Witam.
Mam problem bo wedlug przykazania Nie kradnij wydaje mi sie ze cos moge tu popelnic.

W marcu podajze zlozylem rezygnacje z internetu. W lipcu wlaczylem kompa i spojrzalem ze dalej ten internet mam choc rezygnacja poszla w marcu. Korzystam z niego dalej, za darmo nie placac. Czy to jest kradziez? Chyba to ich wina ze nie odlaczyli mi.

Pozdrawiam

Poczekaj aż dostaniesz karę za nielegalne korzystanie z neta i nieopłacone fakturki
Ja bym zgłosiła czym prędzej do operatora, bo tylko kłopoty będą.

Tzn z czym masz tutaj problem? Z tym że może jest nikła szansa że wszystko robisz dobrze? Złożyłeś rezygnacje i chyba to mówi wszystko. Zapewne ktoś tam w firmie się pomylił, coś nie zadziałało. Nawet i bez kary wypada poinformować, a jak nie dla zasady, to chociaż dla samego siebie, jak wyżej Czekoladka napisała.