Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N lis 16, 2025 9:33



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 26 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
 Do Jana Pawła 2 na Frańciszkańską3 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Cz sty 30, 2014 20:07
Posty: 11
Post Do Jana Pawła 2 na Frańciszkańską3
Dlaczego odszedłeś i zostawiłeś mnie Janie Pawle 2 .Dlaczego twoje kazania o Bogu i jego pomocy nie sprawdzaja sie w życiu.Dlaczego tyle zła na świecie i nieufności do Boga?Bóg ?no właśnie Janie Pawle 2 ,gdzie jest ten Bóg o którym tyle pisałeś i mówiłeś ,dlaczego mi nie pomaga ,dlaczego ufność do Boga okazała sie złudzeniem.Po wielu latach nadal jestem sam nie mam własnego domu i auta,żyje w obcym kraju .Wiele lat temu zaufałem ci !Janie Pawle 2 a ty sobie poszedłeś do Boga i zostawiłeś mnie na tej chorej ziemi.Kiedy umarłeś ,płakałem non stop ,bo wierzyłem ci w to co mówiłeś,a dziś nie wierze juz w Boga i nie wierze w to co mówiłes ,bo Bóg mnie ignoruje non stop ,a cały świat zajmuje sie gonitwą za pieniedzmi i zajmuje sie brudami kościoła.O jakiej przyjazni dziś można mówić na ziemi,o jakiej miłości ,o jakiej pomocy od drugiego człowieka nikt!!!nie ma dziś czasu!!!Nawet Watykan przelicza i przelicza i przelicza!Kiedy Janie Pawle 2 wysiadałeś z samolotu ,cieszyłem sie,bo przychodziłes do ludzi ,z nadzieją od Boga .Czemu odszedłeś ,czemu mnie zostawiłeś ,czemu Bóg o nas zapomniał.Czemu polacy i cały świat nie raduje sie jak wtedy gdy ,machałeś nam reką na pożegnanie,ze jeszcze wrócisz.W całym tym chorym dzisiejszym świecie ,brakuje mi twego uśmiechu Janie Pawle 2.Chce do domu


Cz sty 30, 2014 20:15
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50
Posty: 7771
Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
Post Re: Do Jana Pawła 2 na Frańciszkańską3
Masz rację.
Dlaczego nie wprowadziliśmy jego słów w życie? Dlaczego pozwoliliśmy, by do głosu doszli ci wszyscy, którym chodzi tylko o swoje wlasne interesy?
Życzę Ci wytrwałości i nadziei.

_________________
Fides non habet osorem nisi ignorantem


Cz sty 30, 2014 20:20
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So kwi 03, 2010 15:13
Posty: 1226
Post Re: Do Jana Pawła 2 na Frańciszkańską3
budda12 napisał(a):
Dlaczego odszedłeś i zostawiłeś mnie Janie Pawle 2 .Dlaczego twoje kazania o Bogu i jego pomocy nie sprawdzaja sie w życiu.Dlaczego tyle zła na świecie i nieufności do Boga?Bóg ?no właśnie Janie Pawle 2 ,gdzie jest ten Bóg o którym tyle pisałeś i mówiłeś ,dlaczego mi nie pomaga ,dlaczego ufność do Boga okazała sie złudzeniem.Po wielu latach nadal jestem sam nie mam własnego domu i auta,żyje w obcym kraju .Wiele lat temu zaufałem ci !Janie Pawle 2 a ty sobie poszedłeś do Boga i zostawiłeś mnie na tej chorej ziemi.Kiedy umarłeś ,płakałem non stop ,bo wierzyłem ci w to co mówiłeś,a dziś nie wierze juz w Boga i nie wierze w to co mówiłes ,bo Bóg mnie ignoruje non stop ,a cały świat zajmuje sie gonitwą za pieniedzmi i zajmuje sie brudami kościoła.O jakiej przyjazni dziś można mówić na ziemi,o jakiej miłości ,o jakiej pomocy od drugiego człowieka nikt!!!nie ma dziś czasu!!!Nawet Watykan przelicza i przelicza i przelicza!Kiedy Janie Pawle 2 wysiadałeś z samolotu ,cieszyłem sie,bo przychodziłes do ludzi ,z nadzieją od Boga .Czemu odszedłeś ,czemu mnie zostawiłeś ,czemu Bóg o nas zapomniał.Czemu polacy i cały świat nie raduje sie jak wtedy gdy ,machałeś nam reką na pożegnanie,ze jeszcze wrócisz.W całym tym chorym dzisiejszym świecie ,brakuje mi twego uśmiechu Janie Pawle 2.Chce do domu



Nie koncentruj sie na tym co mowi czlowiek, skoncentruj sie na Jezusie Chrystusie, On cie nigdy nie zawiedzie.
Zaufales czlowiekowi i takie sa teraz tego skutki.

_________________
Bog jest Miloscia :)


Pt sty 31, 2014 11:39
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz sty 30, 2014 20:07
Posty: 11
Post Re: Do Jana Pawła 2 na Frańciszkańską3
Ale ja koncentrowałem sie całe życie na Bogu i Jezusie!Jan Paweł 2 i jego słowa to były wg mnie fakty i dowody na istnienie Boga.Wierzysz w Jezusa ?amadeus35?czy Jezus odpowiedział kiedyś na twe prośby?czy tylko wg ciebie Jezus to msza tradycje kosciół procesje spowiedzie itd TO JEST JEZUS?????Gdzie sprawdzają sie przekazy Jezusa w życiu ?gdzie?na tacy?mam iść za Jezusem i słuchać o Bogu?a moze w 21 wieku jezus juz nie istnieje,bo ludzie juz dość mają kłamstw kościoła i watykanu??????????


Pt sty 31, 2014 18:00
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz sty 30, 2014 20:07
Posty: 11
Post Re: Do Jana Pawła 2 na Frańciszkańską3
TO NIE JA ZDRADZIŁEM JEZUSA TYLKO ON MNIE!POKAZE CI INNY TEKST AMADEUS35???Zadajecie mnóstwo pytań na forum o istnienie Boga ,wg koscioła i watykanu Bóg istnieje.List powstał na autentycznych faktach z roku 2007.W którymś tam roku poleciałem do innego kraju.Miałem nadzieje na lepsze życie ,finanse i budowe domu.Kolega który był przyjacielem,miał pomóc na początku ,ale okazał sie zdrajcą.Chciwość zaślepiła mu oczy.Byłem zdany na siebie i innych ludzi.W tamtym okresie ,miałem inne pojecie o bogu.Byłem 100% katolikiem.Wykonywałem wszystkie polecenia kościoła watykanu i kleru.Msza ,tradycje modlitwy ,pomaganie innym wiara nadzieja miłośc.Wiekszośc ludzi na zachodzie to maszynki do zarabiania pieniedzy.Predzej dostaniecie pomoc od kogoś,kto jest innej narodowości niż polska.Spałem na podłodze 6 miesięcy ,w śpiworze na twardych deskach.Niedaleko domu ,gdzie mieszkałem z Czechami i jednym polakiem,był kościół.Obok była kaplica ,monstrancja z Chrystusem i ....?moja nadzieja.6 miesiecy prawie non stop szukałem pracy ,wchodziłem do kościoła na modlitwy,normalnie bywałem na mszach i innych tradycjach kościoła watykańskiego czy jak kto woli rzymskokatolickiego.Nie mogłem wrócić do polski ,spłacałem kredyt.Przynajmniej chciałem,miałem nadzieje ze w końcu Bóg Chrystus Maryja i inni święci ,otworzą swe serce na moje modlitwy błaganie i pomoc o prace .Jadłem czasem suchy chleb i zupki chińskie.Czasem nie jadłem nic ,nie było kasy..Więc pisze.Koszmarem było dla mnie ,gdy nie mogłem normalnie spedzać świat Bożego Narodzenia ,w gronie rodzinnym.Tęsknota robiła swoje ,serce płakało z żalu.Gdy widziałem jak w innych domach ubierają choinki lub szykują sie do świąt,zadawałem sobie pytanie,co ja robie?Dlaczego nadal wierze w Boga ?który mnie najnormalniej w świecie ignoruje na całego.Zanim poleciałem do tego kraju,bywałem w Łagiewnikach ,Częstochowie i jak kazdy 100%katolik,odwiedzałem i modliłem sie w miejscach kultu religijnego.Tak nakazywała wiara kler kościół watykan.Dlaczego nadal sie tam modliłem w tym kraju,skoro bóg okazał sie 100%ignorantem.Opuścił mnie w okresie najwiekszej potrzeby i samotności.Ksiądz polski i zakonnica,powiadali mi ,że Bóg mnie kocha.A ja na to ,nie potrzebuje pustych!!!!!słów na wiatr,tylko konkretnej pomocy i pracy i jedzenia.Jeśli bedziesz mówił do kogoś,kocham cie,ale bedą to tylko puste słowa,a nie czyny,to taka miłość obróci sie w pogarde i nicość.W tej kaplicy koło koscioła ,bywałem często .Czasem było mi smutno ,były świeta .Dziś patrze na religie i boga inaczej.Po 7 latach od tamtej pory ,tracę wiare w boga ,nie wierze kościołowi,żywie pogarde dla watykanu.Dziś wszedłem do kościoła i walnąłem pięscią w ołtarz,krzyknąłem ,NIENAWIDZE CIE BÓG ZA TO ZE JESTEŚ PODŁYM ZDRAJCĄ.Bóg,a nie potrafi rządzić na świecie by podłość i chamstwo ,nie było górą.By samotni nie cierpieli w świeta,.By rodziny były razem.Jaka jest moc boga na ziemi?skoro pozwala na cierpienie i łzy?Nazywam to po imieniu.Podłość boga nie zna granic.Ani razu nie pisze teraz o miłości,jak 7 lat temu.Bo co to za miłość boga skoro krzycze by wreście bóg sie odezwał,by pomagał ludziom,co SIE TRZYMIĄ BOGA LATAMI!!!!!Niech mi nikt nie pisze o jakimś krzyzu,danym od boga na moją wedrówke życiową,bo mi pęknie serce.Są takie krzyze co stawiają ludzie,Stałem kiedyś pod takim krzyzem i wołałem o pomoc.Cisza.Dziś kiedy to pisze mam prawo do 100%utraty wiary.CZEKAM NA ZADOŚĆUCZYNIENIE OD BOGA.Za łzy w dzieciństwie,za łzy w dorastaniu za łzy zdrady i obojetności boga.NADAL POSZUKUJE BOGA ,KTÓRY MA SERCE i nie jest ignorantem(TO NAPISAŁEM 20 LISTOPADA-OD TAMTEJ PORY BÓG NADAL TRAKTUJE JEDNAKOWO TYCH CO MU UFALI LUB UFAJĄ JAK I TYCH CO CHANDLUJĄ NARKOTYKAMI,CI OSTATNI MAJĄ WIARE GDZIEŚ)


Pt sty 31, 2014 18:06
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Do Jana Pawła 2 na Frańciszkańską3
Uwierz mi że Twoje zapewnienie, to nie jest dowód autentyczności. Skoro widziałeś że sytuacja jest trudna, to trzeba było wrócić. Oczywiście mnie jest łatwo to komentować, ale każdy z nas codziennie podejmuje decyzję i każdy może mieć pretensje że Bóg mu nie pomaga. Z całego tego tekstu dowiaduje się że zawiodłeś się na ludziach i tylko na ludziach. Zawiodłeś się też na swojej własnej wierze, która oczekiwała nagrody za wierność.

_________________
Pozdrawiam
WIST


Pt sty 31, 2014 19:04
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N sty 13, 2013 4:33
Posty: 1633
Post Re: Do Jana Pawła 2 na Frańciszkańską3
Dla mnie budda12 jest typowym przedstawicielem wiary traktujacym ja jako jedyny skladnik zycia. Wiara powinna byc dodatkiem, czym istotnym ale w miare. Ludzie bez umiaru czesto przekraczaja racjonalne granice. Katolicy sa opetywani, katoliczki przyjmuja Jezusa na kolacje lub podniecone krzycza; "Buzie widze w tym teczu!". To samo z budda12. Gotow z okna wyskoczyc, przeciez aniol stroz podrzuci mu na bruk tlusta staruszke by miekko wyladowal.
Jako czlowieka jest mi go szkoda. Wiem rowniez, ze da sobie rade w zyciu, bo jest odwazny i przedsiebiorczy.


Pt sty 31, 2014 20:43
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Do Jana Pawła 2 na Frańciszkańską3
Lokis, wiara ze swej natury dotyczy spraw nie marginalnych. Trudno ją traktować jako dodatek. To tak jakbyś w swojej rodzinie traktował żonę, dzieci, kontakt z nimi, jako dodatek do codzienności.

_________________
Pozdrawiam
WIST


Pt sty 31, 2014 21:41
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N sty 13, 2013 4:33
Posty: 1633
Post Re: Do Jana Pawła 2 na Frańciszkańską3
Przeciez nie mam na mysli marginalnego wplywu. Chodzi mi o przesadnosc. Od 24 godzinnej modlitwy kurczak sam na grila nie wskoczy. Wiara powinna byc z rozsadkiem wpisywana w zycie.


Pt sty 31, 2014 22:20
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz sty 30, 2014 20:07
Posty: 11
Post Re: Do Jana Pawła 2 na Frańciszkańską3
Lokis ,jak pieknie napisałeś >Wiem rowniez, ze da sobie rade w zyciu, bo jest odwazny i przedsiebiorczy.Dziekuje.Niech nikt sobie nie myśli ,że czekam w oknie na cud i Boga.Nie żyje od rana do wieczora Bogiem,a może powinienem?Budze sie rano,kąpie sie ,jem śniadanie ,ide na zakupy,uprawiam sporty,chodze na disco ,odwiedzam znajomych itd itd.Mnie chodziło tylko o to,że tęsknie.Za papieżem polakiem,za Bogiem,za polską za rodzina i przyjaciółmi.Żę brakuje mi miłości i kogoś kto mnie bedzie kochał.Do moich marzeń dołączam dom auto (ktoś mi napisał na innym forum ,że auto to przesada),kiedys mnie taksówkarz mało nie rozjechał na parkingu!bo tak mu było śpieszno do zarabiania,a ja od nastu lat chodze na nogach,czasami autobus,ale jest drogi wiec chodze na nogach.Więc czemu auto to problem?Kiedyś wierzyłem ,że ludzie składający intencje do Boga,doczekują sie pomocy jego.Mało tego,czasami ludzie mówią mi o swoich marzeniach,i te marzenia sie im spełniają.Czy ja jestem pośrednikiem?:)Potem przysyłają mi prezenty w dowód wdzieczności.Mieszkam od ponad nastu lat poza domem rodzinnym,od paru lat w innym nowym moim kraju.Od nastu lat nie pije alkoholu od paru lat nie pale .By spełnił sie cud ,kurczak nie wejdzie sam na grilla,ale musi być na niego kasa ogródek i zapałki.By mieć to podłoże pod grilla musisz mieć dom i pieniadze.Bez cudu zwanego kasa!zapomnij o grillu.Do tego postu z roku 2007 dodam.To co sie tam wydarzyło w tym mieście ,w obcym kraju w 2007 roku,było próbą ,czy kiedy bede bez niczego ,czy nadal będe kochał Boga?Dziś nie chodze do kościoła ,ale tesknie za Bogiem.Czasami nie wchodze do kościoła ,by nie krzyczeć.Ból jaki towarzyszył zmianom ,był wielki.Idzie 12 rok trzeżwości ,9 rok niepalenia .Jestem dowodem na istnienie Boga.Nigdy nie jestem sam,ale czasami sie obrażam na Boga ,bo było mi cieżko.Ludzie mają wszystko i nie umieją sie cieszyc,ja? ..mam serce.


Pt sty 31, 2014 22:52
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz sty 30, 2014 20:07
Posty: 11
Post Re: Do Jana Pawła 2 na Frańciszkańską3
Nie mogłem wrócić do polski w 2007 roku,to byłaby porażka Boga.Taki był plan.Uczyłem sie odpowiedzialności,spłaciłem kradyt.Nie byłem wtedy gotowy na powrót,miałem nadzieje na spełnienie marzeń.Ale najlepsze jest teraz to co napisze.Jest 2014 rok,i jestem gotowy wrócić do domu.Najpierw uwolniłem sie od alkoholu ,tytoniu ,światowego życia,dumy ,pychy ,ignoranctwa,nieszanowania innych,podnoszenia d... jaki to światowy i wogóle.Uwolniłem sie od zakupów,internetu itd itd.Jestem na zasiłku,i zyje jak przecietny polak wpolsce,od do.Kiedy inni chca wyjechać z polski by opuścić swe bogactwa,lasy góry rzeki ,wszelakiej maści święta ,placki:)torty ,kawusia w ogródku,grill itd itd.To ja chce do domu ,bo zachód to zadupie!!!!!!.


Pt sty 31, 2014 23:03
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz sty 30, 2014 20:07
Posty: 11
Post Re: Do Jana Pawła 2 na Frańciszkańską3
Nie obrażcie sie że pisze na raty.Pisze do was ,którym zrobiło sie ciasno w polsce.Nie wierzcie w to co widzicie i co opowiadaja wam o zachodzie.Wiekszość polaków nabrała tu kredyty i została niewolnikami w obcym kraku.Tyraja jak woły,pół roku charówy ,a potem leci do polski i udaje biznesmana.Tydzień urlopu i znów wraca do klatki.Apartamenty to klatki.Ciasne i drogie.Sa jeszcze tacy jak ja,charowali a teraz sie leczą ,bo kregosłup nawala.A ile związków sie rozpada to nawet nie wspomne.Żona w polsce ,mąż na zachodzie,rozłaka ,pieniądze i w głowie mętlik.Jest też masa polaków,pracują od poniedziałku do piątku,potem przez weekend imprezy,i od poniedziałku znów charówa.Niewolnicy pieniądza.Byłem w zeszłym roku w polsce na grzybach,mój Boże jakie widoki ,góry lasy ,kolorowe liście ,zapach jodły .Nazbieraliśmy pełne kosze grzybów.To był cud!.A tu ?beton chodniki parki otwarte do 18ej,wszedzie pety puszki i papiery.Basen po 400 euro za miesiąc.Paranoja!.Jedzenie plastikowe i drogie.Wiec co ja tu robie?czekam na znak:)kiedy i o której wsiąść do samolotu:)Coś wam pokaze ,Zakopane to najpiekniejsze miasto .http://www.youtube.com/watch?v=t-mU1N39sCc


Pt sty 31, 2014 23:18
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Do Jana Pawła 2 na Frańciszkańską3
Budda12 napisał(a):
Nie mogłem wrócić do polski w 2007 roku,to byłaby porażka Boga

Nie, to Twoja decyzja, Bóg Ci nie kazał nic czynić.

Budda12 napisał(a):
Uczyłem sie odpowiedzialności,spłaciłem kradyt.Nie byłem wtedy gotowy na powrót,miałem nadzieje na spełnienie marzeń.

Dokładnie tak, Ty nie byłeś gotowy i Twoich marzeń. Bóg to nie maszynka do spełniania marzeń, trzeba jeszcze wsłuchać się w Jego wolę. To nie łatwe, to nie takie oczywiste, ale trzeba się tego uczyć.

Budda12 napisał(a):
Jest 2014 rok,i jestem gotowy wrócić do domu.

Bardzo dobrze, wracaj zatem. Pamiętaj jednak że to co było przez cały te czas, to Twoje decyzje. A może jednak jest z tego ważna nauka - Boga jakby nie było, ale zrozumiałeś że Twoje miejsce jest tutaj, choć w kraju nie jest łatwo. Być może jednak poszedłeś dłuższą drogą,niczym Żydzi na pustyni krążąc przez 40 lat. To byla ich decyzja bo się bali i Bóg ich prowadzil, ale dłuższa drogą. Gdybyś zaufał, może byłoby krócej i mniej wyboiście. Ale każdy potrzebuje inaczej, czasem mocnego uderzenia aby sie otrząsnąć.

Budda12 napisał(a):
Pisze do was ,którym zrobiło sie ciasno w polsce

Opinii jest wiele. O złym traktowaniu Polaków też słyszałem od samych Polaków. Podobnie jednak o tym że tam mają szansę, a tu jej nie mają. Nie każdy tam ląduje na bruku i zywi sie zupkami. Zależy co wnosisz do tamtego społeczeństwa. Oni choć to dla nas złe i brutalne, czego nie podważam, ale też mogą mieć dość imigrantów. To nie usprawiedliwia, ale pozwala zrozumieć. My jesteśmy źli,kiedy u nas inni mają zatrudnienie, a co dopiero oni? Czy my budowaliśmy te kraje na zachodzie, ich dobrobyt, nawet jeśli wspomagany kasą z USA?

_________________
Pozdrawiam
WIST


Pt sty 31, 2014 23:35
Zobacz profil
Post Re: Do Jana Pawła 2 na Frańciszkańską3
budda12 napisał(a):
Nie obrażcie sie że pisze na raty.Pisze do was ,którym zrobiło sie ciasno w polsce.Nie wierzcie w to co widzicie i co opowiadaja wam o zachodzie.Wiekszość polaków nabrała tu kredyty i została niewolnikami w obcym kraku.Tyraja jak woły,pół roku charówy ,a potem leci do polski i udaje biznesmana.Tydzień urlopu i znów wraca do klatki.Apartamenty to klatki.Ciasne i drogie.Sa jeszcze tacy jak ja,charowali a teraz sie leczą ,bo kregosłup nawala.A ile związków sie rozpada to nawet nie wspomne.Żona w polsce ,mąż na zachodzie,rozłaka ,pieniądze i w głowie mętlik.Jest też masa polaków,pracują od poniedziałku do piątku,potem przez weekend imprezy,i od poniedziałku znów charówa.Niewolnicy pieniądza.Byłem w zeszłym roku w polsce na grzybach,mój Boże jakie widoki ,góry lasy ,kolorowe liście ,zapach jodły .Nazbieraliśmy pełne kosze grzybów.To był cud!.A tu ?beton chodniki parki otwarte do 18ej,wszedzie pety puszki i papiery.Basen po 400 euro za miesiąc.Paranoja!.Jedzenie plastikowe i drogie.Wiec co ja tu robie?czekam na znak:)kiedy i o której wsiąść do samolotu:)Coś wam pokaze ,Zakopane to najpiekniejsze miasto .http://www.youtube.com/watch?v=t-mU1N39sCc



A myślisz że w Polsce to jest bajo bongo i leży się do gory kołami? Nie bardzo można się zgodzić z tym co piszesz. W Polsce pracujesz za 1500 na rękę i jeszcze musisz się cieszyć z tego że masz jakąś pracę bo za chwilę jej już nie będziesz miał. Wynajmowanie mieszkania, ba jakiego pokoiku, w granicach 1000 a gdzie na życie?

Bardzo trudno znaleźć pracę, po prostu w Polsce nie ma perspektyw i nie ma co czarować rzeczywistości. Najwyższe podatki. Ceny jak w Unii, nawet wyższe czasem, a zarobki jak w kołchozie.

Najniższa płaca w UE to około 9.000, w Szwajcarii nauczyciel zarabia 18.000, a sprzataczka podobnie. Nie ma porownania do standardów życia w Polsce.

Jedzenie w Polsce też jest drogie i plastikowe.

Polska nie jest najpiękniejszym krajem, widziałem o wiele piękniejsze.

W Polsce jest brudno i szaro nadal, przykro mi ale to prawda.

A w Polsce nie ma niewolników pieniądza i korporacji? Przeciez Ty też chcesz mieć kasę.

Mówisz paranoja bo Ciebie na to nie stać, ale ich stać na wakacje na Majorce rok w rok. Dla nich Majorka to jak Zakopane.

Zakopane jest w Twojej opinii najpiękniejsze, niekoniecznie tak jest w istocie. Pięknie tam, oczwyiście, ale nie tylko tam. Są niesamowicie piękne miejsca na świecie, aż dech zapiera.


So lut 01, 2014 0:23

Dołączył(a): Cz sty 30, 2014 20:07
Posty: 11
Post Re: Do Jana Pawła 2 na Frańciszkańską3
OK,patrzcie ile zarabiają złodzieje ,wybrani przez obywateli polskich!To polacy ich wybrali nikt inny,co wybory ,wybierani są tacy sami złodzieje.http://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-i ... nId,954819


So lut 01, 2014 1:08
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 26 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL