Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz sie 07, 2025 0:00



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 147 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 10  Następna strona
 Piekło nie ma fundamentu w PŚ (wydz.) 
Autor Wiadomość
Post Piekło nie ma fundamentu w PŚ (wydz.)
Witam serdecznie. Piekło o którym mówicie, nie ma fundamentu w Piśmie Świętym, a to oznacza, że jest wytworem chorego umysłu ludzkiego. Jak wielu z Was zauważyło, piekło "Dantejskie", jest sprzeczne z naturą Boga, którego przedstawia Kościół Katolicki. A w szczególności jest sprzeczne z samym Chrystusem, który jak widać umarł na darmo, skoro wielu trafi do piekła...
To jest jakaś makabryczna kpina.


So sty 11, 2014 4:00

Dołączył(a): Wt lis 19, 2013 21:22
Posty: 751
Post Re: Absurdalność istnienia piekła
W Biblii jest całe mnóstwo cytatow odnośnie ognia piekielnego, potępienia i kary za grzechy. Tylko to nie jest kara od Boga tylko świadome odejście od Niego na własne życzenie. A to wszystko pochodzi od sztana, w którego naturze leży samo zło....


So sty 11, 2014 14:24
Zobacz profil
Post Re: Absurdalność istnienia piekła
olijula napisał(a):
W Biblii jest całe mnóstwo cytatow odnośnie ognia piekielnego, potępienia i kary za grzechy.

Niema ani jednego, a to piekło o którym mówisz jest wynikiem ignorancji i nieuczciwości.
Całe kłamstwo piekła, wywodzi się z błędnego tłumaczenia Biblii hebrajskiej i greckiej (oryginał).
Tłumaczeniem oryginału jest Biblia tysiąclecia, która przez złośliwych jest zwaną... Biblią tysiąca kłamstw.
W oryginalnej Biblii niema ani słowa o piekle, ale w Biblii przetłumaczonej, jest wiele...
Wszystko co mówi Biblia hebrajska i grecka na temat miejsca dla duszy po śmierci to tylko: Szeol, Hades, Tartar i Gehenna.
Żdane z tych miejsc, nie jest w żdanym razie adekwatne bo piekła Dantejskiego, które to omawianie.


So sty 11, 2014 16:04
Post Re: Absurdalność istnienia piekła
equuleuss napisał(a):
Piekło to są także miejsca, istniejąc poza przestrzenią i czasem ale jednak są to miejsca gdzie będziesz odczuwał konkretny stan.

Jeszcze raz powtarzam, że nie istnieje w Piśmie Świętym żadne piekło ! Więc to co mówisz jest nieprawdą.
Natomiast istnieje Szeol, a tam niczego nie będziesz odczuwać, o czym mówi Pismo Święte, zatem tu również Twoje słowa są nieprawdą.
Niestety wychodzi na to, że dla Kościoła Katolickiego ważniejsze jest to, co miał do powiedzenia Dante Alighieri i jego poemat... aniżeli sama Biblia. Niebywałe.


N sty 12, 2014 0:16

Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17
Posty: 9014
Post Re: Absurdalność istnienia piekła
A co na to Jezus: "pójda ci w ogień wieczny"?

_________________
Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14


N sty 12, 2014 0:19
Zobacz profil
Post Re: Absurdalność istnienia piekła
Whispernight napisał(a):
equuleuss napisał(a):
Piekło to są także miejsca, istniejąc poza przestrzenią i czasem ale jednak są to miejsca gdzie będziesz odczuwał konkretny stan.

Jeszcze raz powtarzam, że nie istnieje w Piśmie Świętym żadne piekło ! Więc to co mówisz jest nieprawdą.
Natomiast istnieje Szeol, a tam niczego nie będziesz odczuwać, o czym mówi Pismo Święte, zatem tu również Twoje słowa są nieprawdą.
Niestety wychodzi na to, że dla Kościoła Katolickiego ważniejsze jest to, co miał do powiedzenia Dante Alighieri i jego poemat... aniżeli sama Biblia. Niebywałe.


Na jakiej podstawie twierdzisz że piekło nie istnieje? Słowa Jezusa który mówi -

Cytuj:
"Idźcie ode mnie przeklęci w ogień wieczny" "gdzie robak nie umiera, a ogień nie gaśnie", "gdzie będzie płacz i zgrzytanie zębów".


I przypowieść o Bogaczu i Łazarzu, fragment -

Cytuj:
Umarł także bogacz i został pochowany. Cierpiąc męki w piekle, podniósł oczy i ujrzał z daleka Abrahama i Łazarza na jego łonie. Zawołał: "Ojcze Abrahamie, zmiłuj się nade mną! Poślij Łazarza, aby umoczył w wodzie koniec swego palca i zwilżył mój język, gdyż bardzo cierpię w tym płomieniu". Lecz Abraham odparł: "Dziecko, przypomnij sobie, ze ty za życia otrzymałeś swe dobra, podczas gdy Łazarz doświadczył zła. Teraz on tu doznaje pociechy, a ty cierpisz męki. Poza tym pomiędzy nami i wami istnieje ogromna przepaść, aby ci którzy chcieli przejść stąd do was, albo stamtąd do nas, nie mogli tego dokonać". Tamten powiedział: "Ojcze, proszę się, poślij go więc do mojego rodzinnego domu. Mam bowiem pieciu braci. Niech ich przestrzeże, aby i oni nie dostali się do tego miejsca męki". Ewangelia wg Św.Łukasza, 16, 19-31


N sty 12, 2014 0:50
Post Re: Absurdalność istnienia piekła
equuleuss napisał(a):
Na jakiej podstawie twierdzisz że piekło nie istnieje?
"I przypowieść o Bogaczu i Łazarzu, fragment..."


Bo widzisz... są również wersy, które temu zaprzeczają:
"Gniew Jego bowiem trwa tylko przez chwilę, a Jego łaskawość przez całe życie” [Psalm 30:6]
"Pan okazuje łaskę do tysięcznego pokolenia, a karę tylko przez kilka pokoleń" [Wyjścia 34:6-8]

Dziwne jest to, że wielu chrześcijan twierdzi że Jezus jest miłością, ale w kilka sekund później twierdzi bez zmrużenia oka, że Jezus zionie do grzeszników największą nienawiścią, jaką człowiek może sobie wyobrazić !

Co do przypowieści o Bogaczu i Łazarzu...
Ewangelia Łukasza okazuje się tak samo niewiarygodna jak listy nauczyciela Łukasza, rzekomego apostoła Pawła. W Ewangelii tej mamy wiele kontradykcji z pozostałymi trzema Ewangeliami i przypowieść o Łazarzu występuje tylko i wyłącznie w Ewangelii Łukasza, który nigdy Jezusa Chrystusa i nie widział, i nie słyszał ani jednej Jego nauki. Dlatego nie traktuję tej przypowieści jako przypowieści wiarygodnej. Jest ona najwyraźniej sprzeczna z pozostałymi Ewangeliami oraz księgą Objawienia. Jedna z najbardziej znanych aczkolwiek mało zrozumianych przypowieści przez wielu chrześcijan. Przede wszystkim jest to przypowieść, a nie rzeczowe sprawozdanie. Przypowieść to oczywiście fikcyjna treść, połączona z symbolizmem, ilustrująca pewien punkt widzenia. Jezus Chrystus często posługiwał się przypowieściami...

I najważniejsze przyjacielu, czy kara ognistym wiecznym piekłem jest rezultatem miłości oraz sprawiedliwości Boga ?!
Na szczęście nie. Mamy wiele przykładów Bożej sprawiedliwości w czasach starożytnych, a także w czasach Jezusa oraz Jego apostołów. Pismo Święte wielokrotnie podkreśla poniesienie kary za popełnione uczynki w ciele. Na podstawie Zakonu Mojżeszowego jasno możemy zrozumieć, że Bóg karał czasami surowo, ale zawsze sprawiedliwie. Jego prawo było i jest nadal nacechowane sprawiedliwością oraz miłością, a Jego celem jest powstrzymanie grzeszników od upadku w grzechu, oraz w konsekwencję grzechu - śmierci.

Spójrzmy na niektóre najbardziej znane prawa Tory czyli Pięcioksięgu Mojżeszowego

3 Moj. 24:19:22

19 Jeżeli kto okaleczy swego bliźniego, uczyni mu się tak, jak sam uczynił.

20 Złamanie za złamanie, oko za oko, ząb za ząb. Jak okaleczył człowieka, tak mu będzie oddane.

21 Kto zabije zwierzę, zapłaci za nie, a kto zabije człowieka, poniesie śmierć.

22 Będzie u was jedno prawo, zarówno dla obcego przybysza jak i dla krajowca, gdyż Ja, Pan, jestem Bogiem waszym.

Wystarczy pobieżnie spojrzeć na owe prawa i natychmiast widać wnikliwą sprawiedliwość Boga.

Oko za oko - a nie piekło za oko. Ząb za ząb - a nie piekło za ząb. Życie za życie - nie piekło jest karą za zbrodnię morderstwa, ale kara śmierci jest adekwatną karą za morderstwo.

Nie ma oczywiście w Dekalogu zbrodni, której popełnienie gwarantowałoby karę wiecznego piekła. Nie ma w całym Pięcioksięgu Mojżeszowym najmniejszej wzmianki o piekle. Bóg wyraźnie określał kary za łamanie Prawa i największą karą była śmierć! Człowiek nie wydałby tak okrutnego i niesprawiedliwego wyroku, jaki rzekomo Bóg ma wydawać na rodzaj ludzki. Prawo Mojżeszowe było najbardziej sprawiedliwe oraz adekwatne do wagi popełnionych czynów.

Wyobraźmy sobie sądy ludzkie. Za kradzież obuwia w sklepie - dożywocie. Za jedzenie mięsa w piątek - kara śmierci. Za nieumyślne spowodowanie wypadku drogowego i śmierci drugiej osoby - kara śmierci z torturami, darcie skóry pasami. Czy kary te są proporcjonalne do popełnionych przestępstw? Oczywiście że nie. Kiedy zdacie sobie z tego sprawę, jak bardzo jest to chore, co mówicie o piekle ?


N sty 12, 2014 1:43

Dołączył(a): Wt lis 19, 2013 21:22
Posty: 751
Post Re: Absurdalność istnienia piekła
Masz całe mnóstwo cytatów o karze za grzechy i piekle;

A Ja wam powiadam, że każdy, kto się gniewa na brata swego, pójdzie pod sąd, a kto by rzekł bratu swemu: Racha, stanie przed Radą Najwyższą, a kto by rzekł: Głupcze, pójdzie w ogień piekielny.
Mat. 5,22

I nie bójcie się tych, którzy zabijają ciało, ale duszy zabić nie mogą; bójcie się raczej tego, który może i duszę i ciało zniszczyć w piekle.
Mat. 10,28

I odejdą ci na kaźń wieczną, sprawiedliwi zaś do życia wiecznego.
Mat. 25,46

Powiadam zaś wam, przyjaciołom moim, nie bójcie się tych, którzy zabijają ciało, a potem nie mają już nic do zrobienia. Ale wskażę wam, kogo się bać macie! Bójcie się tego, który, gdy zabija, ma moc wrzucić do piekła. Zaiste, powiadam wam: Tego się bójcie!
Łuk. 12,4-5

I całe mnóstwo innych. Jak ktoś czyta Biblię to wie, że odniesień do piekła jest na prawdę bardzo dużo.

Wiadomo super by było może dla niektórych: hulaj dusza, piekła nie ma, ale ono jest i to całkiem realne.


N sty 12, 2014 8:33
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So kwi 03, 2010 15:13
Posty: 1226
Post Re: Absurdalność istnienia piekła
Whispernight napisał(a):
olijula napisał(a):
W Biblii jest całe mnóstwo cytatow odnośnie ognia piekielnego, potępienia i kary za grzechy.

Niema ani jednego, a to piekło o którym mówisz jest wynikiem ignorancji i nieuczciwości.
Całe kłamstwo piekła, wywodzi się z błędnego tłumaczenia Biblii hebrajskiej i greckiej (oryginał).
Tłumaczeniem oryginału jest Biblia tysiąclecia, która przez złośliwych jest zwaną... Biblią tysiąca kłamstw.
W oryginalnej Biblii niema ani słowa o piekle, ale w Biblii przetłumaczonej, jest wiele...
Wszystko co mówi Biblia hebrajska i grecka na temat miejsca dla duszy po śmierci to tylko: Szeol, Hades, Tartar i Gehenna.
Żdane z tych miejsc, nie jest w żdanym razie adekwatne bo piekła Dantejskiego, które to omawianie.


olijula ma racje, w Pismie Swietym jest wiele cytatow mowiacych o piekle.
Jak z twojej wypowiedzi wynika czytales orginalna Biblie i porownywales z jej tlumaczeniami stad twoja opinia na temat piekla, czy tak ?

_________________
Bog jest Miloscia :)


N sty 12, 2014 10:55
Zobacz profil
Post Re: Absurdalność istnienia piekła
amadeus35 napisał(a):
olijula ma racje, w Pismie Swietym jest wiele cytatow mowiacych o piekle.
Jak z twojej wypowiedzi wynika czytales orginalna Biblie i porownywales z jej tlumaczeniami stad twoja opinia na temat piekla, czy tak ?

Przyjacielu, nawet tak podstawowa rzecz, jaką jest dualizm religijny, została tak skrajnie i groteskowo wypaczona, że w zasadzie obecna forma Pisma Świętego, jest zupełnie czymś innym.
Obrazy ognistego piekła zdobią niejeden kościół czy kaplicę na całym świecie,a szczególnie wyraźnym obrazem katolickiego piekła jest piekło według Dantego. W rzeczywistości piekło według Biblii w takiej formie w ogóle nie istnieje, i jest ono rezultatem celowego 'tłumaczenia' lub raczej zniekształcenia świętego tekstu w sposób przekonywujący czytelnika, że ogniste piekło jest przerażającą realnością i grzesznicy powinni się bać wyroku oraz kary wiecznych mąk w piekle.
Dlatego mówiłem, że złośliwą nazwą Biblii Tysiąclecia, jest określenie... "Biblia tysiąca kłamstw".
Do tego dochodzi wiele, wiele innych sprzeczności w postaci dogmatów, które dzis również okłamują ludzi, jak z nut...
Dla przykładu, zapytam: dlaczego istnieje celibat w Kościele Katolickim ?
I a pro po kultu świętych... Co wiecie o beatyfikacji jezuity José de Anchieta ?


N sty 12, 2014 11:28
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So kwi 03, 2010 15:13
Posty: 1226
Post Re: Absurdalność istnienia piekła
Pszepraszam cie drogi Przyjacielu ale nie odpowiedziales mi na zadane pytanie, czy czytales Pismo Swiete w orginale i w jakim to bylo jezyku, po uzyskaniu od ciebie odpowiedzi bede mogl dalej z toba podyskutowac jesli takiej odpowiedzi nie bedzie moja dyskusja jest zakonczona.

_________________
Bog jest Miloscia :)


N sty 12, 2014 12:51
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Piekło nie ma fundamentu w PŚ (wydz.)
Whispernight, więc pora teraz aby wskazał konkretne fragmenty Pisma i ich prawidłowe tłumaczenie. Jak nie piekło to co? Ponadto musisz oprzeć się na źródłach i wyjaśnić skąd własnie taka interpretacja. Czy pojęcia typu Hades w całej Biblii odnosi sie do tego samego stanu duchowego? No i czy Psalmy pisane były w czasach gdy generalnie nauka o zaświatach była w powijakach lub żadna i to sugeruje do jakiego stanu te fragmenty się odnoszą.

_________________
Pozdrawiam
WIST


N sty 12, 2014 19:07
Zobacz profil
Post Re: Piekło nie ma fundamentu w PŚ (wydz.)
WIST napisał(a):
Whispernight, więc pora teraz aby wskazał konkretne fragmenty Pisma i ich prawidłowe tłumaczenie. Jak nie piekło to co? Ponadto musisz oprzeć się na źródłach i wyjaśnić skąd własnie taka interpretacja. Czy pojęcia typu Hades w całej Biblii odnosi sie do tego samego stanu duchowego? No i czy Psalmy pisane były w czasach gdy generalnie nauka o zaświatach była w powijakach lub żadna i to sugeruje do jakiego stanu te fragmenty się odnoszą.


A więc przyjaciele...
Olijula przytoczyła werset:

"A Ja wam powiadam, że każdy, kto się gniewa na brata swego, pójdzie pod sąd, a kto by rzekł bratu swemu: Racha, stanie przed Radą Najwyższą, a kto by rzekł: Głupcze, pójdzie w ogień piekielny.
Mat. 5,22"


Powyższy werset pochodzi z Biblii Tysiąclecia, której tłumacze przetłumaczyli słowo Gehenna na 'piekło' (ogniste)... Niemal wszystkie przekłady biblijne tłumaczą Gehennę na piekło, poza Przekładem Nowego Świata Świadków Jehowy.

A zatem ten sam tekst z łacińskiej Wulgaty:

"Mateusza 6:(22) ego autem dico vobis quia omnis qui irascitur fratri suo reus erit iudicio qui autem dixerit fratri suo racha reus erit concilio qui autem dixerit fatue reus erit gehennae ignis"

Proszę zatem zobaczcie, oryginalny grecki przekład Septuaginty podaje nam w ten sposób:

"Mateusza 5:(22) egw de legw umin oti pav o orgizomenov tw adelfw autou eikh enocov estai th krisei ov d an eiph tw adelfw autou raka enocov estai tw sunedriw ov d an eiph mwre enocov estai eiv thn geennan tou purov"

Jak wyraźnie widać, oryginalne teksty nie piszą o piekle ale o Gehennie !. W Mateusza 6 rozdziale jest kilka wersetów, które wszystkie polskie przekłady oddają niewłaściwie jako 'piekło' wbrew temu, że w oryginalnym tekście występuje słowo Gehenna!

Droga Olijula... kolejny Twój cytat:

"I nie bójcie się tych, którzy zabijają ciało, ale duszy zabić nie mogą; bójcie się raczej tego, który może i duszę i ciało zniszczyć w piekle.
Mat. 10,28"


Wulgata podaje ponownie, za Septuagintą - Gehenna. A zatem:

"Mateusza 10:(28) et nolite timere eos qui occidunt corpus animam autem non possunt occidere sed potius eum timete qui potest et animam et corpus perdere in gehennam. (Vulgata)"

Dlaczego to jest tak bardzo istotne ?
Bo Gehenna (hebrajski) jest to znane historyczne miejsce istniejące w czasach Jezusa Chrystusa, tzw. "Dolina Hinnoma". Miejsce, w którym stale płonął ogień oraz wznosił się dym. W dolinie tej palono zwłoki oraz wszelkie śmieci. Dolina Hinnoma była w czasach Jezusa Chrystusa synonimem trwałego zniszczenia. Sami zobaczcie !
http://pl.wikipedia.org/wiki/Gehenna

"W Dolinie Hinnom utrzymywano stale palące się ognie, na jej środku znajdowało się wzniesienie zwane Tofet, na którym żydowski król Achaz złożył niegdyś bogu Molochowi w ofierze własnego syna. Od tego momentu w judaizmie Dolina Hinnom jest symbolem bałwochwalstwa, kultu fałszywego boga, hańby oraz niegodziwości. Ołtarz ofiarny w Dolinie Hinnom zniszczył król judzki Jozjasz, aby powstrzymać składanie ofiar Molochowi..." Coś okropnego !

Już o tym mówiłem, jednak powtórzę... na podstawie Zakonu Mojżeszowego jasno możemy zrozumieć, że Bóg karał czasami surowo, ale zawsze sprawiedliwie. Jego prawo było i jest nadal nacechowane sprawiedliwością oraz miłością, a Jego celem jest powstrzymanie grzeszników od upadku w grzechu, oraz w konsekwencję grzechu - śmierci.
Śmierć! Nie piekło, ale śmierć! Karą za grzech jest śmierć!
Czyli coś, co kiedyś traktowano dosłownie, dziś traktujecie w przenośni !

Aby postąpić w pełni uczciwie, muszę dodać, pewien aspekt, i bardzo Was proszę o szczegulną uwagę.

Wbrew pozorom słowo greckie określające precyzyjnie "tradycyjne ogniste piekło'" istnieje ! To oczywiście "Tartaros"... po polsku Tartar ! W większości przekładów polskich Biblii, słowo greckie Tartar, występuje zaledwie jeden raz !

" 2 Piotra (2:4) Jeżeli bowiem Bóg aniołom, którzy zgrzeszyli, nie odpuścił, ale wydał ich do ciemnych lochów Tartaru, aby byli zachowani na sąd..."

Nawet w tym przypadku, Piotr użył tego słowa w odniesieniu do "ciemnych lochów", w których zbuntowane demony przebywają czekając na sąd. Czyli nadal nie mamy ani jednego tekstu biblijnego, który wskazywałby na istnieje wiecznotrwałego miejsca kaźni, w którym pod nadzorem demonów oraz Szatana dusze, albo raczej specjalne, nieśmiertelne ciała przygotowane przez miłosiernego Boga tylko po to, aby torturować na wieki grzeszników.
Proszę Was o wyrozumiałość, za ostre słowa... jednak cały ten piekielny teatr pseudo chrześcijański, jest właśnie tym... pseudo chrześcijańskim kłamliwym teatrem, nie mającym uzasadnienia biblijnego oraz pozbawionego jakiejkolwiek logiki !

A wiecie dlaczego najtrafniejsze piekłu słowo greckie Tartar (Tartaros), nie doczekało się przetłumaczenia na piekło w żadnym przekładzie biblijnym ! Dlaczego?! Bo Jezus Chrystus nie miał najmniejszych intencji, aby nas straszyć ! Czy nie wiecie, po co do nas przybył ? Dlaczego oddał życie ? To w końcu był nieskończonym źródłem miłości, czy nie ?

amadeus35 napisał(a):
Pszepraszam cie drogi Przyjacielu ale nie odpowiedziales mi na zadane pytanie, czy czytales Pismo Swiete w orginale i w jakim to bylo jezyku, po uzyskaniu od ciebie odpowiedzi bede mogl dalej z toba podyskutowac jesli takiej odpowiedzi nie bedzie moja dyskusja jest zakonczona.


W moim trzecim poście, tego tematu, wyraziłem się jasno... przyjacielu, bo czyż nie ?


Pn sty 13, 2014 0:43
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Piekło nie ma fundamentu w PŚ (wydz.)
I nie ma opcji że słowo zmieniło swoje znaczenie, że tu wchodzi w grę interpretacja, a nie językoznawstwo? Zastanawia czemu tylko jedna mała grupka Świadków Jehowy tłumaczy to inaczej, a cała reszta teologów katolickich, prawosławnych, protestanckich tak jak powszechnie się to rozumie? Gdyby to byli zwykli ludzie to argument większość byłby wątpliwy, ale to przecież znawcy, tłumacze, bibliści, teolodzy. Komu wierzyć, większości znawców,czy grupce?

_________________
Pozdrawiam
WIST


Pn sty 13, 2014 1:36
Zobacz profil
Post Re: Piekło nie ma fundamentu w PŚ (wydz.)
@Wist
Argument większy ma rację, czy większość ma rację nie jest argumentem w żadnej dyskusji, a przy tym strzelasz sobie samobója, bo większość chrześcijan nie uznaje dogmatów katolickich, dwukrotnie więcej niz uznaje.


To prawda, że w Biblii nie ma pojęcia piekła, a w tłumaczeniu "piekło' to daleko idąca interpretacja takich określeń jak :
- hades, kraina umarłych
- szeol, pierwotnie grób, a później kraina umarłych, zaświaty
- Gehenna (dolina Hinnom), dolina w której palono zwłoki przestępców i innych osób, którym odmówiono normalnego pogrzebu, a później wysypisko śmieci, a wcześniej miejsce kultu Molocha w którym ciagle palił się ogień. Od czasu gdy Achaz złożył tam Molochowi syna w ofierze Gehenna stała się symbolem bałwochwalstwa, hańby i wstydu.

Jak już wspomniał @Whispernight, piekło (Tartar) użyte jest w Biblii raz i to w przenośni.

Jezus mówił w NT o Gehennie 11 razy. Trudno dziś rozstrzygnąć, co rozumieli prze to Jemu współcześni. Na pewno rozumieli Gehennę jako miejsce/symbol wstydu, hańby, odrzucenia ale czy cos więcej? Wieczny ogień równie dobrze może być symbolem wiecznej hańby (nawiązanie do wiecznych ogni Molocha; wiecznej jako nie do zmycia, przebłagania, czy wiecznej jako trwającej w nieskończoność??), wiecznego odrzucenia, gniewu Boga (i znów problem znaczenia "wieczności", bo i tu nie raz w Biblii było o takim gniewie, a potem Bóg wybaczał), czy ogień oczyszczenia (palącego się "wiecznie" aby wypalić, oczyścić grzech).

Obecnie "Gehenna" większość tłumaczy na "piekło", którym do niedawna jeszcze straszono w celach "katechetycznych" (a i do dzis wielu duchownym, kaznodziejom wydaje się, ze na tym polega głoszenie Ewangelii).
Współcześnie wielu teologów (także katolickich) przedstawia piekło jako miejsce oddalenia, odsunięcia od Boga, miejsce wstydu i cierpienia odrzucenia, miejsce hańby. Czyli z powrotem wraca do ... Gehenny.

Choc główny nurt wskazuje piekło wręcz dantejskie, to chrześcijanie nigdy nie byli tu zgodni i wielu widzie w Bogu miłosierdzie, a nie mściwość. W KK żywy, choć nieliczny jest nurt nadziei powszechnego zbawienia, a choć KK sam naucza o piekle, to nie twierdzi, ze w piekło będzie zaludnione.


Pn sty 13, 2014 9:01
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 147 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 10  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL