Czy twierdzenie ze "to tajemnica" w wypadku braku umiejętności logicznego uzasadnienia dogmatu jest na korzyść danego kościoła?

Nie to jest tylko stwierdzenie ze jest cos wiekszego niz mozg czlowieka. Gdybysmy mogli pojac do konca Tego co stworzyl nie tylko czlowieka a tez jego mozg, to byl mniejszy od naszeg mozgu. Czy po co nam taki bog, skoro ja moimi czesto blednymi kategoriami mentalnymi moglyb go pojac.
To tak jak by wazon widziel dlaczego zostal akurat tak namalowyny czy uksztaltowany. To tak jak by wazon prowadzil wyklady o dzielach sztuki.

Poza tym dla chrzescian tajemnica nie jest koncem rozumowania. To nie tak ze wymysle cos i gdy dalej sie nie da, to ze zrezygnowaniem mowie: to tajemnica.

Tajemnica jest poczatkiem rozumowania. "To jest tajemnica, ale Bog jest kochajacy i daje nam poznac czesc tej tajemnicy". Jedyny problem to to ze zeby zglebic w sposob pelniejszy tajemnice trzeba przezyc to co mowi. Nigdy bez doswiadczenia przebaczenia grzechow nie zrozumie sie naprawde po co Chrystus przyszedl na ziemie.

Zeby dodac argumentow tym ktorzy chca sie wywyrzczac nad wierzacymi dodam, ze Jezus dziekuje Bogu za to ze sprawy zakryl przed madrymi tego swiata by je ukazac biedaczkom, maluchkim. Sw Pawel mowi ze Pan wybral to co glupie by upokorzyc to co madre.

Oczywiscie tutaj ateisci krzykna mielismy racje! Cala brednia o Bogu jest stworzona przez ludzi slabych, niedorozwinietych, takich ktorzy sami nic nie moga i ukazuja siebie jako wybrancow. Myslcie sobie co chcecie, przez Wasza madroscia wybieram milosc Boza, gdyz jej doswiadczylem w zyciu, chocbyscie mnie przekonali intelektualnie ze nie istnieje. Dziecko ktore doswiaczylo opieki rodzicow nigdy do konca nie przestanie wierzyc ze jego/ja kochaja.

Tak na koniec Bog sam sie "chowa" raz by nie zmuszac kazdego do uznania Jego istnienia i Jego Boskosci, ale pryede wsyztkim bz pobudyic do syukania tzch ktoryz Go chca spotkac.

Jesli naprawde jestes zainteresowy szukaniem Go powodzenia. Jesli tzlko chesz pokazac Twoja wyszosc intelektualna. Prosze Cie bardzo, ja nie musze sobie niczego udowadniac i dowartosciowywac sie.

Ja wiem ze jestem powolany do spotkania Boga w tajemnicy.

Próbuje się dowiedzieć czy istnieje Bóg ale irytuje mnie gdy słyszę "to tajemnica" i to nie ważne od przedstawiciela której religii. I jak mam poznac kto się tylko wykręca a kto mowi prawde ktorej nie da sie wytłumaczyć?

Wiking, agresja bije z Twojego tekstu. Daj sobie spokój

Jesli poczules sie urazony przepraszam!
Napradwe nie chcialem, jestem prostym chlopem i czesto mowie wprost a lekkie zdenerwowanie raczej mozna by przypisac temu ze pragne podzielic sie tym darem ktory dostalem, i sie zloszcze ze nie jestem w stanie.

Byc moze pewna nutka polemiki byla spowodowana tym ze myslalem ze to swego rodzaju zaczepka.

Widze ze sie mylilem, przepraszam jeszcze raz za to ze Cie skrzywdzilem.

To co pisalem o wazonie to firuratywnie by pokazac ze jesli Bog nas stworzyl tonigdy go nie pojmiemy do konca, ale jak tez pisalem nie jest to koniec przemyslen ale poczatek. Bog jest tajemnica i nas wola do tego bysmy go szukali.

Bog nie pisal traktatow teologicznych, tylko sie ukazal Abrahamowi obiecujac mu dwie rzeczy, ktorych sam by nie mogl otrzymac. I pokazal sie Bogiem przez to ze tego dotrzymal. Na problem zla nie odpowiadal filozofom, tylko poslal swego Syna. Ktory wzial na siebie to zlo i zwyciezyl je we wlasnym ciele.

