Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz kwi 18, 2024 11:01



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 293 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 20  Następna strona
 Bertrand Russell, "Dlaczego nie jestem chrześcijaninem" 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): N maja 29, 2016 14:48
Posty: 3265
Post Re: Bertrand Russell ,,Dlaczego nie jestem chrześcijaninem,,
Nie lepiej było wybrać teksty kogoś rozsądniejszego (i przede wszystkim mniej ideologicznego)niż facet, który twierdził że "komunizm jest niezbędny dla świata" (zabawne, że dziś kreuje się go przede wszystkim na... krytyka bolszewizmu, tylko dlatego,że w szoku po wizycie w ZSRR napisał krytyczną pracę - jak sie zdaje, głównie po to, by zasugerować czytelnikom, że stalinizm nie miał nic wspólnego z ateizmem), nawoływał do powstania "rządu światowego", podczas Kryzysu kubańskiego nazywał Kennedyego "bardziej niebezpiecznym niż Hitler", tworzył kłamliwe raporty w pseudopokojowych, wspieranych przez propagande rosyjską organizacjach (Pugwash).
Oczywiście z głupoty, nie z agenturalności - wczęśnie, w 1948 nawoływał do "prewencyjnego" uderzenia atomowego na Rosję.

Argumenty Russela są na poziomie bon-motów stwierdzających, że Bóg "stworzył Ku-Klux-Klan, faszystów i Churchilla", bzdur w rodzaju twierdzeń że "komunizm nie walczył z religią, tylko z chrześcijaństwem"

Polecam książkę "Intelektualiści" Paula Johnsona.

_________________
pozdrawiam serdecznie
Marek
Obrazek


Cz cze 08, 2017 9:41
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): N maja 29, 2016 14:48
Posty: 3265
Post Re: Bertrand Russell ,,Dlaczego nie jestem chrześcijaninem,,
Nie zrozumcie mnie źle: dyskusja z ateistą pozwala wierzącemu uporządkować swoje poglądy, znaleźć i usunąć ewentualne luki czy niedoinformowania - bywa pożyteczna.
Ale jest parę warunków by tak było: dwa z nich to poziom i uczciwość argumentów adwersarza.
Niestety, większości "wojowników antychrześcijańskich" , gdzieś tak od XVIII - XIX wieku daleko do intelektualnych, wysublimowanych ateistów starożytnych.

_________________
pozdrawiam serdecznie
Marek
Obrazek


Cz cze 08, 2017 9:54
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04
Posty: 6825
Post Re: Bertrand Russell ,,Dlaczego nie jestem chrześcijaninem,,
Kael napisał(a):
Link wystarczy? Czy specjalnie dla Robka (i Marka) mam calosc wkleic? Bo moze u was sie nie otworzy?
https://archeologiabiblijna.wordpress.c ... estamentu/


W tym linku nic nie ma :D
Miałeś podać wzmianke o Jezusie z połowy pierwszego wieku, a nie jakiś artykuł gdzie są dywagacje odnośnie tego kiedy powstała Biblia.

_________________
Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.


Cz cze 08, 2017 18:03
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lis 16, 2016 13:57
Posty: 939
Post Re: Bertrand Russell ,,Dlaczego nie jestem chrześcijaninem,,
Biblia to jest ta książka, o której my tu tak dużo gadamy, ta w której jest parę wzmianek o Jezusie.

_________________
Tylko Bogu chwała


Cz cze 08, 2017 18:31
Zobacz profil
Post Re: Bertrand Russell ,,Dlaczego nie jestem chrześcijaninem,,
Robek po prostu nie wierzy, ze Biblia, kiedy by nie powstala, ma taka sama wartosc historyczna jak dziela Flawiusza, Pliniusza czy Suetona. No bo to przeciez... Biblia.
A Zydzi co rusz odkrywaja w Izraelu dowody na prawdziwosc wlasnej historii spisanej w ... Biblii.


Cz cze 08, 2017 20:40
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04
Posty: 6825
Post Re: Bertrand Russell ,,Dlaczego nie jestem chrześcijaninem,,
Kael napisał(a):
Robek po prostu nie wierzy, ze Biblia, kiedy by nie powstala, ma taka sama wartosc historyczna jak dziela Flawiusza, Pliniusza czy Suetona. No bo to przeciez... Biblia.
A Zydzi co rusz odkrywaja w Izraelu dowody na prawdziwosc wlasnej historii spisanej w ... Biblii.


O czym ty mówisz!!
Już nie mam siły kolejny raz z rzędu pytać się o to samo.

_________________
Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.


Pt cze 09, 2017 0:11
Zobacz profil
Post Re: Bertrand Russell ,,Dlaczego nie jestem chrześcijaninem,,
Pytasz sie o wzmianki o Jezusie z polowy pierwszego wieku.
W Biblii (NT) tych wzmianek jest wiele. Nawet spierajac sie o czas spisania Ewangelii, Dzieje Apostolskie sa najprawdopodobniej z lat szescdziesiatych (sw Pawel na koncu ciagle zyje), a juz wiekszosc listow apostolskich jest na pewno z lat 50-60 ± pare lat


Pt cze 09, 2017 6:31
Post Re: Bertrand Russell ,,Dlaczego nie jestem chrześcijaninem,,
Kael napisał(a):
Pytasz sie o wzmianki o Jezusie z polowy pierwszego wieku.
W Biblii (NT) tych wzmianek jest wiele. Nawet spierajac sie o czas spisania Ewangelii, Dzieje Apostolskie sa najprawdopodobniej z lat szescdziesiatych (sw Pawel na koncu ciagle zyje), a juz wiekszosc listow apostolskich jest na pewno z lat 50-60 ± pare lat

Ale nic nie doniósł SE, Fakt......


Pt cze 09, 2017 7:26
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lis 16, 2016 13:57
Posty: 939
Post Re: Bertrand Russell ,,Dlaczego nie jestem chrześcijaninem,,
Kael napisał(a):
Robek po prostu nie wierzy, ze Biblia, kiedy by nie powstala, ma taka sama wartosc historyczna jak dziela Flawiusza, Pliniusza czy Suetona. No bo to przeciez... Biblia.


Efekt wielopokoleniowej propagandy o niskiej wartości historycznej źródeł chrześcijańskich. Da się z tego powoli wyleczyć. Coś wam zacytuję, bo akurat jestem w trakcie lektury więc nie muszę specjalnie szukać u innych autorów.
Słowa wierzącego żyda, naukowca specjalizującego się w religiach starożytnych:


"Paul is, in fact, our best witness to the issues that affected first-century Jews. In spite of his complex feelings about Judaism and his uniquely Christian perspective, Paul is, ironically, one of the most fruitful and reliable sources for firstcentury Jewish religious life.[...]

Paul's texts provide information about first-century Judaism and Jewish mysticism, as important as the Jewish texts that have been found to establish the meaning of Christian texts. Indeed, Paul's letters may be more important to the history of Judaism than the rabbinic texts are to the interpretation of Christian Scriptures."


A. Segal, "Paul the Convert"



"Paweł jest naszym najlepszym świadkiem problemów żydów I w.n.e. Pomimo jego skomplikowanych odczuć nt. judaizmu i chrześcijańskiej perspektywy, jest jednym z najbardziej owocnych i wiarygodnych źródeł dot. życia religijnego żydów tamtego okresu.
[...]
Pisma Pawła dostarczają ważnych informacji o judaizmie I w. i żydowskim mistycyzmie, podobnie jak odnalezione żydowskie pisma przyczyniają się do ustalenia znaczenia pism chrześcijańskich. Listy Pawła mogą mieć nawet większą wagę dla historii judaizmu, niż teksty rabiniczne mają w interpretacji pism chrześcijańskich."

Wstańmy z kolan ;)

_________________
Tylko Bogu chwała


Pt cze 09, 2017 7:39
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04
Posty: 6825
Post Re: Bertrand Russell ,,Dlaczego nie jestem chrześcijaninem,,
Kael napisał(a):
Pytasz sie o wzmianki o Jezusie z polowy pierwszego wieku.
W Biblii (NT) tych wzmianek jest wiele. Nawet spierajac sie o czas spisania Ewangelii, Dzieje Apostolskie sa najprawdopodobniej z lat szescdziesiatych (sw Pawel na koncu ciagle zyje), a juz wiekszosc listow apostolskich jest na pewno z lat 50-60 ± pare lat


No to chyba tej pierwszej wzmianki o Jezusie od ciebie nie dostane, a już myślałem że jednak coś tam będzie :mrgreen:

_________________
Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.


Pt cze 09, 2017 10:14
Zobacz profil

Dołączył(a): N maja 29, 2016 14:48
Posty: 3265
Post Re: Bertrand Russell ,,Dlaczego nie jestem chrześcijaninem,,
Najstarsze wzmianki (poza całą górą pism chrześcijańskich - nie tylko kanonicznych) umieściłem tu http://analizy.biz/zarzuty/001histjezusa.htm - może kogoś zainteresuje.

_________________
pozdrawiam serdecznie
Marek
Obrazek


Pt cze 09, 2017 10:21
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt wrz 18, 2009 9:51
Posty: 3963
Post Re: Bertrand Russell ,,Dlaczego nie jestem chrześcijaninem,,
Robek napisał(a):

No to chyba tej pierwszej wzmianki o Jezusie od ciebie nie dostane, a już myślałem że jednak coś tam będzie :mrgreen:


Umiejętność czytania pomaga w życiu. Ale my pomożemy i w trudniejszych przypadkach:

https://pl.wikipedia.org/wiki/1._List_do_Tesaloniczan

_________________
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
...

(Koh 3:1nn)


Pt cze 09, 2017 10:27
Zobacz profil
Post Re: Bertrand Russell ,,Dlaczego nie jestem chrześcijaninem,,
horuss napisał(a):
Cytuj:
Charakter Chrystusa

Chcę teraz powiedzieć parę słów na temat, który moim zdaniem został zbyt pobieżnie potraktowany przez racjonalistów, a mianowicie chodzi mi o kwestię, czy Chrystus był najlepszym i najmądrzejszym z ludzi. Uważa się powszechnie, że powinniśmy wszyscy na to się zgodzić. Co do mnie, to jestem przeciwnego zdania. W wielu punktach zgadzam się z Chrystusem o wiele bardziej niż jego wyznawcy. Nie wiem, czy mógłbym iść z nim aż do końca drogi, ale w każdym razie mógłbym mu towarzyszyć znacznie dalej niż większość nominalnych chrześcijan.

Pamiętacie zapewne, że Chrystus mówił: "Nie sprzeciwiajcie się złu, ale kto by cię uderzył w prawy policzek twój, nadstaw mu i drugi". Nie jest to nowe przykazanie ani nowa zasada. Lao Tse i Budda głosili to na jakieś 500 lub 600 lat przed Chrystusem, ale faktycznie chrześcijanie nie przyjęli tej zasady.

Nie mam zamiaru podawać w wątpliwość chrześcijańskich uczuć, na przykład, naszego premiera, ale nie radziłbym nikomu z was pójść do niego i uderzyć go w policzek. Myślę, że skonstatowalibyście wtedy, że według jego mniemania tekst ten powinno się brać w przenośnym znaczeniu.


Mądry zrozumie - głupi nie.
Jezus wyraził w tych słowach, by nie być mściwym i nie stosować zasady - wet, za wet.
Cytuj:
Jedną jeszcze naukę uważam za doskonałą. Przypominacie sobie zapewne słowa Chrystusa: "Nie sądźcie, abyście nie byli sądzeni". Wydaje mi sę, że trudno by wam było znaleźć w chrześcijańskich krajach sądy, w których ta zasada byłaby mile widziana. Znałem bardzo wielu sędziów, którzy byli bardzo gorliwymi chrześcijanami, a jednak żaden z nich nie odczuwał sprzeczności między zasadami chrześcijańskimi a swoją działalnością.


Mądry zrozumie, głupi nie.
Jezus nie mówił o sądach świeckich, ale o osądzaniu wiary drugiego człowieka.
Cytuj:
Dalej Chrystus mówi: "Temu, co cię prosi, daj, a od tego, co chce u ciebie pożyczyć, nie odwracaj się". Jest to bardzo dobra zasada. Wasz przewodniczący przypomniał wam, że nie zebraliśmy się tutaj, aby mówić o polityce, ale nie mogę się powstrzymać od uwagi, że ostatnie wybory rozgrywały się na platformie zagadnienia, w jakim stopniu byłoby pożądane odwrócić się od tego, kto chce coś pożyczyć, tak że musimy przypuścić, iż angielskie stronnictwa, zarówno liberalne jak i konserwatywne, składają się z ludzi nie uznających nauki Chrystusa, ponieważ niewątpliwie odwrócili się oni z całą stanowczością od chcących pożyczać.


Dlaczego działanie władzy świeckiej porównano do zasad życia religijnego człowieka.
Jest tu zawarta nauka Jezusa, byśmy się wzajemnie wspierali.
Cytuj:

Następnie jest jeszcze jedna maksyma, która moim zdaniem zasługuje na uwagę, chociaż nie widzę, aby się cieszyła wielką popularnością u niektórych naszych chrześcijańskich przyjaciół. Brzmi ona jak następuje: "Jeśli chcesz być doskonałym, idź sprzedaj majętności twoje i rozdaj ubogim". Jest to znakomita maksyma, ale, powtarzam to, rzadko stosowana w praktyce.


Tu jest mowa o wzajemnym wpieraniu. By widzieć również potrzebę innych ludzi.
Cytuj:

Wszystkie te nauki uważam za dobre, choć trochę trudno jest żyć z nimi. Nie mógłbym twierdzić, że stosuję się do nich w swoim życiu, ale ostatecznie nie zobowiązywałem się do tego. Dla chrześcijanina jednak sprawa ta przedstawia się inaczej.
Usterki nauki Chrystusa

Po uznaniu doskonałości tych maksymów przechodzę teraz do pewnych punktów, które jak sądzę, nie dają nam powodu do przypisywania Chrystusowi odmalowanemu w Ewangeliach najwyższej mądrości lub dobroci. Zaznaczam, że pomijam kwestię historyczności Chrystusa.

Historycznie jest rzeczą bardzo wątpliwą, czy Chrystus w ogóle kiedyś żył; a jeżeli żył, to i tak brakuje nam o nim wszelkich wiadomości; nie będę się więc zajmował tą bardzo trudną kwestią historyczną. Chodzi mi o Chrystusa przedstawionego w Ewangeliach, których opowiadania przyjmuję tak jak są podane; otóż znajdują się tam pewne rzeczy, które nie wydają się bardzo mądre.


To zależy od mądrości poznającego te nauki.
Cytuj:

Na przykład Chrystus był przekonany, że jego drugie przyjście nastąpi w wielkiej chwale jeszcze przed śmiercią żyjących wówczas ludzi. Dowodzi tego wiele tekstów. Między innymi mówi on:

"Nie obejdziecie miast izraelskich, aż przyjdzie Syn człowieczy". Potem zaś: "Są niektórzy z tych, co tu stoją, którzy nie zakosztują śmierci, aż Syn człowieczy przyjdzie do królestwa swego". I jest sporo miejsc, z których jasno wynika, że jego drugie przyjście nastąpi za życia wielu jego współczesnych. Wierzyli w to także jego pierwsi wyznawcy i wiara ta była podstawą wielu nauk moralnych.

Gdy mówił: "Przetoż nie troszczcie się o jutrzejszy dzień" i inne podobne rzeczy, było to w znacznej mierze dlatego, że uważał swoje drugie przyjście za bardzo bliskie, a wszystkie światowe sprawy nie miały już dla niego znaczenia.

Znałem osobiście chrześcijan, którzy wierzyli w rychłe nadejście Chrystusa. Znałem również proboszcza, który napędził wielkiego strachu swoim owieczkom oznajmiając im, że drugie przyjście Chrystusa nastąpi lada dzień; co prawda pocieszyli się spostrzeżeniem, że ich pasterz sadzi drzewka w swoim ogrodzie. Pierwsi chrzścijanie wierzyli w to rzeczywiście i powstrzymywali się od czynów podobnych do sadzenia drzewek w ogrodach, ponieważ podzielali wiarę Chrystusa w bliskość drugiego przyjścia. Pod tym względem Chrystus, jak widać nie dorównywał mądrością niektórym innym ludziom, a już z pewnością nie posiadał najwyższej mądrości.
Zagadnienia moralne


Nie pojmie tego głupi, bo mądry wie, co Chrystus chciał przekazać.
Jego nauki były nieomylne i najwyższej mądrości.
Nie zakosztują śmierci, bo Chrystus pokonał śmierć, bo kto w Niego wierzy, to chociażby umarł, to żyć będzie. Po śmierci cielesnej będą żyć dalej razem z Chrystusem w Jego Królestwie - w Królestwie Bożym. Po śmierci ujrzą ponownie Jezusa Chrystusa, który jako pierwszy wyjdzie im na spotkanie.
Cytuj:

Zwróćmy się do kwestii moralnych. Według mnie istnieje jedna poważna skaza w charakterze Chrystusa, a mianowicie jego wiara w piekło. Nie mogę uwierzyć, aby człowiek rzeczywiście humanitarny mógł wierzyć w kary wieczne. Chrystus przedstawiony w Ewangeliach niewątpliwie wierzył w wieczne męki i w księgach tych znajdujemy wielokrotnie słowa mściwego gniewu skierowane przeciw ludziom, którzy nie chcieli słuchać jego kazań - postawa dość zwykła u kaznodziejów, ale nie dająca się pogodzić z najwyższą doskonałością.

Nie spotykamy tej postawy u Sokratesa, łagodnego i uprzejmego wobec ludzi, którzy nie chcieli go słuchać. I moim zdaniem takie zachowanie się bardziej przystoi mędrcowi niż oburzenie. Przypominacie sobie zapewne wszyscy, co mówił Sokrates w swoich ostatnich chwilach i jak się zazwyczaj zwracał do ludzi, którzy się z nim nie zgadzali.

Według Ewangelii Chrystus mówił: "Wężowie, rodzaju jaszczurczy, i jakoż będziecie mogli ujść przed sądem dnia piekielnego?" - Był to zwrot pod adresem ludzi, którym się nie podobały jego nauki. Naprawdę nie wydaje mi się to w najlepszym tonie.

W Ewangelii znajduje się dużo takich wzmianek o piekle. Najpierw, naturalnie, dobrze nam znany tekst odnoszący się do grzechu "przeciwko Duchowi Świętemu": "Ale kto by mówił przeciwko Duchowi Świętemu, nie będzie mu odpuszczone ani w tym wieku ani w przyszłym". Tekst ten stał się przyczyną niezliczonych cierpień, gdyż wszelkiego rodzaju ludzie wyobrażali sobie iż popełnili grzech przeciw Duchowi Świętemu, i żyli w przekonaniu, że nie otrzymają przebaczenia ani w tym, ani w tamtym świecie. Jestem pewny, że człowiek prawdziwie dobry nie szerzyłby na świecie podobnych trwóg i obaw.

Chrystus powiada jeszcze: "Pośle Syn człowieczy anioły swoje, a oni zbiorą z królestwa jego wszystkie zgorszenia i tych, którzy nieprawość czynią; i wrzucą ich w piec ognisty, tam będzie płacz i zgrzytanie zębów" - po czym rozwodzi się w dalszym ciągu nad płaczem i zgrzytaniem zębów. Wzmianki o tym następują jedna po drugiej i dla czytelnika jest zupełnie widoczne, że Chrystus musiał znajdować pewną przyjemność w przewidywaniu płaczu i zgrzytania zębów, bo inaczej nie powtarzałoby się to tak często.

Nie zapomnieliście pewnie przypowieści o owcach i kozłach, gdzie mówi się, jak to podczas drugiego przyjścia Syn człowieczy odłączy owce od kozłów i powie kozłom: "Idźcie ode mnie, przeklęci, w ogień wieczny". I Chrystus ciągnie dalej: "I pójdą ci na męki wieczne". Następnie powiada znowu: "A jeśliby cię gorszyła ręka twoja, odetnij ją; bo lepiej jest tobie ułomnym wnijść do żywota, niżeli dwie ręce mając iść do piekła w ogień nieugaszony, gdzie robak ich nie umiera, a ogień nie gaśnie". Powtarza się to parokrotnie.

Muszę stwierdzić, że ta nauka, według której ogień piekielny jest karą za grzechy, jest okrutna. Doktryna ta upowszechniła okrucieństwo i dała światu całe pokolenia okrutnie torturowanych ludzi, a Chrystus Ewangelii, jeśli się go bierze takim, jakim go przedstawiają jego dziejopisarze, musi niewątpliwie ponosić za to częściową odpowiedzialność.

Są jeszcze inne, chociaż mniej ważne niedociągnięcia w nauce Chrystusa. Na przykład historia świń garazeńskich, o których opowiadają Marek i Mateusz. Nie było to z pewnością przejawem dobroci dla świń pozwolić w nie wejść demonom, skutkiem czego biedne zwierzęta wpadły do morza i utonęły. Musicie pamiętać że Chrystus był wszechmocny i mógł po prostu kazać demonom się wynieść, ale on zamiast tego umieścił je w świniach.


A może tak lepiej by było przyjąć - hulaj duszo, piekła nie ma.
Robię co chcę, bo mi tak wolno, bo jestem Bogiem.
Sprawiedliwość Boża istnieje - jest zbrodnia, to jest i kara!
Cytuj:

Dzieje drzewa figowego również przedstawiają się dość zagadkowo. Wiecie zapewne, co się z nim stało. "A drugiego dnia (Jezus) łaknął; i ujrzawszy z daleka figowe drzewo, mające liście, przyszedł, jeśliby snadź co na nim znalazł; a gdy do niego przyszedł, nic nie znalazł, tylko liście, bo nie był czas figom. A odpowiadając Jezus rzekł mu: Niechajże więcej na wieki nikt z ciebie owocu nie je..., a Piotr (następnego ranka) rzekł mu: Mistrzu, oto figowe drzewo, któreś przeklął, uschło". Jest to bardzo dziwna opowieść, ponieważ pora owocowania fig jeszcze wtedy nie nadeszła i doprawdy trudno było brać to drzewu za złe. Nie, stanowczo nie zdaje mi się, żeby Chrystus czy to pod względem mądrości czy też dobroci stał tak wysoko, jak niektóre postacie historyczne. Z tego punktu widzenia postawiłbym Buddę i Sokratesa wyżej od niego.



Tekst pochodzi eseju brytyjskiego filozofa Bertranda Russella ,,Dlaczego nie jestem chrześcijaninem,, a wy co o nim myślicie ? Czy uważacie Jezusa za najmądrzejszego ze wszystkich ludzi jakich znacie ?

https://www.youtube.com/watch?v=BMRSCvx8ZeA


Twój wybór.Ten filozof nie będzie za ciebie cierpiał wieczne męki.
Sam odpowiadasz za siebie - masz wolną wolę.


Pt cze 09, 2017 11:02
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04
Posty: 6825
Post Re: Bertrand Russell ,,Dlaczego nie jestem chrześcijaninem,,
Marek_Piotrowski napisał(a):
Najstarsze wzmianki (poza całą górą pism chrześcijańskich - nie tylko kanonicznych) umieściłem tu http://analizy.biz/zarzuty/001histjezusa.htm - może kogoś zainteresuje.


To wszystko są prawdziwe informacje?

Bo choćby z Józefem Flawiuszem to też może być różnie, w końcu jest dosyć wątpliwa kwestia autentyczności Testimonium Flavianum.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Testimonium_Flavianum

_________________
Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.


Pt cze 09, 2017 18:55
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt wrz 18, 2009 9:51
Posty: 3963
Post Re: Bertrand Russell, "Dlaczego nie jestem chrześcijaninem"
Robek napisał(a):
Bo choćby z Józefem Flawiuszem to też może być różnie


Marek też o tym pisze, wystarczyło doczytać do końca, komentarz w przypisach.

_________________
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
...

(Koh 3:1nn)


So cze 10, 2017 0:21
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 293 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 20  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL