To historia kapłańska. Kapłani chcieli by wierni ich żywili i to na jednej nodze. Żydzi mieli kiedyś przerąbane. Musieli prędko i szybko przygotowywać swoim kapłanom mięsko i podpłomyki z najczystszej mąki.

Czy poza prowokacyjną treścią miałeś tez wolę o czymś porozmawiać?

W sumie nie. Jestem no lifem. Przeczytałem całą biblię. Mam wahania wiary w Boga. I męczę ludzi nawet na forum. Istnieje Bóg ? Dlaczego wierzysz WIST ?

To spore osiągnięcie przeczytać całą Biblię. Ale wiemy na pewno oboje, że to jeszcze nie gwarancja sukcesu. Teraz czas na żmudny proces studiowania. A co do spraw wiary, to chyba nie jest właściwy temat, a poza tym są inne gdzie znajdziesz wiele świadectw wiary, w tym zapewne i jakieś moje.

Studiowałem Biblie bardzo długo. Zainteresowałem się też historycznym Jezusem i szukałem co było historyczne w życiu Jezusa a co nie było. Najbardziej mi odpowiada Deizm i Agnostycyzm. Spotykam się też ze Świadkami Jehowy, żeby całkowicie nie odbiło mi od samotności. Cieszą się, że znam tak dobrze Biblię.

Moherdance. Jest tak. Liczy się w wierze twoja relacja do Jezusa i tyle. Skoro przeczytałeś Biblię to mniej więcej wiesz kim był, co robił. Tak naprawdę musisz sobie teraz odpowiedzieć na jedno pytanie. Zakładając, że Biblia jest prawdą i Jezus jest prawdą, to zamierzasz z tym faktem zrobić?

Nie możesz uwierzyć, jeśli Bóg ci wiary nie da. Natomiast możesz zrobić dokładnie to co ja. Postanowiłem, że jeśli Biblia jest prawdą, to idę za Jezusem na całego. Uznałem, że skoro Bóg jest i mnie kocha to mogę się zwrócić z tym osobiście do niego. Tak zrobiłem. Więc zacząłem się modlić mniej więcej tak:

"Panie Jezu jeśli to co jest w Biblii napisane jest prawdą, to ja chce za tym iść na całego. Chciałbym żeby to była prawda i oddaje moje życie w twoje ręce i chce ci służyć, ale daj mi jakiś dowód na to, że to jest prawda"

Dzień później kiedy wstałem byłem zupełnie innym człowiekiem. Bóg dał mi wiarę i dowody i nowe lepsze życie. Bóg się objawia tym którzy go pragną, także musisz podjąć decyzję co z Jezusem. Chciałbyś iść za nim gdybyś wiedział, że to prawda? To jest kluczowe pytanie. Jeśli tak to, zdaj się na niego jak ja i mu to powiedz. Czekaj na odpowiedź z góry. Są również pewne warunki aby modlitwa mogła być wysłuchana. Musisz wyznać swe grzechy Bogu i wybaczyć wszystkim którzy cię zranili.

To nie może być jakaś tam decyzja, ale przemyślana i poważna. Jezus stawia wymagania dla tych którzy chcą iść za nim. A wymaga pełnego oddania i miłości. Oferuje to samo w zamian i życie wieczne. Nie potrzeba ci studiować Biblii ale zdecydować, co z Jezusem. Zawsze o nim możesz dowiedzieć się z Ewangelii jeśli czegoś nie pamiętasz.


Zapomnij na moment czy wierzysz, czy nie i popatrz na Jezusa. Warto by dla niego żyć zakładając, że naprawdę jest Bogiem który umarł za twe grzechy?

W dzieciństwie wierzyłem silnie. Nie w Boga, ale w Jezusa. Zaimponował mi swoją osobowością. Teraz chyba straciłem całkowicie uczuciowość wyższą z powodu choroby psychicznej. Nie wiem co to znaczy relacja z Bogiem, z Jezusem. Przestałem to wszystko odczuwać. Zmieniłem się z powodu choroby. Zawsze jedna rzecz mi się w Jezusie nie podobała. Nie stawiajcie oporu złemu. Ta nauka. Ja nigdy nie potrafiłem walczyć ze złem. Mój instynkt stawiania oporu i walki szybko umarł. To mnie niszczyło. Nie stawianie oporu złemu. Pogłębiało moją nerwice i chorobę psychiczną. Zawsze czułem że to zła nauka. Przegrałem.

Znac Boblie to dobry poczatek, pozostaje jeszcze ja zrozumiec pod wplywem Ducha Swietego,czego tobie z calego serca zycze

Moze dlatego cie to niszczylo ze probowales ludzkim rozumem ogarnac to czego nie mozna?
Nie wszystko jeszcze ``stracone`` poniewaz Jezus Chrystus jest naszym Panem i Zbawicielem.
A jedyna skuteczna walka ze zlem jest modlitwa, podobnie czynil Jezus Chrystus, odpowiedzia na zlo powinna byc Milosc Boza bo tylko Ona jest w stanie pokonac zlo niesione przez szatana.

Bracie, Jezus powiedział " .. kto mieczem wojuje ten od miecza ginie ..".
Jeżeli zamiary swoje i ich realizację opierasz na agresji to po przez te złe zamiary i działania będziesz cierpiał.
ale pamiętasz sytuację przed arcykapłanem Annaszem prawda?

"...Gdy to powiedział, jeden ze sług obok stojących spoliczkował Jezusa, mówiąc: «Tak odpowiadasz arcykapłanowi?» 23 Odrzekł mu Jezus: «Jeżeli źle powiedziałem, udowodnij, co było złego. A jeżeli dobrze, to dlaczego Mnie bijesz?»

Jak widzisz obrona swoich racji jest ważna tj. wyrażanie opini, nie zgadzanie na krzywdę i to co nie jest zgodne z Twoim sercem.

Pan Jezus wiedział, że za parę godzin umrze, dokładnie wiedział co go czeka, więc policzkowanie w stosunku do biczowania było niczym lecz pomimo tego broni prawdy mówiąc:
«Jeżeli źle powiedziałem, udowodnij, co było złego. A jeżeli dobrze, to dlaczego Mnie bijesz?»

Ja i Ty nie znamy swojej przyszłości więc o ile bardziej powinniśmy być silni aby móc się bronić przed złem.

Nie chodzi mi konkretnie o agresje, ale o wykorzystujących i szkodzących mi przyjaciół. Ja nawet "Nie" nie potrafiłem odpowiedzieć drugiemu człowiekowi, nawet gdy mnie wykorzystywał. O takie stawianie oporu mi chodziło. O zwykłą obronę swoich praw. Teraz już nie mam przyjaciół. I w sumie mi z tym lepiej.

Spoko, lepiej dla Ciebie bo przyjaciele nie wykorzystują. Nie potrafiłeś bo jesteś bardzo wrażliwą osobą i nie chciałeś ich urazić albo się bałeś skutków negacjii.
Ale mówiąc co myślisz zmieniasz drugiego człowieka. Jeżeli powiesz przyjacielowi, że śmierdzi. To jemu robisz przysługę. Bo skutkiem tych słów (o ile się umyje) będzie to, że inni ludzie nie będą się od niego odwracać. Czy wiesz ile ludzi żyje na świecie?
Wielu jest takich jak Ty.

Już nie jestem wrażliwą osobą. Kiedyś byłem. Teraz jestem Truposzem któremu nic radości nie sprawia. Czuje się jak bym miał z 50 lat z powodu depresji i nerwicy. Mam 22 lata.

Msza św. serce katolickiej wiary - nauki tradycyjne o Mszy świętej. http://gloria.tv/?media=568436
szustak o niebie
http://gloria.tv/?media=566175

a to o szawle
http://gloria.tv/?media=559442

Hmm skoro mówisz, że masz takie marne życie i w ogóle tym łatwiej powinno być ci oddać je Jezusowi. Co cię trzyma? Zrób to.