Proszę odpowiedzcie jak uważacie.
Gdyby Arab ukradł nam niemowlaka i wychował go w swoim kraju, religii, nauczył swoich zasad, języka, wierzeń. To czy dziecko to, gdy dorośnie:
- było by wrogo nastawione do katolicyzmu jako religii fałszywej, było wiernym wyznawcą Allaha. ?
- czy może tesz szukało by prawdziwej wiary, zmieniło wiarę na katolicką i przywędrowało do Polski lub innego klerykalnego państwa ?

Jak szczerze uważacie ?

nie szukałby innej wiary z prostego powodu: nie mogłby na tę inną wiarę przejść gdyż jest to w islamie karane śmiercią, zawsze jest wyrok śmierci

Prawdziwa wiara to wiara którą się uważa za prawdziwą.

Gdyby było wychowane całkowicie w duchu islamu, oczywiście wyznawałoby Allaha. Nie miałoby żadnych podstaw do wyznawania jakiejkolwiek innej wiary - chyba, że znalazłoby jakieś rażące sprzeczności w Koranie, które pchnęłyby je ku jakiejś innej religii albo ateizmowi.

Mogłoby by szukać tej prawdziwej na tej samej zasadzie co katolicy choć w islamie jest to chyba troche trudniejsze ale to pewnie zależy gdzie...
W każdym razie jest to mało prawdopodobne.

Ostatnio kogoś wyratowali przed ukaraniem smiercia za przejscie
z islamu na chrzescijaństwo

Czyli wniosek pozostaje tylko jeden.
Wyznajemy taką a nie inną wiarę,
tylko dla tego że się w niej urodziliśmy.
Chyba nietrudno to zauważyć.

to zależy czy człowiek może w okresie dorastania (o ile go ma), który jest również czasem negacji tego co ma w domu, może poszukiwać Boga, prawdy, wiele osób wtedy zastanawia się czy taka wiara w jakiej wyrosłem ma sens a za tym idą przeważnie konkretne czyny a więc odejście od "wiary ojców" a wybranie czegoś innego, innej wiary, wyznania, i tak np.nierzadko młody czlowiek przechodzi do ŚJ, i dziwie się że można tak uogólniać jak ty to zrobiłeś....

Uważam że można, gdyż dziewięćdziesiąt parę procent społeczeństwa wybiera wiarę ojców i nie zmienia wiary. więc jak najbardziej można.
Nie tylko w naszej religii tak jest, w religiach krajów dalekiewo wschodu również...

myślisz, że tam mają taką samą wolność jak tutaj? w islamie np. nie ma takiej możliwości, o czym już zresztą pisałam

W islamie tak, ale w innych religiach jest. Nawet prymitywne plemiona afrykańskie czy południowoamerykańskie też nie odchodzą od religii swoich ojców.
Z prostego powodu, że trudno jest żyć w danym społeczeństwie, i mieć inne poglądy religijne niż ogół. Społeczeństwo nie akceptuje innowierców.
Kolega Świadek Jehowy opowiadał mi, jak to było z nim jak powiedział w domu, że zmienia wiarę. Jego redzice wyrzucili go z domu i nie chcieli go znać. On się wyprowadził, i po kilku latach go zaakceptowali, tak, że się spotykają.
Ale jak sama widzisz póki jest wszystko ładnie to ok. Ale spróbuj się przeciwstawić. Gdybym ja chciał zmienić wiarę na inną, i pokazywać wszystkim swoje wierzenia to pewno wyjechał bym do kraju gdzie ta wiara jest popularna, bo tam było mi po prostu łatwiej.

a mają wogle pojęcie o jakiejś innej religi/wyznaniu?nie wydaje mi się, no, chyba, że misje tylko, że na nie nie jeżdzą katolicy ale i inne wyznania

Pewnie nie mają.
I prawda jest taka, że która religia pierwsza do nich dotrze to tę przyjmą Ludzie otwartego serca . Więc logika jest chyba prosta.

No ale ja juz powoli kończę rozważania na tym forum.
Bo jak pisałem tutaj:
viewtopic.php?t=9253&start=15
nie chcę zaśmiecać wam w głowach,
nie chcę nikogo odwlec od jego wyuczonej wiary,
żeby potem cierpiał z tego powodu.
Jak ktoś się wysili i trochę pogłówkuje to sam zrozumie na czym to wszystko polega. Reszta niech płaci
A i żonka napier... mnie regularnie, że tylko przed tym komputerem siedzę i nic nie robię, że się opuszczam w sprawach rodzinnych i łóżkowych Tak być nie może.
Ale zawsze mogę pomóc, jeżeli ktoś tylko jest taką pomocą zainteresowany:
Znam dobrze różne wierzenia i religie,
Znam praktycznie mity wszystkich ludów o powstaniu świata i człowieka,
Dobrze znam temat narkotyków, również praktycznie
Uważam, że nie ma duszy ani życia wiecznego
Dużo wiem o roślinach różnego rodzaju,
Bóg, szatan, niebo, piekło zostały wymyślone przez ludzi i dla ludzi,
Poglądy Anthonego de Mello i jego literaturę, znam dogłębnie i akceptuję,
Poglądy Gurdżijewa na temat świata, choć nie do końca się zgadzam,
Poglądy M. Kołodziejskiego "Naukowy Punkt Widzenia" w 98 % akceptuję,
Jestem trochę taoistą, i ateistą i ewolucjonistą, jeżeli ktoś jest ciekawy mojego taoistycznego podejścia do świata i chce poznać moje zdanie na jakiś temat, to proszę o prywatną wiadomość.
Mogę się podzielić, tym co wiem.
Póki co urywam się, bo Kościół gotów rzucić na mnie klątwę, a taka klątwa to nie przelewki i tego byśmy chyba wszyscy nie chcieli.
To jak mówił Owsiak, czołowy polski satanista zaopatrujący szpitale w sprzęt medyczny: Trzymajta się !

"Nikt nigdy ich już nie obudzi
Żal z klatwą się na usta cisną
Głupio jest żyć wśród mądrych ludzi
Z ich piękną latająca wyspą"

Pozdrawiam (żonę też .

Islam nie jest religią Dalekiego Wschodu. Na Dalekim Wschodzie wyznają buddyzm i hinduizm. Chyba nigdzie nie ma takiej wolności jak tam