PIEKŁO – HEROICZNY DAR BOGA?
Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
Re: PIEKŁO – HEROICZNY DAR BOGA?
tacjana napisał(a): ErgoProxy napisał(a): W sumie racja, aczkolwiek jeżeli staje się w szranki pisarskie w roli autora – to zobowiązuje do researchu. Jeszcze raz prof. Włodzisław Duch: Cytuj: Neuronauki nie pozostawiają wątpliwości, że starożytne wyobrażenia o „duchu w maszynie”, obdarzonym wolną wolą, za pomocą której „ja” rządzi ciałem, są błędne. Takie przekonania oparte były na naiwnej introspekcji i nie ma żadnych powodów, by okazały się prawdziwe, jednak to na nich opiera się najczęściej rozumienie natury ludzkiej.[...] Trudno sobie wyobrazić, na czym mogłaby polegać niedeterministyczna wolna wola (Earman, 1986, przeanalizował to zagadnienie z różnych punktów widzenia, ale nie mam tu miejsca na rozważania filozoficzne). Intencje musiałyby pojawiać się w umyśle bez żadnego związku z zachodzącymi w mózgu procesami, odpowiedzialnymi za osobowość człowieka, jego przekonania, nawyki, charakterystyczne formy zachowania i myślenia. Czy w tych samych warunkach zawsze będziemy reagować w taki sam sposób? Mózg jest obiektem fizycznym, odpowiedzialnym za wytworzenie różnych form zachowań, w tym złożonego kompleksu relacji i reakcji, który identyfikuje jaźń danej osoby. „Ja” jest jednym z wielu procesów, które dokonują się w mózgu. Załamanie tych procesów powoduje różnorakie zaburzenia osobowości i zespoły chorobowe, którymi zajmują się neuropsycholodzy i psychiatrzy, np. urojeniowe syndromy błędnej identyfikacji (zespół Capgrasa, Fregoliego, Cotarda, sobowtóra, paramnezji powielającej, intermetamorfozy, urojeń monotematycznych itd). Większość działań podejmowanych przez mózgi przypisujemy „swoim” decyzjom, ale tu również w eksperymentach badających poczucie sprawstwa ujawniają się różne błędy (Wegner 2002). Jeśli „ja” nie podejmuje decyzji to co z odpowiedzialnością danej osoby? Jeśli nie identyfikujemy się z całym mózgiem i organizmem, a tylko ze swoim „ja”, możemy czasami mieć wrażenie, że to nie „ja” jestem odpowiedzialny (naprawdę nie chciałem tego powiedzieć), tylko zrobił to mój mózg. Więcej: https://www.researchgate.net/publicatio ... owanej_UMKJeśli człowiek w D.Sądu stanie przed Bogiem ze swym mózgiem, to nie można oczekiwać, że jego decyzje będą wolne, a przecież Bóg chce, abyśmy go zaakceptowali/odrzucili w pełnej wolności i pełnej wiedzy. Mózg ludzki takich warunków nie spełnia. Jeśli nie będzie miał swojego mózgu, to kim tak naprawdę będzie i kto/co w nim podejmuje taką, a nie inną decyzje w kwestii akceptacji Boga. O Chryste. Włodzisław Duch niech lepiej się zajmie badaniem mozgu a nie filozofią o której ma znikome pojęcie. Jego poglądy na temat duszy są bardzo prymitywne. Warto za to polecić kogoś kto rzeczywiście ma pojęcie o filozofii a przy tym i o naukach o mózgu(filozofii umysłu). Taką osobą jest np. ks. prof. Józef Bremer Zresztą, negowanie Wolnej Woli prowadzi do katastrofalnej społecznie konkluzji. Skoro, nie mamy wolnej woli(która zresztą jest umiejętnością oceny moralnej ale mniejsza) to i gdy zabiję Pana W. Ducha, nie powinienem stawać przed sądem. Ten argument podnosi każdy kto ma jakiekolwiek pojęcie o filozofii i polemizuje z neuronaukowcami
|
Pn wrz 02, 2019 22:37 |
|
|
|
|
Neuro
Dołączył(a): Pt cze 08, 2018 20:10 Posty: 417
|
Re: PIEKŁO – HEROICZNY DAR BOGA?
Bóg działa w tajemniczy sposób. Nie jesteśmy w stanie Go pojąć.
_________________ Pokój wam.
|
N mar 01, 2020 20:25 |
|
|
IrciaLilith
Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10 Posty: 4921
|
Re: PIEKŁO – HEROICZNY DAR BOGA?
Jeśli zdefiniujemy wolną wolę jako możliwość dokonywania wyborów, jako umiejętność dokonywania ocen moralnych to oczywiście ją mamy, natomiast kwestia wygląda inaczej gdy ktoś twierdzi, że w danych warunkach mógł dokonać innego wyboru- nie nie mógł, aby tak się stało jakiś element musiałby ulec zmianie...
Miejsce na wolną wolę w znaczeniu możliwości zrobienia czegoś innego w idenycznym miejscu, czasie i uwarunkowaniach ciała i umysłu jest możliwe tylko dzięki zmianom na poziomie duszy, której nie ogranicza czas i przestrzeń materialnego wszechświata.
_________________ 'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)
Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...
|
N mar 08, 2020 10:10 |
|
|
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|