Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt kwi 19, 2024 15:38



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 311 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12 ... 21  Następna strona
 Dlaczego anioł miałby wybrać zło? 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lis 16, 2016 13:57
Posty: 939
Post Re: Dlaczego anioł miałby wybrać zło?
"on najwyraźniej jakichś szanse widział", miało być "jakieś", no i Szatan dużą literą :)
Cytuj:
Przyznam, że nie bardzo rozumiem, do czego dążysz. Skoro człowiek ma świadomość swej słabości i niedoskonałości, to chyba anioł tym bardziej? Czyżby i na polu samowiedzy miał być upośledzony?

Przeciwnie, zna swoje słabości, ale widzi także słabości Boga (przypominam, że on nie wierzy w Jego wszechmoc), dlatego decyduje się przeciwstawić.

Cytuj:
Niebezpieczny grunt, ponieważ IMO oznaczałoby to, że

A) Bóg zwodzi anioły
B) Bóg stworzył głupie anioły, bądź nie udostępnił im zasadniczych informacji na swój temat, którymi jednak podzielił się z ludźmi.

Ta informacja jest dostępna na zasadzie zawierzenia. On nie chce dłużej zawierzać.

Cytuj:
Mnie chodziło o to głównie, że ta jego wiedza nie pochodzi raczej z obserwacji i wnioskowania, tylko konstytuuje się niejako gotowa, w zakresie przez Boga dostosowanym do przydzielonych aniołowi zadań, medieval_man to kiedyś klarował w wątku o tym, czy Szatan zna przyszłość, powołując się na autorytety dużego formatu.


Wyszło, że zna? Musiałabym to medievalowe dowodzenie zobaczyć, o co konkretnie chodziło. Wiedza anioła nie może w żadnym względzie dorównywać boskiej, skoro tylko Bóg jest wszechwiedzący.


Cytuj:
Drugiego zdania nie rozumiem, chodzi Ci ciągle o "sprawdzam", weryfikację Wszechmocy przez pójście na kurs zderzeniowy?


Sprawdzenie wszechmocy poprzez próbę zmiany porządku ustalonego (za właściwy i najlepszy) przez Boga. Suń się stary, ja tu teraz rządzę.

_________________
Tylko Bogu chwała


N sie 13, 2017 17:32
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Dlaczego anioł miałby wybrać zło?
białogłowa napisał(a):
Przeciwnie, zna swoje słabości, ale widzi także słabości Boga (przypominam, że on nie wierzy w Jego wszechmoc), dlatego decyduje się przeciwstawić.


Tzn. widzi coś, czego nie ma?

białogłowa napisał(a):
Ta informacja jest dostępna na zasadzie zawierzenia. On nie chce dłużej zawierzać.


Dlaczego nie chce? Czy samo w sobie nie jest to już grzechem, rozumianym jako oddalenie od Boga?

białogłowa napisał(a):
Wyszło, że zna? Musiałabym to medievalowe dowodzenie zobaczyć, o co konkretnie chodziło. Wiedza anioła nie może w żadnym względzie dorównywać boskiej, skoro tylko Bóg jest wszechwiedzący.


Wyszło, że nie zna, aczkolwiek moja riposta była taka, że to samo odnosi się wobec tego do postrzegania naszej przeszłości i teraźniejszości, względem czego m_m przyznał, że coś w tym jest. Chętnie bym ten post znalazł, ale w obecnym ustroju forum nie potrafię na razie przeglądać postów konkretnego usera.

Coś pokrewnego jest tu:

Cytuj:
Aniołowie mają dwa rodzaje poznawania:
Pierwsze, naturalne; nim to poznają rzeczy bądź przez swoją istotę, bądź poprzez wrodzone formy poznawcze. I tym poznawaniem aniołowie nie mogą poznawać tajemnic łaski; owe tajemnice zależą bowiem od woli Boga. Jeżeli zaś jeden anioł nie może poznawać myśli drugiego – zależnych od jego woli, tym mniej może poznawać to, co zależy od samej woli Boga. Św. Paweł tak rozumuje: Kto zaś z ludzi zna to, co ludzkie jeżeli nie duch, który jest w człowieku? Podobnie i tego, co Boskie, nie zna nikt, tylko Duch Boży (1 Kor 2,11).

