Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt kwi 26, 2024 13:32



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 268 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15 ... 18  Następna strona
 Założenie - Bóg istnieje 
Autor Wiadomość
Post Re: Założenie - Bóg istnieje
akruk napisał(a):
A co oznacza zmiana?

Ruch w fizyce to zmiana położenia ciała, a zmiana położenia oznacza przemieszczenie.

akruk napisał(a):
Cytuj:
Zgadza się, i dodano, że odstęp ten istnieje fizycznie.
Tyś powiedział.
Czyżby?
akruk napisał(a):
Skoro bez trudu akceptujesz i twierdzisz, że potrafisz sobie wyobrazić, że fizycznie istnieje przestrzeń pomiędzy Ziemię a Księżycem, to w czym problem z zaakceptowaniem faktu, że tak samo fizycznie istnieje czas pomiędzy wschodem a zachodem słońca?


akruk napisał(a):
Ja powiadam, że czas jest wielkością fizyczną.

A wielkość fizyczna nie istnieje fizycznie? Przypominam, że wielkość fizyczna to właściwość fizyczna ciała lub zjawiska, którą można określić ilościowo, czyli zmierzyć.

akruk napisał(a):
Co oznacza "istnieje fizycznie" w twoich ustach, tego nie wiem.

Nie rozumiesz sformułowania, że coś istnieje fizycznie? To co, nie wiesz czym się zajmuje fizyka? No dobra, oczekuję jasnej deklaracji, czy według Ciebie właściwości fizyczne ciał lub zjawisk istnieją fizycznie, czy nieistnieją? Wystarczy odpowiedź tak lub nie.

akruk napisał(a):
Cytuj:
Jak już Ci wielokrotnie tłumaczono, zegar nie mierzy żadnego czasu (odstępu pomiędzy zdarzeniami).
Brednia. Mierzy tak samo odstęp między zdarzeniami, jak linijka mierzy odstęp między dwoma punktami na kartce...Tak samo odstęp pomiędzy blatem stołu a podłogą mierzę... innymi odstępami, tymi na linijce. Nie masz zielonego pojęcia, na czym polega pomiar.

No i co z tego, że odległość pomiędzy obiektami w przestrzeni mierzy się krótszymi odcinkami przestrzeni? Czy coś to zmienia w fakcie, że nie masz czym mierzyć czasu? Jeszcze raz, skup się, masz zmierzyć przestrzeń pomiędzy zdarzeniami, a nie pokazywać kolejne zdarzenia. To, że zdarzenia są czymś co istnieje fizycznie to wiem, wykaż że także przestrzeń pomiędzy nimi jest rzeczywistością fizyczną.

Robek napisał(a):
Cytuj:
Przy założeniu, że wielkość fizyczna to właściwość fizyczna ciała lub zjawiska, którą można określić ilościowo, czyli zmierzyć, to bez wątpienia czas taką wielkością fizyczną nie jest.
Nie wiem o co ci do końca chodzi .
O dowiedzenie, że czas nie jest wielkością fizyczną.

Robek napisał(a):
ale z tego co mi sie wydaje, to materialnie czas nie istnieje.
Zgadza się.


Pt sie 03, 2018 18:40
Post Re: Założenie - Bóg istnieje
feelek napisał(a):
Wschód i zachód słońca to zmiana, ruch, to coś co istnieje fizycznie. Ale przecież ruch nie jest czasem.
akruk napisał(a):
Ruch, powiadasz, istnieje fizycznie. A czym jest ruch według ciebie?
feelek napisał(a):
Ruch w fizyce to zmiana.
akruk napisał(a):
A co oznacza zmiana?
feelek napisał(a):
Ruch w fizyce to zmiana położenia ciała, a zmiana położenia oznacza przemieszczenie.
Że ruch to zmiana, to już mówiłeś. Pytałem, co oznacza zmiana.

feelek napisał(a):
akruk napisał(a):
Cytuj:
Zgadza się, i dodano, że odstęp ten istnieje fizycznie.
Tyś powiedział.
Czyżby?
akruk napisał(a):
Skoro bez trudu akceptujesz i twierdzisz, że potrafisz sobie wyobrazić, że fizycznie istnieje przestrzeń pomiędzy Ziemię a Księżycem, to w czym problem z zaakceptowaniem faktu, że tak samo fizycznie istnieje czas pomiędzy wschodem a zachodem słońca?
No i co? Nie rozumiesz polszczyzny, nieszczęśniku? Współczuję. Ale tylko trochę. "Skoro akceptujesz i twierdzisz, że..." oznacza właśnie, że JEŚLI TY SAM mówisz uznajesz jedno, co tak samo możesz uznawać drugie. Nie pamiętasz?
feelek napisał(a):
akruk napisał(a):
A czy przestrzeń między Ziemią a Księżycem nie istnieje fizycznie? Albo przestrzeń między twoją głową a ekranem komputera?
Trudno jest sobie wyobrazić, żeby przestrzeń mogła fizycznie nie istnieć
Ja zapytałem, czy istnieje czy nie istnieje fizycznie, a ty powiedziałeś, że istnieje. Dalej poniżej:

feelek napisał(a):
akruk napisał(a):
Co oznacza "istnieje fizycznie" w twoich ustach, tego nie wiem.
Nie rozumiesz sformułowania, że coś istnieje fizycznie? To co, nie wiesz czym się zajmuje fizyka?
Naucz się, dyrba, czytać ze zrozumieniem. Nie wiem, co oznacza "istnieje fizycznie" w twoich ustach. Bo dla ciebie na przykład przestrzeń istnieje fizycznie. No to i czas pewnie tak samo istnieje fizycznie, bo wtedy nie ma powodu, żeby nie. Skąd mam wiedzieć, co masz w głowie, Puchatku?

feelek napisał(a):
akruk napisał(a):
Cytuj:
Jak już Ci wielokrotnie tłumaczono, zegar nie mierzy żadnego czasu (odstępu pomiędzy zdarzeniami).
Brednia. Mierzy tak samo odstęp między zdarzeniami, jak linijka mierzy odstęp między dwoma punktami na kartce...Tak samo odstęp pomiędzy blatem stołu a podłogą mierzę... innymi odstępami, tymi na linijce. Nie masz zielonego pojęcia, na czym polega pomiar.
No i co z tego, że odległość pomiędzy obiektami w przestrzeni mierzy się krótszymi odcinkami przestrzeni? Czy coś to zmienia w fakcie, że nie masz czym mierzyć czasu?
Pokazuje, że zegar mierzy czas tak samo jak linijka mierzy przestrzeń (odległość). Jedno odcinkami czasu, a drugie odcinkami przestrzeni. Brednią jest, że nie ma czym mierzyć czasu. Zegarami się go mierzy, o czym wie każde dziecko, o dorosłych nie wspominając. Ludzi, którzy tego nie wiedzą albo to kwestionują, nazywamy głupkami.

feelek napisał(a):
Jeszcze raz, skup się, masz zmierzyć przestrzeń pomiędzy zdarzeniami, a nie pokazywać kolejne zdarzenia.
Bredzisz. Pomiar przestrzeni nie jest pomiarem czasu. Jest pomiarem przestrzeni.

feelek napisał(a):
To, że zdarzenia są czymś co istnieje fizycznie to wiem, wykaż że także przestrzeń pomiędzy nimi jest rzeczywistością fizyczną.
Zaplątałeś się w swoich bredniach, misiu nieszczęsny. Ty sam twierdziłeś, że przestrzeń jest rzeczywistością fizyczną:
feelek napisał(a):
Trudno jest sobie wyobrazić, żeby przestrzeń mogła fizycznie nie istnieć


Pt sie 03, 2018 19:21
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lis 16, 2016 17:40
Posty: 9097
Post Re: Założenie - Bóg istnieje
@feelek
Poniższe Twoje wypowiedzi są żywcem zerżnięte z Wikipedii. Takie działanie nazywa się kradzieżą cudzej własności intelektualnej. Proszę zaprzestać tego procederu. Następne będą sankcjonowane ostrzeżeniem. Proszę cytować zgodnie z zasadami podając źródło cytatu:
feelek napisał(a):
Ruch w fizyce to zmiana położenia ciała

https://pl.wikipedia.org/wiki/Ruch_(fizyka)
feelek napisał(a):
wielkość fizyczna to właściwość fizyczna ciała lub zjawiska, którą można określić ilościowo, czyli zmierzyć.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Wielko%C5 ... 7_fizyczna

_________________
Pomoc dla UKRAINY https://www.siepomaga.pl/ukraina?utm_medium=email&utm_source=newsletter


Pt sie 03, 2018 19:38
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10
Posty: 4921
Post Re: Założenie - Bóg istnieje
Generalnie widzę spory problem w tym czym jest czasoprzestrzeń. Jeśli uznamy że czasoprzestrzeń istnieje fizycznie wówczas czas jest zjawiskiem fizycznym tak samo jak przestrzeń i czas mierzy się czasem podzielonym na minuty, godziny i lata, a odległość odległością podzieloną na metry, kilometry, cale itd

I serio dzięki za pytanie co to znaczy istnieć fizycznie, bo po dłuższym zastanowieniu twierdzę że oznacza to:
'Być używanym w fizyce, czyli nauce opisującej zjawiska zachodzące w czasoprzestrzeni' czyli coś całkowicie umownego. Mam do tej definicji spore wątpliwości i jak macie lepszą to się podzielcie.

W takiej definicji czas i przestrzeń istnieje fizycznie tak samo jak rzeczownik istnieje lingwistycznie, a ego istnieje psychologicznie :P A co istnieje Prawdziwie? To dopiero pytanie... Sądzę że najprawdziwsze mimo że w pełni subiektywne jest doświadczanie a cała reszta to tylko interpretacje i opisy tego co jest doświadczane. Pytanie co jest podstawą doświadczania? Fizyczna rzeczywistość czy może jakiś matriks, sen, iluzja, hologram? :D

_________________
'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)

Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...


Pt sie 03, 2018 19:41
Zobacz profil
Post Re: Założenie - Bóg istnieje
IrciaLilith napisał(a):
Generalnie widzę spory problem w tym czym jest czasoprzestrzeń.
O ile dobrze pamiętam, już pisałem w tym wątku, czym jest czasoprzestrzeń. W czym więc problem?

IrciaLilith napisał(a):
Jeśli uznamy że czasoprzestrzeń istnieje fizycznie
Zanim zaczniesz to rozpatrywać, zanim w ogóle postawisz sobie pytanie: "czy czasoprzestrzeń istnieje fizycznie?", powinnaś upewnić się (upewnić sama siebie), czy ty sama wiesz, co rozumiesz przez "istnieć fizycznie". Co ty rozumiesz przez to określenie, na razie mniejsza o to, co inni przez to rozumieją. Jeśli bowiem niezbyt wiesz, co miałoby oznaczać "istnieć fizycznie", to wówczas sama nie wiesz, o co pytasz. I nie ma sensu drążyć dalej, póki nie będziesz wiedzieć, co rozumiesz przez to pytanie. Prawda? Wiem, że wiesz o tym ;) Inni niekoniecznie.

IrciaLilith napisał(a):
Jeśli uznamy że czasoprzestrzeń istnieje fizycznie wówczas czas jest zjawiskiem fizycznym tak samo jak przestrzeń i czas mierzy się czasem podzielonym na minuty, godziny i lata, a odległość odległością podzieloną na metry, kilometry, cale itd
Czas mierzy się czasem, odległość mierzy się odległością? Obawiam się, że nadal jest zbyt gorąco. Może pomyślisz nad tą sprawą w przyszłym tygodniu? Czas nie jest zjawiskiem fizycznym, lecz wielkością fizyczną. Czasu nie mierzy się czasem, czas mierzy się zegarami, a podstawową jednostką miary czasu jest sekunda.

IrciaLilith napisał(a):
I serio dzięki za pytanie co to znaczy istnieć fizycznie, bo po dłuższym zastanowieniu twierdzę że oznacza to:
'Być używanym w fizyce, czyli nauce opisującej zjawiska zachodzące w czasoprzestrzeni' czyli coś całkowicie umownego. Mam do tej definicji spore wątpliwości i jak macie lepszą to się podzielcie.
Ok, skoro tak to definiujesz, to czas istnieje fizycznie, bo jest używany w fizyce. Kropka. Twoja definicja, twoje wyniki. Ja tam "istnienia fizycznego" raczej nie potrzebuję używać. Wystarczy mi "wielkość fizyczna" i takie tam.

IrciaLilith napisał(a):
W takiej definicji czas i przestrzeń istnieje fizycznie tak samo jak rzeczownik istnieje lingwistycznie, a ego istnieje psychologicznie :P A co istnieje Prawdziwie?
Zapewne masz na myśli "istnieje realnie" w sensie filozoficznym. Istnienie realne w filozofii oznacza istnienie jako byt niezależny od wszelkich podmiotów myślących lub niemyślących o tym bycie, obserwujących go bądź nie. W ten sposób np. krasnoludek albo Hamlet istnieją, ale jako byty myślowe, a ty sama lub krzesło, na którym siedzisz -- realnie (chyba że nie wierzysz w jego istnienie).

IrciaLilith napisał(a):
Pytanie co jest podstawą doświadczania? Fizyczna rzeczywistość czy może jakiś matriks, sen, iluzja, hologram? :D
Jeśli niezawodnie sporządzona iluzja, "matrix", skrzynie Corkorana, to co ci to zmieni? I tak nigdy tego nie poznasz, nie zorientujesz się, ani nie sięgniesz poza nią. Pozostaje poznawać to, co mamy do dyspozycji i nie mnożyć bytów nad potrzebę.


Pt sie 03, 2018 21:10

Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10
Posty: 4921
Post Re: Założenie - Bóg istnieje
Czas mierzy się zegarami, a odległość linijką, ale czym jest linijka? Jest to obiekt materialny rozciągnięty w przestrzeni z zaznaczoną skalą, czyli punktami oddzielonymi takimi samymi odległościami. A czym jest zegar- jest to obiekt materialny w którym zachodzą cykliczne zmiany w równych odstępach czasu.

Czyli w skrócie - czas mierzymy czasem a odległość odległością :P

Nazywasz czas wielkością fizyczną, czyli w sumie czym?

Zauważ że fizyka lubi błędne koła - czym jest czas? Nieprzestrzenną składową czasoprzestrzeni? A przestrzeń? Nieczasowymi składowymi czasoprzestrzeni, opisywanymi 3 osiami leżącymi względem siebie pod kontami prostymi. A czym jest czasoprzestrzeń - 3wymiarami przestrzennymi oraz jednym czasowym... Na szczęście jest wyobraźnia oraz doświadczenie poruszania się w czasoprzestrzeni i nadal twierdzę że czas wcale nie musi być liniowy, a jedynie mamy złudzenie liniowości :P

Chłodne piwko nie spowodowało powrotu mózgu to staniu żelowego :P

Mam umysł - on potrafi tworzyć niesamowite koncepcje więc je poznaję, ale wciąż mi ludzie mówią że to mnożenie bytów ponad miarę... Tylko kto i według czego tą miarę wyskalował???

Co do realnych bytów, które wolę nazywać bytami materialnymi to tak się składa że poznajemy je tylko przez filtry umysłu do których dane o nich dotarły przez filtry narządów zmysłu... Generalnie dla umysłu od bytów myślowych gdy się ma zbyt bujną wyobraźnię różnią się tylko tym że inne osoby, których prawdziwość z jakiś dziwnych przyczyn zakładamy też mają do nich dostęp i na tej postawie wysnuliśmy wniosek że istnieje zewnętrzna rzeczywistość, choć solipsyzmu obalić się nie da...

Mamy więc kilka rodzajów istnienia - istnienie przypisujemy temu co możemy w taki czy inny sposób doświadczyć :
-Byty realne/materialne - można opisać ich położenie w czasoprzestrzeni
-Byty myślowe - kreowane przez umysł, dostępne tylko indywidualnie, aby je przekazać należy nadać im formę materialną, bytem myślowym jest także
1. pamięć o bytach materialnych,
2. pojęcia, słowa i obrazy gdy nie przybierają formy materialnej
3. Byty memy - byty myślowe rozpowszechniające się niczym wirusy i z zasady przybierające formę materialną
-Odczucia:
1.kolory i dźwięki , smaki, zapachy, temperatura- kreowane w umyśle, ale przypisywane bytom materialnym i pochodzące od nich, natomiast zależne od stanu umysłu
2. emocje, odczucia i uczucia - odczuwane w umyśle , kreowane przez niego w odpowiedzi na bodźce pochodzące od bytów materialnych lub myślowych, typu smutek, ból, radość, powiązane z konkretnymi reakcjami biochemicznymi w mózgu i wywołujące zmiany fizjologiczne
-Byty ideowe - nie da się określić ich położenia w czasoprzestrzeni, natomiast są powszechnie odczuwane i odbierane i wręcz uważane za realne choć niematerialne, typu :Piękno, Miłość, Wolność, Prawda, Doskonałość, Dobro, Zło,
-Byty matematyczne - dorzuciłabym tu też byty fizyczne i inne byty naukowe :P Niby można by podrzucić je pod myślowe lub idee, ale w końcu kocham mnożyć byty bo moja miara dąży do nieskończoności :D

Oczywiście każdy może sobie robić swoje klasyfikacje istnień ( może ktoś przedstawi swoją? ) - pytanie : do której klasy zaliczymy Boga zakładając że istnieje.

W mojej klasyfikacji podchodzi pod idee. Czyli istnieje niematerialnie, ale nie jest tylko bytem myślowym, choć zrobienie z nich podpunktu bytów myślowych u mnie bólu nie wywoła :P

_________________
'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)

Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...


Pt sie 03, 2018 21:57
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04
Posty: 6825
Post Re: Założenie - Bóg istnieje
IrciaLilith napisał(a):
B/ fizycznie istnieje jedna konkretna przeszłość i przyszłość -


Gdzie aktualnie znajduje się ta fizyczna przyszłość?


IrciaLilith napisał(a):
Do jakich rozważań potrzebuję więcej wymiarów czasowych? Do zrozumienia Boga że tak się wyrażę, co jest chyba tożsame z czymś na wzór teorii wszystkiego, ale zapewne bredzę po przegrzaniu mózgu na słonku :P


To w tych kolejnych wymiarach ma sie Bóg znajdować? bo te które znamy obecnie są niewystarczające? Bóg by sie w nich nie zmieścił?


akruk napisał(a):
Wyjaśniano ci już, że czas to jedna ze współrzędnych czasoprzestrzennych określających odstęp pomiędzy zdarzeniami i mierzy się go zegarami,



A to ciekawe co mówisz :mrgreen: bo ja też bym tak na to patrzył, no ale co z podróżami w czasie? przecież fizyka teko nie wyklucza, a przecież powinna wykluczać, w końcu czas to nie jest wymiar przestrzenny w którym można podróżować, w którą strone się chce.

_________________
Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.


Pt sie 03, 2018 22:05
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10
Posty: 4921
Post Re: Założenie - Bóg istnieje
Robek napisał(a):
IrciaLilith napisał(a):
B/ fizycznie istnieje jedna konkretna przeszłość i przyszłość -


Gdzie aktualnie znajduje się ta fizyczna przyszłość?
Pytając gdzie pytasz o przestrzeń a mowa o czasie, czyli nieprzestrzennej składowej czasoprzestrzeni, zresztą jak zapewne doczytałeś wychodzę z tezą że wymiarów przestrzennych są 3 albo i więcej :P

Cytuj:
IrciaLilith napisał(a):
Do jakich rozważań potrzebuję więcej wymiarów czasowych? Do zrozumienia Boga że tak się wyrażę, co jest chyba tożsame z czymś na wzór teorii wszystkiego, ale zapewne bredzę po przegrzaniu mózgu na słonku :P


To w tych kolejnych wymiarach ma sie Bóg znajdować? bo te które znamy obecnie są niewystarczające? Bóg by sie w nich nie zmieścił?


Miejsce Boga jest w całym multiuniwersum oraz poza nim :D Po prostu dodanie kolejnych wymiarów czasowych to jak dotąd jedyne sensowne rozwiązanie problemu wolnej woli jakie udało mi się wykombinować, a z uporem maniaka nie chcę przyjąć logicznego wniosku że wolna wola to tylko złudzenie, bo po prostu chcę ją mieć ( tu dzidzia groźnie zaciska piąstki i głośno tupie ze złością wywołaną przez samą myśl że wszystko to co robi może być zdeterminowane przez geny i środowisko! )

Cytuj:
akruk napisał(a):
Wyjaśniano ci już, że czas to jedna ze współrzędnych czasoprzestrzennych określających odstęp pomiędzy zdarzeniami i mierzy się go zegarami,



A to ciekawe co mówisz :mrgreen: bo ja też bym tak na to patrzył, no ale co z podróżami w czasie? przecież fizyka teko nie wyklucza, a przecież powinna wykluczać, w końcu czas to nie jest wymiar przestrzenny w którym można podróżować, w którą strone się chce.
[/quote]

Poruszyłabym jeszcze kwestię dylatacji czasu, która jest kwestią praktyczną bo te różnice muszą być uwzględniane np przez system GPS. Mając dwa idealnie zsynchronizowane zegary gdy umieścimy je w różnych miejscach, na jednym godzina może być nawet kilka razy dłuższa niż na drugim... I pytanie za 100 punktów - Który czas jest tym prawidłowym? Zapewne Ziemski, no nie? Ciekawe jak bardzo on się zmienia, choć z braku punktu odniesienia nie mamy jeszcze jak tego zaobserwować, zresztą nawet jakbyśmy wybrali punkt odniesienia to tam też mogłyby zachodzić zmiany. Wszechświat nie ma czegoś takiego jak czas uniwersalny, tak samo jak pojęcia góry i dołu są umowne...

_________________
'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)

Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...


Pt sie 03, 2018 22:27
Zobacz profil
Post Re: Założenie - Bóg istnieje
akruk, przypominam, że jeszcze nie doczekałem się odpowiedzi na pytanie: czy według Ciebie, te właściwości fizyczne ciał lub zjawisk, które da się mierzyć, istnieją fizycznie, czy nie istnieją? Wystarczy odpowiedź tak lub nie.

akruk napisał(a):
Cytuj:
"Ruch w fizyce to zmiana położenia ciała, a zmiana położenia oznacza przemieszczenie." (źródło cytatu: https://pl.wikipedia.org/wiki/Ruch_(fizyka))
Że ruch to zmiana, to już mówiłeś. Pytałem, co oznacza zmiana.
Przecież napisałem, jeśli nadal nie widzisz to wyczyść sobie okulary, "misiu nieszczęsny" (źródło cytatu: viewtopic.php?f=27&t=40540&p=1010724#p1010724).

akruk napisał(a):
Pokazuje, że zegar mierzy czas tak samo jak linijka mierzy przestrzeń (odległość). Jedno odcinkami czasu, a drugie odcinkami przestrzeni.

No ładnie, zegar, odcinki czasu mierzy odcinkami czasu. A czym zmierzyć odcinki czasu w zegarze, "misiu biedny, niekumaty"? (źródło cytatu: viewtopic.php?f=27&t=40540&p=1010370#p1010370)

akruk napisał(a):
Brednią jest, że nie ma czym mierzyć czasu. Zegarami się go mierzy, o czym wie każde dziecko, o dorosłych nie wspominając. Ludzi, którzy tego nie wiedzą albo to kwestionują, nazywamy głupkami.

Żeby coś mierzyć, to najpierw trzeba wykryć tego czegoś istnienie. Zegar niczego nie mierzy, tylko w odpowiednim tempie np. "tyka", jego jedyną funkcją jest dostarczanie wielu precyzyjnych i przewidywalnych zdarzeń (np. "tyknięć").

akruk napisał(a):
Cytuj:
Jeszcze raz, skup się, masz zmierzyć przestrzeń pomiędzy zdarzeniami, a nie pokazywać kolejne zdarzenia. To, że zdarzenia są czymś co istnieje fizycznie to wiem, wykaż że także przestrzeń pomiędzy nimi jest rzeczywistością fizyczną.
Bredzisz. Pomiar przestrzeni nie jest pomiarem czasu. Jest pomiarem przestrzeni. Zaplątałeś się w swoich bredniach. Ty sam twierdziłeś, że przestrzeń jest rzeczywistością fizyczną
Co "Puchatku", (źródło cytatu: viewtopic.php?f=27&t=40540&p=1010724#p1010724) łapiemy za słówka, tak? No dobra, to jeszcze raz:
Skup się, masz zmierzyć odstęp pomiędzy zdarzeniami, a nie pokazywać kolejne zdarzenia. To, że zdarzenia są czymś co istnieje fizycznie to wiem, wykaż że także odstęp pomiędzy nimi jest rzeczywistością fizyczną.


So sie 04, 2018 8:25
Post Re: Założenie - Bóg istnieje
feelek napisał(a):
akruk, przypominam, że jeszcze nie doczekałem się odpowiedzi na pytanie: czy według Ciebie, te właściwości fizyczne ciał lub zjawisk, które da się mierzyć, istnieją fizycznie, czy nie istnieją? Wystarczy odpowiedź tak lub nie.
A ja ci przypominam, że napisałem ci dwukrotnie, że nie wiem, co dla ciebie oznacz "istnieje fizycznie". Jeśli ty sam nie wiesz, co to oznacza, to znaczy, że nie wiesz, co co w ogóle pytasz, ale oczekujesz odpowiedzi. Ludzi, którzy oczekują konkretnej odpowiedzi na niezrozumiałe pytanie nazywamy nierozsądnymi, a potocznie głupkami.

feelek napisał(a):
akruk napisał(a):
Cytuj:
"Ruch w fizyce to zmiana położenia ciała, a zmiana położenia oznacza przemieszczenie." (źródło cytatu: https://pl.wikipedia.org/wiki/Ruch_(fizyka))
Że ruch to zmiana, to już mówiłeś. Pytałem, co oznacza zmiana.
Przecież napisałem, jeśli nadal nie widzisz to wyczyść sobie okulary, "misiu nieszczęsny" (źródło cytatu: viewtopic.php?f=27&t=40540&p=1010724#p1010724).
Kłamiesz, wcale nie napisałeś, co oznacza zmiana. Napisałeś, że zmiana położenia to inaczej przemieszczenie. Czyli podałeś definicję przemieszczenia (zerżniętą z wikipedii i nieoznakowaną jako cudza), na podstawie pojęcia zmiany. Ale co to jest zmiana nadal nie napisałeś.

feelek napisał(a):
akruk napisał(a):
Pokazuje, że zegar mierzy czas tak samo jak linijka mierzy przestrzeń (odległość). Jedno odcinkami czasu, a drugie odcinkami przestrzeni.

No ładnie, zegar, odcinki czasu mierzy odcinkami czasu. A czym zmierzyć odcinki czasu w zegarze, "misiu biedny, niekumaty"? (źródło cytatu: viewtopic.php?f=27&t=40540&p=1010370#p1010370)
A czym się mierzy odcinki długości na linijce? Inną linijką? Nie masz bladego pojęcia o pomiarach.

feelek napisał(a):
akruk napisał(a):
Brednią jest, że nie ma czym mierzyć czasu. Zegarami się go mierzy, o czym wie każde dziecko, o dorosłych nie wspominając. Ludzi, którzy tego nie wiedzą albo to kwestionują, nazywamy głupkami.
Żeby coś mierzyć, to najpierw trzeba wykryć tego czegoś istnienie.
Wykryłeś już istnienie przestrzeni?

[Ciach reszta durnot]

feelek napisał(a):
akruk napisał(a):
Cytuj:
Jeszcze raz, skup się, masz zmierzyć przestrzeń pomiędzy zdarzeniami, a nie pokazywać kolejne zdarzenia. To, że zdarzenia są czymś co istnieje fizycznie to wiem, wykaż że także przestrzeń pomiędzy nimi jest rzeczywistością fizyczną.
Bredzisz. Pomiar przestrzeni nie jest pomiarem czasu. Jest pomiarem przestrzeni. Zaplątałeś się w swoich bredniach. Ty sam twierdziłeś, że przestrzeń jest rzeczywistością fizyczną
Co "Puchatku", (źródło cytatu: viewtopic.php?f=27&t=40540&p=1010724#p1010724) łapiemy za słówka, tak? No dobra, to jeszcze raz:
Skup się, masz zmierzyć odstęp pomiędzy zdarzeniami, a nie pokazywać kolejne zdarzenia. To, że zdarzenia są czymś co istnieje fizycznie to wiem, wykaż że także odstęp pomiędzy nimi jest rzeczywistością fizyczną.
No to teraz zmierz odstęp pomiędzy dwoma punktami na kartce, ale nie pokazuj kolejnych punktów na linijce. Edukacja szkolna jest w Polsce obowiązkowa do 18 roku życia, później, chcą czy nie chcą, szkoły muszą wypuścić delikwenta, bez względu na to, jna jakim poziomie nieszczęśnik pozostał. Oto skutki.


So sie 04, 2018 9:18
Post Re: Założenie - Bóg istnieje
IrciaLilith napisał(a):
Nazywasz czas wielkością fizyczną, czyli w sumie czym?
Czymś, co występuje w fizyce, jest cechą ciała lub zjawiska i można je zmierzyć. Na przykład liczba uderzeń twojego serca na sekundę na widok Hugh Granta to wielkość fizyczna, ale to, co na jego widok czujesz lub co sobie o nim myślisz, to nie jest wielkość fizyczna.

IrciaLilith napisał(a):
Zauważ że fizyka lubi błędne koła
Nic podobnego nie dostrzegłem. Jeśli wydaje ci się, że w fizyce występują błędne koła, to znaczy, że raczej jej nie rozumiesz.

IrciaLilith napisał(a):
Zauważ że fizyka lubi błędne koła - czym jest czas? Nieprzestrzenną składową czasoprzestrzeni? A przestrzeń? Nieczasowymi składowymi czasoprzestrzeni, opisywanymi 3 osiami leżącymi względem siebie pod kontami prostymi.
Nic mi nie wiadomo o tym, żeby osie czasoprzestrzeni zakładały jakieś konta. Bo i po co? Raczej nie mają pieniędzy. Nie ma w tym opisie żadnego błędnego koła. Czas jest jedną ze składowych czasoprzestrzeni, tą specyficzną, która w równaniach nie zachowuje się tak jak pozostałe (nie ma symetrii między nią a dowolną inną). Można mówić o "składowej czasowej" albo "nieprzestrzennej" (nikt cie za to na stosie nie spali), ale to nie jest definicja, tylko zwrócenie uwagi na to, czemu ta składowa odpowiada w potocznym rozumieniu. Zatem nie ma tu żadnego błędnego koła.

IrciaLilith napisał(a):
Na szczęście jest wyobraźnia oraz doświadczenie poruszania się w czasoprzestrzeni i nadal twierdzę że czas wcale nie musi być liniowy, a jedynie mamy złudzenie liniowości :P
Na szczęście jest wyobraźnia, więc co tam fizyka, mogę sobie wyobrazić, że światło dociera do nas z Proximy Centauri w ciągu sekundy.

IrciaLilith napisał(a):
Mam umysł - on potrafi tworzyć niesamowite koncepcje
To prawda, że umysł potrafi tworzyć koncepcje niesamowite, w głowie się niemieszczące. Mamy tego liczne przykłady na forum. Poznałaś już koncepcje HenrykaK, jak sądzę?


So sie 04, 2018 9:36
Post Re: Założenie - Bóg istnieje
Robek napisał(a):
akruk napisał(a):
Wyjaśniano ci już, że czas to jedna ze współrzędnych czasoprzestrzennych określających odstęp pomiędzy zdarzeniami i mierzy się go zegarami,
A to ciekawe co mówisz :mrgreen: bo ja też bym tak na to patrzył, no ale co z podróżami w czasie? przecież fizyka teko nie wyklucza, a przecież powinna wykluczać, w końcu czas to nie jest wymiar przestrzenny w którym można podróżować, w którą strone się chce.
To, że czas nie jest wymiarem przestrzennym nie ma związku z możliwością "podróży w czasie". Chodzi o to, że czas w równaniach fizycznych nie jest wymienny ze współrzędnymi przestrzennymi. Jeśli zamienisz góra-dół na lewo-prawo, to nie ma problemu, bo równania są symetryczne względem x-y, x-z oraz y-z. Ale nie są symetryczne względem t-x, t-y lub t-z. Na przykład (to nie jest równanie z modelu fizycznego, tylko przykład symetrii i jej braku):
x² + + z² = t * (x+y+z)
jest równaniem, w którym jeśli wszędzie zamienisz miejscami x i y, to nic się nie zmieni, będzie to nadal to samo równanie. Ale jeśli zamienisz t z którąkolwiek z pozostałych zmiennych, to otrzymasz całkiem inne równanie, czyli opis czego innego. Dlatego czas nie jest wymiarem przestrzennym, że zachowuje się inaczej w równaniach niż pozostałe wymiary, opisujące przestrzeń. Ale to wcale nie wyklucza podróży w czasie! Po prostu one nie mogą się odbywać tak samo jak podróże w przestrzeni. O czym i tak od dawna wiemy, prawda?


So sie 04, 2018 10:25

Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10
Posty: 4921
Post Re: Założenie - Bóg istnieje
akruk napisał(a):
IrciaLilith napisał(a):
Nazywasz czas wielkością fizyczną, czyli w sumie czym?
Czymś, co występuje w fizyce, jest cechą ciała lub zjawiska i można je zmierzyć. Na przykład liczba uderzeń twojego serca na sekundę na widok Hugh Granta to wielkość fizyczna, ale to, co na jego widok czujesz lub co sobie o nim myślisz, to nie jest wielkość fizyczna.

Ok, czyli wielkości fizyczne to mierzalne w umownych skalach cechy ciała lub zjawiska, tak? Pytanie - czy istnieją materialnie? Ciało fizyczne oczywiście istnieje materialnie ale czy można to samo powiedzieć o cechach, bo np widzimy kolory ale kolor nie jest materialny, materialny jest barwnik, rodzaj materiału który oddziałuje z falą światła widzialnego. Natężenie i częstotliwość światła to jego cechy i mogę uznać że istnieją fizycznie, tylko czy na pewno dotyczy to czasu?

Cytuj:
IrciaLilith napisał(a):
Zauważ że fizyka lubi błędne koła
Nic podobnego nie dostrzegłem. Jeśli wydaje ci się, że w fizyce występują błędne koła, to znaczy, że raczej jej nie rozumiesz.

Załóżmy że nie rozumiem, mam nadzieję że Ty rozumiesz i pomożesz mi w tej trudnej dla umysłu blondynki kwestii. W swojej wielkiej głupocie nie mogę znaleźć takiego zestawu definicji pojęć :czas, przestrzeń, wymiar, czasoprzestrzeń aby nie było błędnych kółek, czyli uznaj że nie rozumiem żadnej z nich i podaj takie definicje aby nie definiować jednego drugim.
Cytuj:
Nic mi nie wiadomo o tym, żeby osie czasoprzestrzeni zakładały jakieś konta. Bo i po co? Raczej nie mają pieniędzy. Nie ma w tym
Dawno się tak nie uśmiałam z własnego błędu ortograficznego :brawo: :brawo: :brawo:
Cytuj:
IrciaLilith napisał(a):
Na szczęście jest wyobraźnia oraz doświadczenie poruszania się w czasoprzestrzeni i nadal twierdzę że czas wcale nie musi być liniowy, a jedynie mamy złudzenie liniowości :P
Na szczęście jest wyobraźnia, więc co tam fizyka, mogę sobie wyobrazić, że światło dociera do nas z Proximy Centauri w ciągu sekundy.

Wyobraź sobie że siedzisz na fotonie ( olej to że się nie da) ile czasu zajmie Ci dolecenie na Proximę Centauri? A może jaką przestrzeń pokonasz? Pamiętaj że nie patrzysz na to z boku tylko jesteś na fotonie.
Cytuj:
IrciaLilith napisał(a):
Mam umysł - on potrafi tworzyć niesamowite koncepcje
To prawda, że umysł potrafi tworzyć koncepcje niesamowite, w głowie się niemieszczące. Mamy tego liczne przykłady na forum. Poznałaś już koncepcje HenrykaK, jak sądzę?
[/quote]
Nie mieszczące się w Twojej głowie , moja ma nieskończone pokłady abstrakcji, absurdu i skrajnej głupoty - wiesz, zawsze marzyłam o posiadaniu nieskończonych , nieograniczonych zasobów, bo to dopiero bogactwo... No i gdzieś przeczytałam że Einstein stwierdził że są tylko dwie rzeczy nieskończone wszechświat i ludzka głupota, ale co do wszechświata to są pewne wątpliwości czy jakoś tak więc wybrałam głupotę i powiem że ma to swoje zalety - dużo śmiechu, duży dystans do siebie, zero opcji aby mnie ktoś obraził, bo w końcu mogę włączyć tryb takiej głupoty że zwyczajnie nie załapię że powinnam się obrazić albo pójdę szukać ramki i próbować się tam upchać co by stać się obrazem, bo chyba o to chodzi prawda? :P No i nie boli mnie że nie kumam fizyki, szczególnie gdy w grę wchodzi kwestia definicji pojęć takich jak czas, bo skoro wielu profesorów może publicznie głosić że tak naprawdę to nie wiedzą czym on jest to czemu mam udawać że wiem i że zdefiniowanie go jako nieprzestrzennej składowej czasoprzestrzeni coś sensownego znaczy...

_________________
'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)

Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...


So sie 04, 2018 12:40
Zobacz profil
Post Re: Założenie - Bóg istnieje
IrciaLilith napisał(a):
Ok, czyli wielkości fizyczne to mierzalne w umownych skalach cechy ciała lub zjawiska, tak? Pytanie - czy istnieją materialnie?
Czy częstotliwość występuje materialnie? Albo długość? Lub energia? Materialne to mogą być obiekty, a nie ich cechy obiektów lub zjawiska.

IrciaLilith napisał(a):
Ciało fizyczne oczywiście istnieje materialnie ale czy można to samo powiedzieć o cechach
Jeśli nie przeszkadza nam, że wypowiadamy się bełkotliwie i opowiadamy nonsensy, to wszystko można powiedzieć.

IrciaLilith napisał(a):
Natężenie i częstotliwość światła to jego cechy i mogę uznać że istnieją fizycznie
I są one materialne? Serio, serio?


IrciaLilith napisał(a):
Cytuj:
IrciaLilith napisał(a):
Na szczęście jest wyobraźnia oraz doświadczenie poruszania się w czasoprzestrzeni i nadal twierdzę że czas wcale nie musi być liniowy, a jedynie mamy złudzenie liniowości :P
Na szczęście jest wyobraźnia, więc co tam fizyka, mogę sobie wyobrazić, że światło dociera do nas z Proximy Centauri w ciągu sekundy.
Wyobraź sobie że siedzisz na fotonie ( olej to że się nie da) ile czasu zajmie Ci dolecenie na Proximę Centauri? A może jaką przestrzeń pokonasz? Pamiętaj że nie patrzysz na to z boku tylko jesteś na fotonie.
Nie siedzę na fotonie ani nie jestem fotonem. A mówiłem o świetle, które dociera do nas z Proximy. Ja siedzę i czekam na to światło. Dotrze za ponad cztery lata od czasu, gdy wyruszyło. Nie za sekundę, żebym sobie nie wiem co wyobrażał.


So sie 04, 2018 13:06

Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10
Posty: 4921
Post Re: Założenie - Bóg istnieje
Cytuj:
akruk napisał(a):

IrciaLilith napisał(a):
Natężenie i częstotliwość światła to jego cechy i mogę uznać że istnieją fizycznie
I są one materialne? Serio, serio?
Masz rację, nie są, ale chociaż opisują cechy czegoś materialnego, natomiast czy czasoprzestrzeń to coś materialnego? Jeśli pola zaliczymy do materii to tak, z tym że wówczas próżnia będzie materialna... Jeśli uznamy że czasoprzestrzeń nie jest materialna to czym jest? Zjawiskiem? Wielkością fizyczną? Ale wówczas do czego się odnoszącą? Do jakiego obiektu lub zjawiska?

Cytuj:
IrciaLilith napisał(a):
Wyobraź sobie że siedzisz na fotonie ( olej to że się nie da) ile czasu zajmie Ci dolecenie na Proximę Centauri? A może jaką przestrzeń pokonasz? Pamiętaj że nie patrzysz na to z boku tylko jesteś na fotonie.
Nie siedzę na fotonie ani nie jestem fotonem. A mówiłem o świetle, które dociera do nas z Proximy. Ja siedzę i czekam na to światło. Dotrze za ponad cztery lata od czasu, gdy wyruszyło. Nie za sekundę, żebym sobie nie wiem co wyobrażał.

Co Ci szkodzi - zmień perspektywę z swojego fotela na foton który właśnie wylatuje z Proximy w kierunku Ziemi - jak długo z jego punktu widzenia będzie trwała podróż - jak jesteś dobry z fizyki to nie powinno być to trudne... Zrób to dla mnie... ( tu minka i te ogromne oczka kota ze Shreka...)
Wiem że z Ziemskiej perspektywy polecisz 4lata i nie masz tyle czasu, ale może z perspektywy fotonu będzie inaczej, może coś się stanie z czasem , albo z przestrzenią -nie wiem, bo się na fizyce nie znam i bardzo , bardzo chcę wiedzieć...

_________________
'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)

Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...


So sie 04, 2018 13:22
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 268 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15 ... 18  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL