Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Wt mar 19, 2024 6:43



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 614 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41  Następna strona
 3 pytania do ateistów 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Pt maja 11, 2018 4:50
Posty: 276
Post Re: 3 pytania do ateistów
Nie zełgałem, a taki kłamca jak ty do niczego mnie zmusić nie może.
Stwierdziłeś że Kościół ma na swoim koncie ofiary i stwierdziłeś że praktycznie wszystkie wyroki skończyły się uniewinnieniem (czyli że ofiar nie było, bo wszystkie zostały uniewinnione). Czyli stwierdziłeś jednocześnie że są ofiary i ich nie ma. Powiedziałeś prawdę, kłamstwo i sprzeczność.
To logika. Jeśli nie pojmujesz logiki na tak podstawowym poziomie - cóż. Po prostu mam teraz świadomość, że nie jesteś partnerem do dyskusji, bo zamiast argumentów wolisz chwyty erystyczne i kłamstwa.


Cz maja 31, 2018 14:13
Zobacz profil
Post Re: 3 pytania do ateistów
Przeprosin jak nie było tak nie będzie:(

Zapoznajmy się z definicją słowa praktycznie
"praktycznie «partykuła używana jako składnik wyrażeń praktycznie biorąc, praktycznie rzecz biorąc, komunikująca, że wyrażony w zdaniu sąd jest w znacznym stopniu bliski stanowi rzeczywistemu, np. Praktycznie biorąc, sprawa była dość prosta"

Jak widać Quinque poprawnie użył w zdaniu tej partykuły. A przeprosin jak nie było tak nie będzie


Cz maja 31, 2018 14:14
Post Re: 3 pytania do ateistów
JedenPost napisał(a):
No dobrze, ale to wyjaśnia różnice w podejściu do krajowców na poziomie interesów, a nie teologii.

Bo też nie Ewangelia, czy teologia legły u podstaw zachowań kolonizatorów, ale zwykła pazerność i buta....Indianie USA prawa obywatelskie otrzymują w 1924r, Aborygeni pod koniec lat 70-tych XX w zostają wykreśleni z katalogu fauny i flory :(


Cz maja 31, 2018 14:20

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: 3 pytania do ateistów
Alus napisał(a):
Bo też nie Ewangelia, czy teologia legły u podstaw zachowań kolonizatorów, ale zwykła pazerność i buta....


Prawda.

Alus napisał(a):
Indianie USA prawa obywatelskie otrzymują w 1924r


Owszem. Weź jednak pod uwagę, że wcześniej wiele plemion nie miało bynajmniej ochoty stawać się obywatelami USA, czy w ogóle uznawać, że mieszkaja na terenie USA. Nawet w tym 1924 część Indian nie bardzo chciała zostawać obywatelami, wietrząc w tym kolejny podstęp białego człowieka.

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Cz maja 31, 2018 14:27
Zobacz profil
Post Re: 3 pytania do ateistów
zefciu napisał(a):
nolda napisał(a):
Bulla papieża Mikołaja V (styczeń 1455 r.) stwierdza, że niewolnictwo jest rzeczą właściwą i miłą Bogu.
Proszę zacytować stosowny fragment, gdzie to stwierdza, albo nie przeklejać bredni.


Przykro mi, oryginału nie posiadam w swoich zbiorach, ale może poczytasz tu: http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,7662


Cz maja 31, 2018 16:37
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sty 03, 2015 12:30
Posty: 2000
Post Re: 3 pytania do ateistów
Stubr napisał(a):
Pomiędzy różnymi ateistami jest więcej różnic niż między dowolnymi dwoma wyznawcami dowolnej z wyżej wymienionych religii. Jeśli katolicy nie chcą brać na siebie win protestantów, niech nie wsadzają komunistów i nazistów w jeden worek z innymi ateistami.


JedenPost napisał(a):
Ale przecież to takie wygodne, nazywać ofiary komunizmu ofiarami ateizmu!

Nie widzę wyróżniania się ateistów pod względem różnic w obrębie światopoglądu. Ateiści po prostu robią z siebie samotników, którzy podkreślają, że nie można im wytykać co robili inni ateiści, bo ateista to każdy jest jeden i wyjątkowy, natomiast bardzo trudno przychodzi im stosowanie podobnych standardów względem wierzących i ww. post @Stubra czy choćby @JednegoPosta jest pięknym przykładem hipokryzji. Zatem moi drodzy, bądźcie konsekwentni i w pierwszej kolejności weźcie odpowiedzialność za własne przekonania, bo wytykać innym brak konsekwencji łatwo, ale przymknąć oczy na własną to już inna sprawa.

Stubr napisał(a):
Mimo że miejsca w Niebie nie brakuje, nie wpuszcza się tych, którzy nie podporządkują się totalitarnej monarchii, teokracji.

Projektujesz swoje przekonania na chrześcijaństwo. Stwierdziłeś, że totalitaryzm i przymus są dobre, jeżeli służą podporządkowaniu człowieka źródle dobra jakim Jest Bóg.
Jeżeli Królestwo Niebieskie i jego zasady Ci nie odpowiadają, możesz Bogu odmówić i nikt Cię pod przymusem nie zbawi. Państwo totalitarnej nie dopuszcza takiej opcji, ale Stubrowi myli się wolność z przymusem i wychodzi stubrowa logika w praktyce.

Cytuj:
Szanowanie wolnej woli? Czy po śmierci ludzie tracą wolną wolę? Jeśli nie, po śmierci i Sądzie Ostatecznym grzesznik powinien mieć możliwość nawrócenia, bo ciągle może zmienić zdanie, zgodzić na leczenie.

Po śmierci wola człowieka zostanie przypieczętowana i dołączy do grona upadłych aniołów. One też mają wolną wolę, ale najwyraźniej rzeczywistości ludzkiej nie można przenosić do innego wymiaru, ponieważ po śmierci człowiek już nie będzie chciał się nawrócić. Nawrócenie to dar, który człowiek może przyjąć za swego życia. Błędem logicznym jest wiara stubra, że życie po śmierci będzie rządziło się tymi samymi prawami, co teraz. Będzie wyglądało inaczej niż wierzy @Stubr, zatem pytanie które powinieneś sobie zadać w tym kontekście: dlaczego po śmierci koncepcja nawrócenia, zmiany wyborów miałaby nadal funkcjonować? Czy Twoim zdaniem chwiejne nastroje człowieka powinny być przeniesione do innej rzeczywistości, aby nadal mógł tańczyć tango pomiędzy dobrem i złem?

Cytuj:
Jeśli po śmierci grzesznik traci wolną wolę... to wolna rola i wolność nie jest respektowana tak czy inaczej. Jeśli i tak mam być pozbawiony możliwości decyzji, to wolę nie mieć wolnej woli w niebie niż w piekle.

Dlaczego zakładasz, że człowiek to istota, która nie wie czego w życiu chce, niepewna siebie i nieznająca swych potrzeb? Człowiek każdego dnia podejmuje różne życiowe decyzje (chyba że jest neurotykiem, który ucieka od konieczności wyboru oddając stery swego życia innym) i zazwyczaj jest świadomy swoich potrzeb i działań, które podejmuje. Ponosi konsekwencje fatalnych wyborów i czasami sam sobie szkodzi. Są ludzie, którzy mogliby być szczęśliwi tu i teraz, ale odrzucają drogi, które umożliwiają im osiągnięcie szczęścia. W ziemskim żywocie nasze poglądy się zmieniają, myśli ewoluują, ponieważ istnieje coś takiego jak czas. Czy po śmierci czas będzie istniał? Czy nasze poglądy będą się zmieniać? Czy nadal będziemy upadać?

Na tym polega łaska, że Bóg jest obecny w każdym człowieku, puka delikatnie do jego serca i stwarza możliwości do zmiany zdania, nie naruszając woli człowieka. Po śmierci już nie będzie obecny w nas tak jak obecnie, zatem nie będziemy już chwiejni w naszych wyborach, będziemy się trzymać na wieki naszej woli. A kolega lamentuje, że Bóg powinien wzorem dyktatorów złamać wolę człowieka, aby choćby pod przymusem Go pokochał, przypisując oczywiście własne poglądy chrześcijaństwu bowiem @stubrowi źle się własny totalitaryzm kojarzy.

Cytuj:
Zrozum, że nawet przy przymusowej resocjalizacji - ma się wolną wolę. Można odmawiać wiary przez nieskończoną ilość "powrotów".

Czym się różni piekło nieskończonej ilości powrotów od wiecznego piekła trwania we własnej decyzji?
Człowiek, który chce w nieskończoność zaczynać od nowa przeżywa wieczny dramat braku zaspokojenia cudzych oczekiwań. Już starożytni grecy potrafili dostrzec jakim piekłem jest praca Syzyfa. Niestety @Stubr nie dostrzega tragizmu tego, co nazywa wolnością. Syzyf nie był wolny, był niewolnikiem niekończących się powrotów, za każdym razem głaz, który wtaczał na samą górę, staczał się tuż przed wierzchołkiem. To jest zniewolenie człowieka, który pokłada ufność w możliwość osiągnięcia doskonałości w sobie, jak sam przyznajesz, może nawet przez wieczność odmawiać. Zapewne nieświadomie nie dostrzegłeś, że piekło w wykładni katolickiej również opiera się na nieskończonej ilości odmów Bogu. Różnica polega jedynie na tym, że wg @Stubra lepiej dla człowieka, aby się reinkarnował niż aby trafił do miejsca, które jest nieznane i trudno określić jakie warunki mogą tam panować. Skoro nie mamy porównania, błędem logicznym jest twierdzenie, że skoro o porównywanej sytuacji niewiele wiemy, to na pewno będzie gorszą opcją.

IrciaLilith napisał(a):
Szczerze, jedynym argumentem dla mojej niewiary jest to że nie jestem przekonana że Bóg istnieje i tyle.

Chyba nie do końca, skoro miejscami posługujesz się przaśnymi obrazami wierzących.

Cytuj:
Pytam serio - skoro nie wierząc w Boga nie potrafię odróżnić dobra od zła , jak przedmówca stwierdził ,to skąd ludzie wiedzą obecnie że bicie dzieci i niewolnictwo jest złe? Skoro wywnioskowali to z przykazań Jezusa to dlaczego tyle lat ten proceder trwał a w wielu miejscach nadal jest powszechny?

Bicie dzieci oraz niewolnictwo wynikają z uwarunkowań społeczno-kulturowych czasów, w których żyli ludzie, a nie z nauczania Jezusa.

Cytuj:
Mogę uniemożliwić napastnikowi atak nie czyniąc mu krzywdy - uważam że mam prawo do obrony, czyli unikania własnej krzywdy.

Zatem dopuszczasz czynienie krzywdy drugiemu, gdy masz w tym osobisty interes (obrona własna).

W Ewangelii św. Jana mamy taką sytuację:
19 Arcykapłan więc zapytał Jezusa o Jego uczniów i o Jego naukę. 20 Jezus mu odpowiedział: "Ja przemawiałem jawnie przed światem. Uczyłem zawsze w synagodze i w świątyni, gdzie się gromadzą wszyscy Żydzi. Potajemnie zaś nie uczyłem niczego. 21 Dlaczego Mnie pytasz? Zapytaj tych, którzy słyszeli, co im mówiłem. Oto oni wiedzą, co powiedziałem". 22 Gdy to powiedział, jeden ze sług obok stojących spoliczkował Jezusa, mówiąc: "Tak odpowiadasz arcykapłanowi?" 23 Odrzekł mu Jezus: "Jeżeli źle powiedziałem, udowodnij, co było złego. A jeżeli dobrze, to dlaczego Mnie bijesz?" 24 Następnie Annasz wysłał Go związanego do arcykapłana Kajfasza.

Znowu wracamy do kwestii miłości nieprzyjaciół. Jezus nie odpowiedział złem w odpowiedzi na zło, nie bronił się, lecz nadstawił drugi policzek wskazując oprawcy, że agresją nie wymusi w Nim postawy niewolniczej, posłuszeństwa. Miał na uwadze dobro agresora, ponieważ odwoływał się do jego sumienia, wskazał że pozycja społeczna arcykapłana nie daje legitymacji słuszności i był gotów ponieść konsekwencje swoich działań (kolejne policzki), które na niego czekały.

Cytuj:
Według mnie po to miłość i dobro to dwa różne słowa aby miały odrębne znaczenia, ale generalnie się z Tobą zgadzam.

Dwa różne słowa, ale uzupełniają się wzajemnie. Kochając kogoś, chcesz dla kogoś dobra. Chrześcijanie definiują miłość w szerszej perspektywie, także wobec nieprzyjaciół, czego przykładem była scena z spoliczkowaniem Jezusa.

Cytuj:
Szczerze to mnie zawsze najbardziej irytowało w katolicyzmie

To co przyjemne, nie zawsze jest dobre, ale człowiek zawsze zracjonalizuje przyjemność jako coś niewątpliwie dobrego. Zwykle dopiero po latach przychodzi refleksja, że to co robił kiedyś, błędnie oceniał jako dobre, ponieważ nie uwzględniał czynników, które stawały na przeszkodzie ku realizacji pragnień. Są to sprawy sumienia, jeżeli ktoś uważa że np. wykorzystywanie innych jest dobre, to żadne nauki KK nie będą miały dla niego sensu, zinterpretuje wszystko tak, aby mu się składało w logiczną spójność. Zatem to, że dziś czegoś nie rozumiemy dlaczego Bóg uważa za złe, nie oznacza jeszcze, że to Bóg ma problem.

Cytuj:
Jeśli udałoby mi się sklecić spójny i sensowny obraz Boga, i byłby on spójny z tym co obserwuję w świecie oraz model świata oparty na założeniu że taka istota istnieje będzie lepiej wyjaśniał świat niż nieuwzględniajacy takiego elementu zapewne przestałabym być ateistką

Dziś przeczytałam takie słowa:
Wszystko co słyszymy jest opinią, nie faktem. Wszystko co widzimy jest perspektywą, a nie prawdą. Marek Aureliusz
Naukowcy zajmujący się badaniami nad naszym umysłem doszli do zaskakujących konkluzji: nasz umysł poszukuje wyjaśnień, które w sposób spójny łączą aktualnie dostępne dane, ale spójność ta jest budowana na fundamencie sieci skojarzeniowej. Zatem nasze obserwacje świata będą subiektywne, podobnie jak spójność będzie oparta na wcześniej przyjętych założeniach. Prawda nie musi być spójna, czy też prosta, ale bardzo zawiła i skomplikowana, uwzględniająca szereg czynników, których nasz umysł nie ogarnia.

_________________
Otóż nic nie znaczy ten, który sieje, ani ten, który podlewa, tylko Ten, który daje wzrost - Bóg. 1 Kor 3, 7


Cz maja 31, 2018 16:40
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt maja 11, 2018 4:50
Posty: 276
Post Re: 3 pytania do ateistów
Cytuj:
Po śmierci wola człowieka zostanie przypieczętowana i dołączy do grona upadłych aniołów.

Dlatego nalezy powiedzieć jasno - miłosierdzie Boga jest ograniczone wyłącznie do czasu życia człowieka. Nie jest więc nieograniczone.
Cytuj:
One też mają wolną wolę, ale najwyraźniej rzeczywistości ludzkiej nie można przenosić do innego wymiaru, ponieważ po śmierci człowiek już nie będzie chciał się nawrócić.

Wolna wola oznacza możliwość wyboru. Jeśli takiego wyboru nie ma, nie istnieje wolna wola. Ten inny wymiar musi być wypaczeniem i zaprzeczeniem logiki, jeśli jest inaczej. Analizować logicznie czegoś, co w swych założeniach może być alogiczne jest nielogiczne.
Cytuj:
dlaczego po śmierci koncepcja nawrócenia, zmiany wyborów miałaby nadal funkcjonować?

Bo miłosierdzie Boga jest nieskończone, jak twierdzi dogmat.
Cytuj:
Dlaczego zakładasz, że człowiek to istota, która nie wie czego w życiu chce, niepewna siebie i nieznająca swych potrzeb?

Obserwacja rzeczywistości. Nawet nie zakładam, tylko widzę to - po sobie i innych ludziach.
Cytuj:
Czym się różni piekło nieskończonej ilości powrotów od wiecznego piekła trwania we własnej decyzji?

To, że ciągle posiada się wolną wolę i możliwość wyboru. Syzyf nie ma żadnego wyboru. Nie może usiąść sobie u podnóża góry i tylko siedzieć. Został mu wpojony obowiązek toczenia głazu, od którego nie może się uchylić. Dlatego nie jest to wolnością i dlatego to jest tragedia.


Cz maja 31, 2018 16:49
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: 3 pytania do ateistów
Mrs_Hadley napisał(a):
Nie widzę wyróżniania się ateistów pod względem różnic w obrębie światopoglądu.


Cóż, to już Twój problem, że czegoś nie widzisz, prawda?

Mrs_Hadley napisał(a):
Ateiści po prostu robią z siebie samotników, którzy podkreślają, że nie można im wytykać co robili inni ateiści


Naturalnie, bo jest to nonsens.

Mrs_Hadley napisał(a):
natomiast bardzo trudno przychodzi im stosowanie podobnych standardów względem wierzących


Rzecz w tym, że

1. Wierzący - czego nie robią jako tacy ateiści - lubią prezentować się światu jako taka czy inna organizacja i duchowa jedność, np. Kościół

2. Z tego punktu lubią podkreślać szlachetność oferowanej przez ów Kościół formacji moralnej i zasługi swojej zbiorowości dla świata - Kościół zrobił to, Kościół wprowadził tamto...

3. ...ale już winy nagle mają obciążać wyłącznie indywidua, a winny nieodmiennie okazuje się nie być prawdziwym Szkotem

4. Co więcej: choćby na tym forum widać doskonale, że wierzący z upodobaniem krytykują inne zbiorowości wierzących, przedstawiajac ich członków hurtem jako "zatwardziałych w błędzie" oraz obciążając ich zbiorowa odpowiedzialnością. Jaka była odpowiedź Alus na zarzuty wobec katolickich kolonizatorów Nowego Świata? Pokazywanie palcem na protestantów, że tamci byli jeszcze gorsi.

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Cz maja 31, 2018 17:02
Zobacz profil
Post Re: 3 pytania do ateistów
nolda napisał(a):
Przykro mi, oryginału nie posiadam w swoich zbiorach
Aha. Czyli przeklejasz głupoty nie weryfikując źródeł. Nie wstyd Ci?


Cz maja 31, 2018 17:09
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lut 25, 2007 1:31
Posty: 2730
Post Re: 3 pytania do ateistów
IrciaLilith napisał(a):
Szczerze, jedynym argumentem dla mojej niewiary jest to że nie jestem przekonana że Bóg istnieje i tyle.

Czy wierzysz, ze Chrystus zmartwychwstal?


Cz maja 31, 2018 17:10
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt maja 11, 2018 4:50
Posty: 276
Post Re: 3 pytania do ateistów
Zefciu, określasz coś głupotą, samemu nie weryfikując źródeł? Nie wstyd Ci?
Źródło jest podane w samym artykule:
João Augusto da Graça Barreto, Bullarium patronatus Portugalliae regum in ecclesiis Africae, Asiae atque Oceaniae bullas, brevia, epistolas, decreta actaque sanctae sedis ab Alexandro III ad hoc usque tempus amplectens, Tom 4, 1868 (e-Book Google), s. 22.
Oraz
European Treaties Bearing on the History of the United States and Its Dependencies to 1648, Washington, D.C., Frances Gardiner Davenport, Carnegie Institution of Washington, 1917-37 — Google Books. Reprint edition, 4 vols., s. 13-20 (łacina) i s. 20-26 (angielski).

Rzeczone bulle papieskie to Illius qui oraz Romanus Pontifex. Jeśli nie wierzysz tłumaczom i wolisz przeczytanie w łacinie...


Cz maja 31, 2018 17:12
Zobacz profil
Post Re: 3 pytania do ateistów
Stubr napisał(a):
Zefciu, określasz coś głupotą, samemu nie weryfikując źródeł?

Załóżmy taką sytuację. Oto na forum ogłaszam, że:
Koran mówi, że Stubr-owi z gęby śmierdzi.
W Bhagawadgicie jest mowa o tym, że Stubr ma krzywe zęby.
Z kolei w Eposie o Gilgameszu wspomniane jest iż Stubr to dureń nad durnie.
Na dowód mogę przedstawić artykuł ze stronki powszechnie znanej z pisania bredni.

Będziesz wierzył w to wszystko na słowo, pójdziesz czytać sam te dzieła, aby sprawdzić, czy może zażądasz, żebym to ja przedstawił stosowne fragmenty. Mnie wydaje się sensowną opcja trzecia. Tobie może nie.


Cz maja 31, 2018 17:30

Dołączył(a): Pt maja 11, 2018 4:50
Posty: 276
Post Re: 3 pytania do ateistów
No to zostały przedstawione odpowiednie fragmenty wraz ze źródłami. Skoro uważasz że to sensowna opcja - to o co ci chodzi?


Cz maja 31, 2018 17:32
Zobacz profil
Post Re: 3 pytania do ateistów
Stubr napisał(a):
No to zostały przedstawione odpowiednie fragmenty wraz ze źródłami.
Gdzie?


Cz maja 31, 2018 17:33

Dołączył(a): Pt maja 11, 2018 4:50
Posty: 276
Post Re: 3 pytania do ateistów
W artykule. Nie czytałeś?

Cytuj:
„Wasza Królewska Mość, w najświętszym zamiarze, poprzez naszą apostolską władzę wyrażoną w tym akcie, udzielamy ci pełną i swobodną moc inwazji, podboju, walki, ujarzmiania Saracenów, pogan i innych niewiernych oraz innych wrogów Chrystusa (...) a także kiełznania tych osób w wieczystą niewolę; ich królestwa, księstwa, pałace oraz inne dobra możesz przejmować na własność swoją i swoich następców, królów Portugalii. (...) dla chwały Bożego imienia i wywyższenia wiary tudzież dla zbawienia swojej duszy, mając Boga przed oczyma, możesz poprzez te przedsięwzięcia zwiększyć potęgę swojej cnoty, zyskać może także wiara katolicka, dzięki Waszej Królewskiej Mości, przeciwko wrogom Chrystusa, odzyska swoją chwałę, a ty zyskasz pełniejszą koronę chwały wieczystej, dla której musisz podjąć walkę w krainach, które Bóg przyobiecał tym, którzy Go kochają (...) tym zaś, którzy nie chcą osobiście towarzyszyć w twojej wyprawie, ale wyślą pomoc stosowną do swoich możliwości lub powinności (...) przyznajemy odpuszczenie wszystkich grzechów, przestępstw, występków i ekscesów, które wyznają ze skruszonym sercem — tak często, ilekroć zdarzy się wam podjąć wojnę przeciwko wymienionym niewiernym (...) Jeśli jednak zdarzy się, że ty lub ktokolwiek kto walczy z tobą przeciwko Saracenom lub innym niewiernym, odejdzie z tego świata, przywracamy was mocą tego listu do czystej niewinności, którą posiadaliście tuż po chrzcie".

Bulla Dum Diversas


Cz maja 31, 2018 17:36
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 614 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL