|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 15 ] |
|
Porozmawiaj ze mną na temat Twojej wiary
Autor |
Wiadomość |
andrzej974
Dołączył(a): Pn maja 02, 2005 16:55 Posty: 1
|
 Porozmawiaj ze mną na temat Twojej wiary
Jestem człowiekiem troszeczkę wierzącym, ale raczej odpowiada mi Bóg ze Starego Testamentu. Na przyklad to że On mści się na ludziach do siódmego pokolenia wielce zgadza mi się z rzeczywistością. Nie rozumiem jak taki Bóg może być identyczny z Jezusem? Nie widzę też różnicy między dzieleniem ludzi na naród wybrany i goi a dzieleniem ludzi na Unter i Iber menszów. Nie rozumiem dlaczego sfałszowano dwa przykazania boże, to jest wyrzucono drugie a w innym wymienono sabat na dzień święty. Jeśli kotokolwiek zechce ze mną porozmawiać na te tematy, to będę bardzo wdzieczny.
_________________ Nie spotykam uczciwie wierzących. Sam jestem tylko troszeczkę wierzący. Szukam tych, którzy zechcą się podzielić ze mną swoimi przemyśleniami religijnymi
|
Pn maja 02, 2005 19:27 |
|
|
|
 |
Gość
|
Nie zadales takich pytan, na jakie umialbym odpowiedziec. Natomiast w sprawie przykazan i dogmatow nie chcialbym sie wypowiadac z obawy przed cenzura/moderacja, ktora nie zwaza na to, ze ktos poswieca czas na pisanie posta i wyrzuca go do smieci.
Za to moge powiedziec co mysle o ST i NT. ST to byl wstep, NT to wspolczesna (od ok. 2000 lat ) rzeczywistosc. Teraz ST sluzy tylko do poparcia tego co w NT nie jest dla nas jasne (odwolania, proroctwa, poznanie mentalnosci zydow, itp.). Jednak ST nie jest konieczne dla poznania drogi, jaka jest Jezus. Druga rzecz, to przymierza. ST dotyczy pierwszego przymierza, NT drugiego i jedynago aktualnego dla nas.
Celem ST bylo doprowadzenie do narodzin Mesjasza. Cel ten zostal osiagniety i ST nie ma zastosowania dla nas jesli wierzymy i rozumiemy role Jezusa w naszych dziejach - dziejach naszych dusz i zycia (wiecznego).
To w skrocie moje rozumienie. Roznice miedzy ST i NT sa tak ogromne, ze nie ma co ich porownywac.
|
Pn maja 02, 2005 19:39 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Różnica jest taka, że Bóg w pewien sposób doskonali człowieka - jego mentalność, sposób bycia przez Wiarę.
Masz tego dobre przykłady podane w ST.
Złamanie Bożych nakazów kończyło się ciężkimi karami Bożymi - np. potop, zniszczenie miast żydowskich lub oddanie narodu Żydowskiego w niewolę.
Możliwe również było odstąpienie Boga od karania - jednak pod warunkiem powrotu do postępowania według Bożych nakazów i pokuty.
Ja osóbiście uważam, że Bóg również we współczesnych czasach działa w podobny sposób - złamanie Jego nakazów kończy się karą.
Przykładem tego może być AIDS - gdzie do zahamownia tej epidemii jedynym skutecznym sposobem jest wierność jednemu partnerowi.
NIe wiem, skąd przyszedł Ci do głowy pomysł o "sfałszowaniu" Bożych Przykazań.
Więcej na ten temat:
http://www.forum.wiara.pl/viewtopic.php ... 2283f#5284
|
Pn maja 02, 2005 20:16 |
|
|
|
 |
adam111151
Dołączył(a): So kwi 23, 2005 18:38 Posty: 534
|
 Re: Porozmawiaj ze mną na temat Twojej wiary
andrzej974 napisał(a): Jestem człowiekiem troszeczkę wierzącym, ale raczej odpowiada mi Bóg ze Starego Testamentu. Na przyklad to że On mści się na ludziach do siódmego pokolenia wielce zgadza mi się z rzeczywistością.
akurat teraz Bog juz nie stosuje tej zasady One obowiazywaly tylko za czasow kiedy Zydzi byli narodem wybranym Cytuj: Nie rozumiem dlaczego sfałszowano dwa przykazania boże, to jest wyrzucono drugie a w innym wymienono sabat na dzień święty. Jeśli kotokolwiek zechce ze mną porozmawiać na te tematy, to będę bardzo wdzieczny.
to akurat dla kasy
Wiesz ile kapusty jest z obrazkow , figurek i innych takich dewocjonaliow .
[...] Asienkka
|
Pn maja 02, 2005 20:22 |
|
 |
Gość
|
 Re: Porozmawiaj ze mną na temat Twojej wiary
adam111151 napisał(a): andrzej974 napisał(a): Jestem człowiekiem troszeczkę wierzącym, ale raczej odpowiada mi Bóg ze Starego Testamentu. Na przyklad to że On mści się na ludziach do siódmego pokolenia wielce zgadza mi się z rzeczywistością.
akurat teraz Bog juz nie stosuje tej zasady One obowiazywaly tylko za czasow kiedy Zydzi byli narodem wybranym Cytuj: Nie rozumiem dlaczego sfałszowano dwa przykazania boże, to jest wyrzucono drugie a w innym wymienono sabat na dzień święty. Jeśli kotokolwiek zechce ze mną porozmawiać na te tematy, to będę bardzo wdzieczny. to akurat dla kasy Wiesz ile kapusty jest z obrazkow , figurek i innych takich dewocjonaliow . [...] Asienkka
[...] Asienkka
Ale odpowiadam tylko na to, co powiedziales o Narodzie Wybranym.
Ja uwazam, ze Bog nie cofa swoich darow. Narod wybrany jest wciaz wybrany. Niczego nie traci ze swojego poslannictwa (poza tym co sam odrzucil). I to bardzo wazne, zeby katolicy-poganie rozumieli, ze zostali 'wszczepieni' jak to mowi Sw. Pawel.
|
Pn maja 02, 2005 20:28 |
|
|
|
 |
wiking
Dołączył(a): Pt lis 12, 2004 21:57 Posty: 2184
|
 Re: Porozmawiaj ze mną na temat Twojej wiary
andrzej974 napisał(a): Jestem człowiekiem troszeczkę wierzącym, ale raczej odpowiada mi Bóg ze Starego Testamentu. Na przyklad to że On mści się na ludziach do siódmego pokolenia wielce zgadza mi się z rzeczywistością. Nie pamietam dokladnie z skad to jest, ale w Ksiedze Wyjscia, Bog objawiajac sie mowi ze sie msci do trzeciego pokolenia, ale wynagradza do tysiecznego pokolenia. Jak widac juz w ST Bog nie jest takim zlowrogim sedzia. Cytuj: Nie rozumiem jak taki Bóg może być identyczny z Jezusem? Jest to wielka tajemnica. Bo raz rozni sie Boga Ojca, a z drugiej strony ma taka sama nature, jest rowny Ojcu, jest podobny Ojcu ale nie jest z nim identyczny. Pytanie raczej chyba powinno byc np. o cechy boskie Chrystusa, albo o roznice miedzy Synem i Ojcem, ale identyfikowanie tych dwoch osob nie jest chrzescianskie, na tak postawione pytanie raczej trzeba szukac odpowiedzi na innym forum. Nie chce by wyszlo na to ze chce odpowiedziec z gory, bys sie stad wyniosl i nie zawracal glowy, jesli tak wyszlo serdecznie przepraszam. Naprawde pragne Ci odpowiedziec. Niestety Twoje pytania zostaly narazie potraktowane troche szyredczo. Cytuj: Nie widzę też różnicy między dzieleniem ludzi na naród wybrany i goi a dzieleniem ludzi na Unter i Iber menszów.
To zupelnie co innego. Gdy izraelici byli wybierani jako narod wybrany byli zgraja bylych niewolnikow. Cale Pismo Swiete mowi o ich niewiernosci. Kilka dzielek rasistowskich czytalem i tam zawsze sie mowi tylko dobrze o niemcach czy o rasie arianskiej. Juz to jest powazna roznica.
Niemcy siebie uwazali za najlepszych a wszystkich innych za duzo gorszych. Natomiast zydzi zostali wybrani by swiat przygotowac na przyjscie Chrystusa, moze dlatego ze byli najgorszym ludem jaki wtedy istnial. Na pewno byli nie ludem, bez praw, bez panstwa, bez przelozonych.
Sw Pawel owszem mowi o tym ze jestesmy wszczepieni do prawdziwego pnia, ale tez mowi ze prawdziwe galezie zostaly odsiete bysmy byli wsadzani na ich miejsce, mowi tez o tym zeby wszystko dal by tylko uznali Chrystusa za Mesjasza i Syna Bozego.
Co do falszowania przykazan, to raczej innego rozlorzenia akcentow, ale to juz Ddv podal link, tam duzo bylo na ten temat mowione.
Mam nadzieje ze to bedzie poczatek dalszej rozmowy.
|
Pn maja 02, 2005 21:02 |
|
 |
Gość
|
 Re: Porozmawiaj ze mną na temat Twojej wiary
wiking napisał(a): Niestety Twoje pytania zostaly narazie potraktowane troche szyredczo.
Naprawde?
|
Wt maja 03, 2005 4:13 |
|
 |
rekin303
Dołączył(a): Pt mar 26, 2004 13:20 Posty: 24
|
Mnie najbliższyjest obraz Bogajako dobrego pasterza
_________________ Jeśli masz dwa kawałki chleba ,daj jeden biednym ,drugi sprzedaj i kup hiacynty , aby nakarmić wiosną duszę.
|
Pt maja 06, 2005 11:59 |
|
 |
Olgaa
Dołączył(a): Pn maja 09, 2005 11:15 Posty: 13
|
Jestem człowiekiem troszeczkę wierzącym, ale raczej odpowiada mi Bóg ze Starego Testamentu
Problem w tym że bóg jest taki jaki jest a nie taki jak my bysmy chcieli. Od czasów ST Bóg powiedział o sobie o wiele więcej. Pewnie że możesz przy tym pozostac, ale w ten sposób odrzucasz to co bóg sam o sobie powiedział. Wyobraź sobie teraz dwójkę zakochanych. Ona chce mu opowiedziec o sobie wszystko, a on mówi: wiesz co, nie chcę o tobie nic więcej widziec, bardziej odpowiada mi wizna ciebie jaką mam teraz. Poniekąd tak samo Ty traktujesz Boga.
|
Cz maja 12, 2005 16:22 |
|
 |
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
Olgaaa napisał(a): Problem w tym że bóg jest taki jaki jest a nie taki jak my bysmy chcieli
Problem  Dlaczego  Na tym właśnie polega boskość, że nie wszystko wygląda tak jak by człowiek tego chciał... Bo gdyby tak było - na czym polegałoby wyrzekanie się czegoś w dążeniu do doskonałości, do której wyzywa nas Bóg przez Jezusa 
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
Cz maja 12, 2005 18:00 |
|
 |
Juana
Dołączył(a): Cz mar 31, 2005 5:51 Posty: 40
|
andrzej974 napisał(a): Jestem człowiekiem troszeczkę wierzącym, ale raczej odpowiada mi Bóg ze Starego Testamentu. Na przyklad to że On mści się na ludziach do siódmego pokolenia wielce zgadza mi się z rzeczywistością. Nie rozumiem jak taki Bóg może być identyczny z Jezusem?
W Księdze Powtórzonego Prawa Mojżesz zauważa, że Izraelici to "naród o twardym karku". Po zapisaniu całego Prawa, w którym wiele jest kar, przy czytaniu których dreszcz mi czasm przechodził po plecach, Bóg dał jeszcze Żydom Hymn, który miał być świadkiem przeciwko nim. Jako że Bóg wie wszystko, wiedział, że Izrael złamie Prawo niejeden raz i niejeden raz odejdzie od Niego. Żydzi niemal zawsze robili po swojemu i później ponosili za to kary. Podobnie było i w Nowym Testamencie. Kiedy Żydzi nie przyjęli Jezusa, powiedzieli "krew Jego na nas i na syny nasze" i co? Proszę bardzo, mają karę. Przez całe wieki nie mieli własnego państwa, rozproszyli się po całym świecie, byli prześladowani (choćby holokaust). Ale gdyby Izraelici nie byli, jak mówi to Mojżesz, "ludem o twardym karku", to ani nie trzeba by było zapisywać tych gróźb, często zakończonych słowami "usuniesz zło spomiędzy siebie", ani nie byliby karani, bo przestrzegaliby Praw Bożych nawet bez ich zapisania.
W Nowym Testamencie Jezus ukazuje nam Boga jako miłosiernego i przebaczającego Ojca. A przypowieść o Synu Manotrawnym wcale nie jest wzięta z sufitu. Zastanówcie się, ile razy Pan Bóg przebaczał Izraelowi? Ile razy byli w niewoli za swoje grzechy, za bałwochwalstwo, za złamanie Przymierza? I ile razy Pan Bóg im przebaczył? Swoje miłosierdzie i przebaczenie zapowiedział już w chwili wygnania Adama i Ewy z Raju. Obiecał, że ześle Odkupiciela. Tylko Żydzi źle rozumieli Swego Boga.
Bóg Miłosierny Ojciec, który zawsze przebacza, jeżeli tylko żałujemy za swoje czyny. Czy taki obraz Boga nie jest nam bliższy?
_________________ "Przez pryzmat wiary wszystko zobaczysz w tęczowych kolorach."
|
Pt maja 13, 2005 9:09 |
|
 |
Olgaa
Dołączył(a): Pn maja 09, 2005 11:15 Posty: 13
|
ToMu napisał(a): Olgaaa napisał(a): Problem w tym że bóg jest taki jaki jest a nie taki jak my bysmy chcieli Problem  Dlaczego  Na tym właśnie polega boskość, że nie wszystko wygląda tak jak by człowiek tego chciał... Bo gdyby tak było - na czym polegałoby wyrzekanie się czegoś w dążeniu do doskonałości, do której wyzywa nas Bóg przez Jezusa 
Zgadzam się z Tobą, po prostu co innego miałam na myśli niż to co wynika z tego co napisałam. Niechcący. Miałam na myśli raczej to że dla autora tego wątku ważniejsza - tak mi się wydaje - jest jego własna wizja Boga niż to jaki Bóg jest naprawdę, jaki się objawia. I to podejście wydaje mi się Jego problemem.
|
Wt maja 17, 2005 18:55 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
TAAAAAAAAAAAAAK!!!!!
Święte słowa:
Cytuj: Przykładem tego może być AIDS - gdzie do zahamownia tej epidemii jedynym skutecznym sposobem jest wierność jednemu partnerowi. DDV136: nie sądziłem, że można coś takiego wymyśleć. Zatem, jeżeli według Ciebie AIDS to KARA BOSKA, to odpowiedz mi na pytanie, z co BÓG KARZE: 1. Dzieci w momencie poczęcia i w łonie matki (dziecko nosicielki HIV jest zwykle też nosicielem), 2. Osoby chore na hemofilię lub inne zmuszone do korzystania z transfuzji, 3. PIELĘGNIARKI, które zakłuły się igłą w czasie pobierania krwi nosicielowi albo osobie chorej, 4. Personel medyczny, zakażony w czasie zabiegów medycznych ratowania życia, 5. Pacjentów zakażonych w czasie zabiegów medycznych, 6. Osoby zarażone w wyniku zabiegów kosmetycznych, potrafisz powiedzieć TYM WSZYSTKIM NIEWINNYM ludziom, że to przez ich GRZECHY?!?!?!?! Że jest to KARA BOSKA?!?!?!? (...kto jest bez winy, niech pierwszy rzuci...) Dalej jestem niestety DDV136 zmuszony ostro sprzeciwić się OCZYWISTEJ NIEPRAWDZIE MEDYCZNEJ, którą popełniłeś. ROBIĘ TO NIE DLATEGO, ŻEBY CI DOKUCZYĆ ALE PO TO BY NIKT NIE POMYŚLAŁ ŻE TAK JEST JAK PISZESZ, BO MOŻE TO MIEĆ STRASZNE SKUTKI: Cytuj: gdzie do zahamownia tej epidemii jedynym skutecznym sposobem jest wierność jednemu partnerowi. Otóż droga SEKSUALNA jest JEDNĄ z DRÓG szerzenia się tej epidemii. Niestety NIE JEDYNĄ. Zatem: Cytuj: wierność jednemu partnerowi nie jest niestety: Cytuj: jedynym skutecznym sposobem
To DOTYCZY wyłącznie JEDNEJ DROGI szerzenia się choroby i TO NIE ZUPEŁNIE bo obecnie mówi się, że drogą seksualną można się "nie zarazić" i mieć tego pewność jedynie przy zachowaniu CAŁKOWITEJ ABSTYNENCJI SEKSUALNEJ. Nigdy bowiem nie można mieć pewności, że partner ( wierny) nie został zainfekowany wskutek:
1. ZABIEGÓW MEDYCZNYCH,
2. ZABIEGÓW KOSMETYCZNYCH,
3. INNĄ DROGĄ.
Przykład: można (jak pisałem) być nosicielem od dziecka (wirus przenosi się często poprzez łożysko zainfekowanej matki). Można mieć jednego zdrowego partnera. Można mu być wiernym. I i tak się go zarazi przy jednym z pierwszych stosunków seksualnych !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
DDV136, z całym szacunkiem dla Ciebie: jeżeli wypowiadasz się w sprawach o których nie masz zbyt wielkiego pojęcia, to zastanów się, czy nie spowodujesz swoją wypowiedzią jakiś negatywnych skutków!!! To taka prośba. Zanim coś takiego napiszesz, to skonsultuj z kimś, kto wie.
Nie zrozum tego źle. Nie krytykuję Cię. Każdy ma prawo nie wiedzieć. Ale trzeba pytać.
|
Wt maja 31, 2005 8:24 |
|
 |
wiking
Dołączył(a): Pt lis 12, 2004 21:57 Posty: 2184
|
Drogi Funerale byles w jakims osrodku gdzie lecza chorych na Aids? Masz stycznosc z nimi? Piszesz jakby Ddv obrazil nie tylko Ciebie, ale cala Twoja rodzine, byc moze jest to zwiazane z innymi watkami.
Droga seksualna jest ta najbardziej rozpowszechniona. Procent zakarzenia sie pielegniarek jest ponizej jednego, a przy zabiegach kosmetycznych, to bylo chyba takich przypadkow na policzenie na palcach dwoch rak.
Zachowanie wiernosci jednemu parterowi obnizylo juz w jednym kraju, poszukam pozniej w ktorym procent chorych na Aids, jedyny afrykanski kraj ktory ma spadek chorych.
Aids jest pewno kara za grzechy seksualne. Bardziej nastepstwem. Badania wskazuja ze sama choroba rozpoczela sie od ludzi ktorzy wspolzyli z malpami, czlowiek wiec na siebie sam sciagnal te kare. Inny ktorzy sa zarazani przez stosunki seksualne (a jest to ok. 95 % zakazen) podejmujac ryzyko wspolzycia, sami na siebie sciagaje te konsekwencje.
|
Wt maja 31, 2005 22:20 |
|
 |
dakota
Dołączył(a): Pt kwi 15, 2005 15:36 Posty: 100
|
Nie rozumiem, jak można rozpatrywać AIDS w kontekście "kary": takie rozumowanie mieli ludzie w średniowieczu, kiedy nauki medyczne nie były jeszcze na tyle rozwinięte, aby dać odpowiedź na pytanie skąd biora sie choroby. Kiedy pojawił się AIDS, o jego rozprzestrzenianie obwiniano głównie środowiska homoseksualne, potem okazało się, że i heteroseksualiści nie mogą spać spokojnie. Teraz, szczególnie w krajach afrykańskich, mówimy już o epidemii. Gdyby Bóg chciał nas karać za nasze występki, to chyba musiałby dawno juz ten świat zniszczyć...
|
So cze 04, 2005 16:51 |
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 15 ] |
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|