Witam was
Moja siostra czyta książke " Bazar złych snów" czytam fragmenty i martwie się o nią, ma silną depresje, próby samobójcze, widziałem że ogląda pornografie, pali, czaem pije a ma dopiero 18 lat. Powiem też że chodzi na terapie, ostatnio maluje sobie na ręku symbol religii muzułmańskiej, księżyc.
Karmi się okropnymi rzeczami ( nie chodzi mi o pokarm) nie wiem jak moge jej pomóc czasem wybucha gniewem z byle powodu, modlę się za nią ale jak mam jej wytłumacztyć że to co robi to tylko pogłębia jej depresje, sam wyszedłem już z ciężkiej depresji, dzięki Bogu i jego sakramentów.
Proszę o modlitwe za nią
A jeśli chodzi o książkę czy wie ktoś z was czym grozi jej lektura, ja się moge tylko domyślać

Chodzi o ostatni zbiór opowiadań Stephena kinga? Niczym nie grozi, dobra książka.

proszę o odpowiedzi katolików

Cóz, pewnie wcześniej czy późnije jacyś Ci odpowiedzą. Niemniej Stephen King to naprawdę porządny facet, na pewno nie z tych, co skupiają się tylko na epatowaniu masakrą, dziwactwem, nihilizmem i różnej prwoeniencji demoniszczami. U niego masz konkretne wartości, miłość i współczucie, dobro i zło (sięgnij np. do opowiadania "Moralność") i jasną strukturę rzeczy.

nie będe słuchał rad ateisty więc to uszanuj i nie pisz

S. King - pisze świetne książki. Siostra czyta jedną z nich. Polecam!

Książki nie czytałam> Jednak gdy piszesz, ze jesteś osobą wierzącą to śmiało możesz błogosławić siostrze i siostrę. Wyrażaj w myślach błogosławieństwa np błogosławię cię spokojem i pokojem Ducha św. Jest to rodzaj dawania w sytuacji gdy wydaje nam się ,że nic nie mamy i nic nie możemy zrobić. Sęk w tym, że zarówno Bóg jak i Jezus i Duch św potrzebuje aby posłużyć się żyjącym na tym świecie człowiekiem. Jest on tym bratem ,który z miłości i za darmo chce dobra drugiego człowieka jest jego częścią ( w Chrystusie w miłości wszyscy jesteśmy jednością. Gdy się martwisz ( sama nazwa wskazuje ,że robisz się wtedy martwy, bo skłaniasz się ku myślom przeciwnym życiu miłości i radości). Dlatego potrzebne jest zaufanie miłości i Bogu i twoja wiara, że to co widzisz zmieni sie bo z miłości prosisz o tę zmianę na lepsze.
Miłość potrafi dokonać tą zmianę. Przypomnij sobie z ewangelii
". (22) A oto kobieta kananejska, wyszedłszy z tamtych okolic, wołała: Ulituj się nade mną, Panie, Synu Dawida! Moja córka jest ciężko dręczona przez złego ducha. (23) Lecz On nie odezwał się do niej ani słowem. Na to podeszli Jego uczniowie i prosili Go: Odpraw ją, bo krzyczy za nami! (24) Lecz On odpowiedział: Jestem posłany tylko do owiec, które poginęły z domu Izraela. (25) A ona przyszła, upadła przed Nim i prosiła: Panie, dopomóż mi!"
(Ew. Mateusza 15:19-25, Biblia Tysiąclecia)
Jezus pomógł tej kobiecie tak jak pomagał wszystkim proszącym o pomoc. Mówił też proście a otrzymacie.
Dlatego proś za twoją siostrę aby była szczęśliwa i doświadczała pokoju.

Książki nie znam. Ale nie od dziś wiadomo, że najskuteczniejszym sposobem pomocy jest modlitwa. Niezwykle skuteczna jest Nowenna Pompejańska. Modlitwa bardzo wymagająca, ale łaski które można otrzymać za jej pomocą są warte wysiłku. Poleć siostrę w modlitwie Matce Bożej a na pewno Ci pomoże:)