Ja jestem prostym barbarzynca nie przekonam Cie intelektualnie, tylko moge Ci powiedziec jesli szukasz Boga, poszukaj swiadkow, ludzi, ktorzy z ich slabosciami i grzechami na codzien zyja ewangelia. Zobaczysz wtedy ze to jest mozliwe i wtedy mozesz przyjac istnienie Boga ktorego slowa spleniaja sie w zyciu, jesli sie spelniaja wiec istnieje.

nie jest na korzysc
tajemnicą zasłania sie niewiedzę i niezrozumienie.

(26) Więc się ich nie bójcie! Nie ma bowiem nic zakrytego, co by nie miało być wyjawione, ani nic tajemnego, o czym by się nie miano dowiedzieć.
(Ew. Mateusza 10:24-28, Biblia Tysiąclecia)

(8) Wprawdzie słyszałem to, lecz tego nie rozumiałem, i rzekłem: Panie mój! Jakiż jest koniec tych rzeczy? (9) Wtedy rzekł: Idź, Danielu, bo słowa są zamknięte i zapieczętowane aż do czasu ostatecznego. (10) Wielu będzie oczyszczonych, wybielonych i wypławionych, lecz bezbożni będą postępować bezbożnie. Żaden bezbożny nie będzie miał poznania lecz roztropni będą mieli poznanie.

jak widzisz ci co twierdza ze sa jakies tajemnice kombinują bo nie wiedzą co powiedziec .
Bóg nie może wymagac psłuszeństwa od ludzi ktorzy nie wiedza o co chodzi.
Najpierw dawlby im tajemnice a potem karal za to ze nie robili tego czego od nich wymagal
ale przeciez jesli by to były tajemnice to skąd ludzie mieliby wiedziec co robić

(7) Bo Pan Bóg nie uczyni niczego, jeśli nie objawi swego zamiaru sługom swym, prorokom.

(Ks. Amosa 3:6-7, Biblia Tysiąclecia)

właśnie obawiałem się sprzecznych opinii . tylko ktora jest oparta na prawdzie?

Jezus powiedział mówiać o Bogu
:Slowo Twoje jest prawdą"
co mial na mysli?

nietrudno sie domyslic ze Biblia to Słowo Boże.
I tam jest zawarta prawda

Podany cytat o prorokach odnosi sie bardziej do tego co Bog robi, lub zamierza zrobic.
Chociaz tu tez sa tajemnice. Np. Jezus mowi ze Syn Czlowieczy nie zna godziny konca swiata. Jesli tego nie wie nawet On, Bog gdy byl tu na ziemi, to co dopiero my prosci ludzie.

Czesto tez jest przed nami zakryty sens wydarzen. Jezus na krzyzu sie pyta : dlaczego? Mnie opusciles?

Samej natury Boga przede wszytkim nie mozemy poznac, zydzi to wyrazaja zakazem wypowiadania imienia Boga.

Czy Bóg nie jest wszechmocny skoro nie wie wszystkiego? Tylko co to za Bóg?

Boga nie interesuje zbytnio co Ty o nim sadzisz a jaki jestes dla ludzi .Nie martw sie o Boga, osadzi Cie wg Twoich uczynkow i nie bedzie go interesowalo czy sie z tym osadem zgadzasz czy nie i czy uznajesz go jako Boga czy nie

Drogi R6 Bog wie wszystko, ale Jezus bedac Bogiem stal sie czlowiekiem. I jako taki byl ograniczony jak kazdy inny czlowiek. Mial ta wiedze ktora mu sluzyla do wypelnieja Jegi misji, wiecej mu nie bylo potrzebne.
Jest to doskonaly przyklad dla nas bysmy zaufali Ojcu, a nie chcieli zrozumiec wszystko.

Stare pytanie: Jak Bóg mógł być jednocześnie człowiekiem? Wszystko wiedzieć i jednocześnie nie wiedzieć ? To tak jakby było dwóch bogów ale to absurd. zreszta bog musi wszystko wiedziec bo inaczej nie byłby bogiem. nie moze byc czlowiekiem bo kto jest czlowiekiem nie moze wiedziec wszystkiego. ale pewnie odpowiedź na te pytania jest tajemnicą

tak
to wielka tajemnica wiary
dla koscioła to tajemnica.
wiec jak moze innych nauczać?
nie moze bo:


''jesli slepy slepego prowadzi obaj w dół wpadną''
Jezus Chrystus