Ale jest u nich jeszcze inne poznawanie: to mianowicie, które stanowi ich szczęście; nim to widzą Słowo i rzeczy w Słowie. Otóż dzięki temu widzeniu poznają tajemnice łaski; jednak nie wszystkie i nie wszyscy jednakowo, ale według tego, jak Bóg zechciał im je objawić – stosownie do słów św. Pawła: Nam zaś objawił to Bóg przez Ducha (1 Kor 2,10). A dzieje się to tak: Wyżsi aniołowie, wpatrując się bystrzej niż inni w mądrość Bożą, widzeniem tym poznają więcej tajemnic i wznioślejszych, które z kolei ujawniają niższym – oświecając ich; niektóre z tych tajemnic poznali tą drogą już na początku swojego stworzenia; o innych bywają pouczani z czasem stosownie do potrzeb spełnianych przez nich poselstw.

http://skarbykosciola.pl/sredniowiecze/ ... oznawania/

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


N sie 13, 2017 17:46
Zobacz profil
Post Re: Dlaczego anioł miałby wybrać zło?
A wszystkie te dywagacje można zamknąć w słowach Jezusa z Dzienniczka - Jakim jest Bóg w istocie swojej, nikt nie zgłębi, ani umysł anielski, ani ludzki(30) - stąd stałe pytanie dlaczego?, na które trudno znaleźć trafną odpowiedź.


N sie 13, 2017 18:01
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lis 16, 2016 13:57
Posty: 939
Post Re: Dlaczego anioł miałby wybrać zło?
JedenPost napisał(a):
białogłowa napisał(a):
Przeciwnie, zna swoje słabości, ale widzi także słabości Boga (przypominam, że on nie wierzy w Jego wszechmoc), dlatego decyduje się przeciwstawić.

Tzn. widzi coś, czego nie ma?
Źle je odczytuje, trochę podobnie jak ludzie, którzy czasem dobroć poczytują za słabość.

JedenPost napisał(a):
Dlaczego nie chce? Czy samo w sobie nie jest to już grzechem, rozumianym jako oddalenie od Boga?

Jeżeli zmierzasz tu do tego, że źródłem zła jest sam Stwórca, skoro stworzył istoty zdolne do grzechu, to porzuć ten temat, mnie nudzi powtarzanie w kółko jednego i tego samego.

JedenPost napisał(a):
Wyszło, że nie zna, aczkolwiek moja riposta była taka, że to samo odnosi się wobec tego do postrzegania naszej przeszłości i teraźniejszości, względem czego m_m przyznał, że coś w tym jest.


Nie rozumiem nawiązania. Może po prostu postaw zarzut to się jakoś ustosunkuję. W praktyce mi wychodzi, że się z medievalem zawsze zgadzam, ale przytakiwać w ciemno jednak nie będę 8-)

_________________
Tylko Bogu chwała


N sie 13, 2017 18:22
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lis 14, 2016 1:11
Posty: 1409
Post Re: Dlaczego anioł miałby wybrać zło?
białogłowa napisał(a):
Wszechmoc Boża jest naszym założeniem, zgadza się?


Nie, nie zgadza się. To fakt wynikający z założenia że nauczanie KRK ujmuje prawdę.

O ile dobrze rozumiem stawiasz tezę, iż Szatan we wszechmoc Boga po prostu nie wierzył.

Oznaczałoby to, iż Bóg z jakiegoś powodu nie zechciał dać się poznać swojemu stworzeniu, ewentualnie ten, nomen omen, nie potrafił objawić Aniołom swojej natury w sposób niepozwalający na wysnuwanie logicznie zasadnych wątpliwości względem niej.

Ergo, zgodnie z tym co piszesz, nawet w rzeczywistości Nieba, stworzenie dalej obraca się w sferze wiary a nie wiedzy, mogąc przy tym jedynie rachować prawdopodobieństwo tego co mu do wierzenia przez Boga jest podawane...

białogłowa napisał(a):
Tak, bo człowiek ma świadomość własnej słabości i niedoskonałości, a anioł jest bytem niemal doskonałym, potężnym, a patrząc biblijnie można by nawet rzec, że jest współpracownikiem samego Boga. Pewność istnienia Boga nie ma tu nic do rzeczy.


Ależ ma. To co piszesz determinuje w zasadzie postawę agnostyczną/ateistyczną u Szatana (skoro już w to skrajne antropomorfizowanie Szatana chcesz się bawić). Jako, iż nie wierzył w jego wszechmoc, nie wierzył tym samym, że byt, który go stworzył (nazwijmy go roboczo Krystian) jest Bogiem, ponieważ zawsze można było sobie z jego perspektywy wyobrazić od Krystiana byt doskonalszy i.e. taki który posiada atrybut omnipotencji. Jednakże, nawet przy założeniu że Szatan mógł być ateistą ( :D ) to aby mógł podjąć logicznie uzasadnioną decyzję o buncie, musiałby szacować, iż nie tylko Krystian nie jest wszechmogący, ale również, że nie jest od niego potężniejszy.

Problem z tym założeniem jest oczywisty, mianowicie Szatan musiał zdawać sobie sprawę z tego, że Krystian dysponuje od niego większą mocą, co wynika chociażby z faktu, iż Krystian był w stanie stworzyć Szatana a nie na odwrót.

białogłowa napisał(a):
To akurat powinniśmy jako ludzie dobrze rozumieć. Człowiek także, bywa, że nie powinien odczuwać żadnego braku, bo ma świetną pracę, kochającą żonę i gromadkę udanych dzieci, a jednak pewnego dnia zostawia to wszystko i zdradza. Przecież było mu dobrze, niczego mu nie brakowało. Inne motywacje, ale z założenia że komuś jest dobrze nie wynika, że nie miałby ochoty tego zepsuć.


Bez urazy, ale chyba nie przemyślałaś tego co powyżej napisałaś. Jeżeli mężczyzna zdradza swoją żonę to ewidentnie w jakimś wymiarze nie jest mu, wbrew temu co piszesz, "dobrze". Oczywiście to przy założeniu, że mamy do czynienia z człowiekiem racjonalnym i racjonalnie się zachowującym, a nie toczonym przez jakąś, chociażby, dysfunkcję psychiczną, która warunkuje jakieś quasi autoagresywne zachowania.

Jeżeli chciałabyś zastosować tę analogię względem Szatana, to musielibyśmy również dojść do wniosku, iż albo istotnie, w jakimś wymiarze nie było mu przy Stwórcy "dobrze", albo zacząć forsować kolejną niedorzeczną tezę, tym razem podważając mens rea jego buntu zasłaniając się przy tym niepoczytalnością.


N sie 13, 2017 18:34
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Dlaczego anioł miałby wybrać zło?
białogłowa napisał(a):
Jeżeli zmierzasz tu do tego, że źródłem zła jest sam Stwórca, skoro stworzył istoty zdolne do grzechu, to porzuć ten temat, mnie nudzi powtarzanie w kółko jednego i tego samego.


Zmierzam do tego, o czym piszę konsekwentnie, tj. że chrześcijaństwo nie wypracowało najwyraźniej logicznego wyjaśnienia kwestii zaistnienia zła. Co więcej, właściwie nie stawia nawet takiego pytania - zauważ, że część wypowiadających się osób ma lub miała problem ze zrozumieniem o co zasadniczo pytam.

białogłowa napisał(a):
Nie rozumiem nawiązania. Może po prostu postaw zarzut to się jakoś ustosunkuję. W praktyce mi wychodzi, że się z medievalem zawsze zgadzam, ale przytakiwać w ciemno jednak nie będę


Nawiązania w ścisłym sensie nie ma, bo dyskusja była o czym innym, niemniej przytoczony przez m_m opis mechaniki postrzegania aniołów nie komponuje się z Twoją dość antropomorficzną koncepcją.

***

Co tam, poświęcę parę wolnych chwil i przeczytam uważnie tomaszowy Traktat o aniołach , może przyczyni się to do ubogacenia dyskusji ;)

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


N sie 13, 2017 18:51
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17
Posty: 8670
Post Re: Dlaczego anioł miałby wybrać zło?
białogłowa napisał(a):
Szatan nie musi tego wiedzieć, nie musi wiedzieć że Moc Boża nie ma granic.
Może zatem szatan wziął ;) wstał i rzekł: sprawdzam.

Ale tutaj pozostaje kwestia, że potem* już wiedział, więc dlaczego nadal tkwi w piekle? Poza tym jednak naprowadza to na najbardziej sensowny argument za możliwym istnieniem wyjaśnienia dylematu.

Anioły są niedoskonałe, tj. ograniczone, w porównanie Boga. A zatem mogą popełniać błędy i podejmować złe decyzje. Tak, jak np. unieść się pychą i odwrócić od Boga. Nawet, jeśli akurat taka teza nie jest odpowiedzią, to jakieś, w sensie jakiekolwiek, wyjaśnienie może istnieć.

Anioł jest stworzeniem ograniczonym => jego decyzje również mogą być ograniczone. Przez jakieś czynniki, które są ich słabością.

____
* czyli wcześniej też

_________________
Don't tell me there's no hope at all
Together we stand, divided we fall

~ Pink Floyd, "Hey you"


N sie 13, 2017 19:27
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04
Posty: 6825
Post Re: Dlaczego anioł miałby wybrać zło?
Drwal napisał(a):
Czyli po prostu w niebie nie było im dostatecznie dobrze, ludzie się skarżą na życie na ziemi gdzie jest cierpienie i to jest faktycznie zasadne, natomiast aniołowie sobie siedzieli w niebie gdzie obcowali z Bogiem, byli też zapewne kochani, jednak coś im nie odpowiadało, zazdrość i pycha? Takie rzeczy w niebie nie powinny w ogóle się pojawić a jednak się pojawiły, to wszystko jest grubymi nićmi szyte.


Skoro mówisz że zazdrość i pycha w Niebie nie mogą się pojawić, to przedstawiasz Niebo jako miejsce w którym nie wszystko może się dziać, i nie o wszystkim można sobie tam myśleć.
No i już samo to jest na minus, bo w końcu to są ograniczenia zakazy nakazy, a to nie każdemu musi się spodobać.


Iago napisał(a):
Oznaczałoby to, iż Bóg z jakiegoś powodu nie zechciał dać się poznać swojemu stworzeniu, ewentualnie ten, nomen omen, nie potrafił objawić Aniołom swojej natury w sposób niepozwalający na wysnuwanie logicznie zasadnych wątpliwości względem niej.


W jaki sposób Bóg, miałby udowodnić aniołom, że jest nieśmiertelny? niezabijalny?

_________________
Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.


N sie 13, 2017 19:34
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz lip 20, 2017 13:37
Posty: 180
Post Re: Dlaczego anioł miałby wybrać zło?
Gdyby w Niebie nie było hierarchii i wszyscy mieli by wszystkiego po równo, każdy posiadał by taką samą moc, nie było by nawet mowy o tym, żeby anioły mogły się zbuntować, nie miały by po prostu takiej potrzeby, w Niebie jednak istnieje hierarchia tak jak z resztą wszędzie, Bóg w Niebie emanuje wielką mocą i żąda bo tak można to określić oddawania sobie czci i chwały, anioły w pewnym momencie miały tego po prostu dosyć i jedna trzecia ta która miała tego dosyć postanowiła zaprzestać oddawania Bogu należnej czci i chwały, to jest jeszcze zrozumiałe tylko trudne do pojęcia jest to co one chciały przez to osiągnąć mając na uwadze, że Bóg jest jeden i jest władcą całego wszechświata w tym nieba i nigdzie przed nim nie uciekną. Taka jest prawda o tym buncie, anioły miały dość bycia podporządkowanymi Bogu nie wszystkie 1/3.
Cytuj:
No i już samo to jest na minus, bo w końcu to są ograniczenia zakazy nakazy, a to nie każdemu musi się spodobać.

Mi się też przyznam szczerze nie podobają zakazy i nakazy ale jakaś sprawiedliwość we wszechświecie musi być, a istnieje tylko tak naprawdę jedna sprawiedliwość, Boska Sprawiedliwość, tylko Bóg posiadający wszechwiedzę i wszechmoc może stanowić sprawiedliwość, to co mamy na świecie sądy, policja itp to nie jest żadna sprawiedliwość.


N sie 13, 2017 19:45
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lis 14, 2016 1:11
Posty: 1409
Post Re: Dlaczego anioł miałby wybrać zło?
Robek napisał(a):
W jaki sposób Bóg, miałby udowodnić aniołom, że jest nieśmiertelny? niezabijalny?


Nie wiem i niespecjalnie mnie to obchodzi, jednakże jeżeli faktycznie odznacza się atrybutem omnipotencji to byłby w stanie, jak pisałem, "objawić Aniołom swoją naturę w sposób niepozwalający na wysnuwanie logicznie zasadnych wątpliwości względem niej".

Soul33 napisał(a):
Anioły są niedoskonałe, tj. ograniczone, w porównanie Boga. A zatem mogą popełniać błędy i podejmować złe decyzje. Tak, jak np. unieść się pychą i odwrócić od Boga. Nawet, jeśli akurat taka teza nie jest odpowiedzią, to jakieś, w sensie jakiekolwiek, wyjaśnienie może istnieć.



Problem polega na tym, że mamy to do czynienia nawet nie tyle ze wskazaniem na ich ograniczoność w porównaniu do Boga, ale na skrajną ich antropomorfizacje i przypisywanie im jakiejś piramidalnej głupoty, czy innych podejrzanych rzeczy, na które zwracałem uwagę powyżej. Dla mnie istnieje bijący wręcz w oczy dysonans między tym rzekomym „nieporównanie większym od jakiegokolwiek człowieka poziomem intelektualnym, przebiegłością etc.” którymi to ma odznaczać się szatan, a głupawymi wręcz decyzjami, które podejmuje bez jakiegokolwiek logicznego uzasadnienia. Przynajmniej dla mnie zdecydowanie bardziej prawdopodobne w tym kontekście wydaje się wyjaśnienie, iż takowej sytuacji i.e. buntu anielskiego, po prostu nie było, niźli wymyślanie na poczekaniu niestworzonych i dziurawych historyjek o, nomen omen „szatańskim ateizmie”.


N sie 13, 2017 19:51
Zobacz profil
Post Re: Dlaczego anioł miałby wybrać zło?
Iago napisał(a):
Bez urazy, ale przypomina mi to trochę te dosyć nieporadne wygibasy intelektualne z przenoszeniem Adama i Ewy w inny wymiar (sic!) i odpalaniem wszechświata od nowa, tym razem przy wykorzystaniu ewolucji etc. (por. pamiętne wywody Kol. equuleus), tylko po to by jako tako-bylejako uciąć na siłę dysonans miedzy przekazem biblijnym a nauką,


Jak sam zauważyłeś to były tylko wywody, osobiste i całkiem swobodne, podobnie jak temat co się stanie kiedy astronauta wpadnie do czarnej dziury, można sobie tak gdybać ale nikt nie wie dokładnie. I dlatego nie powinno się nawet tego przytaczać jako argument w dyskusji, a na dodatek łączyć to z nauczaniem KK.

Aha, i nie chodziło o przeniesienie Adama i Ewy w inny wymiar, tylko o przeniesienie Ogrodu Eden w inny wymiar, zresztą Soul pisał dokładnie o tym samym w jednym z wątków.

A co do tego dlaczego anioł miałby wybrać zło, otóż mówimy że zło jest brakiem miłości, tak więc być może nie kochał Boga taką zdrową i prawdziwą miłością jaką powinien Go kochać, może była to miłość zaborcza i egoistyczna, może pokochał siebie samego bardziej niz Boga i nie był w stanie zgodzić się z Jego planem co do miejsca aniołów i człowieka w historii świata. Nie był w stanie przyjąć wizji Boga - Człowieka, Boga który przyjmuje naturę człowieka, istoty niższej niż anioł. Tym samym nie chciał służyć takiemu Bogu, w jego opinii poniżającemu swój boski majestat, i być może dlatego ta postawa - Non Serviam!


N sie 13, 2017 19:57
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04
Posty: 6825
Post Re: Dlaczego anioł miałby wybrać zło?
Drwal napisał(a):
Mi się też przyznam szczerze nie podobają zakazy i nakazy ale jakaś sprawiedliwość we wszechświecie musi być, a istnieje tylko tak naprawdę jedna sprawiedliwość, Boska Sprawiedliwość, tylko Bóg posiadający wszechwiedzę i wszechmoc może stanowić sprawiedliwość, to co mamy na świecie sądy, policja itp to nie jest żadna sprawiedliwość.


Czyli sprawiedliwym jest wprowadzanie w Niebie zakazów nakazów i innych ograniczeń?

Iago napisał(a):
Nie wiem i niespecjalnie mnie to obchodzi, jednakże jeżeli faktycznie odznacza się atrybutem omnipotencji to byłby w stanie, jak pisałem, "objawić Aniołom swoją naturę w sposób niepozwalający na wysnuwanie logicznie zasadnych wątpliwości względem niej".


Niby w jaki sposób?
Powiedziałby aniołom że nie można go zabić? czy tam go pokonać?
Aniołowie mieliby to wszystko przyjąć na wiare?

_________________
Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.


N sie 13, 2017 20:07
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lis 14, 2016 1:11
Posty: 1409
Post Re: Dlaczego anioł miałby wybrać zło?
Robek napisał(a):
Niby w jaki sposób?
Powiedziałby aniołom że nie można go zabić? czy tam go pokonać?
Aniołowie mieliby to wszystko przyjąć na wiare?


Teraz z kolei trollujesz czy dla odmiany rżniesz głupa?
Bujać to my, ale nie nas.


N sie 13, 2017 20:13
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz lip 20, 2017 13:37
Posty: 180
Post Re: Dlaczego anioł miałby wybrać zło?
Cytuj:
Czyli sprawiedliwym jest wprowadzanie w Niebie zakazów nakazów i innych ograniczeń?

Jakiś porządek musi być a kto ma go stanowić jak nie Bóg, przypuszczam, że w Niebie jest mniej zakazów i nakazów niż tu na Ziemi, na Ziemi ogranicza nas mnóstwo rzeczy, ludzie nas ograniczają, ciało nas ogranicza, ból cierpienie nas ogranicza, tam cierpienia nie ma a więc jest to zupełnie co innego.
Bóg oferuje człowiekowi rozwój duchowy, w Niebie cierpienia nie ma a więc zakazy i nakazy mogą być także przyjemnością.


N sie 13, 2017 20:22
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lis 08, 2015 16:27
Posty: 4393
Post Re: Dlaczego anioł miałby wybrać zło?
JedenPost napisał(a):
To, co rozumie się zwykle pod tymi pojęciami. Korzyść to to, co w jakiś sposób (choćby subiektywnie) poprawia byt, a strata to to, co go pogarsza. Mam wrażenie, że bycie potępionym to strata dość poważna. Na czym miałaby polegać uzyskiwana w zamian korzyść - trudno powiedzieć.

Korzyść poprawia (choćby subiektywnie) byt, zatem myśląc w ten sposób wystarczy troszczyć się o własny byt.

Przenosząc taką troskę o siebie, w kategorię dwubiegunowego absolutu (dobra i zła), znajdujemy się w przestrzeni troski o siebie samego, przestrzeni niewydolnej bo składającej się tylko z "brania".
Taka przestrzeń niszczy samą siebie i w języku Biblijnym zwana jest np. "wiecznym potępieniem".

Pewna atrakcyjność "brania", polega na braku konieczności dokonywania wkładu własnego.

_________________
Jeżeli Boga nie ma, to co jest?


N sie 13, 2017 21:27
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 311 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12 ... 21  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL