1000 zł temu kto udowodni istnienie Boga! To zaden zart ani trolling, podacie numer konta wysle wszystko pieknie tak jak trzeba. Ale wiedzcie ze nie macie z byle kim do czynienia, a wiec... let the game begin.

Ja udowodnię i to za darmo. BÓG zabezpieczył mi życie w Posłudze do końca życia więc materią tego świata nie muszę się przejmować. A i tak zrobiłbym to za darmo. Darmo dostaliśmy, więc darmo dawajmy.


Badania na danych CUDACH EUCHARYSTYCZNYCH (których w Kościele Katolickim mamy wiele) prowadzone były na stan wiedzy medycznej, w którym było dane badanie. Zawsze wg mojej wiedzy próbki wysyła się do dwóch różnych laboratoriów gdzie badają JE uznani specjaliści.

Na początku (wiele lat temu, jak wiedza medyczna była mniejsza) badano diagram krwi, w późniejszym czasie DNA, a teraz są wstanie już badać, że CIAŁO PANA JEZUSA podczas CUDU EUCHARYSTYCZNEGO jest w stanie agonii, który to stan występuje u człowieka około 6 godzin, a tu kiedy się nie bada KRWI PANA JEZUSA jest ten sam Stan Agonii, czyli dodatkowy Cud BOŻY.

Nadto prowadzone też było badanie KRWI z Cudu EUCHARYSTYCZNEGO w Lanciano i KRWI z Całunu Turyńskiego i KRWI z Chusty z Oviedo. I okazuje się, że na stan wiedzy medycznej z okresu danego badania jest to ewidentnie KREW TEGO SAMEGO CZŁOWIEKA- BOGA CZŁOWIEKA.

Jeżeli nie damy odpowiedzi, że jest to KREW BOGA TRÓJJEDYNEGO to dopiero zaczynają się poważne problemy, gdyż inaczej jak wytłumaczyć ten Cud BOŻY?

Pamiętaj, że Cud w Lanciano powstał podczas Przeistoczenia podczas Mszy Świętej w VIII wieku naszej ery i TRWA do dnia dzisiejszego. Czyli to jest także 100% dowód na to, że Ciało PANA JEZUSA jest na Mszy Świętej.

Nadto dodatkowy Cud BOŻY dotyczy Granulatu KRWI PANA JEZUSA z Cudu BOŻEGO w Lanciano, który jest w kilku Kawałkach i każdy Kawałek waży tyle co krotność ICH i wszystkie razem wzięte. To badanie też jest bardzo dokładnie udokumentowane. Ten Cud BOŻY ma ukazać nam, że w każdym Kawałeczku EUCHARYSTII jest CAŁY PAN JEZUS.



Krew z Całunu Turyńskiego i z Chusty z Oviedo i Cudu w Lanciano pochodzi od tego Samego Człowieka,
Jest to 100% Dowód na istnienie BOGA, a także na JEGO 100% Obecność w EUCHARYSTI

Nic nikomu nie zabezpieczył, ponieważ jutro moze Cie potracic autobus i zegnasz sie z tym swiatem. Poza tym to taki troche preaching i wishful thinking, a osobiste doswiadczenia nie sa zadnym dowodem, czcze gadanie ktore jest zupełnie jałowe, zreszta jak wszystko co mowia wierzacy o Bogu. Next please.

Gdyby jakikolwiek "cud" zostal naukowo udowodniony, bylby niepodwazalny i nie byloby zadnych dyskusji na temat jego prawdziwosci to w konsekwencji nie byloby takich ludzi jak ateisci, muzulmanie, buddysci - kazdy wiedzialby ze wiara chrzescijanska jest jedynie Prawdziwą Prawda Jedyną. I bardzo prosze nie wyjezdzac mi z tekstami "nie widzisz dowodow bo nie chcesz widziec" bo to samo moge powiedziec o Tobie "widzisz dowod bo chcesz widziec" z tym ze standard i w ogole jakość dowodu ktory ja uznaje za prawdziwy i niepodwazalny jest troche wyzszy niz skrawek materialu

Nie `lej wody` tylko udowodnij w takim razie, że BOGA nie ma.
Ja Ci udowodniłem, że JEST i nie obalisz tego choćbyś pękł.

A od Ochrony na ziemi są Aniołowie Stróże, których co poniektórzy mają większą ilość. Nadto my przyszli Obywatele Nieba jesteśmy Nieśmiertelni wraz z Ciałem Materialnym (tylko w innej materii niż ta E=mc2) więc taka śmierć to tylko dla mnie Zmartwychwstanie do Nowego piękniejszego Życia.

I pisz po Polsku, bo jak chcesz to możemy przejść na język KK łacinę tylko niewielu to zrozumie. Nie zgrywaj lingwisty.

Ależ to bardzo proste. Nieskończona rozkosz jest spowodowana narkotykiem destylowanym z umysłów poddawanych nieskończonym cierpieniom. Świat jest właśnie tak zaprojektowany. Zbawieńcy nie zdają sobie z tego sprawy (po co mieliby psuć sobie humor), a potępieńcy dowiadują się o tym od razu, aby zgasła w nich wszelka nadzieja.

Nie `lej wody` tylko udowodnij w takim razie, że BOGA nie ma.
Ja Ci udowodniłem, że JEST i nie obalisz tego choćbyś pękł.

Ciężar Dowodu (ang. burden of proof) spoczywa na osobie, ktora wyglasza jakas teze. Mowisz mi ze masz malego pieska w domu - nie moim zadaniem jest udowodnienie ze go nie masz, tylko Twoim udowodnienie ze go masz. Poza tym z tym calunem nic nie udowodniles. Ja Ci pokaze na mapie Nowy Jork, Statue Wolnosci i Central Park, ale to nie znaczy od razu ze znajdziesz tam Spidermana



A od Ochrony na ziemi są Aniołowie Stróże, których co poniektórzy mają większą ilość. Nadto my przyszli Obywatele Nieba jesteśmy Nieśmiertelni wraz z Ciałem Materialnym (tylko w innej materii niż ta E=mc2) więc taka śmierć to tylko dla mnie Zmartwychwstanie do Nowego piękniejszego Życia.


Jedno slowo na to co mowisz: EVIDENCE.


I pisz po Polsku, bo jak chcesz to możemy przejść na język KK łacinę tylko niewielu to zrozumie. Nie zgrywaj lingwisty.

Akurat tak sie sklada ze trafiles na lingwiste, ale mniejsza o to... poza tym jak w Polandzie Katolandzie "sie ni rozumi po angielskiemu" to do ksiazek a nie ripostować ni z gruszki ni z pietruszki.

Wybacz, ale filozofią się nie zajmuję. Pomyliłeś działy.

viewforum.php?f=67

Jak będziesz na etapie poszukiwania BOGA, daj znać (dokumentacja jest szeroka, ale nic na siłę - zawsze można powiedzieć na czarne białe i na odwrót - więc to jeszcze u Ciebie nie ten etap ). W tym momencie jesteś na etapie wstępnym i w powyższym dziale się wykazuj.

Meum lingwisto

post initialem fama est
wtedy dyskusja będzie rzeczowa

Dla Was nie ma rzeczowej dyskusji. Konstruktywne, naukowe argumenty VS Jezus jest moim pasterzem... w ten sposob nie dojdziemy nigdzie. Ciekawi mnie np stanowisko w sprawie przyblizonego wieku Ziemi (wg Was), temat ewolucji i wiele, wiele innych kwestii. Tylko blagam, zadne wypociny w stylu "Laska uswiecajaca jest mocą daną nam przez Boga abysmy mogli dac swiadectwo Jezusowi" - co to w ogole znaczy? Prosze, zadnych jałowych treści - dowód, namacalny, ktory moge dotknac zobaczyc powachac.

Do czego niby dojdę znając wiek Ziemi?

Po prostu jestem ciekawy jak sie na tą kwestie ludzie zapatrują Wiem z kim mam do czynienia jesli powie ze około 10 tys lat a wiem z kim mam do czynienia jesli powie ze okolo 4.5 mld lat.

@WestSider

Skorzystaj z wyszukiwarki. Tematy te były poruszane.
Ziemia ewoluuje w dalszym ciągu - puchnie.

A człowiek jest tu króciutko na ziemi . Pochodzi od jednych Rodziców, czyli nie od małpy co łatwo można wykazać na bazie kodu DNA. Były prowadzone takie badania. I jest istotą stadną, czyli istnieje na ziemi ok 10 000 lat. Możesz do tego samemu dojść po zainteresowaniu się historią siedlisk ludzkich.

Ale podstawowa sprawa to otwarty umysł na przyjmowanie i dawanie wiedzy. A nie negowanie dla negacji. Tak z nikim mającym wiedzę nie pogadasz, bo Cię zlekceważy. No i mniej filozofii a więcej logicznego myślenia proponuję.

Ponownie cytuję: A od Ochrony na ziemi są Aniołowie Stróże, których co poniektórzy mają większą ilość. Nadto my przyszli Obywatele Nieba jesteśmy Nieśmiertelni wraz z Ciałem Materialnym więc taka śmierć to tylko dla mnie Zmartwychwstanie do Nowego piękniejszego Życia.

W zwiazku z powyzszym blagam, nie proponuj mi logicznego myslenia bo jestes w takim momencie po prostu smieszny

Ponadto, absolutnie nie neguję dla negacji bo mi sie to podoba - to byloby dziecinne. Niektore rzeczy rozwazam, z niektorymi sie zgadzam no ale jak ktos mi tak bzdeci o jakiejs Lasce Uswiecajacej i kazdy wierzacy opisuje to "coś" zupelnie inaczej no to sorry bardzo, ale nie moge tego normalnie traktowac. Ludzi szanuję, ale niektorych ich wierzen absolutnie nie bo jesli ktos wierzy w cos bez dobrego powodu to ma tendencje do podejmowania zlych decyzji w zyciu... Czlowiek pochodzi od jednych "Rodziców" ? Rozwiń, bo to ciekawe.

Mam otwarty umysl, zebys wiedzial jak! Tyle ze wiara to poswiecenie tego zapalu, umyslu, tej ciekawosci swiata ktora nas napedza i sprawia ze jestesmy ludzmi. To jest poddanie sie, tam gdzie czegos nie rozumiem wsadzam Boga... Bardzo to biedne i smutne.

I dla pocieszenia światowe gremia naukowców obdarzają nagrodami osiągnięcia naukowe ks. prof. M. Hallera

Madry czlowiek, wyksztalcony z setkami doktoratów moze miec ogromną wiedze na wiele tematow i wciaz mylic sie w tak prostej kwestii jak istnienie Boga Popelniles bardzo znany blad w rozumowaniu ktory nazywa sie Appeal to Authority. Juz tlumacze zeby admin znowu mnie nie zjechal:

1. Osoba A jest uznawana za najlepszego speca na Ziemi w dziedzinie X.
2. Osoba A przedstawia tezę Y w temacie X.
3. Dlatego, teza Y jest prawdą.

Nic bardziej mylnego. Przemyslcie to.