Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt wrz 12, 2025 20:21



Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 2 ] 
 Bóg to opium. 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N sty 12, 2014 11:47
Posty: 1
Post Bóg to opium.
W przeszłości duchowieństwo stanowiło nieliczną warstwę społeczną, która posiadała wykształcenie. Korzystając z ograniczonej wiedzy ludności, większość zjawisk zaczęto tłumaczyć Bogiem. Wysoka pozycja kleru pozwoliła na świadomą manipulację ludem. Filozofie zamiast logicznych argumentów, broniły się klątwami i stosami jakie przysługiwały ludziom o odmiennych założeniach. Rozwój religijny zatrzymał się na poziomie średniowiecza, bądź też wcześniejszych epok. Instytucja kościelna od wieków czerpie korzyści z praktykujących. Kościół stara się także wywrzeć wpływ na politykę. Księża postulują życie w ubóstwie, sami natomiast prowadzą wystawny tryb życia. Ponadto Kościół wprowadza cenzurę a niewygodne kwestie są pomijane.

Według wiary chrześcijańskiej Bóg jest Ojcem rodzaju ludzkiego o nieskończonym miłosierdziu. Teiści zwracają się do niego na przykład, prosząc o pomoc. Jednak jeśli jest wszechmocny to dlaczego nie potrafi się nawet odezwać? Czy kochający rodzic zostawiłby dziecko w potrzebie? Zakładając, że taka istota ma rację bytu, wydaje się być obojętna na los człowieka. Zatem skąd przekonanie, że kieruje Nim bezgraniczna miłość? Ponadto w samej Biblii Bóg przyczynił się do śmierci / zabił ponad 2 miliony ludzi. http://biblia.pismo-swiete.pl/bogjestmiloscia.html Nie jest to więc także przykład nieskończonego dobra. Co więcej, Jego wszechmoc jest sprzeczna z logiką (np. stworzenie kamienia, którego nie można podnieść).

Czemu służy wiara w Boga? W głównej mierze jest skutkiem strachu przed unicestwieniem w momencie śmierci oraz ukrytego hedonizmu: nagrody w postaci wiecznego szczęścia i przyjemności w niebie. W procesie indoktrynacyjnym od dzieciom najmłodszych lat narzuca się religię. Najczęściej ludzie podążają za tradycją i nie sprzeciwiają się wpojonym wartościom, mimo iż nie praktykują. Jeśli mówimy o katolikach, to z pewnością wiara w Boga daje im jakiś cel istnienia, poczucie kogoś, kto się nimi opiekuje, może jakiś rodzaj spokoju itd. Nakręcają to modlitwą, z której wybierają tylko to, co spełni się na zasadzie samorealizującej się przepowiedni, a reszta to taka jest wola boża - Bóg wie lepiej, co jest dla mnie potrzebne, dlatego nie spełnił mojej prośby. Poza tym katolicy odmawiają sobie wielu przyjemności stworzonych dla ludzi i z mojego, ateistycznego punktu widzenia, całkowicie nieszkodliwych. Wiele doktryn religijnych zmieniało się w procesie historycznym, między innymi Dekalog. Jakie czasy, takie zapotrzebowanie, np. w czasie wojny naród marzył o wyzwolicielu. Na wierzenia wpływ mają czasy, sytuacja polityczna i wiele innych czynników.

Na istnienie Boga nie ma żadnych dowodów, co jest poważnym argumentem za odrzuceniem wiary i religii, jako pozbawione racji bytu twierdzenie zbudowane na sypiącym się fundamencie. Istnienie Boga jest tylko hipotezą, którą można zweryfikować. Ja stwierdzam, że świat stworzył krasnoludek. Dlaczego tak myślę? Miałam objawienie i to niemożliwe, aby wszystko powstało bez interwencji krasnala. Analogicznie tym samym schematem można określić Boga. Wiara nie dowodzi niczego.

Nie ma żadnych racjonalnych powodów, aby uznać Biblię za coś więcej niż zbiór żydowskich mitów wymieszanych z historią. Jest to książka napisana przez ludzi, która mogła być po prostu źle przetłumaczona i przekształcona. Zawiera wiele błędów i sprzeczności, które wg teistów odbierać należy w aspekcie symbolicznym. Ale skoro „Biblia pisana była pod natchnieniem Boga”, dlaczego nie możemy brać jej dosłownie? I na jakiej podstawie Kościół decyduje, co jest metaforą a co nie? Nasuwa mi się jeszcze jedno pytanie: Skąd wiemy, że w Biblii napisano prawdę?

Hejty za 3. 2. 1... :-)


N sty 12, 2014 12:01
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Bóg to opium.
Nie ładnie tak z góry oceniać rozmówców. Taką masz metodę że wpierw nawrzucasz kilka tematów w jeden, a potem na koniec uznasz że wierzący Cię zbluzgają? Nie hejty, ale uwierz, jesteś schematyczny i to wszystko było na trym forum już i pisane i dementowane. Czytałeś regulamin może? Użyłeś wyszukiwarki wpierw? Powiedzmy sobie prawdę, Twój pociąg już odjechał. Przychodzisz tu z bardzo płytkim i niestety powszechnym rozumieniem spraw wiary i religii, kiedy ludzie tu już dawno poszli o krok, lub kilka dalej, co nie znaczy że wszystko wybielili. Zapoznaj się zatem z tym dorobkiem i potem możesz dać znać czy dalej podtrzymujesz swoje stanowisko.

_________________
Pozdrawiam
WIST


N sty 12, 2014 12:11
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.   [ Posty: 2 ] 

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL