Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So lis 15, 2025 11:55



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 41 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona
 Gdzie jesteście Mężczyźni,pełni odwagi? Odważni (Courageous) 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt maja 22, 2012 13:31
Posty: 6
Post Gdzie jesteście Mężczyźni,pełni odwagi? Odważni (Courageous)
http://www.youtube.com/watch?v=PEET9xLNyQw

Tego filmu chyba nie muszę komentować? Za udostępnienie możecie podziękować zwyczajnie - w formie komentarza pod filmem oraz posłaniem go do znajomych. Na Chwałę Pana!

_________________
Ognioodporny - czyli uratuj swoje małżeństwo
www.youtube.com/watch?v=t-XjMD3LeaQ


Cz cze 21, 2012 14:31
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Cz cze 28, 2012 22:43
Posty: 2
Post Re: Gdzie jesteście Mężczyźni,pełni odwagi? Odważni (Courage
To jest dobre pytanie. Ostatnio mężczyźni zrobili się tacy wymuskani jacyś i nudni. Biegają ogoleni i przystrzyżeni w garniturkach po swoich biurach, w niedzielę biegną do kościoła, ale nie oszukujmy się do Jezusa z długimi włosami i brodą - atrybutami wolnego mężczyzny, może mają kasę, może mają samochody i wille, ale są niewolnikami systemu. Taki np. Ronaldo, jak na niego paczę to nic nie czuję. Taki wymuskany jak dla mnie zero mężczyzny. Też mi bożyszcze. A jak beczał, że nie mógł strzelać karnego LOL.
Zacytuję tutaj śpiewaczkę Danutę Rinn. Gdzie się podziali orły sokoły herosy ...
Dlaczego wierzyć lub nie wierzyć w Boga i Chrystusa. Za postawę Chrystusa. Za nadzieję, którą dał ludziom, za oddanie i odwagę, za życie i śmierć, za to że wygarnął fałszywcom i faryzeuszom obłudę ich. A tak w ogóle jestem Marta i jestem na tym forum nowa. Hezka


Cz cze 28, 2012 22:54
Zobacz profil
Post Re: Gdzie jesteście Mężczyźni,pełni odwagi? Odważni (Courage
Mężczyźni stali się tacy, jakimi chcą ich widzieć kobiety.
W czasach Jezusa kobiety były bogobojne, więcej ludzi wierzyło w Boga.
Teraz kobiety chcą kasy, chcą błyszczeć...wiele z nich poszło za szatanem,
a potem tak, a nie inaczej 'nawigują' swoimi mężczyznami i tak powstaje karykatura mężczyzny.


Pt cze 29, 2012 0:15
Post Re: Gdzie jesteście Mężczyźni,pełni odwagi? Odważni (Courage
No nie, znowu tęsknota za panami, których ideałem jest szympans. Oczywiście- miłośniczkom Tarzanów, którzy pachną perfumami z własnego potu oraz zakładają brązowe garnitury bądź inne spotykane u emerytów, a także są dumnymi posiadaczami mięśnia piwnego- zawsze będzie źle, gdy zobaczą zadbanego mężczyznę, który po prostu dba o siebie.

Oczywiście, że Ronaldo jest sexy, tak jak Beckham i inni metroseksualni. Chwała im, bo dzięki nim panowie zrozumieli, że warto zainwestować w dobry dezodorant, że owłosienie tarzana jest passe i że warto o siebie ogólnie dbać. Ja się naprawdę cieszę, że panowie zwrócili wreszcie uwagę na swój image. W ogóle nie gustuję w długobrodych i długowłosych mężczyznach ubranych w przykrótkie/przydługie ubrania, byle jak :twisted:

Rozumiem, że panie, które krytykują panów same mają za ideał Maryję i nie depilują żadnej części ciała, ani nie farbują włosów, nie robią makijażu, nie mają fajnie obciętych włosów i nie chodzą w szpilkach, a sukienki to tylko do kostek?

MartaMich napisał(a):
jak na niego paczę

Słownictwo na poziomie gimnazjum :shock: . Czyżby uczeń gimnazjum?

MartaMich napisał(a):
A jak beczał, że nie mógł strzelać karnego LOL.

mam rozumieć, że mężczyźni nie mają prawa do płaczu? To ma dwie strony- zakazujesz w ogóle okazywania emocji lub na nie zezwalasz. Ja tam wolę, aby ktoś był sobą, niż walczył z sobą samym byleby nie okazać emocji :twisted:

mkb napisał(a):
Teraz kobiety chcą kasy, chcą błyszczeć...wiele z nich poszło za szatanem,
a potem tak, a nie inaczej 'nawigują' swoimi mężczyznami i tak powstaje karykatura mężczyzny.

A to szukasz partnera życiowego, że tak zrzędzisz na kiepski wybór, Twoim zdaniem?
Mnie w ogóle nie przypadła do gustu wzór faceta preferowany przez długie lata w PL, rozumiem, że wg was na takich typach powinni się wzorować Polscy mężczyźni?:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek


Pt cze 29, 2012 17:52
Post Re: Gdzie jesteście Mężczyźni,pełni odwagi? Odważni (Courage
Val napisał(a):
No nie, znowu tęsknota za panami, których ideałem jest szympans. Oczywiście- miłośniczkom Tarzanów, którzy pachną perfumami z własnego potu oraz zakładają brązowe garnitury bądź inne spotykane u emerytów, a także są dumnymi posiadaczami mięśnia piwnego- zawsze będzie źle, gdy zobaczą zadbanego mężczyznę, który po prostu dba o siebie.

Oczywiście, że Ronaldo jest sexy, tak jak Beckham i inni metroseksualni. Chwała im, bo dzięki nim panowie zrozumieli, że warto zainwestować w dobry dezodorant, że owłosienie tarzana jest passe i że warto o siebie ogólnie dbać. Ja się naprawdę cieszę, że panowie zwrócili wreszcie uwagę na swój image. W ogóle nie gustuję w długobrodych i długowłosych mężczyznach ubranych w przykrótkie/przydługie ubrania, byle jak :twisted:

"Trochę" przejaskrawiłaś ten opis faceta, który nie podchodzi pod określenie "metroseksualny". Na tej samej zasadzie, jego przeciwieństwo można z powodzeniem przedstawić jako wymuskaną lalę płci męskiej. Tymczasem ani jedno ani drugie nie musi przybierać tak skrajnych form.

Ja zupełnie nie gustuję w mężczyznach metroseksualnych. Nie podobają mi się, i nie uważam ich w żaden sposób za atrakcyjnych.
Odpowiada mi taki typ bardzo męskiego samca. Jasne, że facet powinien być czysty i wiedzieć co to mydło i dezodorant, ale nadmiernej dbałości o urodę u mężczyzny nie akceptuję. Nie uznaję męskiej depilacji i innych tego typu wynalazków (rzekłabym nawet, że bardzo wręcz lubię większe owłosienie u pana. Jest to dla mnie wyjątkowo pociągające ;) ).

Oczywiście nie oczekuję że wszyscy będą podzielać moje zdanie w tej kwestii, i że cały świat męski się dostosuje do moich oczekiwań, natomiast promowane obecnie standardy dotyczące wyglądu mężczyzny, mnie osobiście po prostu nie odpowiadają. Nie postrzegam panów typu Ronaldo czy Beckham jako atrakcyjnych, a wręcz przeciwnie. Często, zapytana, wymieniam ich jako antyideał mężczyzny. Ten typ faceta, nie jest w stanie przyciągnąć mojej uwagi, zainteresować mnie sobą. Lubię coś zupełnie innego.

Są różne kobiety, są różni mężczyźni, są różne gusta. I dobrze, że jest taka różnorodność i nie wszyscy dopasowują się do jednego wzorca. Dzięki temu każdy i każda może znaleźć kogoś dla siebie, i nie wszystkich zachwyca jeden i ten sam typ ludzi.


Val napisał(a):
Rozumiem, że panie, które krytykują panów same mają za ideał Maryję i nie depilują żadnej części ciała, ani nie farbują włosów, nie robią makijażu, nie mają fajnie obciętych włosów i nie chodzą w szpilkach, a sukienki to tylko do kostek?

Jestem chyba ostatnią osobą, która akurat Maryję uznałaby za ideał ;) Nie uważam też, że kobieta powinna tak właśnie się nosić. Po prostu nie stawiam w tych kwestiach znaku równości między kobietami a mężczyznami.


Ps. Zdjęcie nr.1 - jak najbardziej mi odpowiada :)


Pt cze 29, 2012 18:48
Post Re: Gdzie jesteście Mężczyźni,pełni odwagi? Odważni (Courage
-Vi- przejaskrawiłam celowo. A to właśnie dlatego, że tradycyjnie już znajdują się zwolenniczki jedynie słusznego ideału mężczyzny :D

Weźmy jakże tolerancyjne cytaty MartaMich:

nie oszukujmy się do Jezusa z długimi włosami i brodą - atrybutami wolnego mężczyzny, może mają kasę, może mają samochody i wille, ale są niewolnikami systemu.

No i widać- mój ideał to ok, a inni to już niewolnicy systemu, a jak nie wyglądają jak Jezus, to już zgroza :D


Taki wymuskany jak dla mnie zero mężczyzny.

I znowu- nie jest mężczyzną, bo nie ma tego i tego :|


Czy też mkb:
a potem tak, a nie inaczej 'nawigują' swoimi mężczyznami i tak powstaje karykatura mężczyzny.

I znowu to samo: jest inny niż mój ideał, więc jest karykaturą mężczyzny.

Hello- od kiedy to podział na lepszych i gorszych kategorii mężczyzn :shock: ?
Nie gustuję w Tarzanach, ale w życiu by mi do głowy nie przyszło, aby robić z nich gorszą kategorię płci brzydkiej 8)


Pt cze 29, 2012 19:12
Post Re: Gdzie jesteście Mężczyźni,pełni odwagi? Odważni (Courage
Ok. Rozumiem skąd przejaskrawienie ;)

Natomiast po części (podkreślam jednak, że po części!) potrafię zrozumieć ten podział na "lepszych" i "gorszych" mężczyzn. U mnie działa to tak (samo z siebie, moja fizyczność po prostu tak reaguje), że określony facet, albo typ faceta, działa na mnie jako mężczyzna wręcz odpychająco. Albo odbieram go zupełnie aseksualnie. Autentycznie nie widzę w nim faceta i nie jestem w stanie ocenić go pod tym kątem obiektywnie. No nijak. Musiałabym kłamać. Nie znaczy to jednak, że go skreślam jako człowieka, traktuję inaczej, czy coś w tym stylu. Nie, tak nie jest. Nie neguję też tego, że innym kobietom on może się podobać, i nie krytykuję ich gustów (tym lepiej w sumie, jeśli moje i koleżanki się nie pokrywają ;) ). Ale w moich oczach mężczyzną (w sensie: męski) nie jest.

A jeszcze większy problem mam z męskim charakterem. Tutaj też lubię zdecydowanie wyraziste, męskie typy (w inteligentny, nie prostacki, sposób męskie ;) ) i jeśli tego facetowi brakuje, jest słaby, w pewien sposób kobiecy, to... no niestety – ja mam problem z uznaniem jego męskości. Co również nie przekłada się na to, że neguję go jako człowieka. Ani nie odbieram innym prawa do docenienia tego właśnie faceta. Nie jestem jednak w stanie przeskoczyć swoich własnych reakcji, w odniesieniu do czyjejś męskości konkretnie.
Jest to więc też jakiś tam podział na lepszy-gorszy, jednak dotyczy on wyłącznie mojego odbioru jako kobiety, i nie przekłada się na to, że moje wyłącznie jest słuszne. Daję innym prawo do własnych ocen i, jak wspomniałam, cieszę się z różnorodności :)

Ps. Val, to Twoje zdjęcie, czy avatarek? :)


Pt cze 29, 2012 21:29
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 21, 2012 22:01
Posty: 1342
Post Re: Gdzie jesteście Mężczyźni,pełni odwagi? Odważni (Courage
MartaMich napisał(a):
To jest dobre pytanie. Ostatnio mężczyźni zrobili się tacy wymuskani jacyś i nudni. Biegają ogoleni i przystrzyżeni w garniturkach po swoich biurach, w niedzielę biegną do kościoła, ale nie oszukujmy się do Jezusa z długimi włosami i brodą - atrybutami wolnego mężczyzny, może mają kasę, może mają samochody i wille, ale są niewolnikami systemu. Taki np. Ronaldo, jak na niego paczę to nic nie czuję. Taki wymuskany jak dla mnie zero mężczyzny. Też mi bożyszcze. A jak beczał, że nie mógł strzelać karnego LOL.

Hmm, no ja akurat mam długie włosy i brodę :*

_________________
ॐ नमः शिवाय

"Wachlarzem o aloes", czyli mój blog literacki o fantasy i science-fiction:
http://wachlarzemoaloes.blogspot.com - blog
https://www.facebook.com/Wachlarzem-o-aloes-1499129103717492/ - fanpage


Pt cze 29, 2012 22:31
Zobacz profil
Post Re: Gdzie jesteście Mężczyźni,pełni odwagi? Odważni (Courage
pokutują stereotypy...
np. ludzie niewierzący zafiksowani są na wizerunku Maryi z czasów kiedy żyła na ziemi.
w/g nich kobieta zainspirowana jej postawa życiową, musi nosić welon i sukienkę do ziemi i nie golić nóg :-/
to jest nonsens, wynikający z niechęci do religii i ignorancji duchowej.
...to samo z wizerunkiem Jezusa.
Czy myślicie, ze mężczyźni, którzy prawdziwie za Nim idą,
wyglądają jak żydzi żyjący 2000lat temu?
taa może w niektórych rejonach Palestyny :-D

Myślę, ze chodziło tu bardziej o karykaturę mężczyzny,
goniącego z laptopikiem od biura do biura czy takiego, który chce być symbolem męskości za wszelka cenę.
Niektórzy z nich maja charakterystyczny wygląd, jest to także dla mnie, wygląd - karykaturalny.

Jednak, po co w ogóle myśleć takimi stereotypami.
Jako katoliczka, muszę przyznać, ze spotykam atrakcyjnych niewierzących, ale także wierzących!!
Choć muszę przyznać, ze w oddaleniu od Boga, znacznie łatwiej popaść w karykaturę, bo zatraca się umiar.


So cze 30, 2012 1:05

Dołączył(a): N gru 17, 2006 14:05
Posty: 295
Post Re: Gdzie jesteście Mężczyźni,pełni odwagi? Odważni (Courage
-Vi- napisał(a):
Ok. Rozumiem skąd przejaskrawienie ;)

Natomiast po części (podkreślam jednak, że po części!) potrafię zrozumieć ten podział na "lepszych" i "gorszych" mężczyzn.



a podział na lepsze i gorsze kobiety? jakby Ci facet napisał, że kobiece są tyko te w butach na obcasach, sukienkach i spódniczkach, koniecznie z długimi włosami, a reszta to karykatury?


So cze 30, 2012 6:48
Zobacz profil
Post Re: Gdzie jesteście Mężczyźni,pełni odwagi? Odważni (Courage
ktoś kto "łapie się" jedynie na czyjś wygląd zewnętrzny sam sobie szykuje taka a nie inna przyszłość..
choć moim zdaniem, każdy człowiek, powinien się starać wyglądać po ludzku.
nie lubię abnegatów.
np. kobieta, która wychodzi za mąż, powinna dbać o swój wygląd.
to samo dotyczy mężczyzny.
nie trzeba od razu być pięknym, aby moc być atrakcyjnym czy po prostu zadbanym, o tak zwanej - milej powierzchowności.
A RESZTA DO ZAKONU!! :-D ;-)


So cze 30, 2012 7:50
Post Re: Gdzie jesteście Mężczyźni,pełni odwagi? Odważni (Courage
Ninurta napisał(a):
a podział na lepsze i gorsze kobiety? jakby Ci facet napisał, że kobiece są tyko te w butach na obcasach, sukienkach i spódniczkach, koniecznie z długimi włosami, a reszta to karykatury?

Przede wszystkim, to nie ja stosuję tutaj "karykaturalne" słownictwo. Warto to zauważyć, ponieważ pomiędzy uznaniem kogoś za karykaturę, a niedostrzeganiem w nim męskości/kobiecości, jest zasadnicza różnica.
Już pisałam, że nie dyskryminuję danej osoby jako człowieka, ani nie odzieram go z posiadania płci. Niewątpliwie jednak są tacy mężczyźni (przyznaję, że niemało z racji tego, jakie są obecne standardy), których postrzegam jako niemęskich, i w których mężczyzny (w sensie: samczych cech) nie widzę. Nie są oni w stanie wywołać we mnie odczuć takich, jakie mężczyzna wywołuje w kobiecie, a tylko wyłącznie czysto ludzką reakcję.

Nie zmienię sposobu postrzegania i nie oczekuję, że inni swoje odczucia i postrzeganie dostosują do moich oczekiwań.
Ja nie mam najmniejszego problemu z tym, że ktoś ma w głowie określoną wizję kobiecości, pod którą się nie załapuję. Jest cała masa mężczyzn, którym się nie tylko nie spodobam, ale którzy mają w głowie zupełnie inny obraz tego, jaka powinna być kobieta. Jeśli dla kogoś kobiecość wiąże się z określonymi cechami (np. określony sposób ubierania się, noszenia), to co? Mam mu zabronić tak uważać? Czy może lepiej żeby udawał, że sądzi inaczej?


So cze 30, 2012 9:14

Dołączył(a): Cz cze 28, 2012 22:43
Posty: 2
Post Re: Gdzie jesteście Mężczyźni,pełni odwagi? Odważni (Courage
Val mam do Ciebie pytanie obrazkowe:
Który z niżej wymienionych z obrazka ma więcej fanek (w każdym wieku):
Obrazek
Obrazek
Odpowiedź jest oczywista. Przyczyna jest również oczywista. Ulizany i wypachniony Krystian Ronaldo za parę lat się zestarzeje, przestanie biegać za piłką, urośnie mu brzuszysko od piwska, którego będzie chlał coraz więcej, straci resztki owłosienia z głowy i cała jego męskość pójdzie się...
A Jezus symbol walki, nadziei umarł młodo, owłosiony, męski. Nigdy się nie zestarzeje i brzuszysko mu nie urośnie tak jak faryzeuszom i kapłanom i w przyszłości "boskiemu" Krystianowi. Krystian zresztą symbolizuje całą pustą i bezsensowną pustą naturę współczesnych mężczyzn, który wyzbyli się swojego owłosienia, a wraz z nią swojej wolności. Symbolizują pustą i bezsensowną egzystencje przystrzyżonych samców, którzy przez całe życie służą mamonie i nie wyłapiają momentu, w którym pieniądze przestają dawać wolność a zaczyna ją odbierać.
Boski Krystian za jakieś trzydzieści lat będzie wyglądał jak prezes PZPN Lato.
Wracając do mężczyzn, oni o nic nie walczą, do niczego nie dążą oprócz pieniędzy. Jak mają pieniądze to chcą mieć ich coraz więcej. No czym taki przystrzyżony i ulizany samiec może mi zaimponować skoro beczy, jak jakiejś piłki nie wbije do bramki. LOL


So cze 30, 2012 23:16
Zobacz profil
Post Re: Gdzie jesteście Mężczyźni,pełni odwagi? Odważni (Courage
MartaMich naprawdę zaskakujesz mnie swoimi porównaniami :shock:

Po pierwsze- kto o zdrowych myślach patrzy pod kątem seksualnym i partnera życiowego na ...Jezusa??
Po drugie- nie potrafię w takim kontekście porównywać mojego chłopaka z Jezusem. Jeżeli kogoś masz, to kierujesz się właśnie takimi porównaniami?
Po trzecie- ilość fanek zależy od wieku osoby. W kategorii wiekowej okołoemerytalnej wzwyż jest ich najwięcej. Zresztą co to w ogóle za plebiscyt z ilością wybacz, ale dla mnie to dziwne :| . I trudno mi uwierzyć, że kobiety są tak puste i są fankami Jezusa, jak jakiegoś sportowca. Zdawało mi się że patrzą na Boga w inny sposób...

Cytuj:
Krystian Ronaldo za parę lat się zestarzeje, przestanie biegać za piłką, urośnie mu brzuszysko od piwska, którego będzie chlał coraz więcej, straci resztki owłosienia z głowy i cała jego męskość pójdzie się...

Zaiste- chrześcijanizm w czystej postaci- życzyć komuś coś takiego? Może tak, a może nie. Ja nikomu źle nie życzę, a wręcz życzę jak najlepiej, więc jeżeli na takich życzeniach polega chrześcijaństwo to ja nie chcę mieć z nim nic wspólnego.
Zawiść przez Ciebie przemawia :twisted:

W mojej opinii gość jest sexy, jednakże to nie jest mój ideał. Walory estetyczne są dla mnie ważne, tak samo charakter.
Jednakże i charakter i wygląd może się zmienić, zwłaszcza w perspektywie kilkudziesięciu lat. Więc zdaję sobie sprawę, że nawet mąż, który dotąd nie biegał za pieniądzem, może zacząć za nim biegać. Może również stać się alkoholikiem, czy popaść w inne uzależnienie. Ludzie się zmieniają i nie dotyczy to tylko znienawidzonych przez Ciebie metroseksualnych czy pracocholików.
MartaMich napisał(a):
Symbolizują pustą i bezsensowną egzystencje przystrzyżonych samców, którzy przez całe życie służą mamonie i nie wyłapiają momentu, w którym pieniądze przestają dawać wolność a zaczyna ją odbierać.

:shock: :shock: :shock:
Ty masz kompleksy czy co? Naprawdę nie rozumiem Twojej wrogiej postawy wobec innych ludzi. Kim Ty jesteś aby orzekać kto prowadzi puste życie i służy mamonie? Znowu to mamoniarstwo -kogoś mi to przypomina :mrgreen: ?

Szczęście jest ulotne, to prawda. Jak ktoś ma talent to go rozwija. A Ch.R. go niewątpliwie ma i dzięki talentowi tyle zarabia. To jak żyje to jego sprawa. Wielu ateistów również uważa, że wierzący prowadzą puste życie i służą jakiemuś wyimaginowanemu bożkowki. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Ja w każdym razie życzę zdolnym ludziom, aby potrafili dobrze wykorzystać profity jakie daje im talent i się nie pogubili. Niektórzy się pogubią, inni nie. Dotyczy to wszystkich- biednych i bogatych. Zgubić człowieka może wszystko.
MartaMich napisał(a):
Wracając do mężczyzn, oni o nic nie walczą, do niczego nie dążą oprócz pieniędzy. Jak mają pieniądze to chcą mieć ich coraz więcej.

Damski odpowiednik Maluczkiego :D :D :D
Pieniądze śmierdzą, tak?

PS. Skoro już takie porównania z Jezusem, to czy preferujesz również styl Maryi? Długie włosy, brak makijażu, bez depilacji, a sukienki tylko do kostek?
Wszak w obie strony działają porównania ;)


N lip 01, 2012 11:12
Post Re: Gdzie jesteście Mężczyźni,pełni odwagi? Odważni (Courage
Val napisał(a):
Po pierwsze- kto o zdrowych myślach patrzy pod kątem seksualnym i partnera życiowego na ...Jezusa??

No właśnie na obrazku jako tako to wygląda.
Ale kto by chciał z taką ciamajdą oddającą życie za innych się wiązać.
Jaki on przykład daje - nic nie rób, ktos to zrobi za ciebie - taki daje. :|


N lip 01, 2012 11:34
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 41 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL