Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Wt kwi 16, 2024 12:45



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1837 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 119, 120, 121, 122, 123  Następna strona
 Czy Bóg istnieje? 
Autor Wiadomość
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lis 16, 2016 17:40
Posty: 9097
Post Re: Czy Bóg istnieje?
Dalej bełkot, bo Twoje twierdzenia, że cokolwiek powiesz o Bogu jest wyssane z palca i jest bełkotem, są bełkotem, jesli jeszcze nie obrażaniem wiary. Jesteś na forum chrześcijańskim, zgodziłeś się na regulamin, więc uszanuj wiarę innych.

_________________
Pomoc dla UKRAINY https://www.siepomaga.pl/ukraina?utm_medium=email&utm_source=newsletter


Wt sie 18, 2020 18:16
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04
Posty: 6825
Post Re: Czy Bóg istnieje?
Z tego co mi się wydaje, to Bóg w takiej podstawowej ogólnej wersji, który nie jest przypisany do żadnej religii, raczej nie istnieje, a szansa że jednak istnieje jest bardzo mała. w końcu wszelkie myślące istoty które istnieją na świecie, są wytworem tego świata, a próba odwrócenia tego, wydaje mi się czymś bardzo dziwnym.
Zawsze byłem zdania, że coś co jesteśmy w stanie sobie wyobrazić, coś o czym możemy pomyśleć, gdzieś tam istnieje, i nawet w tym przypadku, to chrześcijański Bóg, do tego się nie załapuje, bo jak można pomyśleć o Bogu, który dla ludzi jest czymś niepojętym?

_________________
Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.


Śr sie 19, 2020 0:30
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn kwi 22, 2019 21:43
Posty: 213
Post Re: Czy Bóg istnieje?
Małgosiaa napisał(a):
Dalej bełkot, bo Twoje twierdzenia

W takim razie serdecznie odsyłam do regulaminu forum, bo albo zapomniałaś co tam jest napisane, albo masz wielkie problemy ze zrozumieniem słowa pisanego!

Nie musisz się ze mną zgadzać Małgosiaa! Nie oznacza to również, że ja muszę się zgadzać z Twoją religią, uznając przy tym, że wszystko co stanowią Twoje Dogmaty i Doktryny są słuszne.

Nasze twierdzenia są zupełnie odmienne. I tak się składa, że jeśli masz już dość wysłuchiwania takich "maruderów" jak ja, "wiecznie oskarżających" Twoją religię, to winnaś albo odejść z forum... albo zmienić regulamin forum.

Małgosiaa napisał(a):
że cokolwiek powiesz o Bogu jest wyssane z palca

Z racjonalnego punktu widzenia, religie, a zwłaszcza chrześcijaństwo, nie posiada "realnego fundamentu", na którym byłoby zbudowane. Chrześcijaństwo jest religią opartą o mitologię.

Małgosiaa napisał(a):
jeszcze nie obrażaniem wiary.

Twoje indywidualne postrzeganie w tej sprawie nie ma znaczenia! Od tego jest regulamin, i tak się składa, że go nie naruszyłem własną wypowiedzią. No chyba, że nie rozumiesz treści regulaminu.

Małgosiaa napisał(a):
Jesteś na forum chrześcijańskim, zgodziłeś się na regulamin, więc uszanuj wiarę innych.

Proszę zaprzestać notorycznej insynuacji, o obrażaniu czyichkolwiek uczuć religijnych przez moją osobę!
Po drugie, nie ma to znaczenia czy to forum chrześcijańskie, czy muzułmańskie... czy żydowskie, ale czy regulamin zezwala mi na prowadzenie rozmów z pozycji "oponenta"!

A po piąte, to odnoszę wrażenie, że to nie jest forum chrześcijańskie, tylko katolickie!
Różnica jest zasadnicza! Wybacz, bo akurat osobiście mocno rozróżniam powyższe nurty.
Ale to tylko dygresja.

Robek napisał(a):
Z tego co mi się wydaje, to Bóg w takiej podstawowej ogólnej wersji, który nie jest przypisany do żadnej religii, raczej nie istnieje, a szansa że jednak istnieje jest bardzo mała.

Pasuje mi tylko Bóg deistyczny. Szansa powiedziałbym, wynosząca mniej więcej 0,0%

Robek napisał(a):
w końcu wszelkie myślące istoty które istnieją na świecie, są wytworem tego świata, a próba odwrócenia tego, wydaje mi się czymś bardzo dziwnym.

Dokładnie!

Robek napisał(a):
chrześcijański Bóg, do tego się nie załapuje, bo jak można pomyśleć o Bogu, który dla ludzi jest czymś niepojętym?

No nie tylko chrześcijański ;)
JHWH\Jezus\Allach, Bóg Abrahama.

W moim rozumieniu, właśnie owa transcendentność stanowi największy zarzut, w kwestii powstawania doktryn, szeroko rozumianego Objawienia, jak i całokształtu teologii religijnej.
Wszystko zdaje się zawieszone gdzieś w przestrzeni, i daleko tu do pojęcia "fundament" wiary!

_________________
Don't try to fix me I'm not broken
Hello, I'm the lie living for you so you can hide...


Śr sie 19, 2020 14:05
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn kwi 22, 2019 21:43
Posty: 213
Post Re: Czy Bóg istnieje?
WIST napisał(a):
lecz to Bóg nam się objawia. Sami z siebie Go ani nie zbadamy, ani nie poznamy, ani nie stworzymy teorii która by tłumaczyła jakikolwiek aspekt duchowości/.../

Tylko jak odróżnić Objawienie od teorii?
Tutaj powstaje sprzeczność, bo człowiek sam uznaje, co jest natchnieniem, a co nie jest.
Margines błędu to jedyne 50%, przy założeniu oczywiście, że w ogóle Bóg istnieje.
Bez takowego założenia, w zasadzie nie ma tematu... Szansa na istnienie Boga wynosi 0.0%

Bo z objawieniem to jest tak, że coś jest Objawieniem, a później już nie jest. To jak dla przykładu z traktatem "Nauka dwunastu Apostołów". Było natchnione, ale już nie jest.
:shock: Czyli nie było natchnione! ale ludzie uważali że było. No i mamy owe 50%

I tu pojawia się "tworzenie teorii", o której piszesz WIST, że jest to niemożliwe.
Na pytanie, dlaczego traktat Didache nie stanowi kanonu, w zasadzie odnajduję jedyną możliwą odpowiedz... bo ów traktat nie pasował do powstającej teologii.
Takie postępowanie działa wręcz destrukcyjnie na Objawienie, miast tego powstaje właśnie teoria.
Ale czy przypadkiem Biblia tego nie zakazuje? Aby nie zamieniać Słowa Bożego na ideologię?

Chodzi mi o to WIST, że Twoja wypowiedz jakkolwiek nacechowana czystymi intencjami, jest sama w sobie sprzeczna.

I jeszcze takie pytanie: jeśli uznam, że autorytet religijny, jakiejkolwiek religii, uległ degeneracji, to jak z tego wyjść, aby na powrót wejść na drogę Boga?
Jest jakaś możliwość według Ciebie?

<edit>
Z góry przepraszam z dwa posty z rzędu.

_________________
Don't try to fix me I'm not broken
Hello, I'm the lie living for you so you can hide...


Śr sie 19, 2020 14:56
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lut 25, 2007 1:31
Posty: 2733
Post Re: Czy Bóg istnieje?
Whispernight napisał(a):
Skąd wiemy o istnieniu Boga?.................
Wiemy o tym od ludzi! Od innych ludzi żyjących w zamierzchłych czasach, a którzy to zaczęli o Bogu prawić, i tak powstała szeroko rozumiana agitacja religijna

Skad wiemy o zwyciestwie pod Warszawa w 1920?
Wiemy o tym od ludzi ... itd...
Cytuj:
Szansa na istnienie Boga wynosi 0.0%

Nie za bardzo rozumiem argument na podstawie ktorego jezeli cos wiemy od ludzi to jest to nie do przyjecia. Albo w jaki sposob obliczyles szanse.
Cytuj:
Z racjonalnego punktu widzenia, religie, a zwłaszcza chrześcijaństwo, nie posiada "realnego fundamentu", na którym byłoby zbudowane

Ja mam swoje zdanie o ludziach ktorzy posluguja sie slowami-wytrychami typu "racjonalnego" lub "naukowego". Uwazam ze poniewaz nie maja zadnych argumentow probuja zastraszyc oponenta przybraniem bojowej postawy.

Malgosiaa ma racje. Poslugujesz sie belkotem bo nie potrafisz przedstawic swoich argumentow bez uciekania sie do okreslen typu "prawic", "agitacja", "racjonalnego, "belkot".


Śr sie 19, 2020 15:15
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn kwi 22, 2019 21:43
Posty: 213
Post Re: Czy Bóg istnieje?
robaczek2 napisał(a):
Skad wiemy o zwyciestwie pod Warszawa w 1920?

No chyba nie uważasz, że będę takie frazesy teraz wyjaśniał, przecież to jest wiedza elementarna... czy nie jest?

Naprawdę nie wiesz jak powstają fakty, i co je odróżnia od mitów, czy jaja sobie ze mnie robisz?

_________________
Don't try to fix me I'm not broken
Hello, I'm the lie living for you so you can hide...


Śr sie 19, 2020 15:34
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lut 25, 2007 1:31
Posty: 2733
Post Re: Czy Bóg istnieje?
Whispernight napisał(a):
jaja sobie ze mnie robisz?

Sam z siebie robisz jaja. Jest wiele faktow historycznych ktore prez dlugie lata sa/byly mitami.
Oczywiscie po 1945 bylo "przecież to jest wiedza elementarna"


Śr sie 19, 2020 15:54
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn kwi 22, 2019 21:43
Posty: 213
Post Re: Czy Bóg istnieje?
robaczek2 napisał(a):
Jest wiele faktów historycznych, które przez długie lata są (lub były) mitami.

Aha, czyli nie robisz ze mnie jaj, ok. Zatem troszkę wiedzy elementarnej, ale:
Wybacz, że troszkę poprawiłem Twój tekst, bo był nieco nieczytelny.

A zatem, nie ma czegoś takiego co byłoby jednocześnie faktem i mitem! To są przeciwności!
Mit może uzyskać status faktu... lub opcjonalnie, fakt może stracić status faktu, jeśli zostanie taka teza obalona.

Natomiast co mitów, które zostały z wszech miar potwierdzone, i zyskały status faktów historycznych:

Inną kwestią są mity oparte o przypuszczenia, że np: Czy jakieś miasto opisane na stronach Biblii, istniało faktycznie?
Do momentu odkrycia powyższego, owe miasto było kwestia mitu.
Ale dokonanie prac archeologicznych, udowodniło, że faktycznie takie miasto istniało.
Czyli był mit, który stał się faktem.

Natomiast zupełnie inną kwestią są mity pt: chodzenie po wodzie, wskrzeszanie umarłych,
hokus-pokus czary-mary, zamiast wody Burgunt stary...

Rozumiesz teraz różnicę, gdzie w Biblii może znajdować się fakt historyczny, a gdzie go z pewnością nie będzie?

Wielu ludzi mówi, że Biblia jest pismem historycznym. Owszem jest, ale tylko w kwestii, którą Ci przedstawiłem powyżej.

Natomiast Wiara religijna w rzeczy nadprzyrodzone, to mity o których mówimy, a które nie są weryfikowalne nijak.

_________________
Don't try to fix me I'm not broken
Hello, I'm the lie living for you so you can hide...


Śr sie 19, 2020 18:22
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lut 25, 2007 1:31
Posty: 2733
Post Re: Czy Bóg istnieje?
Whispernight napisał(a):
Natomiast Wiara religijna w rzeczy nadprzyrodzone, to mity o których mówimy, a które nie są weryfikowalne nijak.

Malgosiaa Ci zarzucila belkot i nie potrafisz wyzwolic sie z tego wyzwolic. Np ostatnie zdanie.
Stosujesz pojecia z jednej dziedziny aby wykazac cos co do tej dziedziny nie nalezy. Nie widze tu zadnej logiki. No bo tak: jakie metody weryfikacji zastosowales do rzeczy nadprzyrodzonych? Rozumiem ze masz dostep do nadprzyrodzonych metod weryfikacji.


Śr sie 19, 2020 19:12
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn kwi 22, 2019 21:43
Posty: 213
Post Re: Czy Bóg istnieje?
robaczek2 napisał(a):
jakie metody weryfikacji zastosowales do rzeczy nadprzyrodzonych?

Jeśli potrzebujesz twardych dowodów do obalenia teorii istnienia smoków ziejących ogniem, to wybacz stary, ale jestem zwyczajnie za słaby na takie dywagacje...
Widzę że jest zupełnie bezcelowe tłumaczenie Ci, dlaczego człowiek nie może stąpać po powierzchni lustra wody, niczym Nartnik duży... Sorry!

robaczek2 napisał(a):
Malgosiaa Ci zarzucila belkot i nie potrafisz wyzwolic sie z tego wyzwolic.

I tak na marginesie robaczek2, warto troszkę się postarać, i zacząć w końcu pisać składnie, i przede wszystkim po polsku.
I nie chodzi o to, abyś był od razu mistrzem ortografii i interpunkcji, bo wszyscy robimy błędy, tylko o to, że czytanie takiego "niechlujstwa" zwyczajnie kaleczy wzrok. Po prostu odechciewa się rozmawiać.

Z mojej strony co do Ciebie Robaczek2, to wszystko.
Dziękuję za rozmowę i pozdrawiam.

_________________
Don't try to fix me I'm not broken
Hello, I'm the lie living for you so you can hide...


Cz sie 20, 2020 12:09
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lut 13, 2015 14:38
Posty: 624
Post Re: Czy Bóg istnieje?
Milczenie Boga może przyjąć postać tzw "ciemnej nocy duszy". Gdzie czas ten może trwać dosyć długo ponieważ wymaga intensywnej pracy nad sobą z jednoczesnym absolutnym oddaniem się Bogu w zaufaniu, że tylko Bóg jest w stanie dokonać tego co potrzebne aby tożsamość Chrystusowa została nadana przez wszczepienie nas w Chrystusa jako latorośl. Chodzi tu o dokonanie tego kroku jaki czyni pokorny grzesznik, który rozumie, że sam nie jest w stanie niczego zrobić ( po prostu tego nie wie, bo gdyby wiedział już dawno by to zrobił) oddając się Bogu w pełnym zaufaniu prosi o naprawę z całego serca i całym swoim umysłem. Gdy Bóg rozpoznaje ten krok jako wypływający z głębi serca natychmiast podejmuje działanie. Zanim to nastąpi czeka lub przesyła kontrowersyjne doświadczenia. Nie ma innej drogi! Tylko przyjecie jedności w Chrystusie i trwanie w niej jako latorośl jest zbawcza. I nie może to być krok wyrachowany ale wypływający z potrzeby kochania i bycia jedności z Bogiem.

_________________
[color=#BF00FF]Szukaj Prawdy a Prawda cię wyzwoli.[/color]


Śr sie 26, 2020 23:32
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04
Posty: 6825
Post Re: Czy Bóg istnieje?
glejt napisał(a):
Milczenie Boga może przyjąć postać tzw "ciemnej nocy duszy". Gdzie czas ten może trwać dosyć długo


Bóg w tej sytuacji nie wygląda najlepiej, bo równie dobrze można powiedzieć że na orbicie ziemskiej znajduje się przeogromny różowy słoń, i tak samo ten słoń by ujawnił swoje istnienie, tyle że nie ujawni, bo musi nastąpić ciemna noc duszy.

glejt napisał(a):
ponieważ wymaga intensywnej pracy nad sobą z jednoczesnym absolutnym oddaniem się Bogu w zaufaniu, że tylko Bóg jest w stanie dokonać tego co potrzebne aby tożsamość Chrystusowa została nadana przez wszczepienie nas w Chrystusa jako latorośl.


Mam zaufać Bogu? nigdy w życiu, ja nie jestem z tych naiwnych, a przynajmniej staram się taki być.

glejt napisał(a):
Chodzi tu o dokonanie tego kroku jaki czyni pokorny grzesznik, który rozumie, że sam nie jest w stanie niczego zrobić


W jaki sposób mam zaufać Bogu, skoro mam nic nie robić?

_________________
Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.


Cz sie 27, 2020 13:41
Zobacz profil
Post Re: Czy Bóg istnieje?
Jaaqob napisał(a):
Jestem agnostykiem, ale coraz bardziej krocze ku ateizmowi.
Pytanie jest takie. Czy Bóg istnieje?
Ja chyba tej "łaski" nie otrzymałem aby uwierzyć w Boga.


A uwierzysz w Wielki Wybuch ? Że z maleńkiego punkciku, mniejszego od kropki postawionej długopisem, o nieskończonej gęstości i energii powstał Wszechświat ? Teraz wyobraź sobie miliardy miliardów podobnych wszechświatów w Wieloświecie, który nie jest ostateczną pojemnością wszystkiego. To wszystko prawda, uznana przez naukę, tylko rozumem ciężko pojąć. Nie dziw się więc, że ciężko też pojąć Boga.


So gru 19, 2020 18:51
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04
Posty: 6825
Post Re: Czy Bóg istnieje?
LidkaMax napisał(a):
A uwierzysz w Wielki Wybuch ?


Wielki Wybuch to kwestia wiedzy, tutaj nie ma żadnej wiary.

LidkaMax napisał(a):
Że z maleńkiego punkciku, mniejszego od kropki postawionej długopisem, o nieskończonej gęstości i energii powstał Wszechświat ?


Nie jestem do końca pewien czy tam była nieskończona gęstość i energia.
I używasz tutaj określenia "maleńki punkcik"? czy aby to jest poprawne? :mrgreen: punkt jako taki nie ma żadnej objętości nie zajmuje żadnej przestrzeni.

LidkaMax napisał(a):
Teraz wyobraź sobie miliardy miliardów podobnych wszechświatów w Wieloświecie, który nie jest ostateczną pojemnością wszystkiego. To wszystko prawda,


Ludzki umysł nie może wyobrazić sobie nieskończoności.

LidkaMax napisał(a):
uznana przez naukę, tylko rozumem ciężko pojąć.


Jak nie dajesz rady tego pojąć, no to trudno.

LidkaMax napisał(a):
Nie dziw się więc, że ciężko też pojąć Boga.


Próbujesz tutaj opowiadać że łatwiej pojąć Boga niż otaczający nas świat, a jakoś wątpie żeby tak było, bo przecież mamy jednego Boga w trzech osobach, a w fizyce tak nie ma, tutaj nie ma sytuacji w której w 1 kilogramie jabłek są 3 kilogramy jabłek, bo albo mamy 1 kilogram albo mamy 3 kilo.

_________________
Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.


So gru 19, 2020 20:13
Zobacz profil
Post Re: Czy Bóg istnieje?
Wielki Wybuch jest faktem. Nie zaprzeczyłem temu.

Naukowcy muszą jakoś zobrazować ludziom materię przed Wielkim Wybuchem. Wypowiadając się, często posługują się określeniem "punkcik", "kropka", "kropka mniejsza od postawionej długopisem", itp. Powtarzam po nich. Źródłem są programy naukowe, popularnonaukowe, czasopisma, w których głos zabierają naukowcy. Rzeczywiście, w literaturze stricte naukowej nie ma takich określeń, ale tutaj, na forum, trzeba rozmawiać tak, aby mogli zrozumieć wszyscy Forumowicze. Nieskończoną gęstość i energię podają również naukowcy. Na tym forum razi mnie podejście wieeeelu Forumowiczów, którzy wiedzą lepiej od ludzi nauki. Aż korci mnie, aby zapytać, jaką "Sorbonę" czy "Oxford" ukończyli. :-D

Mój rozum wyobraża sobie nieskończoność. Gdy się znudzi, wrzuca pauzę.

Sens mojej wypowiedzi był taki, że ciężko jest zrozumieć kosmos i tak samo ciężko jest zrozumieć jego Stwórcę. Jeżeli rozumiesz cały kosmos, to gratuluję.


So gru 19, 2020 21:00
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 1837 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 119, 120, 121, 122, 123  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL