Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt kwi 26, 2024 5:37



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 82 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona
 Co z naszymi wspomnieniami z życia w niebie? 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10
Posty: 4921
Post Re: Co z naszymi wspomnieniami z życia w niebie?
A samoświadomość?
Co się zawiera w duszy? do czego służy? Jakie ma cechy?

_________________
'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)

Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...


Cz cze 07, 2018 19:51
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lut 25, 2007 1:31
Posty: 2736
Post Re: Co z naszymi wspomnieniami z życia w niebie?
IrciaLilith napisał(a):
Z tym że działanie tego programu zależy od neuroprzekaźników i od tego jak programuje nas środowisko, plus w pewnym zakresie możemy programować się sami.
Andy72 napisałeś dusza/świadomość - czy to znaczy że stawiasz między tymi pojęciami znak równości czy chodzi tylko o to że to i to jest nieklonowalne?

Ja bym powiedzial ze dzialanie tego programu zalezy od Boga i w programie tym jest miejsce na neuroprzekazniki, srodowisko, itd. Dusza to pojecie z innego wymiaru rzeczywistosci niz swiadomosc.


Cz cze 07, 2018 19:52
Zobacz profil

Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17
Posty: 8958
Post Re: Co z naszymi wspomnieniami z życia w niebie?
Nie lubię słowa SAMOświadość, jaka jest definicja tego, do czego służy? Czy samoświadomy to ktoś kto rozpoznaje swoje odbicie w lustrze że to on? Bo świadomość to możliwość odczuwania przyjemności/nieprzyjemności, czego fizyka nie jest w stanie wytłumaczyć.

_________________
Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14


Cz cze 07, 2018 19:53
Zobacz profil

Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17
Posty: 8958
Post Re: Co z naszymi wspomnieniami z życia w niebie?
Świadomość to biologizm. Człowiek biologicznie jest zwierzęciem, więc zwierzęta posiadają świadomość, przynajmniej te wyższe a nie pantofelek czy mszyca.
Czy zwierzęta posiadają duszę? Być może duszę naturalistyczną, a nie nadprzyrodzoną.
Natomiast taki Kartezjusz, który niczego nie był pewien, zastanawiał się czy sam istnieje, głosił że zwierzęta nie tylko nie posiadają duszy ale w ogóle świadomości, czyli że są robotami.

_________________
Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14


Cz cze 07, 2018 19:56
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lut 25, 2007 1:31
Posty: 2736
Post Re: Co z naszymi wspomnieniami z życia w niebie?
IrciaLilith napisał(a):
A samoświadomość?
Co się zawiera w duszy? do czego służy? Jakie ma cechy?

Samoswiadomosc to sprawa z naszego wymiaru. Dusza to pojecie z zakresu "stworzyl NIEBO i ziemie" z Ksiegi Rodzaju lub "rzeczy widzialnych i NIEWIDZIALNYCH" z Credo. Nie mamy aparatu pojeciowego aby opisywac niebo lub swiat niewidzialny aczkolwiek jakies tam porownania mozna sobie tworzyc. Zajmuja sie tym religie i tam mozesz szukac wskazowek. Ze wskazaniem na Chrzescijanstwo.


Cz cze 07, 2018 20:05
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10
Posty: 4921
Post Re: Co z naszymi wspomnieniami z życia w niebie?
Nie tylko - właśnie ciekawe jest to że praktycznie każda religia mówi o duszy, co wskazuje na to że coś w tym najprawdopodobniej jest.

_________________
'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)

Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...


Cz cze 07, 2018 20:26
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lut 25, 2007 1:31
Posty: 2736
Post Re: Co z naszymi wspomnieniami z życia w niebie?
IrciaLilith napisał(a):
Nie tylko - właśnie ciekawe jest to że praktycznie każda religia mówi o duszy, co wskazuje na to że coś w tym najprawdopodobniej jest.

O ile mi wiadomo tylko Chrzescijanstwo mowi przekonujaco (dla mnie) o Zmartwychwstaniu.


Cz cze 07, 2018 20:37
Zobacz profil
Post Re: Co z naszymi wspomnieniami z życia w niebie?
robaczek2 napisał(a):
akruk napisał(a):
robaczek2 napisał(a):
Dusza to cos wiecej. To software wpisane przez Programiste do kazdego osobnika.
No i wolna wola poszła się ryćkać.

Woln wola jest w programie.
Widać, że nie masz bladego pojęcia o programach i pleciesz, co ci ślina na język przyniesie. Programy są albo deterministyczne, albo wykorzystują czynnik losowy. Ani jedno ani drugie nie jest wolną wolą. Determinizm oznacza, że program dla konkretnych danych wejściowych zawsze wykonuje dokładnie taką sekwencję poleceń, jaka została zaprogramowana przez programistę. Nie ma tu miejsca na wolną wolę. Z kolei wykorzystanie czynnika losowego polega na tym, że w części swoich działań software "rzuca kostką", losuje sobie liczbę i zależnie od jej wartości wybiera takie lub inne działanie. To także nie jest wolna wola.


Cz cze 07, 2018 22:42
Post Re: Co z naszymi wspomnieniami z życia w niebie?
Andy72 napisał(a):
Natomiast taki Kartezjusz, który niczego nie był pewien, zastanawiał się czy sam istnieje
Andy jak zwykle czuje nieodparty przymus wypowiadania się na temat filozofii -- o której jednak nie ma pojęcia, a tylko powtarza zasłyszane gdzieś frazesy i hasełka dla gimbazy. Kartezjusz wcale nie wątpił we własne istnienie. To od niego pochodzi znane zdanie: "Myślę, więc jestem". Skoro myślę, więc niewątpliwie jestem: jestem tym podmiotem, który właśnie myśli. O ile można wątpić w świadectwo zmysłów i realne istnienie rozmaitych rzeczy, o tyle samo wątpienie, jako rodzaj myślenia, dowodzi istnienia myślącego, świadomego umysłu, czyli "mnie".

Nieprawdą jest też, że Kartezjusz "niczego nie był pewien". Stwierdzał po prostu, że w celu odparcia argumentów sceptyków należy ustalić niewątpliwe podstawy wiedzy ludzkiej, które powinny bazować na absolutnie bezspornych pewnikach. A zatem zacząć należy od sceptycznego właśnie potraktowania podstawowych poglądów, które pospolicie i bez należytego uzasadnienia bierze się za absolutnie pewne. Innymi słowy: powinno się metodycznie ustalić, które stwierdzenia z pewnością są niepodważalnie prawdziwe i na ich podstawie rygorystycznie wyciągać wnioski i budować następne elementy wiedzy.


Cz cze 07, 2018 23:12

Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10
Posty: 4921
Post Re: Co z naszymi wspomnieniami z życia w niebie?
robaczek2 napisał(a):
IrciaLilith napisał(a):
Nie tylko - właśnie ciekawe jest to że praktycznie każda religia mówi o duszy, co wskazuje na to że coś w tym najprawdopodobniej jest.

O ile mi wiadomo tylko Chrzescijanstwo mowi przekonujaco (dla mnie) o Zmartwychwstaniu.


Chętnie o tym podyskutuję, tylko dla porządku napisz krok po kroku co takiego czeka mnie po śmierci według Twojej wiary - być może z jakiś przyczyn mam inną wizję i dlatego mnie to jak dotąd nie przekonało, szczególnie uwzględnij kwestie duszy, piekła, nieba, czyśćca, zmartwychwstania ciał, Apokalipsy...

_________________
'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)

Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...


Pt cze 08, 2018 10:44
Zobacz profil
Post Re: Co z naszymi wspomnieniami z życia w niebie?
Akruk, ale wolna wola w chrześcijaństwie ma charakter soteriologiczny. Chrześcijaństwo nigdy nie postulował czegoś takiego jak "absolutna wolna wola" bo to byłby nonsens. Tak samo determinista musi stwierdzić iż to co robi to nie są jego własne czyny a "czysto zdeterminowane zrobienie czegoś uwarunkowane ewolucją"

Ps: czemu nie raz nie mogę wysłać posta bo formularz jest nieprawidłowy?


Pt cze 08, 2018 11:05
Post Re: Co z naszymi wspomnieniami z życia w niebie?
Quinque napisał(a):
Akruk, ale wolna wola w chrześcijaństwie ma charakter soteriologiczny. Chrześcijaństwo nigdy nie postulował czegoś takiego jak "absolutna wolna wola" bo to byłby nonsens.
A niech se ma. Nie mówię o "absolutnej wolnej woli" (co miałoby to oznaczać?), tylko o wolnej woli właśnie znaczeniu używanym w teologii chrześcijańskiej.

Determinizm działań, działanie ściśle zaprogramowane to nie jest wolna wola. W przeciwnym razie taką samą "wolną wolę" ma bowiem każdy automat, choćby pralka pracująca według ustawionego programu działania albo telewizor reagujący na sygnały z pilota w pewien z góry zaprogramowany sposób. Rozumianą w ten sposób "wolną wolę" ma nawet zegarek mechaniczny, bo "coś robi", choć działa deterministycznie. W taki sam sposób działania pralki, telewizora albo zegarka wynikają z "ich" decyzji. Skoro coś lub ktoś jest deterministycznie zaprogramowany, to nie ma własnej woli (co najwyżej jej złudzenie), nie ma własnych decyzji -- decyzje wpisano w jego program, zrobił to autor programu i to on za nie odpowiada.


Pt cze 08, 2018 12:26
Post Re: Co z naszymi wspomnieniami z życia w niebie?
Quinque napisał(a):
Tak samo determinista musi stwierdzić iż to co robi to nie są jego własne czyny a "czysto zdeterminowane zrobienie czegoś uwarunkowane ewolucją"
Owszem, prawdziwy determinista tak musiałby stwierdzić -- że wolnej woli nie ma, jest złudzeniem. Ale "uwarunkowanie ewolucją" to nie jest to samo co determinizm. Uwarunkowanie to skłonność, nie bezwarunkowy przymus. Chrześcijanie odrzucają determinizm, o ile wiem, uznając, że wolna wola istnieje naprawdę, nie jest tylko psychicznym złudzeniem, wygodnym społecznie. Że zbawienie zależy od własnych decyzji osoby, jest wynikiem jej wyborów, że mogła podjąć inne.

Determinizm oznacza, że decyzje faktycznie podjął Bóg, programując ludzi deterministycznie, w ten sposób, że nie mogą dokonać innych wyborów i decyzji, niż zapisał im w programie. W takiej sytuacji kara nieba i nagroda piekła są nie tylko niesprawiedliwe, ale wręcz nonsensowne. Chcesz karać budzik za to, że dzwoni o tej godzinie, na którą go ustawiłeś, by dzwonił, ale nie dzwoni o tej, na którą nie nastawiałeś mu dzwonienia?


Pt cze 08, 2018 12:46
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lut 25, 2007 1:31
Posty: 2736
Post Re: Co z naszymi wspomnieniami z życia w niebie?
akruk napisał(a):
robaczek2 napisał(a):
Woln wola jest w programie.
Widać, że nie masz bladego pojęcia o programach i pleciesz, co ci ślina na język przyniesie.

Bardzo rzeczowa wypowiedz. Na takim poziomie nie dziwi mnie, ze spojrzenie z innej perspektywy jest poza Twoim zasiegiem. Wrona nie zostanie orlem.
Mialbym dwie uwagi jezeli potrafisz zrozumiec:
1. Wszystkie pojecia ktorymi sie poslugujemy maja swoje zrodlo w pracy Programisty:
rzeki, miasta, ludzie, smiech, placz, muzyka, robaczki, spostrzeganie, analizowanie, itd. Rowniez wolna wola.
2. Nie przyszlo Ci do glowy, ze moze istniec inny poziom programowania? Taki, ktory nie podlega ziemskim kryteriom. Albo taki, ktory jeszcze nie zostal odkryty? Poza tym o ile sie nie myle podstawa programowania jest uklad 0 - 1 co samo w sobie wskazuje na wolna wole - zrob to lub nie zrob tego.
Chociaz mozna sie zajmowac ukladem 0 - 1 - 2. Lub kazdym innym.


Pt cze 08, 2018 13:14
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lut 25, 2007 1:31
Posty: 2736
Post Re: Co z naszymi wspomnieniami z życia w niebie?
IrciaLilith napisał(a):
napisz krok po kroku co takiego czeka mnie po śmierci według Twojej wiary

Juz dawno to zrobilem:
"Fajnie tak sobie pogadac o roznych opcjach tylko nie za bardzo wiem czy to ma sens. Chyba "oko nie widzialo, ucho nie slyszalo" jest jedyna wlasciwa wskazowka. Rozwiazania opracowane na Gorze sa tylez niespodziewane co fantastyczne dla nas zwyklych smiertelnikow. "


Pt cze 08, 2018 13:21
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 82 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL