kościoła i spowiedzi , zacząłem żyć urojeniami , mama kupiła i poświęciła mi łańcuszek z krzyżem który odczepiłem i dodałem do niego pentagram i zawiesiłem na rzemyku oraz mówiłem i miałem zamiar zmienić wiarę na buddyzm i powiedziałem o tym koleżance trochę to pokręcone ale pytanie czy popełniłem apostazje i jakie są lub będą tego konsekwencje ?
6) Gdy leżałem w domu coś nagle mi powiedziało żebym spojrzał na komórkę była tam godzina 11:34 do góry nogami nie wiem czy każdy wie ale do góry nogami na cyfrowym wyświetlaczu wygląda to tak HE:LL co układa sie w słowo HELL czyli piekło po angielsku. I tu moje pytanie co to mogło oznaczać dla mnie ?
7) Gdy spałem pewnego wieczoru obudziłem się i zacząłem widzieć pewien znak było to P i X razem na sobie gdy narysowałem ten znak pedagog szkolnej wytłumaczyła mi że jest to pax znak pokoju przedtem nie wiedziałem co to za znak , dopiero gdy zacząłem chodzić do kościoła widziałem ten znak tam gdzie jest przechowywana komunia święta. I moje pytanie co to oznacza ?
Czy Bóg i szatan może przemawiać przez radio i telewizje na moim przykładzie wygląda to tak gdy oddałem sprawną kartę graficzną do sklepu komputerowego którą wcześniej dałem inną taką samą w rozliczeniu ale wadliwą po powrocie do domu włączyłem radio w którym prowadzący opisywał portret polskiego dłużnika. Następne gdy oglądam serial lub film mam uczucie że steruje postaciami jak gdyby moje myśli które są szarpane przez złą i dobrą stronę były w ten sposób sądzone i przekładane na postacie w tym filmie co pomyśle staje się w filmie. Czy tak osądza się duszę ludzi na ziemi ?
9) Czy ksiądz w konfesjonale poza tym co słyszy od spowiednika ma wgląd w grzechy spowiednika poprzez kontakt duchowy z Bogiem ?
10) "Schizofrenicy to wybrańcy Boga, mogą uczynić wszystko, ale za szybko się wyczerpują" Barbara Rosiek z książki Byłam schizofreniczką. Wiem że to tylko choroba ale w ilu procentach te zdanie jest prawdziwe ?
11) Czy gdy środę popielcową przez przypadek a może zapomnienie zje się 2 kawałki szynki popełnia się grzech ciężki ?
12) Widziałem kiedyś w wiadomościach papieża gdy przejeżdża przez jakieś miasto i obok w tłumie pokazana była para homoseksualna która się całuje i pokazuje środkowy palec papieżowi , chodzi mi o to że teraz od tego momentu za każdym razem gdy wspomnę lub zobaczę cokolwiek katolickiego mój umysł nakazuje mi pokazywanie środkowego palca w takim momencie. Opieram się ale mój umysł to zapamiętuje i wykorzystuje za każdym razem. Czy jest to obraza Boga ?
13) Czy asceza dzisiaj to wyrzeczenie się pornografii,celibat,dieta,odrzucenie piractwa, zerwanie z nałogami i nie picie alkoholu ?
14) Czy przemoc na zwierzętach podczas choroby psychicznej jest grzechem , pytam ponieważ gdy nie brałem leków a chorowałem skrzywdziłem mocno kilka zwierząt ?
15) Gdy odchodzę po spowiedzi od konfesjonału mam uczucie nie dosytu jakbym nie wyznał wszystkich grzechów,nie żałował za mocno,w myślach krążą mi te same myśli o przemocy i seksie,jakbym nie był oczyszczony co jest nie prawdą. Chaos pomiędzy myślami i urojeniami oraz zmienność emocji doprowadzają mnie do histerii i paniki. Myślę że jestem hipokrytą i kłamcą wobec Boga . Czy zdrowi ludzie też tak mają ? Czy przesadzam bo Bóg i tak mnie kocha ?
16) Mam myśli w których ktoś kusi mnie do skoczenia z dużej wysokości. Boję się że zrobię to nie umyślnie w stanie gdy mój umysł jest jakby na "autopilocie" mam wtedy pewną świadomość ale kieruje mną coś tak chaotycznego i nie przewidywalnego coś czemu nie umie się oprzeć a w dodatku myślę że robię to co robię jest dobre. Gdy w nocy leże jakiś głos wewnątrz mnie woła mnie i kusi do skoku. Czy jest coś takiego jak nieumyślne samobójstwo i czym to grozi po śmierci ?
17) W Biblii jest napisane że "światłem ciała jest twoje oko. Jeśli twoje oko jest zdrowe,całe twoje ciało będzie w świetle. Lecz jeśli jest chore, ciało twoje będzie również w ciemności" Jeśli oko jest zwierciadłem duszy a dusza czyli umysł jest podzielony w schizofrenii to czy moje ciało jest chore i na krawędzi pomiędzy niebem i piekłem a dusza czyli umysł rozerwana na dwie części które jedna kusi a druga prosi ?
18) Na terapii mówiono nam że choroba psychiczna bierze się z wrażliwości człowieka i nie umiejętnego radzenia sobie z problemami i przeciwnościami losu ale czy nie jest to forma więzienia w której zdrowa dusza siedzi zamknięta w celi czyli umyśle który jest zalążkiem zła i czeka aż się to zło nie naprawi ? Czy powiedzenie "kieruj się sercem nie rozumem" gdy jest się chorym psychicznie ma sens ?
19) Czy schizofrenia jest stygmatem umysłu ?

Schizofrenia jest chorobą. Nie sądzę, żeby miała związek z opętaniem



Oczywiście, że może wejść do Królestwa Niebieskiego Choroba nie jest jego winą.



Nie znam się na tym do końca. Samobójcy na pewno muszą być troszkę pokaleczeni, skoro chcą przestać żyć. Na pewno wszystko jest kwestią okoliczności, czy np. choroba psychiczna zabierała w jakimś stopniu jego świadomość.



Jeżeli nie czynisz tego z własnej woli, to na pewno nie jest grzechem. Do głowy przychodzą czasami różne rzeczy, a im bardziej nie chcesz o tym myśleć, tym jest gorzej. Wiem co mówię, bo sama mam tzw. zespół obsesyjno-kompulsyjny, więc często jest to i mój problem.



Nie martw się, nie popełniłeś apostazji. Apostazja to formalne odłączenie sie od Kościoła. Mówić można różne rzeczy.



Nic Nie przejmuj się tym po prostu. Na pewno nie jesteś skazany na piekło, co najwyżej za dużo o tym myslisz



Co oznacza, że to widziałeś? Nie mam pojęcia, ale jeśli cos oznacza, to jest to raczej fakt pozytywny, prawda?:)



Jak osądza duszę ludzi, wie tylko On sam.



Może zapytaj spowiednika? Ale ksiądz nie czyta w myslach, jeżeli o to Ci chodzi.



Myślę, że nikt kto nie ma z nimi kontaktu albo sam nie cierpi na tę chorobę nie może tak naprawdę znać odpowiedzi na to pytanie. Ale mówi się, że im bardziej Bóg kocha, tym bardziej doświadcza.



Nie, musiałbys to uczynić świadomie. Zresztą nawet wtedy nie uznałabym tego za grzech ciężki, ale może ktoś bardziej obeznany z tym sie wypowie.



To są moim zdaniem tak zwane myśli obsesyjne, nie chcesz ich, ale one i tak przychodzą. Jedyne co możesz zrobić, to starać sie nie zwracać na nie uwagi pamiętając o tym, że Ty ich nie chcesz.



Między innymi pewnie tak, ja bym to określiła generalnie jako życie w prostocie, bycie ubogim w duchu i nie szukaniu przyjemności.



Jeżeli wiesz, że pod wpływem choroby możesz zrobic coś złego ale mimo to nie bierzesz leków, to według mnie jest to grzech. Sam fakt robienia czegoś pod wpływem choroby nie jest grzechem bo nie na wszystko masz wpływ wtedy. Ale jeżeli wiesz, że możesz to leczyć, to nie można tłumaczyć postępowania chorobą.



Myślę, że tak. Aczkolwiek nie uważam się za zdrową. Na pewno po prostu za dużo o tym myślisz i stąd się to bierze.



Nie wiem jak Ci odpowiedziec na to pytanie. Musisz się leczyć po prostu. I robić co w Twojej mocy, żeby nie poddać sie temu głosowi.



Zadajesz skomplikowane pytania...ale umysł to nie to samo co dusza.



Dobrze Ci powiedzieli na terapii. I tego sie trzymaj, niepotrzebnie wszystko roztrząsasz. To, że jestes chory nie oznacza, że nie możesz kierować się sercem a Twoje osądy są złe.



Pewnie tak, chociaż z pewnością nie tylko schizofrenia, jest wiele chorób psychicznych. Co najważniejsze jednak, można z nimi żyć, można je leczyć, i na pewno nie sprawiają, że człowiek jest gorszy czy nie ma szans na zbawienie

ładnie ci Aditu odpisała:D

tylko z jednym się nie zgodzę:
"Myślę, że nikt kto nie ma z nimi kontaktu albo sam nie cierpi na tę chorobę nie może tak naprawdę znać odpowiedzi na to pytanie. Ale mówi się, że im bardziej Bóg kocha, tym bardziej doświadcza."
ponoć Bóg kocha wszystkie swoje owieczki tak samo:)

Napisałam że się tak mówi a nie, że tak jest

w sumie to na ten moment napisze dwie rzeczy:po 1:Ty nie jesteś schizofrenikiem i prosze Cie ulżyj se w tych katuszach,i uznaj sam przed sobą i Bogiem,że owszem(jak już)jesteś dotknięty schizofrenią(bolesną i brutalną chorobą)ale schizofrenikiem nie jestes.cały czas od dziecka jesteś człowiekiem,płci męskiej,i masz jakieś imie prawda.więc proszę Cie i upominam:)myśl o sobie jak już:mam na imie(...)jestem mężczyzną,chłopakiem.i choruje na schizofrenie.choroba to nie Ty,mimo,że Ty te chorobe masz,to nie nazywaj Siebie nazwą tej choroby to głupie:)bo przecież koles,którego nazywamy motocyklistą,tak naprawde jest człowiekiem,który jedzie na motorze,Zenkiem,który ma motor prawda,a nie motocyklistą.Zenkiem,nie motocyklistą...?po 2gie:w Pismie św,ludzie dotknięci chorobą cierpieli bardzo(tak jak Ty)długimi latami.na widok chorych Jezus okazywał głebokie wzruszenie i współczuł im(co jest zapisane na kartach Pisma św).jednak dopiszę coś jeszcze:to,że przeżywasz dotkliwe katusze związane z chorobą,bardziej przybliża Cię do losu męczennika.widziałeś,albo słyszałeś kiedyś,żeby cierpiącego katusze w zaciszu swego wnętrza i osamotnionego człowieka Jezus posłał gdzieś indziej niż do Nieba...bo ja nie,bo takie rzeczy się poprostu nie zdarzyły.współczuje Ci szczerze bracie tych męk związanych z chorobą.wiem jak może Cię boleć każda nieświęta myśl,i jak Zły potrafi się nad Tobą bolesnie pastwić udając nawet głos Swietego,ale wiedz jednak,ze mimo tego co słyszych,w Bogu nie ma nawet jednej potępiającej myśli jeżeli chodzi o Ciebie,bo Jezus nie przyszedł potępić,ale zbawić,usprawiedliwić.powiedzmy sobie szczerze:kto,no kto może Cię potępić?mogą próbować,albo potępiać to co robisz,bo to co robimy nie zawsze jest godne pochwały,ale nas.tych którzy mieszkamy między tymi wszystkimi głosami i tym co się dzieje w naszych głowach,Bóg napewno nie potępi.to co słyszymy te myśli i głosy wiedz,że kiedyś bedą rozproszone i to wszystko ustanie...kiedy,nie wiem bo to nie ja,ale Jezus je rozproszy.mam nadzieje(aż mi się gęba cieszy),że po drugiej stronie tam u góry kiedyś se pogadamy o tym co tu się teraz dzieje.tak na marginesie:to Ty kolego mocny jesteś.mało kto by zniósł taką dawkę codziennych katuszy cierpien i szarpaniny i całego tego miszmzszu,który sie koło Ciebie rozgrywa i Cie dotyka w związku z tą chorobą.pzdr

Coś w tym jest. Jestes człowiekiem, nie chorobą. to prawda, ale wojciechu, prosze cię... zasady pisania na komputerze są wkuwane w szkołach, jak i łatwo zobaczyć w wypowiedziach innych, bo cięzko się to czyta, spacja po znaku interpunkcyjnym ułatwia czytanie, naprawdę:D

Jest w tej jak i innych chorobach coś fajnego i zwie się to remisja. Wyobraźcie sobie że macie grypę kichacie , smarkacie , kaszlecie , jest wam zimno i tak powiedzmy przez 10 lat po których macie dość myślicie tak jak ja że przerąbane ale ni stąd ni zowąd zostajecie dotknięci przez Boga i wyleczeni przez pewien okres czasu i to jest remisja. Moja trwała kilka dni ale dlatego że nie zmieniłem swojego życia tak jakbym powinien był zmienić. Teraz coś zaczynam ze sobą robić i fajne jest że Bóg cały czas daje mi znaki gdy robię coś źle lub dobrze. Tak to odbieram.

[ Gdy leżałem w domu coś nagle mi powiedziało żebym spojrzał na komórkę była tam godzina 11:34 do góry nogami nie wiem czy każdy wie ale do góry nogami na cyfrowym wyświetlaczu wygląda to tak HE:LL co układa sie w słowo HELL czyli piekło po angielsku. I tu moje pytanie co to mogło oznaczać dla mnie ?]

Nadmierna wyobraźnia. Ale egzorcysta moze by pomógł.

zgadza się, szybko ci powie, czy to urojenia czy coś poważniejszego i skieruje na odpowiednie badania

A co przyjmujesz? Może leki są za słabe? Solian ma mocne działanie, ale nie chcę niczego sugerować, skonsultuj się z psychiatrą, powiedz że nadal masz urojenia, może zmieni ci leki.

7) Gdy spałem pewnego wieczoru obudziłem się i zacząłem widzieć pewien znak było to P i X razem na sobie gdy narysowałem ten znak pedagog szkolnej wytłumaczyła mi że jest to pax znak pokoju przedtem nie wiedziałem co to za znak , dopiero gdy zacząłem chodzić do kościoła widziałem ten znak tam gdzie jest przechowywana komunia święta. I moje pytanie co to oznacza ?

To znak Chrystusa.
Chi Rho – jeden z najstarszych chrystogramów używanych przez chrześcijan. Powstał z nałożenia na siebie pierwszych dwóch greckich liter X ( Chi) i P ( Rho), greckiego słowa Chrystus ΧΡΙΣΤΟΣ, tworząc monogram ☧ (źródło : Wikipedia ).

Hej Cremik1,
też jestem chory na schizofrenię. Przynajmniej 10 punktów z 19 , które wymieniłeś mógłbym tu tak samo napisać. Tylko, że ja mam remisję już od 6 lat a cały epizod trwał 15 lat bez leczenia i remisji. Też miałem takie schizy, ale dzisiaj czuję się zdrowy, chociaż cały czas na lekach. Jakbym miał teraz nawrót choroby, to jedyne czego bym nie chciał czuć to winy za ten cały psychiczny kibel w jakim się znajduję. Szczęść Boże