Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn sie 04, 2025 9:31



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 215 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 15  Następna strona
 Da się zdefiniować Boga? 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Pn gru 08, 2014 12:18
Posty: 196
Post Da się zdefiniować Boga?
Przeczytałem Katechizm i Biblię - i wciąż nie znam definicji Jahwe, która byłaby jasna i klarowna. Zastanawia mnie, jak chrześcijanie mogą wierzyć w Boga Jahwe bez takiej definicji. Jak można by wierzyć w coś, czego nie jest się w stanie zdefiniować? A może taka definicja istnieje?

Bardzo proszę o informację, czy istnieje definicja równościowa Jahwe, czy też nie istnieje.

Jeśli istnieje, proszę o jej podanie.

Definicja równościowa. Inne nazwy to: definicja normalna, definicja klasyczna. Definicja równościowa dostarcza kryteriów pozwalających na rozstrzygnięcie – z reguły wobec każdego przedmiotu – czy podpada on pod wyraz (zwrot) definiowany (definiendum), czy nie podpada. Inaczej to wyrażając: jest to taka definicja, która przedstawia swoistą równość między wyrazem lub zwrotem, o znaczeniu którego informuje lub typowym dla tego wyrazu (zwrotu) kontekstem a wyrażeniem, za pomocą którego o tym znaczeniu informuje.

Bardzo proszę o wzięcie pod uwagę rozdziału "Podstawowe błędy w definiowaniu (Definicje równościowe)" podczas formułowania definicji równościowej Jahwe.

Źródło: http://pl.wikipedia.org/wiki/Definicja

Definicja nie może:

1. być fałszywa lub za wąska czy za szeroka,
2. krzyżować zakresowo definiendum i definiens,
3. zawierać błędu przesunięcia kategorialnego,
4. być definicją nieinformującą,
5. zawierać błędu ignotum per ignotum,
6. zawierać błędu circulus in definiendo,
7. być definicją mylącą,
8. definicją tautologiczną,
9. zawierającą błąd idem per idem
10. zawierającą błąd circulus in definiendo

_________________
Bóg - morderca? Dla dobra? Morderstwo jako przejaw miłosierdzia?

Johnny99:

Tak.


Wt sty 06, 2015 16:38
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz mar 13, 2008 13:44
Posty: 393
Post Re: Da się zdefiniować Boga?
Ja tylko dodam, że nie jest to problem akademicki i wydumany. Wszak wierzący wierzą, że po śmierci staną z bóstwem twarzą w twarz... No i tu mamy zagwozdkę - wszak trzeba będzie zidentyfikować bóstwo. Skąd pewność, że to jest Jahwe a nie Zeus? To że bóstwo oświadczy "Ja jestem Jezus" o niczym nie świadczy. A może to Zeus robi sobie tzw. "jaja" po spożyciu nadmiernej ilości ambrozji? Gaja zostanie przedstawiona jako Maria Matka Boska, Atena będzie Marią Magdaleną itp. Taki wierzący wyląduje w Hadesie będąc święcie przekonany, że jest w chrzescijańskim niebie a Zeus z resztą ferajny będą się za plecami śmiali do rozpuku.
Stąd wypływa konieczność jasnego zdefiniowania bóstwa, w które się wierzy by móc po śmierci to bóstwo jednoznacznie zidentyfikować i nie paść ofiarą oszustwa ze strony Allacha, Manitou albo innego Kriszny.
Ta definicja musi mieć charakter operacyjny czyli musi pozwalać na jednoznaczne odróżnienie bytu pod nią podpadającego od niepodpadającego. Nic nam po definicji, że Bóg to stwórca wszechświata. A w jaki to sposób odróżnić stwórcę wszechświata od niestwórcy wszechświata? Poza tym większość bóstw to stwórcy wszechświata, więc po tym ich nie rozróżnimy...

_________________
Sapere aude!


Wt sty 06, 2015 18:30
Zobacz profil
Post Re: Da się zdefiniować Boga?
Tomcio Paluszek napisał(a):
Ja tylko dodam, że nie jest to problem akademicki i wydumany. Wszak wierzący wierzą, że po śmierci staną z bóstwem twarzą w twarz... No i tu mamy zagwozdkę - wszak trzeba będzie zidentyfikować bóstwo. Skąd pewność, że to jest Jahwe a nie Zeus? To że bóstwo oświadczy "Ja jestem Jezus" o niczym nie świadczy. A może to Zeus robi sobie tzw. "jaja" po spożyciu nadmiernej ilości ambrozji? Gaja zostanie przedstawiona jako Maria Matka Boska, Atena będzie Marią Magdaleną itp. Taki wierzący wyląduje w Hadesie będąc święcie przekonany, że jest w chrzescijańskim niebie a Zeus z resztą ferajny będą się za plecami śmiali do rozpuku.
Stąd wypływa konieczność jasnego zdefiniowania bóstwa, w które się wierzy by móc po śmierci to bóstwo jednoznacznie zidentyfikować i nie paść ofiarą oszustwa ze strony Allacha, Manitou albo innego Kriszny.
Ta definicja musi mieć charakter operacyjny czyli musi pozwalać na jednoznaczne odróżnienie bytu pod nią podpadającego od niepodpadającego. Nic nam po definicji, że Bóg to stwórca wszechświata. A w jaki to sposób odróżnić stwórcę wszechświata od niestwórcy wszechświata? Poza tym większość bóstw to stwórcy wszechświata, więc po tym ich nie rozróżnimy...



Jak sobie wyobrażasz identyfikację Boga? Dowodzik proszę? Ależ fotka nie zgadza się z rzeczywistością, bo Jezus zgolił brodę? Myślę że to wszystko nie będzie potrzebne w takim momencie bo staniesz przed Prawdą. I to będzie niepodważalne.

On może mieć milion imion które nadają mu ludzie ale jest jeden.


Wt sty 06, 2015 18:39

Dołączył(a): Cz mar 13, 2008 13:44
Posty: 393
Post Re: Da się zdefiniować Boga?
Ależ identyfikacja bóstwa to poważny problem wierzących. Wg tego co prezentujesz to wierzący nigdy nie będzie wiedział czy znalazł się w miejscu i przed osobą, w które wierzył. Nie możesz wykluczyć, ze Allach okaże się dla chrześcijan miłosierny i wpuści ich do raju. Owi wpuszczeni chrześcijanie mogą sobie w ogóle nie zdawać sprawy, że znaleźli się w muzułmańskim raju! Co z tego, że zapytają Allacha "Czyś Ty jest Bóg żywy, jedyny prawdziwy, stwórca wszechświata?" No przecież Allach tym właśnie jest! Takie pytanie to żaden test na odróżnienie bóstw i żadna definicja. Jak widzisz equuleuss, masz poważny problem... Całą wieczność możesz być robiony w bambuko!
Pomijam już kwestię Twego dogłębnego przekonania, ze bóstwo jest jedno. A czemu nie 2 albo 1,5?

_________________
Sapere aude!


Wt sty 06, 2015 18:54
Zobacz profil
Post Re: Da się zdefiniować Boga?
Nie sądzę że można mieć z tym jakikolwiek problem. To jest sprawa wiary i wiary nie tylko jako takiej w pojeciu wiary w to że jakiś tam Bóg sobie istnieje, ale wiary w jego słowa. Ja jestem Prawdą. On tak powiedział o sobie i tutaj jest kwestia tego że wierzysz że on nie zrobi cię w bambuko. Co najwyżej ludzie robią siebie samych w bambuko, dając mu różne imiona i cechy.


Wt sty 06, 2015 19:11
Post Re: Da się zdefiniować Boga?
Tomcio Paluszek napisał(a):
Ależ identyfikacja bóstwa to poważny problem wierzących. Wg tego co prezentujesz to wierzący nigdy nie będzie wiedział czy znalazł się w miejscu i przed osobą, w które wierzył. Nie możesz wykluczyć, ze Allach okaże się dla chrześcijan miłosierny i wpuści ich do raju. Owi wpuszczeni chrześcijanie mogą sobie w ogóle nie zdawać sprawy, że znaleźli się w muzułmańskim raju!

Nie no... od razu, wiesz jak ujrzę te piekne hurysy to już będzie wszystko wiadomo... ;-)

Co z tego, że zapytają Allacha "Czyś Ty jest Bóg żywy, jedyny prawdziwy, stwórca wszechświata?" No przecież Allach tym właśnie jest! Takie pytanie to żaden test na odróżnienie bóstw i żadna definicja.

No jeszcze można zapytać o ten gorejący krzak, jak sobie nic nie przypomina to wtedy może być to podejrzane... i ogólnie odpytać ze Starego i Nowego Testamentu.

Jak widzisz equuleuss, masz poważny problem... Całą wieczność możesz być robiony w bambuko!

A jesli mi z tym będzie świetnie?


Pomijam już kwestię Twego dogłębnego przekonania, ze bóstwo jest jedno. A czemu nie 2 albo 1,5?

On jest jeden ale w trzech osobach, to jest dopiero zagwozdka.


Wt sty 06, 2015 19:16

Dołączył(a): Pn gru 08, 2014 12:18
Posty: 196
Post Re: Da się zdefiniować Boga?
Jeśli chrześcijanin trafi 'przez przypadek' do raju Allaha, czy innego boga i będzie mu tam dobrze, to pół biedy :)

Jednak nikt nie wie, co się wydarzy po śmierci - a skoro chrześcijanie pozwalają, żeby wiara w Jahwe istotnie wpływała na ich życie (np. wyrzekając się pewnych aspektów życia, poświęcając dużo czasu i energii na jakieś obrzędy, modlitwy etc.), to zastanawia mnie, jak można poświęcać się nie zdefiniowanemu bogu/Bogu.

No chyba, że ta wyżej wymieniona definicja jednak istnieje.

Na razie jej nie mam.

_________________
Bóg - morderca? Dla dobra? Morderstwo jako przejaw miłosierdzia?

Johnny99:

Tak.


Śr sty 07, 2015 10:11
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz mar 13, 2008 13:44
Posty: 393
Post Re: Da się zdefiniować Boga?
Nie ma definicji bóstwa = nie ma de facto wiary w bóstwo. No bo skoro nie zdefiniowałem w co wierzę no to do jasnej Anielki w co wierzę, hę?

_________________
Sapere aude!


Śr sty 07, 2015 10:42
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn gru 08, 2014 12:18
Posty: 196
Post Re: Da się zdefiniować Boga?
Mnie też zastanawiają słowa niektórych chrześcijan, którzy twierdzą, że Jahwe jest 'niepojęty', że nie można objąć go rozumem. A zatem twierdzą, że nie można opisać go zrozumiałymi dla człowieka słowami - tak, aby cała jego istota zawarta była w jednej, zrozumiałej dla wszystkich definicji.

Używane są sformułowania typu 'wiara nie jest dla wszystkich', albo 'wiara w Boga to łaska od .... Boga'.

Wygodne, jeśli chce się uciec od konkretnej odpowiedzi i zupełnie nielogiczne, skoro twierdzi się też, że Bóg chce zbawienia wszystkich ludzi - a jednak nie wszyscy otrzymali tę rzekomą 'łaskę wiary'.

_________________
Bóg - morderca? Dla dobra? Morderstwo jako przejaw miłosierdzia?

Johnny99:

Tak.


Śr sty 07, 2015 11:15
Zobacz profil
Post Re: Da się zdefiniować Boga?
vilomort napisał(a):
Mnie też zastanawiają słowa niektórych chrześcijan, którzy twierdzą, że Jahwe jest 'niepojęty', że nie można objąć go rozumem. A zatem twierdzą, że nie można opisać go zrozumiałymi dla człowieka słowami - tak, aby cała jego istota zawarta była w jednej, zrozumiałej dla wszystkich definicji.
Celem definicji nie jest "zawarcie istoty". Celem definicji jest wskazanie znaczenia jakiegoś słowa.


Śr sty 07, 2015 11:24

Dołączył(a): Pn gru 08, 2014 12:18
Posty: 196
Post Re: Da się zdefiniować Boga?
equuleuss napisał(a):

Jak sobie wyobrażasz identyfikację Boga?


Napisałem jak. Za pomocą definicji równościowej.

equuleuss napisał(a):

On może mieć milion imion które nadają mu ludzie ale jest jeden.


Milion imion mówisz. Dużo, ale to wydaje się być nieistotne. Bardziej interesuje mnie odpowiedź na pytanie, czy Jahwe ma jakiekolwiek NIEZMIENNE i JEDNOZNACZNE charakterystyki, które można umieścić w wymienionej przeze mnie definicji równościowej.

_________________
Bóg - morderca? Dla dobra? Morderstwo jako przejaw miłosierdzia?

Johnny99:

Tak.


Śr sty 07, 2015 11:26
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn gru 08, 2014 12:18
Posty: 196
Post Re: Da się zdefiniować Boga?
zefciu napisał(a):
vilomort napisał(a):
Mnie też zastanawiają słowa niektórych chrześcijan, którzy twierdzą, że Jahwe jest 'niepojęty', że nie można objąć go rozumem. A zatem twierdzą, że nie można opisać go zrozumiałymi dla człowieka słowami - tak, aby cała jego istota zawarta była w jednej, zrozumiałej dla wszystkich definicji.
Celem definicji nie jest "zawarcie istoty". Celem definicji jest wskazanie znaczenia jakiegoś słowa.


Jeśli potrafisz podać definicję równościową Boga zwanego Jahwe, to zawrzesz w tej definicji jego istotę.

_________________
Bóg - morderca? Dla dobra? Morderstwo jako przejaw miłosierdzia?

Johnny99:

Tak.


Śr sty 07, 2015 11:28
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: Da się zdefiniować Boga?
vilomort napisał(a):
Zastanawia mnie, jak chrześcijanie mogą wierzyć w Boga Jahwe bez takiej definicji. Jak można by wierzyć w coś, czego nie jest się w stanie zdefiniować? A może taka definicja istnieje?


A mnie zastanawia, jak ateiści mogą nie wierzyć w Boga Jahwe bez takiej definicji. Jak można by nie wierzyć w coś, czego nie jest się w stanie zdefiniować? A może taka definicja istnieje?

Tomcio napisał(a):
Ależ identyfikacja bóstwa to poważny problem wierzących. Wg tego co prezentujesz to wierzący nigdy nie będzie wiedział czy znalazł się w miejscu i przed osobą, w które wierzył. Nie możesz wykluczyć, ze Allach okaże się dla chrześcijan miłosierny i wpuści ich do raju. Owi wpuszczeni chrześcijanie mogą sobie w ogóle nie zdawać sprawy, że znaleźli się w muzułmańskim raju! Co z tego, że zapytają Allacha "Czyś Ty jest Bóg żywy, jedyny prawdziwy, stwórca wszechświata?" No przecież Allach tym właśnie jest! Takie pytanie to żaden test na odróżnienie bóstw i żadna definicja. Jak widzisz equuleuss, masz poważny problem... Całą wieczność możesz być robiony w bambuko!


Faktycznie, dramatyczna perspektywa. Masz jakieś poważniejsze problemy?

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Śr sty 07, 2015 12:57
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17
Posty: 8674
Post Re: Da się zdefiniować Boga?
Natomiast fizycy nie stworzyli jeszcze spójnej teorii opisującej rzeczywistość materialną. Jak zatem można wierzyć w jej istnienie? Może to tylko ułuda?

_________________
Don't tell me there's no hope at all
Together we stand, divided we fall

~ Pink Floyd, "Hey you"


Śr sty 07, 2015 13:08
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn gru 08, 2014 12:18
Posty: 196
Post Re: Da się zdefiniować Boga?
Soul33 napisał(a):
Natomiast fizycy nie stworzyli jeszcze spójnej teorii opisującej rzeczywistość materialną. Jak zatem można wierzyć w jej istnienie? Może to tylko ułuda?


Zgadza się. Dlatego nazywamy je teoriami.

Żaden fizyk ponadto nie twierdzi, że jeśli ktoś nie wierzy w ich teorie, to po śmierci trafi do piekła i będzie cierpiał przez całą wieczność 'nieopisane' męki.

O ile pamiętam, nie było też wojen toczonych w obronie teorii fizycznych. Nikt też nikogo nie ciąga po sądach za 'obrazę uczuć związanych z teoriami fizycznymi'.

Różnica jest znaczna.

Poza tym w przypadku teorii fizycznych nie używam sformułowań typu 'wierzę, że fizycy opisują świat zgodnie z prawdą'. Używam określeń 'prawdopodobieństwo tego, że fizycy się mylą/mają rację oceniam na wysokie/niskie'.

Prawdopodobieństwo to mogę określić zgodnie z poziomem swojej wiedzy, zgodnie z określonymi dowodami i publikacjami na ich temat itd. Jest to dość 'namacalna' materia. Zazwyczaj. Poza tym w obliczu nowych odkryć i nowych publikacji mogę zmienić zdanie. Znowu znacząca różnica w porównaniu do religii, która lubi posługiwać się dogmatami.

Wchodzimy powoli w offtopic, a ja chciałem 'tylko' uzyskać jasne stanowisko w kwestii definicji równościowej Jahwe.

_________________
Bóg - morderca? Dla dobra? Morderstwo jako przejaw miłosierdzia?

Johnny99:

Tak.


Śr sty 07, 2015 13:35
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 215 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 15  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL