Czy jeśli człowiek jest uwikłany w grzech/y,walczy z nim/i ale wciąż upada,to Bóg pomimo tego wysłuchuje jego modlitw?
Taki człowiek modli się w jakiejś intencji,chodzi na mszę na adorację itd. ufając w Bożą dobroć ale upada ciężko.Czy zostanie wysłuchany?

Gdybyś był chrześcijaninem w II wieku to rzeczywiście miałbyś problem bo mniej więcej do tego czasu prawdopodobnie Pan Bóg nie wysłuchiwał modlitw

Ustalmy może, co to znaczy, że Bóg "wysłuchuje modlitwy", masz sposób jak to zweryfikować?

Wysłuchuje i odpowiada na nie zsyłając pomoc.

Każdy może się nawrócić, a Pan Bóg widzi szczere chęci w sercu, każda spowiedź jest przykładem takiego nawrócenia, Bóg to widzi i daje szansę.
Koronka do Bożego Miłosierdzia - temat powinien ci dać dużo do myślenia i Dzienniczek Świętej Siostry Faustyny przeczytaj też.


I warto obejrzeć: https://www.youtube.com/watch?v=xEArmmbtLwc

A jak nie ześle pomocy to znaczy, że nie wysłuchał? Szukasz w chrześcijaństwie prawdziwego Boga czy dżina z lampy Alladyna, który będzie spełniał życzenia?

Myślę, że jeśli jesteśmy szczerzy, to wysłuchuje i odpowiada .., myślę, że wtedy zawsze jest z nami w rozmowie .. Ale może problem jest w tym, czy rozpoznajemy i dopuszczamy do siebie Jego odpowiedź (pomoc), bo to jest warunkiem skorzystania z niej ..

Bóg jest Doskonały, zatem słyszy każdego - czyli wysłuchuje, ale daje każdemu to co jest mu potrzebne ażeby się Zbawił, ewentualnie pomagał też innym się zbawiać wzrastając w świętości i innych prowadził do Boga

Tak, czuję te Jego dary. Docierają więc do mnie .., lecz prawie zawsze muszę sie uczyć z nimi obchodzić. Nawet z miłością. Czy przede wszystkim z nią. Może dlatego, że to najpiękniejszy i najważniejszy dar ..

Kiedyś próbowałem, modlitwa była nieskuteczna w różnych intencjach. Więc wniosek nasuwa się samoistnie.

Jaki wniosek?
Pan Bóg daje to co komu trzeba, wtedy kiedy trzeba. Nie daje wszystkiego, modlitwa to nie jest formułka jakiegoś zaklęcia z krainy oz i jakaś zabawa w harrego pottera, to jest Rozmowa z Dobrym Ojcem, ale On wie czego komu trzeba, żeby się nie zatracił w tym życiu i doszedł do Portu Zbawienia.

W wielu sprawach szansa spełnienia sie jakiegos życzenia jest 50:50. Gdy sie spełni, uwaza się, ze Bóg zadziałał. Jeśli sie nie spełni, uważa się, ze Bóg wie lepiej czego nam potrzeba. I tym spsobem Bóg zawsze wygrywa.

Bóg zawsze wygrywa, bo jest Bogiem.
Nie ma co żartować tylko być wdzięcznym za to co się i za to co się dostanie.
Czasami modlitwy są wysłuchiwane po latach (patrz św. Monika), ludziom brakuje cierpliwości w dzisiejszych czasach, zanim coś się uda, albo nie uda.. zdążą Boga obrazić wielokrotnie, zamiast przyjmować z pokorą co niesie dzień. Bóg pokornych wywyższa, a pysznym się sprzeciwia, warto o tym pamiętać.

Człowiek, który nie wierzy w miłość wierzy w jej przeciwieństwo czyli lęk. Lek , który jest skutkiem winy. Miłość zawsze chce pokoju czyli wykluczyć lęk dlatego jeżeli się boimy to zaprzeczamy sile miłości , która chce przebaczać. Ale miłość nie jest tego rodzaju, jak w powiedzeniu;" kochacie i róbta co chceta". Do miłość dopuszcza możliwość błędu ale jednocześnie chce sytuacji, w której gdy się zauważy ,że sytuacja jest błędna to chce jej naprawy. Przeciwnik miłości żywiący się nienawiścią zawsze chce obwiniać a wina chce karać. to powoduje ukrywanie tego co nieprawidłowe i jednocześnie nie pozwala tego naprawić. Zawsze ukrywanie jest brakiem zaufania do miłości, że nie che ona naprawy tylko kary ( takie myślenie - jak w powiedzeniu każdy sądzi po sobie). Grzech ma być takim sposobem na pozbawienie mocy Boga. Aby grzech był silniejszy.
Dlatego właśnie dla rozróżnienia sposobu przebaczania grzechów przedstawia Jana Chrzciciela , który też odpuszczał grzechy przez chrzest w Jordanie, jako najmniejszych z ludzi. A prawdziwie odpuszczającego grzechy Jezusa odpuszczającego w Duchu  św ( Duchu Prawdy).

Powiedz to ludziom którzy dramatycznie cierpią. Nomen omen gdzie jest ta "dobroć Boga" w ich przypadku? Cierpienie ponad własne siły...

Tyle wypowiedzi i każda inna.Dalej nic nie wiem...