A ja na histori czy tam wos'ie, słyszałem że Kościół zwalczał Kopernika

Robił coś gorszego, niż żucanie w ludzi kamieniami.
I jeśli już jesteśmy przy kamieniach, to Bóg spowodował, że ukamienowano świętego Szczepana.

Swoją drogą to ciekawe, że Bóg chrześcijański posiadający tak wielką moc nie był w stanie na dłuższą metę pomóć Izraelitom i pogańskie narody poniewierały nimi przez kolejne wieki...

Rzucał tymi kamieniami i rzucał, aż Mu się skończyły. Ciekawe skądinąd, że zjawiska typu przelot bolidu najbystrzejszy chyba naród na tej planecie interpretował w stylu: wielki jest Pan, co przeraża naszych wrogów cwałując na cherubie. Strach pomyśleć, co w kwestii kamieni z nieba mieli do powiedzenia przedwieczni Słowianie.

Pismo Święte tłumaczy, dlaczego tak było, zatem nie rozumiem skąd bierze się Twoje pytanie. Z rzeczywistej niewiedzy czy udawanej?

Izraelici toczyli wiele wojen na kartach Biblii i boska pomoc nie prezentowała się zbyt okazale w stosunku do posiadanej przez Stwórcę mocy. Atrybut wszechmocy niejako zobowiązuje, prawda?

Co zostało uzasadnione, jak napisałem. Ty jednak zignorowałeś to co pisałem i powtórzyłeś znowu to samo. Skoro miałeś zamiar powtarzać tylko jak katarynka własne mądrości, to po co cytowałes moją wypowiedź? Do czego zobowiązuje? Co to za „wszechmoc”, która do czegoś zobowiązuje?

Piszesz, że coś zostało uzasadnione, udowodnij to.



Gdybyś był wszechmogący to starałbyś się pomóc swoim ludziom, nieprawdaż?

No nie wiem. Przecież Boga "ogranicza" jego wszechmoc. Bóg jest niezmienny więc nie może zmienić zdania

Ale chrześcijaństwo to właśnie taka poniewierka. Tak jak Bóg daje się nam poniewierać i umiera za nas, i przez to daje nam życie, właśnie to jest Jego wielką mocą.

Czyli my poniewieramy Bogiem a on poniewierał ludźmi ( a może dalej poniewiera?). W sumie to chyba ciekawsze niż błoga idylla w niebiosach i wieczne wpatrywanie się w boskie oblicze.

A kim poniewierał?

Joz 10,10-11, BT napisał(a):
A Pan napełnił ich strachem na sam widok Izraela i zadał im wielką klęskę pod Gibeonem. Ścigano ich w stronę wzgórza Bet-Choron i bito aż do Azeki i Makkedy. Gdy w czasie ucieczki przed Izraelem byli na zboczu pod Bet-Choron, Pan zrzucał na nich z nieba ogromne kamienie aż do Azeki, tak że wyginęli.

Nie widać słowa "poniewierał"